Pytanie:
Jak uniknąć rozmowy o wynagrodzeniu podczas wstępnej selekcji, zostawiając ją na koniec rozmowy kwalifikacyjnej?
Monoandale
2020-07-20 14:12:37 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podczas rekrutacji pomyślałem, że najlepszą rzeczą do zrobienia w sprawie wynagrodzenia jest odejście od omówienia tego na samym końcu, kiedy „sprzedałeś” się kierownikowi ds. roli.

Kiedy zwracają się do mnie rekruterzy / dział HR, czasami nalegają, aby natychmiast omówić wynagrodzenie, co nadaje mi etykietę na głowie we wszystkich kolejnych rozmowach. Co więcej, mogę nawet zostać wykluczony, ponieważ nie jest jasne, dlaczego zasługuję na tak dużo pieniędzy, ale po rozmowie zostanie to jasne dla osoby zatrudniającej.

Pytanie: czy to jest faktycznie możliwe jest uniknięcie pytania o „wynagrodzenie” zadawane przez rekruterów na wczesnych etapach procesu rekrutacji i w jaki sposób?

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/110867/discussion-on-question-by-monoandale-how-to-avoid-discussing-salary-during-initi).
Dziesięć odpowiedzi:
ASDFQWERTY
2020-07-20 23:55:32 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mówiąc konkretnie dla branży technologicznej, opierając się na doświadczeniu, nie zgadzam się z większością pozostałych odpowiedzi.

Tak, możesz i powinieneś uniknąć tego pytania. Nie, nie powinieneś podawać im zakresu.

Wcześniej byłem związany z organizacją, która pomagała przygotowywać ludzi do negocjacji. Każdy absolwent musiał wziąć udział w szkoleniu, podczas którego ćwiczył rozmowę tego rodzaju:

Rekruter: „Czy możesz mi powiedzieć, jakie są Twoje oczekiwania płacowe?”

Ty: „Jeszcze nie. Byłbym bardziej niż szczęśliwy, mogąc o tym porozmawiać, ale w tej chwili nie jestem przygotowany, aby na to odpowiedzieć”.

Rekruter: „To zrozumiałe. Może mógłbyś po prostu podać nam zakres aballpark?”

Ty: „Przepraszam, nie w tej chwili, ale na pewno będę otwarty na tę rozmowę, gdy dowiem się więcej o roli i spotkam więcej członków zespołu w proces rozmowy kwalifikacyjnej. ”

Rekruter:„ Cóż, muszę wpisać coś do swojego formularza. Może możesz mi po prostu podać swoją obecną pensję? ”
(W tym miejscu rekruter może zachowywać się tak, jakby wszechmocna forma, która dyktuje, jak będzie przebiegać ta rozmowa. Żadne z was nie odpowiada na formularz, zwłaszcza wewnętrzni rekruterzy. Nie dajcie się nabrać. W razie potrzeby mogą napisać „zero”).

Ty: „Ponieważ byłby to plik inna rola w innej firmie, obawiam się, że moje obecne wynagrodzenie może bardziej rozpraszać niż informować. Ale jestem naprawdę podekscytowany, aby dowiedzieć się więcej o roli i poznać zespół. Po tym myślę, że będziemy mogli przeprowadzić bardziej świadomą rozmowę. Czy mogę teraz odpowiedzieć na coś jeszcze? ”(Zmień temat.)

Rekruter: „Obawiam się, że potrzebuję od ciebie jakiejś pensji.” (To brzmi przerażająco. Ponownie, nie daj się na to nabrać.)

Ty: „Tak całkowicie zrozumiałe i chętnie się tym z Tobą podzielę po spotkaniu z zespołem i dowiedzeniu się więcej. Jednak wkrótce będę musiał iść. Coś jeszcze mogę odpowiedzieć przed wyjazdem? ”[Grzecznie zakończ rozmowę, jeśli musisz.]

Żaden absolwent nie zgłosił żadnych negatywnych konsekwencji unikania takiego pytania.

Może się to wydawać ryzykowne, ale jest to o wiele mniej ryzykowne, niż się wydaje. Pomyśl o zachętach: rekruterom płaci się za zatrudnianie ludzi, a nie za ich odrzucanie. Odmowa podania nad czymś nieistotnym dla twojej hojności tylko utrudniłoby im pracę. Pamiętaj, że rekruter już pokazał, że uważa, że ​​masz wystarczające kwalifikacje do rozmowy kwalifikacyjnej. Odwrócenie się od pytania o wynagrodzenie tego nie zmienia.

Powinieneś poćwiczyć tę rozmowę z przyjacielem wielokrotnie, aż tego typu reakcje będą odruchowe. Przećwicz wersje tej rozmowy, które są tak długie, że są niewygodne lub komiczne. Ćwicz uśmiechanie się podczas mówienia, aby mówić „nie”, by brzmiało przyjaźnie.

Podanie im zakresu jest tym samym, co podanie im tylko najniższej liczby zasięg, więc podanie zakresu w ogóle ci nie pomoże.

Moje doświadczenie dotyczy tylko technologii z wewnętrznymi rekruterami, ale podejrzewam, że gdzie indziej podstawowe zachęty są podobne. Ostatnio stosowałem tę strategię. Rekruterowi nie obchodziło, że się odbiłem, a firma później złożyła mi ofertę, która była prawie 2x taka, o jaką bym prosił. Pozwól im pokazać swoje karty, zanim pokażesz swoje.

Jest to jeden z niewielu obszarów władzy, które masz w tym procesie. Nie oddawaj tego.

Główną negatywną konsekwencją jest to, że będziesz tracić czas na role, które nie są na odpowiednim poziomie, abyś kiedykolwiek mógł przyjąć.
Tak, właśnie miałem kandydata, który był niesamowity do tej roli, odbyłem wiele rund rozmów kwalifikacyjnych i wszyscy byli bardzo podekscytowani możliwością wprowadzenia na pokład.Kiedy na koniec poinformowali nas o swoich wymaganiach płacowych, szokująco wyszło z naszego budżetu.Brak uzyskania tych informacji lub czegokolwiek zbliżonego do nich z góry było ogromnym niepowodzeniem dla wszystkich.Traktowanie wywiadów jak kupowanie samochodu sprawia, że zatrudnianie jest do dupy, podobnie jak kontakt ze sprzedawcami samochodów.Rozumiem, o co ci chodzi, ale nie.
Szczerze mówiąc, byłoby miło, gdyby firmy nie zawsze próbowały walczyć z kandydatami do lowballu.To tak, jakby związki były sposobem na powstrzymanie firm przed byciem okropnymi pracodawcami, ale gdyby nie były strasznymi pracodawcami na początku, nie potrzebowalibyśmy związków.
@coblr A może Twój budżet był szokująco niski jak na kandydata, z którym rozmawiałeś?
Ta rada jest zgodna z tym, co zostało powiedziane w książce „What Color Is Your Parachute?”Strona, która jako pierwsza podaje liczbę (w negocjacjach płacowych) zawsze przegrywa.
@coblr Czy Twoja firma z góry dzieli się z kandydatami swoimi oczekiwaniami płacowymi?Jeśli nie, dlaczego nie?Jeśli firma jest bardzo zaniepokojona marnowaniem czasu na niedopasowane oczekiwania, może z góry podzielić się własnymi oczekiwaniami.Mój pierwszy pracodawca zrobił to, kiedy tam złożyłem podanie i zadziałało dobrze.Nie marnowano czasu.Jeśli kandydat, w przeciwieństwie do pracodawcy, obawia się marnowania czasu, mógłby podzielić oczekiwania, nie uspokajać rekrutera, ale powinien to robić tylko ze świadomością, jak wpływa to na ich pozycję negocjacyjną.OP wyraźnie nie chce się dzielić.
Warto zauważyć, że w wielu stanach USA żądanie od osoby rekrutującej o aktualną pensję jest teraz niezgodne z prawem.Dlatego koniecznie przeczytaj obowiązujące przepisy przed rozpoczęciem tej rozmowy.
„rekruterom płaci się za zatrudnianie ludzi, a nie za ich odrzucanie”.Gdzie mieszkasz?Tutaj, w Australii, rozumiem, że głównym celem firm zatrudniających rekruterów jest wyrzucenie jak największej liczby CV do kosza tak tanio, jak to tylko możliwe.
_To jak związki zawodowe są sposobem na powstrzymanie firm od bycia okropnymi pracodawcami, ale gdyby nie byli strasznymi pracodawcami na początku, nie potrzebowalibyśmy związków ._ to jedna z dwóch przyczyn konfliktu z pracownikami :-)
@nick012000 jeśli tak jest, skontaktuj się ze mną, myślę, że mogę zautomatyzować twój system za bardzo rozsądną opłatą ...
@Tiercelet Jestem prawie pewien, że ich systemy są już zautomatyzowane przy użyciu dopasowywania słów kluczowych CV i tym podobnych.
Szybkie przypomnienie: „Oczekiwania płacowe” i „Historia płac” to dwie różne rzeczy.Bez względu na to, kiedy omawiasz oczekiwania płacowe, nigdy nie chcesz ujawniać historii wynagrodzeń.
@zmike Właściwie tak i nie.Bo ten, kto pierwszy podaje pensję, ustawia kotwicę, od której trudno się potem wyrwać.Ale pracownik może czasami wygrać całkiem sporo, gdy oryginalna kotwica jest ustawiona znacznie wyżej niż oczekiwano.
* „Strona, która jako pierwsza podaje liczbę (w negocjacjach płacowych) zawsze przegrywa.” * I * „Pierwsza, która poda pensję, ustawia kotwicę, na której trudno jest odejść od…” * To znaczy, daj spokój, ok, jeśli to pierwsze negocjacje w jakim kiedykolwiek uczestniczyłeś, to może!O jeny.Mówisz tylko „Myślę o 950, ale jeszcze nic nie wiem o tej sytuacji”. Później po prostu mówisz „Myślę o 1350”.Jeśli druga strona mówi „AH HAH”, POWIEDZIAŁEŚ 950 WCZEŚNIEJ, po prostu spójrz ponad nimi na ścianę za nimi.Potrafią powtórzyć AH HAH, POWIEDZIAŁEŚ 950 WCZEŚNIEJ tysiąc razy.Po prostu powiedz, czego chcesz.
@ASDFQWERTY, jestem bardzo zainteresowany tą odpowiedzią, ale tak jak wielu innych wspomniało, wydaje mi się to dość niezwykłe.Ale tak, jeśli z jakiegoś powodu (odłóż na bok, czy to dobry pomysł, czy nie), OP chce „tylko powiedzieć później” ... to rzeczywiście ASDF, które masz ** doskonale odpowiedziałeś na dokładne rzeczywiste pytanie ** - zasadniczo bądźuprzejmy, bezpośredni, stanowczy w sprawie.
@GlennWillen Czy możesz podać źródło na ten temat?Nigdy nie słyszałem, aby proszenie _ kogokolwiek_ o jego obecną pensję jest nielegalne, bez względu na to, kim jesteś.
@GrumpyCrouton [Here's NYS, for one] (https://www.ny.gov/programs/salary-history-ban).
@Tiercelet Bardzo ciekawa lektura, dziękuję.
Powiedz ty, doge, pytanie o wynagrodzenie na początku rozmowy, pod koniec rozmowy, gdy pytanie się powtórzy, czy nadal robisz to, dopóki przedstawiciele firmy nie podadzą numeru, czy w tym momencie po prostu określasz zakresoczekujesz?
@ASDFQWERTY: Ten sposób myślenia jest szczególnie trudny do zrozumienia dla osób pochodzących z Bloku Wschodniego.Chociaż komunizm już dawno się skończył, w świadomości społecznej wciąż nie udało się pojąć sztuki negocjacji płacowych.Od pokoleń zasadą było, że o dokładnym wynagrodzeniu za każdą pracę i każdą rangę decydowało państwo, więc nie było żadnych negocjacji.Można było podnosić rangę / stopień (na tym samym stanowisku i na tym samym stanowisku) według bardzo szczegółowych kryteriów (liczba przepracowanych lat, ewentualne zdane egzaminy na miejscu), a ranga ta wiązała się z własnym, z góry określonym wynagrodzeniem.
Moje jedyne pytanie brzmi: dlaczego zrobiłbyś to * sobie *?Przechodzisz więc przez godziny / dni wyczerpującego procesu rozmowy kwalifikacyjnej, aby w końcu dowiedzieć się, że ich budżet nie jest nawet w najmniejszym stopniu zbliżony do twoich oczekiwań.Za ... jaki możliwy zysk?Żaden, którego nie widzę.
Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/110906/discussion-on-answer-by-asdfqwerty-how-to-avoid-discussing-salary-during-initial).
motosubatsu
2020-07-20 15:08:51 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wydaje mi się, że omijasz temat wstępnej dyskusji na temat wynagrodzenia podczas pokazu. To nie jest ostateczna negocjacja, chodzi o uzyskanie ogólnej oceny. Jeśli Twoje oczekiwania płacowe są o 10 000 wyższe, niż są w stanie zapłacić za tę rolę, w interesie wszystkich jest pozbycie się tego z drogi, zanim czas wszystkich zostanie zmarnowany dzięki potencjalnie wielokrotnym rundom rozmów kwalifikacyjnych.

Mogę nawet zostać wykluczony, ponieważ nie jest jasne, dlaczego zasługuję na tyle pieniędzy, ale po rozmowie kwalifikacyjnej stanie się jasne dla menedżera ds. Rekrutacji.

Nie mogę mówić w imieniu każdego menedżera ds. ale jedynym powodem, dla którego zawsze sprawdzam kogoś, kto prosi o zbyt wysoką kwotę na początku, jest to, że po prostu nie ma budżetu, aby zapłacić to, czego oczekują. W tym momencie żadna niesamowita rozmowa nie zmieni ekonomii sytuacji, więc po co się przejmować? I czy naprawdę chciałbyś iść do przodu i zainwestować cały ten czas i wysiłek w „przekonanie” ich, że zasłużyłeś na pieniądze, gdyby ich nie było?

Więc podaj im przybliżoną liczbę. Możesz śmiało zakwalifikować, że jest to liczba przybliżona i wspomnieć, że będzie to zależało od szczegółów. Ale unikanie lub zwykła odmowa odpowiedzi będzie wiązać się z dużym ryzykiem umieszczenia etykiety na głowie, a nie pochlebnej: jak brzmi „gracz w grę” lub „trudny”?

Prawdopodobnie powiedziałbym po prostu „minimum, na które patrzę” zamiast przybliżenia.Kwalifikuje, czy znajdujesz się w przedziale cenowym bez określania pułapu.
Wydaje się, że jest to tendencyjne w kierunku pracodawcy.Odpowiedź @pashadia's „Co powiesz na swój budżet?” Wydaje się (a) bardziej sprawiedliwa i (b) bardziej zgodna z poradami negocjacyjnymi, które słyszałem w przeszłości.
„Patrzę na (figura stadionu piłkarskiego) w zależności od innych oferowanych korzyści”.
@TymoteuszPaul, jeśli podasz minimum, to jest to maksimum, które niezmiennie otrzymasz w ofercie.Właśnie powiedziałeś im, na czym się zgodzisz, dlaczego mieliby kosztować siebie więcej, niż muszą?Zawsze dawałem boisko, które wystarczająco przekracza moje minimum, ale nie jest śmieszne dla rynku - więc jeśli spróbują mnie lowball, to nadal jest przyzwoicie powyżej tego, co faktycznie zaakceptowałbym w ostateczności.
@Moo To początkowa oferta, którą otrzymasz, a następnie negocjujesz, co możesz zdobyć, tak ogólnie gra się w grę.Nie oznacza to, że Twoje minimum nie może być dużo wyższe niż Twoje obecne wynagrodzenie, ale na pewno powinna to być liczba, którą z przyjemnością zaakceptujesz, a także taka, pod którą nie będziesz w ogóle zainteresowany dołączeniem do firmy.Dość prosta koncepcja.A jeśli nie możesz negocjować wyżej, dlaczego myślisz, że w ogóle dostaniesz wyższą ofertę?Prawdopodobnie zamiast tego zostaniesz porzucony.
@TymoteuszPaul poza tym, że w negocjacjach kontraktowych powszechnie wiadomo, że pierwsza strona, która podaje liczbę, generalnie przegrywa, ponieważ wyznacza granice.Dlaczego druga strona miałaby zadowolić się wyższym, skoro już powiedziałeś, że zadowoli Cię mniej?Dlatego w dzisiejszych czasach powszechnym podejściem jest, jak Daniel powiedział powyżej, poproszenie o * ich * budżet - jeśli oni nie chcą rezygnować z tych liczb, ty też nie powinieneś.
@Moo to mniej faktów, a więcej memów, które ludzie omijają o bzdurach „pierwszy mówiący”, jako że biedni ludzie usprawiedliwiają negocjacje.Chyba że masz źródło, które może to zrobić.
@TymoteuszPaul, jeśli tak mówisz, ale działa to w przypadku mnie, gdy zatrudniam.
@Moo to dobrze, jeśli to działa dla ciebie, ale to nie oznacza, że jest to fakt, tylko twoje doświadczenie.I podobnie wynika z tego, że ludzie podają ceny wyższe niż faktycznie byliby zainteresowani, ponieważ oczekują tych tanich taktyk z, jakbym określił, książki negocjacyjnej Michaela Scotta https://www.youtube.com/watch?v=zDp-KA7-hnY.Mając rozsądne minimum, z którego byłbyś zadowolony (i realistycznie wszyscy mamy tę liczbę), a następnie próbowanie negocjacji działa równie dobrze, używam go po obu stronach od około dekady.
@DanielR.Collins nie może tak naprawdę działać dla wszystkich dużych firm, które zatrudniają nie na konkretny wakat, ale na ogólne stanowisko z szerokim zakresem poziomów - jeśli potrzebujesz zatrudnić dziesięciu programistów na poziomie 1, dziesięciu na poziomie 2deweloperów i pięciu deweloperów z „poziomu 3”, wtedy rozpiętość wynagrodzeń między dolną częścią „poziomu 1” a szczytem „poziomu 3” jest tak szeroka, że jest bezużyteczna.I nie mogą / nie chcą zdecydować, na który poziom się zakwalifikujesz, dopóki nie zakończą pełnego procesu rozmowy kwalifikacyjnej.
