Pytanie:
Jak może wzrosnąć w miejscu pracy po wycieku pensji wszystkich?
Jim G.
2015-01-07 11:27:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mój przyjaciel opowiedział mi niesamowitą historię. W jego firmie pracuje 40 osób, a pewnego dnia ktoś ujawnił arkusz kalkulacyjny z listą pensji wszystkich . Kilka godzin później dział IT zorientował się, kto ujawnił arkusz kalkulacyjny. Przyznała się. I natychmiast została zwolniona.

Ale teraz cierpią z powodu masowego opadu. Dzień później programista wkroczył do swojego biura i krzyknął: „Billy! Pracowałem dla ciebie! Tęskniłem za meczem MMA o mistrzostwo mojego syna, aby rozwiązać ten kryzys produkcyjny, a w następny weekend przegapiłem zawody cheerleaderek mojej córki aby dotrzymać tego terminu! A jednak płacisz Marty'emu więcej pieniędzy! On leci i jest do niczego! ”

Równolegle członek personelu IT złożył formalną skargę do HR. Czuła, że ​​jej pensja została sztucznie obniżona z powodu dyskryminacji seksualnej. A teraz ma liczby na poparcie swoich twierdzeń.

W rezultacie firma mojego przyjaciela może stanąć w obliczu masowego exodusu. Deweloperzy oprogramowania są poszukiwani i wielu prawdopodobnie odejdzie, jeśli firma nie osiągnie nowych wyników.

Więc co może zrobić firma mojego przyjaciela, aby pozbierać elementy i naprawić swoją kulturę, która została mocno zraniona przez ujawnianie wynagrodzeń?

EDYCJA: Mój przyjaciel nie jest menedżerem i nie rozwiązał kobiety, która ujawniła pensje.

Wydaje mi się, że na stronie są inne pytania dotyczące zalet i wad wstępnej polityki dzielenia się wynagrodzeniami, jeśli ktoś jest zainteresowany. Widziałem, na przykład, rozważałem niektórych pracodawców rządowych, którzy są zobowiązani do publikowania niektórych lub wszystkich wynagrodzeń w ramach odpowiedzialności publicznej. Ale jestem prawie pewien, że „dzielenie się wynagrodzeniami” w ogóle to inny scenariusz niż ten, który polega na ukrywaniu wynagrodzeń na początku, a następnie dzieleniu ich wszystkimi na raz bez planu!
FYI - NPR nagrał podcast, w którym pensje wszystkich były publicznie dostępne (http://www.npr.org/blogs/money/2014/07/02/327289264/episode-550-when-salaries-arent-secret). Może warto spróbować po wycieku.
** Uwaga dla wszystkich komentujących i plakatów poniżej **: proszę nie wychodzić z założenia, że ​​ma miejsce tutaj faktyczna dyskryminacja płacowa. Pracownicy dowiedzieli się o wynagrodzeniach wszystkich, a niektórzy są teraz niezadowoleni z ich wynagrodzenia. Ta reakcja jest normalna, ale sama w sobie nie jest wskaźnikiem nielegalnych lub arbitralnych rozbieżności w wynagrodzeniach.
Powiedzmy, że nieprzejrzystość wynagrodzeń ma swoje plusy i minusy i powiedzmy, że nie wiemy, czy w tej konkretnej firmie rzeczywiście doszło do dyskryminacji ze względu na płeć. Niemniej jednak dyskryminacja ze względu na płeć jest szeroko rozpowszechniona, a nieprzejrzystość wynagrodzeń jest dla pracodawców niezwykle wygodnym sposobem na powstrzymanie pracownic przed dowiedzeniem się, kiedy istnieje.
Jestem za domniemaniem niewinności, jeśli chodzi o kwestie prawne. Jednak to nie jest forum prawne. Pytanie wydaje się zakładać winę pracodawcy, mówiąc o „zbieraniu kawałków”, kulturze „mocno zranionej” i potencjalnym „masowym exodusie”, podczas którego „wielu prawdopodobnie pójdzie”. Takie rzeczy się nie zdarzają, jeśli wyciek pokazuje sprawiedliwą rekompensatę. Dlatego rozsądnie jest odpowiedzieć w tym kontekście. Jesteśmy tutaj, aby odpowiedzieć na zadane pytanie, a nie arbitraż w sprawie; jeśli pytanie zakłada winę, odpowiedzi również. Poza tym, jeśli zamiast tego zakładamy niewinność, nie ma tu wiele do odpowiedzi.
Czy byłbyś skłonny przekazać nam aktualizację, aby poinformować nas, jak to się skończyło?
@Lilienthal, ale to (różne formy dyskryminacji) jest bardzo prawdopodobne
Myślę, że brakuje fragmentu na temat DLACZEGO pracownik czuł potrzebę wycieku pensji. Z tego, co widziałem, ludzie nie ujawniają informacji, chyba że mają ku temu powód, zwłaszcza gdy zostają z tego powodu zwolnieni. Zapytaj znajomego, czy jest jakiś inny aspekt jego działalności, którego nie zajmuje się, i ustal nie tylko, jak rozwiązać obecny problem, ale także jak zapobiec jego wystąpieniu w przyszłości.
Osiem odpowiedzi:
Joe Strazzere
2015-01-07 18:05:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Co więc może zrobić firma mojego przyjaciela, aby pozbierać kawałki i załatać swoją kulturę, która została mocno zraniona przez ujawniane informacje o wynagrodzeniach?

Ilekroć coś dramatycznie złego dzieje się w małej uważam, że najlepszym wyjściem jest stawienie czoła temu wyzwaniu.

Należy zorganizować pełne spotkanie firmowe, aby porozmawiać o tym, co się stało i co firma planuje teraz zrobić. Ludzie powinni mieć swobodę zadawania dowolnych pytań, a na nie należy odpowiadać publicznie.

Oczekuję, że kierownictwo wyższego szczebla zbierze się przed spotkaniem i zdecyduje konkretnie, czy mają problem ze strukturą wynagrodzeń, czy nie . A jeśli tak, to co ogólnie będą robić, a co konkretnie w ostrych przypadkach.

Ogólnie rzecz biorąc, przegląd pensji wszystkich wydaje się odpowiedni. Wynagrodzenie każdego pracownika powinno być sprawdzane i porównywane zarówno z rynkiem, jak i innymi pracownikami na podobnych stanowiskach. Kompetentni pracownicy HR wiedzą, jak to zrobić. Jeśli firma nie ma wystarczająco wykwalifikowanych pracowników HR, należy skonsultować się z grupą zewnętrzną lub ją zatrzymać.

Szczególną uwagę należy zwrócić na wszystkie formalne skargi i te, które grożą procesami sądowymi o dyskryminację. Należy określić stan faktyczny sprawy i na ich podstawie zaplanować działania. