Starszy współpracownik, który jest w firmie od ponad 6 lat, nagle podszedł do mojego biurka, wręczył mi swoją wizytówkę z informacjami i powiedział: „Miło było z tobą pracować. Powiedziałem [szefowi], że jutro będzie moja ostatni dzień". To było niespodziewane, więc wszystko, co mogłem powiedzieć, to „Dzięki, też miło z tobą pracować”, kiedy wychodzili.
Rzadko się z nimi kontaktowałem, ale wydaje mi się, że jestem szczery, nie- bzdury, pracowity. Jest mało prawdopodobne, że zostaną zwolnieni; bardziej prawdopodobne jest, że wyjazd to ich osobisty wybór.
Myślę, że mogę powiedzieć, że jestem ciekawy, co powoduje ich odejście. Mogę zaryzykować kilka szalonych domysłów, ale wszystkie są tylko domysłami.
Moje pytanie brzmi: czy mogę powiedzieć więcej, niż już powiedziałem? Na przykład, czy rozmawiam ze współpracownikiem częściej, aby wyrazić dalsze uczucia lub pożegnalne myśli, zanim odejdą? Czy mogę zapytać ich o wybór / decyzję o odejściu? Czy mogę z nimi porozmawiać i życzyć im powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach?
To, z czym staram się sobie poradzić osobiście, to pytanie „dlaczego odchodzą”, ponieważ nie mam jasnego odpowiedź. A jak poradzić sobie z tym osobistym pytaniem jest prawdopodobnie sednem „mojego pytania” dla tłumu Stack Exchange.