@Peteris, który brzmi jak doskonały powód, aby nie pytać pracownika o pożądany zakres wynagrodzenia przed zakończeniem rozmowy kwalifikacyjnej i podjęciem decyzji o zatrudnieniu.
@Moo "Właśnie powiedziałeś im, za co się godzisz, dlaczego mieliby kosztować siebie więcej, niż muszą?"Może dlatego, że chcą cię zatrudnić?W każdym razie to zwykły powód.
@Tiercelet Właściwie za każdym razem, gdy ubiegałem się o stanowisko w dużej firmie programistycznej, nigdy nie pytano mnie o wynagrodzenie przed rozmową kwalifikacyjną.
Nie kupuję tego * początkowego * oczekiwania.Nie jestem rekruterem, ale gdyby ktoś podzielił się początkowym przypuszczeniem 50 tys., A jedna godzina lub kilka spotkań później przyniosłoby 51 tys., Brzmiałoby to dość tanio i niepotrzebnie.Gdyby zamiast tego otrzymali 60 tys., Zastanawiałbym się, czy w ogóle są zainteresowani tą pracą.I jestem pewien, że bardzo niewiele osób przyszłoby później z niższą liczbą.Więc nie, * inicjał * nie jest dla mnie ważny.
W przypadku „kilku rund rozmów kwalifikacyjnych” spodziewałbym się, że pensja będzie dość wysoka, ponieważ pracodawca najwyraźniej spodziewa się wydać dużo pieniędzy w trakcie rekrutacji.Ta informacja jest prawdopodobnie podawana dopiero pod koniec wywiadu.Rozmowa kwalifikacyjna jest również miejscem, w którym uczysz się prawdziwego opisu stanowiska, więc musisz to wiedzieć, zanim wyrzucisz jakiekolwiek liczby.Zawsze słyszałem, żeby nigdy nie mówić o wynagrodzeniach podczas rozmowy kwalifikacyjnej, ale raczej poczekać, aż usłyszę ich liczby.Powiedziano mi, że pytam za mało, a potem zastanawiali się, dlaczego tak mało prosiłem, w końcu rzucając CV, mimo że świetnie pasowałem.
Gdyby tak było, umieściliby wynagrodzenie w opisie stanowiska.Firmy zwykle nie publikują wynagrodzeń w opisie stanowiska *, ponieważ * chcą, aby kandydaci najpierw określili swoje oczekiwania dotyczące wynagrodzenia.A nawet jeśli mają inny powód, firma może opisać swoje własne oczekiwania płacowe w tym czasie, zamiast wymagać od kandydata.I tak, „płacimy programistom od 20 do 200 000 w zależności od kwalifikacji” to informacja, którą mogliby dostarczyć.
@TymoteuszPaul Nie jest tak, że gwarantujesz „przegraną”, jeśli podasz zbyt niski numer startowy.Chodzi o to, że jeśli chcesz przekroczyć tę liczbę późnym ron, musisz to uzasadnić.Są zachęcani do wypłaty najniższej pensji, jaką zaakceptujesz, więc będą negocjować między pensją, o którą poprosisz, a niższą liczbą (przy czym ta niższa liczba jest tym, co chcą ci dać).
pashadia
2020-07-20 15:34:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Uważam, że masz rację, nie chcąc od razu ujawniać szczegółów finansowych. Autor Jack Chapman wspomina o trzech odrębnych fazach negocjacji, nazywa je „Budżet, kręć i oceniaj”. Pytanie jest prawie zawsze zadawane w początkowej fazie „budżetu” i zwykle jest to filtr dla kolejnych faz rozmowy kwalifikacyjnej.

Jeśli jednak odpowiesz teraz na nie, to już umieściłeś się w pudełku z których nie będziesz miał szans na ucieczkę podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Zwykle radzę sobie z tym, odpowiadając za pomocą

„Cóż, są jest jeszcze wiele rzeczy do omówienia, zanim porozmawiamy o pieniądzach. Wolałbym omówić wartość, którą możemy tutaj stworzyć i jak możemy posunąć projekt do przodu ”.

Jeśli nalegam, być może wspominając, że muszą dopasować mnie do swojego budżetu, zwykle uśmiecham się i mówię

„Cóż, mogę to od razu wyjaśnić. Jaki jest Twój budżet?”

, a jeśli jest blisko tego, o co prosiłeś (powiedzmy w granicach 30%), spróbuj posunąć dyskusję do przodu. Ponownie, nadal jesteś w fazie „budżetowej” i chcesz dostać się do fazy „osądz to”, w której chcą Cię zatrudnić tak bardzo, że będą „sądzić”, aby Cię zatrudnić prawie niezależnie od tego, o co prosisz, ponieważ postrzegana wartość będzie nadal wyższa. Potrzebujesz, żeby chcieli CIEBIE, a nie tylko „wstaw tutaj pozycję”.

A jeśli nadal nie ustąpią i nie będą pytać o pensję, prawdopodobnie i tak nie będziesz chciał tam pracować.

To jest jeden.Jeśli potencjalny pracodawca chce zaoszczędzić czas, nie przeprowadzając wywiadów z osobami spoza jego przedziału cenowego, musi podzielić się swoimi możliwościami.Będą cię o to prosić, ponieważ daje im to przewagę, jeśli chodzi o negocjacje wynagrodzenia.Każdy rekruter, który nie chce udostępniać tego zakresu w sposób dorozumiany, rozumie, dlaczego nie chcesz udostępniać ich, więc nie przejmuj się tym zbytnio. Po prostu zapytaj o ich zasięg i zadzwoń.Jeśli podoba Ci się to, co słyszysz, wystarczy jedno proste: „Możemy z tym pracować”.
To również świetne pytanie filtrujące.Jeśli nie chcą podać ci zakresu, prawdopodobnie mają nadzieję, że sam lowball, a także nauczyłeś się czegoś pożytecznego o tym, o ile mniej więcej będziesz musiał uważać na siebie.
Podoba mi się ta odpowiedź, ale 30% wydaje się być dużym oknem.
@buckminst, tak, 30% to ogromna liczba.EG: prosząc o 80 000 $, mogliby zaoferować 56 000 $, a to byłaby 30% różnica.Kto miałby to wziąć?Nawet 10% to całkiem duża różnica, zwłaszcza gdy niektóre miejsca dają tylko 3% lub mniej podbić.Jeśli spodziewasz się, że otrzymasz 56 000 $ i poprosiłeś o 80 $, prawdopodobnie też zażądałeś zbyt wiele.
Zgadzam się z wyjątkiem ostatniego zdania.Rekruter może być palantem, a Twoja ostateczna pozycja - marzeniem.Kilka rad, które otrzymałem na początku swojej kariery: „W negocjacjach przegrany jest pierwszy, który wymówi liczbę”.Dobra rada.
amcdermott
2020-07-20 16:30:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Gdybyś kupował samochód, nie ujawniałbyś maksymalnej kwoty, jaką byłbyś gotów zapłacić. Podobnie sprzedawca raczej nie powie Ci (zgodnie z prawdą) minimalnej oferty, którą jest skłonny zaakceptować. To negocjacje 101.

To samo powinno odnosić się do dyskusji o wynagrodzeniach - oferta pracy jest zasadniczo negocjacją, prawda? Chcą, abyś wykonywał swoją pracę za jak najmniejsze możliwe i chcesz wyciągnąć z nich jak najwięcej - najlepiej, abyś spotkał się w środku. Aby uzyskać lepszą ofertę, pomocne jest, jeśli nie wiedzą, ile obecnie zarabiasz i ile chcesz zarobić - dlatego warto spróbować powstrzymać się od udzielenia bezpośredniej odpowiedzi. Takie postępowanie wzmacnia pozycję negocjacyjną firmy.

Biorąc jednak pod uwagę, że większość kandydatów odpowie na pytanie o wynagrodzenie liczbą, ryzykujesz wykluczenie siebie, odmawiając odpowiedzi lub sprawiając wrażenie, że będziesz kłopotliwym pracownikiem. Musisz znaleźć sposób, aby odpowiedzieć, że na pozór wydaje się posłuszny, ale pozostaje odpowiednio niejasny. Można to zrobić na kilka sposobów ...

  1. Podaj zakres: „Szukam czegoś z zakresu od X do Y”. Możesz to zrobić, nawet jeśli zapytają o twój obecny pakiet.
  2. Wynagrodzenie podstawowe: „Szukam wynagrodzenia podstawowego w wysokości około X, ale oczywiście zależałoby to od innych składników pakietu - na przykład składek emerytalnych, płatnych urlopów zawodowych subskrypcje, opcje na akcje, elastyczny czas pracy, samochody służbowe itp. ” Sztuczka polega na tym, aby wyolbrzymiać wynagrodzenie i świadczenia. Jeśli podasz wyczerpującą listę dodatkowych korzyści, a nawet uwzględniasz oczywiste ekstremalne (regularny masaż firmowy, korzystanie z firmowego odrzutowca), trzymaj ich na palcach. Będą wiedzieć, że prawdopodobnie nie dostaniesz wszystkich tych dodatków - ale nie wiedzą, które z nich. Może żadnego z nich nie dostajesz. Chodzi o to, że udzielasz odpowiedzi, o którą prosili - ale wiedzą, że jest elastyczność, a jeśli dodatki nie są świetne - muszą ulepszyć bazę. (Możesz również podać zakres dla podstawy)
  3. Zapytaj o ich budżet: Zwykle pytanie o wynagrodzenie jest zadawane, aby upewnić się, że nie marnują czasu ani czasu proces rozmowy kwalifikacyjnej, gdy jesteś zbyt daleko od siebie, aby spotkać się w środku. Zapytaj ich zakres wynagrodzeń i potwierdź, czy z grubsza odpowiada Twoim oczekiwaniom.
  4. Nie chodzi tylko o $$$: „Szczerze mówiąc, wynagrodzenie nie jest moim pierwszym zmartwieniem. Szukam mojej„ idealnej ”roli - odpowiedniej firmy w we właściwej lokalizacji, z odpowiednimi możliwościami kariery. Chcę pracy, w której lubię wyzwania i mogę się ciągle uczyć. Chcę to znaleźć, zanim pomyślę o zarobkach ”. Alternatywnie, w ten sam sposób możesz powiedzieć, jak bardzo chcesz pracować z firmą, jak podziwiasz to, co robią i chciałbyś dołączyć do nich w ich „podróży”. Następnie powiedz, że to ważniejsze niż wynagrodzenie i wolisz najpierw usłyszeć więcej o roli. Może się wydawać, że sprzedajesz się krótko i odsłaniasz swoją rękę - ale tak naprawdę wszystko, co chcesz zrobić, to kontynuować proces. Jeśli przekażą Ci ofertę, zawsze możesz odmówić i wyjaśnić swoją obecną pensję i że chociaż pensja to nie wszystko , czego potrzebujesz, aby żyć, spłacać kredyt hipoteczny, karmić swoje dzieci itp.

Lub dowolna kombinacja powyższych.

W rzeczywistości jest wiele artykułów o tym, dlaczego nie powinieneś ujawniać swojej obecnej pensji (czy ankieter podałby Ci ich pensję?) lub nawet żądany zakres wynagrodzenia. Mają dużo sensu - ale podczas gdy znaczna większość ludzi odpowiada bez zastanowienia, musisz być trochę sprytny.

Dobre wskazówki.Uwaga, jeśli podajesz zakres, NIE rób najmniejszej liczby z zakresu równą minimum, które akceptujesz.
Kaz
2020-07-20 14:49:04 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli wyraźnie proszą o twoje wynagrodzenie, nie ma wdzięcznego sposobu na uniknięcie tego pytania.

Możesz albo powiedzieć im o swojej aktualnej pensji, albo bezpośrednio i stanowczo odmówić.

Jeśli planujesz odmówić, oto ogólny skrypt, którego używam:

Nie ujawniam tych informacji. Doceniam, że musisz ustalić, czy oferowana rekompensata powoduje zerwanie umowy, zanim przejdziemy do przodu w tym procesie. Więc proszę, daj mi znać, jaki zakres oferuje firma, a ja dam ci znać, jeśli jest to zakres, z którym mogę potencjalnie pracować.

Jeśli się odepchną lub zapytają, dlaczego, grzecznie powtórz „Nie ujawniam tych informacji”. Nie usprawiedliwiaj tego, nie dawaj im powodu, z którym mogą się kłócić, tylko podsumowując „nie robię tego”.

Jeśli planujesz pójść tą drogą, musisz być przygotowany być asertywnym, utrzymać się na swoim miejscu i odejść, jeśli odmówią gry w piłkę.

Jeśli nie jesteś przygotowany na odejście, nie odmawiaj, ponieważ początkowo odmawiasz wypłaty wynagrodzenia a potem zawalanie się, gdy się odsuwają, wygląda o wiele gorzej niż po prostu dawanie tego w pierwszej kolejności.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to jest świetny, dogłębny post na ten temat: https : //www.kalzumeus.com/2012/01/23/salary-negotiation/

Wynagrodzenie, które zaakceptowałem jako kwotę, którą otrzymałem, było najniższą w mojej karierze i nie mogłem tak naprawdę odejść ze względu na moją sytuację finansową. Całe mówienie o drugiej nie jest zbyt przydatne w domenie lub na rynku,doskonale wie, ile jest płatne stanowisko.Stanowcza odmowa wyrażania oczekiwań może być szkodliwa dla szansy IMHO, a bycie z góry drogim nie jest tak złe, jak odmowa podania ceny, aby w końcu zaakceptować coś przeciętnego.
@ArthurHavlicek Nie powiedziałem, że nie odmawiaj mi oczekiwania.Powiedziałem, że zapytaj ich, co oferuje ta praca, abyś mógł im powiedzieć, czy jest to numer, z którym możesz pracować.I jak powiedziałem, idź tą trasą tylko wtedy, gdy jesteś gotowy odejść.Jeśli naprawdę potrzebujesz tej pracy, podaj jej numer.
Kaz, właściwie napisałeś „bezpośrednio i stanowczo odmówiłeś”.Podoba mi się pytanie, co oferują w pierwszej części.Być może gdybyś przeformułował zwrot „odmów”, więcej osób mogłoby głosować za tą odpowiedzią.
Arthur Hv
2020-07-20 14:29:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ponieważ po przeprowadzeniu rekrutacji powiedziałbym, że jest to trudne i prawdopodobnie nie jest zalecane. Jeśli ktoś zada ci jasne i konieczne pytanie, prawdopodobnie uzna je za nieco manipulacyjne, na które nie odpowiadasz z góry, ponieważ jest to podstawowe pytanie niezbędne do osiągnięcia porozumienia.

Wyobrażam sobie, że można omijać szczegóły , ale nie coś takiego. Ustawia oczekiwanie na cały proces. Jeśli poprosisz o pieniądze, których firma nie ma na to stanowisko, może to również spowodować, że cała dyskusja stanie się niepotrzebna.

Wreszcie może to dać poczucie, że jesteś droższy niż w rzeczywistości. Zwykle, gdy sklep nie podaje cen z góry, zwykle oznacza to, że jest zarezerwowany dla osób, które mają kieszenie bez dna. Nie sądzę, żeby to był dla ciebie argument sprzedaży.

Dlatego radziłbym przestrzegać i podawać negocjowalne oczekiwania dotyczące wynagrodzenia, gdy zostaniesz o to poproszony, jeśli masz niezbędne informacje jak godziny pracy i obowiązki, czy byłoby to na wczesnym etapie procesu. Bez względu na to, jakiej pensji oczekujesz, zwykle istnieje margines na negocjacje, co zwykle ma miejsce pod koniec procesu rekrutacji, kiedy znane są szczegóły.

Należy pamiętać, że w dzisiejszych czasach rekruter jest przestępstwem prosić kandydata o jego aktualne wynagrodzenie lub historię zarobków w co najmniej 13 stanach, a także w wielu miastach.
Ciekawa obserwacja.Jeśli jest to podstawowe pytanie niezbędne do osiągnięcia porozumienia, dlaczego nie miałbyś oczekiwać, że osoba rekrutująca zada takie pytanie: „Oczekuje się, że ta pozycja będzie oferowana w przedziale od X do Y, w zależności od tego, jak dobrze kandydat odpowiada naszym potrzebom.Twoje oczekiwania płacowe są zgodne z tym? ”
@GlennWillen Nigdy tego nie robiłem, chociaż mogłoby to być tutaj legalne.Uważam to za nieistotne.
@Stobor Ilekroć słyszę moją opinię, proszę pracodawcę o umieszczenie w ofercie pracy przedziałów płac.Uważam, że grzeczność.Jednak, jak wspomniałem w komentarzu, naprawdę nie sądzę, aby ujawnienie najpierw liczby było tak ważne w negocjacjach, w przeciwieństwie do posiadania solidnego wyobrażenia o tym, ile jesteś wart na rynku pracy.
@ArthurHavlicek - dobrze to słyszeć.
AnoE
2020-07-21 20:04:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jako kierownik zespołu w dużej firmie informatycznej regularnie prowadzę rozmowy „pierwszego kontaktu” z kandydatami. Zawsze oczywiście pytam, jakie pieniądze zamierzają zarobić. Nie pamiętam, żeby ktokolwiek kiedykolwiek odmawiał mi tych informacji. Nigdy też nie otrzymałem numeru, który sprawiłby, że zacierałem ręce z radości, ponieważ chciałbym zatrudnić ultra taniego, niesamowitego pracownika.

