Pytanie:
Starszy kolega czuje się zagrożony przez mnie, stażystę
anon
2018-06-25 23:40:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przez ostatnie kilka miesięcy żyłem w dość dziwnej i dość przygnębiającej sytuacji. Obecnie jestem na stażu jako inżynier finansowy i mówiąc krótko, dosadnie i bez zbytniej arogancji, ten, kto ma mnie nadzorować i ma kilka lat więcej doświadczenia, jest wyraźnie mniej wykwalifikowany niż ja.

To nie jest to, co sprawia mi problem, ponieważ pracuję niezależnie od niego i jestem w stanie bardzo szybko wykonać większość moich zadań i współpracować z innymi zespołami. Problem polega na tym, że inni również zauważyli, że jestem znacznie bardziej wykwalifikowany niż on i nie zawaham się przed nim żartować i że osiągam więcej kamieni milowych niż on (uwaga: oczywiście nie biorę część w żartach i nie uważam ich za śmieszne).

To sprawia, że ​​wyraźnie czuje się źle, i zgadnij co, przekierowuje swoją frustrację na mnie i zaczyna głupio zachowywać się wokół mnie. Na przykład ostatnim razem krzyknął, że jestem za wolny i że powinienem był już ukończyć określone zadanie, a dziwne było, że muszę mu powiedzieć, że faktycznie to zrobiłem. Starał się też odciągać mnie od interesujących projektów, zalewając mnie nieciekawymi zadaniami informatycznymi niskiej jakości, które nie mają nic wspólnego z moim stażem. Odradzał również innym angażowanie mnie w ambitne projekty, a czasem nawet wyrzucał mnie z pętli, jeśli oboje w nim uczestniczyliśmy.

Czasami będzie próbował wyegzekwować swój autorytet i rządzić mną w stylu „ oto jak należy to i to zrobić "na oczach wszystkich, chociaż zadanie jest banalne i każdy już wie, że wiem jak je wykonać (bo robiłem to już wielokrotnie), może po to, by przekonać siebie i innych wokół siebie że on mnie czegoś uczy.

Jak mam sobie z tym poradzić? Mógłbym po prostu udawać, że jestem słaby i unikać wszystkich problemów, ale jest to sprzeczne z moją naturą. Po prostu nie mogę udawać głupka i wymazać się, żeby pozwolić mu błyszczeć przez krótką chwilę. Czy próba rozmowy z szefem lub HR jest ryzykowna?

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/79368/discussion-on-question-by-bs-senior-colleague-feels-threatened-by-me-an-intern).
Pytanie: W jakim sektorze jest „stażysta + 3 lata = starszy”.To nawet nie jest meteor w moim sektorze 0
@EricKip: To też była moja pierwsza myśl, ale myślę, że chodziło o to, że ten kolega ma wyższą rangę w PO, niekoniecznie na wyższym stanowisku.
@Chris Ah tytuł mnie zdezorientował :) (przy okazji nie dostałem pingowania, ponieważ nie jestem Eric: P)
@EpicKip: Aha!To dlatego nie zakończyło się autouzupełnianiem, gdy próbowałem Cię pingować!;-)
@EpicKip W programowaniu Junior / Medior / Senior to tak naprawdę tylko poziom umiejętności, niektóre genialne umysły to seniorzy z zaledwie 2-letnim doświadczeniem w świecie rzeczywistym.Najczęściej wiąże się to z tym, że niektóre z nich zaczynają w bardzo młodym wieku, a programowanie jest czymś, czego można się nauczyć w domu bez wykształcenia lub odpowiedniej pracy.Spotkałem szesnastolatków, którzy są lepsi od niektórych weteranów branży i jeśli tylko udowodnisz swoją wartość, dostaniesz odpowiednią pensję, np.jesteś seniorem.
Siedem odpowiedzi:
KirynDawn
2018-06-26 00:03:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest oczywiste, że Twoi współpracownicy znają Twoje możliwości, niezależnie od tego, czy „pozwalasz” swojemu przełożonemu zabłysnąć, czy nie. Po prostu kontynuuj swoją pracę tak imponująco jak dotychczas i traktuj swojego przełożonego tak, jak chciałbyś być traktowany.

Koledzy zauważą przychylną postawę

Dodam, że jeśli OP nadal będzie robił wszystko sprawnie i umiejętnie, nie będzie problemów.Jeśli zostaniesz „ukarany” bzdurnymi zadaniami, cóż, w swoim życiu zawodowym znowu spotkasz się z bzdurnymi zadaniami - Twoja zdolność do szlifowania nieciekawej pracy, ponieważ trzeba ją wykonać, jest bardzo atrakcyjną umiejętnością dla każdego potencjalnego pracodawcy.Świat potrzebuje więcej ** wykonawców **, a nie diwi (* och, pracuję tylko nad ważnymi zadaniami *) lub jęczenia.
Jeśli OP jest taki, jak opisują, jest to klasyczna lekcja, jak nie traktować utalentowanego subaltern.Jeśli nic więcej, OP nauczy się, jak traktować kogoś, kto jest bardziej utalentowany niż oni sami, gdy osiągnie pozycję lidera.
Neo
2018-06-25 23:57:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy próba rozmowy z szefem jest ryzykowna?

Nie, nie rozmawiaj z ich przełożonym . Porozmawiaj bezpośrednio z nim o tym najpierw . Poinformuj ich, że jesteś tutaj, aby się uczyć i być częścią zespołu. Nie jesteś zainteresowany grą o zniesławienie. Jeśli problem nie ustąpi, porozmawiaj ze swoim szefem. Jeśli twój szef i jego są tacy sami , niech tak będzie, ale nie wyskakuj poza łańcuch dowodzenia, aby się tym zająć.

lub HR w tej sprawie ?

Cytując jednego z naszych bardziej znanych członków, HR nie jest twoim przyjacielem . Są po to, aby chronić firmę i nie jest to przypadek, w którym reflektor HR musi świecić. Zajmij się tym najpierw między tobą a nimi, jeśli nie zaangażuj swojego szefa.

Jak mam sobie z tym poradzić?

Ogólnie sugeruję, że zabijasz ich dobrocią . Twoje umiejętności są dla nich oczywiście zagrożone. Zaproponuj, aby pokazać im , w jaki sposób znalazłeś dane rozwiązanie, podziel się swoją wiedzą.

Ponadto bądź tym, który odezwie się , kiedy zacznie się żart i powiedz coś w stylu „ Hej, nikt nie wie wszystkiego, to naprawdę nie jest zabawne. cały zespół. „Kto wie, możesz nawet zrobić z nich przyjaciela lub sojusznika.

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/79369/discussion-on-answer-by-neo-senior-colleague-feels-threatened-by-me-an-intern).
`` Czy próba rozmowy z szefem jest ryzykowna? ** Nie **, nie rób tego.„Myślę, że masz na myśli„ ** Tak ** (jest to ryzykowne), nie rób tego ”
Byłoby * bardzo * łatwe, gdyby odpowiedź, którą sugerujesz w ostatnim akapicie, byłaby postrzegana jako * niezwykle * protekcjonalna, szczególnie pochodząca od stażysty.Po pierwsze, radziłbym oczywiście nie brać udziału w żartach.Następnie odciągnij rozmowę od takich żartów.Opcjonalnie PO może zminimalizować to, co zrobili, np.z lekko poniżającym komentarzem.Coś w rodzaju: „Och, ostatnio omawialiśmy to na zajęciach, więc miałem to świeże w pamięci”.Nie polecam jednak minimalizowania własnej pracy.
To wszystko przy założeniu, że bierzesz udział w rozmowie.Dołączenie do kolejnej rozmowy w celu „obrony” przełożonego nie da nikogo dobrego.
Jeśli masz zamiar zwrócić się do niego bezpośrednio z nim, myślę, że rozsądnie byłoby również porozmawiać z tymi, którzy żartują jego kosztem.Coś taktownego, w stylu „hej, wiem, że tylko żartowałeś, ale myślę, że częstotliwość takich żartów sprawia, że * X * jest niewygodny ... czy mógłbyś trochę go uspokoić?przynosić korzyści wszystkim ”.
Jeśli toczy się gra, która może być na twoją korzyść, ale nie jesteś wtajemniczony, rozmowa z nimi bezpośrednio może sabotować rzeczy, których nie chcesz sabotować.
bharal
2018-06-26 02:21:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

O rany, Nie zgadzam się z innymi osobami odpowiadającymi.

