Mówiąc konkretnie dla branży technologicznej, opierając się na doświadczeniu, nie zgadzam się z większością pozostałych odpowiedzi.
Tak, możesz i powinieneś uniknąć tego pytania. Nie, nie powinieneś podawać im zakresu.
Wcześniej byłem związany z organizacją, która pomagała przygotowywać ludzi do negocjacji. Każdy absolwent musiał wziąć udział w szkoleniu, podczas którego ćwiczył rozmowę tego rodzaju:
Rekruter: „Czy możesz mi powiedzieć, jakie są Twoje oczekiwania płacowe?”
Ty: „Jeszcze nie. Byłbym bardziej niż szczęśliwy, mogąc o tym porozmawiać, ale w tej chwili nie jestem przygotowany, aby na to odpowiedzieć”.
Rekruter: „To zrozumiałe. Może mógłbyś po prostu podać nam zakres aballpark?”
Ty: „Przepraszam, nie w tej chwili, ale na pewno będę otwarty na tę rozmowę, gdy dowiem się więcej o roli i spotkam więcej członków zespołu w proces rozmowy kwalifikacyjnej. ”
Rekruter:„ Cóż, muszę wpisać coś do swojego formularza. Może możesz mi po prostu podać swoją obecną pensję? ”
(W tym miejscu rekruter może zachowywać się tak, jakby wszechmocna forma, która dyktuje, jak będzie przebiegać ta rozmowa. Żadne z was nie odpowiada na formularz, zwłaszcza wewnętrzni rekruterzy. Nie dajcie się nabrać. W razie potrzeby mogą napisać „zero”).
Ty: „Ponieważ byłby to plik inna rola w innej firmie, obawiam się, że moje obecne wynagrodzenie może bardziej rozpraszać niż informować. Ale jestem naprawdę podekscytowany, aby dowiedzieć się więcej o roli i poznać zespół. Po tym myślę, że będziemy mogli przeprowadzić bardziej świadomą rozmowę. Czy mogę teraz odpowiedzieć na coś jeszcze? ”(Zmień temat.)
Rekruter: „Obawiam się, że potrzebuję od ciebie jakiejś pensji.” (To brzmi przerażająco. Ponownie, nie daj się na to nabrać.)
Ty: „Tak całkowicie zrozumiałe i chętnie się tym z Tobą podzielę po spotkaniu z zespołem i dowiedzeniu się więcej. Jednak wkrótce będę musiał iść.
Coś jeszcze mogę odpowiedzieć przed wyjazdem? ”[Grzecznie zakończ rozmowę, jeśli musisz.]
Żaden absolwent nie zgłosił żadnych negatywnych konsekwencji unikania takiego pytania.
Może się to wydawać ryzykowne, ale jest to o wiele mniej ryzykowne, niż się wydaje. Pomyśl o zachętach: rekruterom płaci się za zatrudnianie ludzi, a nie za ich odrzucanie. Odmowa podania nad czymś nieistotnym dla twojej hojności tylko utrudniłoby im pracę. Pamiętaj, że rekruter już pokazał, że uważa, że masz wystarczające kwalifikacje do rozmowy kwalifikacyjnej. Odwrócenie się od pytania o wynagrodzenie tego nie zmienia.
Powinieneś poćwiczyć tę rozmowę z przyjacielem wielokrotnie, aż tego typu reakcje będą odruchowe. Przećwicz wersje tej rozmowy, które są tak długie, że są niewygodne lub komiczne. Ćwicz uśmiechanie się podczas mówienia, aby mówić „nie”, by brzmiało przyjaźnie.
Podanie im zakresu jest tym samym, co podanie im tylko najniższej liczby zasięg, więc podanie zakresu w ogóle ci nie pomoże.
Moje doświadczenie dotyczy tylko technologii z wewnętrznymi rekruterami, ale podejrzewam, że gdzie indziej podstawowe zachęty są podobne. Ostatnio stosowałem tę strategię. Rekruterowi nie obchodziło, że się odbiłem, a firma później złożyła mi ofertę, która była prawie 2x taka, o jaką bym prosił. Pozwól im pokazać swoje karty, zanim pokażesz swoje.
Jest to jeden z niewielu obszarów władzy, które masz w tym procesie. Nie oddawaj tego.