Nie proszę o to, aby ustalić górny limit twojej ostatecznej pensji lub wyłudzić ich z dobrej pensji, ale dlatego, że jest to ważna informacja. Pod koniec dnia zarówno wnioskodawca, jak i ja chcemy uzyskać odpowiednią pensję. Pozyskiwanie dobrych ludzi jest bardzo kosztowne; Po prostu nie mogę sobie pozwolić na utratę kogoś za zbyt niską pensję. W dzisiejszych czasach każdy ma te same informacje i każdy z grubsza wie, jaki jest właściwy zakres.

Ponadto, jeśli podasz liczbę, która jest niewiarygodnie wysoka, możemy szybko zakończyć proces - nie ma sensu mówić godzinami, jeśli jest jasne, że Twoja koncepcja wynagrodzenia znacznie różni się od tego, co jestem skłonny lub jestem w stanie zapłacić.

Wreszcie, jeśli moim zdaniem są one warte 50 000, - ale mówią, że 100 000 , - oznacza to, że może dojść do poważnego nieporozumienia dotyczącego ich umiejętności lub doświadczenia albo tego, co pociąga za sobą to stanowisko. W takim przypadku nie będę spierał się o cenę, ale spróbuję dowiedzieć się, co się dzieje.

Więc radzę bezwzględnie podać liczbę. Określ odpowiedni przedział wynagrodzenia, biorąc pod uwagę ukończenie studiów, umiejętności, doświadczenie i tak dalej. Idź do górnej granicy zakresu i jeśli chcesz, dodaj procent jako bufor.

Możesz powiedzieć coś w rodzaju „Zrobiłem trochę badań rynkowych i uważam, że do XXX to odpowiednia pensja”. Lub, jeśli nie martwisz się podawaniem tych informacji, „Dostaję teraz z grubsza XXX i spodziewałbym się więcej niż to”. Lub po prostu „Nie spodziewałbym się mniej niż XXX”. Wszystkie są oświadczeniami, których nie da się zaatakować. Nie obchodzi mnie, czy są prawdziwe, czy fałszywe. To po prostu informacja. Tak, z wyjątkiem bardzo rzadkich przypadków, twoje szanse na uzyskanie więcej niż to, co powiedziałeś, są bardzo niskie, ale ufam, że większość ludzi jest w stanie obliczyć stosunkowo realistyczny wysoki limit.

Jeśli podczas dalszych rozmów okazuje się, że stanowisko, o które się ubiegasz, różni się od tego, co sobie wyobrażałeś, możesz też oczywiście skorygować swoje oświadczenie o wynagrodzeniu; Twój pierwszy numer nie jest prawnie wiążący. Powinieneś być całkiem pewien, że nie robisz tego z kaprysu, bo możesz być kapryśny. Zarezerwuj tę opcję, kiedy to naprawdę się liczy.

Czy więc od razu poinformujesz kandydata, na jakie wynagrodzenie możesz sobie pozwolić?(Moi ankieterzy nigdy tego nie robili)
@guest, zależy.Czasami to zrobię (nie jako ogólne stwierdzenie, bardziej jak „szczerze mówiąc, pensja jest dla nas prawdopodobnie za wysoka”).Czasami będę próbował kopać („ta pensja wydaje się być trochę wysoka jak na stanowisko młodszego programisty; może któreś z nas ma nieporozumienie; wymyślmy to…”).I oczywiście od czasu do czasu nic nie powiem, życzę miłego dnia i wysyłam standardowe odrzucenie.;) Ale naprawdę rzadko się zdarza, żeby ktoś był daleko.
Ale, mam na myśli, oświadczasz radę w stylu: „Po prostu nie mogę sobie pozwolić na utratę kogoś z powodu zbyt niskiego wynagrodzenia”, „jeśli są warte 50 000, ale powiedzą, że 100 000 może być niedopasowanie” itd. Czy to nie oznacza, żenie tylko zapytaj, ale też powiedz od razu (może zanim zapytasz kandydata), ile możesz zapłacić?
@guest,, kiedy ich pytam, mówię im, że to tylko wskazówka, w tym momencie.Jeśli od razu mnie o to zapytają, dam im również przybliżoną wskazówkę.Wynagrodzenie jest ustalane na koniec procesu, zanim wszyscy wyjmiemy długopisy, aby podpisać umowę.Oczywiście pytanie i moja odpowiedź dotyczą również * wstępnego przeglądu *.W tym momencie z radością mogę im szczerze powiedzieć, że pod koniec dnia będzie mnóstwo innych osób (HR, mój szef itp.), Które będą miały wpływ na wynagrodzenie.Wydaje się, że wszyscy doskonale to rozumieją, w większości nie jest to problem.
Dave3of5
2020-07-20 15:48:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy rzeczywiście można uniknąć pytania o wynagrodzenie zadawane przez rekruterów na wczesnych etapach procesu rekrutacji i w jaki sposób?

Sugerowałbym, abyś dał wynagrodzenie zakres zamiast określonej pensji. Więc jeśli pytają o aktualną pensję, zignoruj ​​to pytanie i powiedz:

„Wynagrodzenie, którego szukam, mieści się w przedziale od X do Y”

Jeśli nalegają na uzyskanie Twoje obecne wynagrodzenie, a nie chcesz jej dawać, a następnie powiedz:

„Nie mogę rozmawiać o moim wynagrodzeniu, ale szukam przedziału od X do Y”

lub

"Dałem słowo, żebym nie omawiał z nikim dokładnej kwoty i nie chcę łamać swojego słowa, ale szukam zakresu od X do Y"

Jeśli po tym nadal będą nalegać, będziesz musiał zapłacić pensję lub zrezygnować z kontaktu z tym rekruterem.

Wiem, że w niektórych krajach prawie wszystkie rekrutacje będą wymagały od Ciebie poprzednie wynagrodzenie w trakcie procesu. Nie widzę nic, co możesz zrobić, jeśli tak jest.

W moim kraju zabronienie komuś dzielenia się kwotą wynagrodzenia byłoby nielegalne.Więc wiedzieliby, że to kłamstwo.
@guest Zaktualizował odpowiedź, podając alternatywę.FYI jest nielegalne w większości krajów zakaz mówienia o wynagrodzeniach, co nie oznacza, że firmy nie umieszczają tego w podręcznikach i zasadach.
Tak, cóż, byłoby dziwnie powiedzieć „Nie wolno mi o tym rozmawiać”, gdy druga osoba odpowiedziałaby „Tak, zgodnie z prawem nie można tego zabronić”.
To byłoby dziwne, gdyby rekruter rozmawiał ze mną w ten sposób, porzuciłbym z nimi wszystkie połączenia.Byłem w takiej sytuacji w Wielkiej Brytanii, gdzie jest takie prawo, jak mówisz, i podałem zakres moich zarobków, a rekruterzy to zaakceptowali.Proszą tylko o to, żebyś spróbował umieścić cię we właściwej firmie, aby nie omawiać z tobą prawa.
bta
2020-07-22 02:50:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiedź ASDFQWERTY obejmuje całe to zagadnienie, ale oto kilka dodatkowych wskazówek opartych na moich przeszłych doświadczeniach.

Kiedy pytam o docelową pensję, zwykle zaczynam od odpowiedzi „to do negocjacji”. Dzięki temu firma wie, że nie mam żadnych ścisłych wymagań i jestem gotów z nią współpracować, aby znaleźć rozwiązanie, na które możemy się zgodzić. Zwykle wystarcza to osobom, które tylko próbują wypełnić pole w formularzu.

Jeśli naciskam dalej, zwykle odpowiadam, że na tym etapie nie mogę podać im docelowej pensji, ponieważ nie wiem jeszcze wystarczająco dużo o wymaganiach na tym stanowisku. Wyjaśnij, że masz na myśli „nie mogę”, jak w przypadku „Nie mam takiej możliwości”, a nie „Nie chcę tego robić”. Dopóki nie wiesz dokładnie, na czym będzie polegała ta praca, nie masz wystarczających informacji, aby udzielić inteligentnej odpowiedzi na to pytanie. Jedyne informacje, jakie masz w tym momencie, to oferta pracy, która rzadko zawiera szczegółowe informacje. Przy kilku okazjach, kiedy wyjaśniłem to w ten sposób przedstawicielowi HR przez telefon, tak naprawdę skomentowali, że nigdy wcześniej o tym nie myśleli.

Wyjaśniłem również HR / ankieterów, że nie mogę podać im zakresu wynagrodzenia bez znajomości szczegółów ich pełnego pakietu wynagrodzeń. Praca, która wiąże się z opcjami na akcje, planami podziału zysków, premiami itp., Wymagałaby niższej pensji podstawowej niż taka, która obejmuje tylko wynagrodzenie. Dopóki nie mam wszystkich szczegółów (których prawdopodobnie nie będę, dopóki nie otrzymam oficjalnej oferty pracy), nie mogę obliczyć odpowiedniej kwoty wynagrodzenia.

Uważaj na pytania dotyczące obecnego / przeszłego wynagrodzenia, ponieważ zazwyczaj są to te same pytania w przebraniu. Ludzie będą błędnie zakładać, że szukasz wynagrodzenia podobnego lub nieco wyższego od obecnego. Ignorują niezwykle istotne czynniki, takie jak rekompensata pozapłacowa, różnice w obowiązkach / nakładzie pracy, różnice w wynagrodzeniach między miastami lub branżami, praca najemna a zwykłe zatrudnienie itp. Odpowiadaj na pytania dotyczące wcześniejszych wynagrodzeń w ten sam sposób Spodziewasz się zarobków.

Kiedy już przejdziesz przez rozmowę kwalifikacyjną i złożą ci ofertę, wszystko to wychodzi przez okno. To odpowiednia chwila w procesie, aby porozmawiać o wynagrodzeniach. Bycie pierwszym, który poda numer, nadal stawia Cię w niekorzystnej sytuacji, ale jest to nieco równoważone faktem, że firma już zdecydowała, że ​​chce cię zatrudnić. Na tym etapie gry tańsze i mniej ryzykowne jest, aby firma była nieco elastyczna w kwestii odszkodowań, niż strata Ciebie i ryzyko, że przez długi czas nie znajdzie innego porównywalnego kandydata.

Mike Robinson
2020-07-22 04:37:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

(Stany Zjednoczone ...) Osobiście odpowiedziałem na tego rodzaju pytanie: * „Zazwyczaj oczekiwałbym odszkodowania w wysokości około X USD, ale oczywiście jest to do negocjacji. Czy uważasz, że jest to zgodne z zatwierdzonym zakresem wynagrodzeń na tym stanowisku? ”

(Pełne ujawnienie: Na tym etapie mojej kariery odfiltrowuję informacje:„ nie mniej niż $ Y. ")

Każde stanowisko ma przedział wynagrodzenia zatwierdzony przez dział HR, w ramach którego kierownik ds. rekrutacji ma generalnie prawo negocjować, chociaż często jest to zatwierdzona przez HR" sugestia " (sic ...) początkowe wynagrodzenie ”i niektórzy menedżerowie naprawdę nie mają ochoty wystawiać karku. (Powinieneś także wiedzieć, że ten przedział płac dotyczy podwyżek itp.) Ogólnie rzecz biorąc, są to poufne informacje HR.

(W Stanach Zjednoczonych panuje ogromna dezorientacja: „ „prawa równych szans”, a „praca w dziale HR” to zajęcie na pełen etat ... takie, do którego, zapewniam cię, nigdy nie dążyłem.)

Nie chcesz tracić czasu ani rekruter, ani kierownik ds. rekrutacji. Prawdopodobnie nie mogą ci powiedzieć, jakie są ich liczby - z różnych możliwych powodów - więc musisz być pierwszym, który „wyrzuci numer”. (Jeśli jednak złożą ofertę zgodną z tym, „nie graj w gry”. Obie strony muszą negocjować „w dobrej wierze”).



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...