Spójrz, kwestia ambicji polega na tym, że musisz udawać, że jej nie masz, ale na tym samym czasie to mam . Generalnie nikt nie lubi ambitnych ludzi. To sprawia, że ​​czują się przeciętni. Z drugiej strony ludzie bez ambicji nigdzie nie osiągną.

Twoim problemem jest to, że jesteś ambitny i kompetentny, Twój współpracownik jest ambitny i niezbyt kompetentny, a we względnie bezwzględnym świecie finansów, jak zdaje sobie sprawę, może to oznaczać, że jest na dobrej drodze.

Inżynieria finansowa opłaca się dobrze . Dzieje się tak, ponieważ musisz być dobry, aby wejść i pozostać dobrym, aby pozostać.

Oczywiście chcesz błyszczeć, a ten facet rzuca ci cień.

Twój problem jest taki:

Mógłbym po prostu udawać, że jestem słaby i unikać wszystkich problemów, ale jest to wbrew mojej naturze ... Czy ryzykowne jest porozmawiać o tym z szefem lub HR?

A odpowiedź brzmi: Czego chcesz?

To nie powinno t o tym, jak jesteś postrzegany - powinno to wpływać na to, czego chcesz. Jeśli - przypuszczalnie - chcesz pracować w tym miejscu, dobrym pomysłem jest wypicie drinka z menedżerem portfela i / lub szefem oraz zgłoszenie problemu. Nie podnoś tego jako „Jestem o wiele lepszy niż Guy, co on kombinuje”. Podnieś to, ponieważ „Czuję, że mogę wnieść o wiele więcej. Jestem naprawdę podekscytowany x, y, z i mam pomysł na a, b, c. Facet wciąż przypisuje mi 1,2,3 - czy mogę dostać przydzielono ci ciekawszą pracę? ”.

Teraz nie jesteś„ chcę robotę faceta ”- tylko„ chcę tylko ulepszyć tę firmę ”.

Menedżer portfela może mieć ogromną władzę - jest odpowiedzialny za przychody - więc idź z nim / nią na piwo i informuj go na bieżąco o tym, czego chcesz i jak idzie.

Nie wpadnij w pułapkę bycia niezręcznym społecznie inżynierem - Twoi szefowie po stronie finansów zazwyczaj nie są społecznie niezręczni, muszą cały czas wchodzić w interakcje z klientami. Jednak nie będą też świadomi tego, co się dzieje - więc przedstaw to im w formie problemu, któremu chcesz bardziej pomóc, a nie możesz tego zrobić .

Ale nie kwestionuj referencji ani kwalifikacji współpracowników - nie bezpośrednio. Po prostu powiedz, że myślisz, że możesz wykonać świetną robotę, a masz tylko możliwość wykonania bladej imitacji jednej z nich.

Poza tym rozmowa z szefem nie jest złym pomysłem / menedżer portfela, jeśli czujesz, że jesteś prześladowany. Powiedz im, co ci przeszkadza (działania Guya, które cię krytykują, rozkazują ci, itp.), Zapytaj, czy są jakieś wskazówki lub wsparcie w tym zakresie. Generalnie jest. Często dotyczy HR.

Jeśli Guy powiedział coś obraźliwego lub niegrzecznego, HR jest absolutnie pierwszą osobą, do której należy się zwrócić. Po to tam są i pomogą ci.

Na koniec, ponieważ jesteś stażystą , możesz być bardziej defensywny. Każdy oczekuje, że stażysta popełni błąd, dwa lub 100, więc wyrzucenie z pracy lub pójście do HR lub cokolwiek innego nie pozostawi na tobie czarnego śladu.

Zgoda, skupianie się i komunikowanie się na poprawie wykonywanej pracy jest znacznie potężniejszym narzędziem niż próba dostosowania się do destrukcyjnego zachowania przełożonego lub po prostu narzekania na niego.
* Inżynieria finansowa dobrze się opłaca.Dzieje się tak, ponieważ musisz być dobry, aby wejść *.Hummm, przepraszam, ale nie.Jak każdy inny sektor, niektóre firmy / zespoły są świetne, inne nie.Poza tym dobra odpowiedź IMO.
@dyesdyes, jeśli zajmujesz się inżynierią finansową, dobrze sobie radzisz.Tworzysz algos, które pomagają wybierać transakcje (przy wsparciu handlowców).Zapewniam cię, jest to lukratywne.
Nie wątpię, że jest to lukratywne, wątpię w drugą część stwierdzenia, że wszyscy pracujący przy tym ludzie są dobrzy.
DarkCygnus
2018-06-25 23:57:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jak mogę sobie poradzić z tą sytuacją?

Kilka rzeczy, które tu odnotowuję:

  1. Niemniej jednak robisz Staż. Nierzadko zdarza się, że ludzie "rządzą tobą" lub nie wykonują najfajniejszych zadań ... ponieważ w końcu staż ma być dla Ciebie okazją do nauki .

    Nie wiem, po co brałeś taki staż, skoro już mówisz, że wiesz więcej niż przełożony. Być może lepiej byś pasował gdzie indziej, w miejscu, które może lepiej pasować do twoich umiejętności i gdzie faktycznie możesz się nauczyć.

  2. Wygląda na to, że hałas powodują tutaj współpracownicy, którzy żartują z Twojego przełożonego . Proponuję poprosić ich, aby przestali żartować . Jeśli to się zaostrzy lub będzie się powtarzać, być może nadszedł czas, aby zanieść to do HR (znowu problem polega na tym, że współpracownicy żartują z twojego przełożonego, co doprowadza go do skrajności). Jednak zachowaj ostrożność, jeśli to robisz.

  3. Zawsze, gdy te żarty znów się pojawią, spróbuj je zlekceważyć lub powstrzymać. Być może mówiąc coś w stylu: „wiesz, naprawdę wiele się nauczyłem od przełożonego. Tak, być może jestem trochę entuzjastą mojej pracy, ale tutaj wszyscy jesteśmy zespołem i powinniśmy współpracować zamiast żartować na siebie ”.

To są świetne punkty.Dodam tylko, że jeśli masz zamiar ponownie pracować w tej firmie, dobrze byłoby zaprzyjaźnić się z niektórymi innymi pracownikami.Uważaj, jak im mówisz, aby nie robili takich komentarzy
Czuję, że punkt 2 nie jest tak naprawdę potrzebny - jest wiele powodów, dla których ludzie chodzą na staże.Może staż odbywa się w prestiżowej firmie, a staż to dobra ścieżka?OP może być samoukiem, staż zapewnia niezbędne doświadczenie itp.
@Korthalion.Masz na myśli punkt 1. I zgadzam się z tobą.
Punkt 3 jest bardzo ważny.Potwierdzenie rozwiązań podanych przez przełożonego (lub jakiegokolwiek innego pozytywnego aspektu o nim) w obecności członków jego własnego zespołu to długa droga.
@Ares i Korthalion, to ważna kwestia do rozważenia.Gdyby firma była prestiżowym OP nadal zyskiwałaby dobre doświadczenie do włączenia do wznowienia, ale to nie znaczy, że nadal nie może nauczyć się kilku nowych sztuczek (plus, nawet nie wiemy, czy firma jest prestiżowa, czy nie).
Jason
2018-06-26 01:58:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zasada nr 1 z 48 praw władzy Roberta Greene'a i Joosta Elffersa:

Nigdy nie przyćmiewaj mistrza

Zawsze spraw, by te nad tobą czuły się komfortowo lepiej. Chcąc ich zadowolić lub zaimponować, nie posuwaj się zbyt daleko w okazywaniu swoich talentów, bo możesz osiągnąć coś przeciwnego - wzbudzić strach i niepewność. Spraw, by twoi mistrzowie wyglądali na bardziej błyskotliwych niż są, a osiągniesz szczyty mocy.

Czy to skądś cytat?Jeśli tak, czy możesz połączyć oryginalne źródło?
Możesz wygooglować 48 praw władzy Roberta Greene'a i Joosta Elffersa
jeśli mógłbyś wspomnieć, że w swojej odpowiedzi @Jason byłoby wspaniale, ponieważ komentarze są dość zmienne
Dodałem link - jeśli jest źle, edytuj go.Preferujemy przypisywanie cytatów, aby zapobiec plagiatowi.
Są ludzie, którzy chcą po prostu normalnie pracować i są tacy, którzy chcą grać w gry o władzę ([psychopatia w miejscu pracy] (https://en.wikipedia.org/wiki/Psychopathy_in_the_workplace)).„48 praw władzy” to właściwie podręcznik dla tych drugich.Do każdego z nich, ale Wikipedia mówi, że „_psychopaci zazwyczaj stanowią stosunkowo niewielki procent personelu_”.Założenie, że OP należy do tej mniejszości, to duży krok.
@R.Schmitz Czy byłaby to psychopatia, gdybyś zamiast tego postępował zgodnie z radą z rozdziału „Jak zdobyć przyjaciół i wpływać na ludzi”?Książki takie jak ta to tylko (dość popularne) wskazówki, jak odnieść sukces.„Pomóż swojemu szefowi odnieść sukces” to jedna z najlepszych wskazówek, których należy przestrzegać w każdej pracy.
@ognockocaten To zewnętrzny sposób myślenia i istnieje więcej niż jeden sposób na zdobycie przychylności otaczających Cię osób.Jeśli chodzi o psychopatów w miejscu pracy, ludzie, którzy nie grają w grę o władzę, ułatwiają to tym, którzy to robią.Równie dobrze możesz zagrać w tę grę, jeśli znasz zasady.
@ognockocaten Żeby było jasne, nie mam nic przeciwko przewodnikom, mam coś przeciwko manipulatorom.Nie znam książki, o której wspominasz, ale po prostu sprawdź, czy ** również radzi Ci oszukiwać innych dla własnej korzyści **.„Wpływanie na ludzi” _ może w rzeczywistości oznaczać „manipulowanie ludźmi”.„_Pomóż swojemu szefowi odnieść sukces” to rzeczywiście bardzo dobra rada dotycząca kariery.Zwróć uwagę, że ta „reguła” nie mówi o sukcesie, tylko o „udawaniu” swojego szefa.„Pomóż swojemu szefowi odnieść sukces” to moja praca i jestem z tego dumny.„Pocałuj swojego szefa w dupę” nigdy nie sprawiłoby, że byłbym dumny.
@R.Schmitz no cóż, OP ma psychopatyczny charakter jako jego awatar
takacsmark
2018-06-26 15:21:31 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zrób sobie teraz przysługę; nie myśl jak ofiara. Prowadzisz działalność opartą na wspólnym interesie. Ty czegoś chcesz, a firma czegoś od Ciebie chce.

  • Pamiętaj, dlaczego dołączyłeś do tej firmy. Uczyń ten cel swoim priorytetem i pracuj nad nim.

  • Firma Cię zatrudniła, ponieważ ma plany, które Cię dotyczą. Znajdź osobę, z którą chcesz przeprowadzić dyskusję biznesową. Porozmawiaj o planach na przyszłość i wspólnym zainteresowaniu, dlaczego razem pracujesz.

  • Twój staż prawdopodobnie ma ustalony termin i kiedyś się zakończy. I tak będziesz musiał przygotować się do dyskusji na temat przyszłości.

  • Możesz udać się do działu HR lub starszego menedżera i porozmawiać o swoim osobistym problemie, ale prawdziwa okazja to rozmowa o przyszłych możliwościach biznesowych, jeśli naprawdę jesteś błyszczącą gwiazdą. Sprawy osobiste zostaną automatycznie wyrównane, jeśli potencjalne korzyści będą jasne i kuszące.

  • Poznaj sztukę polityki korporacyjnej. Znajduj sojuszników, łącz się z ludźmi i łącz ludzi ze sobą. Będziesz widoczny. Przeczytaj książkę w odpowiedzi @ jason (48 praw władzy).

  • Twoi szefowie i kierownicy wiedzą o ograniczeniach Twojego bezpośredniego przełożonego. Znam to z doświadczenia. Twój przełożony tworzy pewną wartość dla tych menedżerów, dlatego nadal jest w firmie.

  • Rozmowa o słabościach przełożonego przypomni menedżerom o ich własnych słabościach, jak sobie z tym poradzić. Ponownie, najpierw porozmawiaj o interesach, a następnie możesz uzgodnić dane osobowe w dodatkowej notatce.

  • Zapoznaj się z całą mapą władzy firmy, porozmawiaj z jak największą liczbą osób na wszystkich poziomach i wywiady z nimi. Zrozum ich podstawowe wartości i zobacz, czy możesz z nimi osiągnąć swoje cele.

  • Istnieje pewna szansa, że ​​zachowanie przełożonego jest w firmie standardowe i nie znajdziesz nikogo, z kim chciałbyś pracować. W takim przypadku powinieneś odejść i realizować swoje marzenia gdzie indziej.

Frank FYC
2018-06-26 09:46:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przez ostatnie kilka miesięcy żyję w dość dziwnej i dość przygnębiającej sytuacji. Obecnie jestem na stażu jako inżynier finansowy w firmie zarządzającej aktywami i mówiąc krótko i dosadnie i bez bycia zbyt „zarozumiałym”, osoba, która ma mnie nadzorować i ma 3 lata więcej doświadczenia, jest mniej wykwalifikowana niż ja.

Nie określiłbym tego jako dziwacznej, ładna depresja też nie byłaby dobra. W mojej książce cel stażu jest dwojaki - aby dowiedzieć się, co chcesz robić, a co najważniejsze, nie chcieć tego robić .

Nie ma problemu dla mnie, ponieważ pracuję niezależnie od niego i jestem w stanie bardzo szybko wykonać większość moich zadań i współpracować z innymi zespołami. Problem polega na tym, że inni również zauważyli, że jestem znacznie bardziej utalentowany niż on i nie zawahają się przed nim żartować i że osiągam więcej kamieni milowych niż on.

W porządku, wierzę na słowo, że jesteś utalentowany. Ale jednocześnie weź pod uwagę następujące rzeczy: ludzie są z natury istotami społecznymi, co oznacza, że ​​postrzeganie jest często tak samo ważne, a nawet bardziej niż rzeczywiste umiejętności.

Jeśli postrzegam Cię jako utalentowaną osobę, szanuję Cię i chcę, aby Twoje umiejętności rosły, przedstawię Ci wyzwania w przygotowaniu do pracy, które popchną Cię do przezwyciężenia i przystosowania się.

Jeśli postrzegam Cię jako utalentowaną osobę i postrzegam Cię jako zagrożenie ... wydaje się, że wiesz już, co się dzieje.

To sprawia, że najwyraźniej czuje się źle i zgadnij co, przekierowuje swoją frustrację na mnie i zacznie zachowywać się głupio wokół mnie. Na przykład ostatnim razem krzyknął, że jestem za wolny i że powinienem był już skończyć określone zadanie, a dziwnie było mu odpowiadać, że faktycznie już to zrobiłem. Starał się także trzymać mnie z dala od interesujących projektów i zatrzymywać je tylko dla siebie.

Więc wyraźnie znasz przyczynę i skutek (chociaż to nie jest równoznaczne z korelacją!). Dlaczego nadal postępować w sposób, który wyrządziłby krzywdę? Wiesz, że jesteś utalentowany, nie musisz się tym chwalić. Ale jednocześnie możesz w ograniczonym stopniu kontrolować to, jak ludzie postrzegają Twoje umiejętności. Jeśli Twoi współpracownicy wykorzystują to jako okazję do wywołania dyskomfortu u przełożonego, poświęć trochę czasu i poproś ich bezpośrednio, aby przestali, chociaż doceniasz ich szacunek dla twoich umiejętności, co nie obejmuje publicznego upokorzenia i zażenowania innych.

Był jeden, któremu starszy menedżer portfela chciał, żebym się przyjrzał (on już potwierdził moje umiejętności), co zrobiłem i szybko dostarczyłem rozwiązanie. Mój przełożony znów był sfrustrowany i odpowiedział na rozmowę e-mailową, po czym subtelnie usunął mnie z pętli i próbował zatrzeć wszelkie wzmianki o mnie jako tej, która zaproponowała rozwiązanie. Będzie wtedy nadal dawał mi zadania informatyczne niskiej jakości, które tak naprawdę nie mają nic wspólnego z moim stażem, tylko po to, aby poczuć się źle. Czasami też będzie próbował wyegzekwować swój autorytet i rządzić mną w stylu „oto jak powinieneś to zrobić i to” przed wszystkimi (wiedząc, że on i wszyscy inni doskonale wiedzą, że ja wiem, jak wykonać to zadanie). p>

Ten paradygmat działania będzie kontynuowany nie tylko tutaj, ale podejrzewam również, że w przyszłości przyszli menedżerowie rozpoznają twoje umiejętności i przydzielą ci trudne zadania, ale co będzie wymagało rozwiązania w tym samym czasie to sposób pracy z osobami, które mogą nie mieć takich samych umiejętności technicznych jak Ty.

Pokora jest cnotą często wychwalaną w codziennych interakcjach, ale rzadko praktykowaną.

Jak mam sobie z tym poradzić? Mógłbym po prostu udawać, że jestem słaby i unikać wszystkich problemów, ale jest to sprzeczne z moją naturą. Po prostu nie mogę udawać głupka i wymazać się, żeby pozwolić mu błyszczeć przez krótką chwilę. Jest ryzykowne jest rozmawianie z szefem lub działem HR o tym problemie?

To jest staż, więc potencjalna jednorazowa gra w wielkim schemacie rzeczy, wysiłek włożony w rozwiązanie tego problemu teraz może nie przynieść realnej korzyści. Ale jeśli chcesz się tym zająć, moje podejście zawsze było uczciwe i bezpośrednie, poproś o spotkanie z przełożonym i jego / jej przełożonym, jasno określ, do czego chcesz się zwrócić, nie poniżaj ani nie przechwalaj się, bądź stanowczy w że chociaż lubisz rzucać wyzwania, wiedz, że brak szacunku lub źródło wstydu dla przełożonego nie jest Twoim celem ani intencją, że na końcu starasz się odnieść do kultury firmy, która utrudnia wykonanie pracy.

Ale zanim pójdziesz na spotkanie, znasz CYA, prawda?

dv - choćby dlatego, że OP zauważa, że sytuacja jest „przygnębiająca” i pierwszą rzeczą, jaką im powiesz, jest to, że tak nie jest.Nie ma Cię tam ani nie znasz OP, więc jak możesz im powiedzieć, jak się czują?
@bharal - Frank zwraca uwagę, że tego typu sytuacje zdarzają się cały czas w miejscu pracy i myślenie o nich jako zbyt negatywnych nie jest dobre dla dobrego samopoczucia.Nie bądź taki drażliwy.
Głosowanie w dół z tego samego powodu co bharal: mówienie OP, jak się czuje lub jak nie powinno się czuć.
Mówiąc o uczuciach, OP wydaje się sądzić, że wie, co czuje jego (jej) szef.Może szef nie lubi, jak OP jest taki zarozumiały i tak źle myśli o swoich (jej) seniorach?


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...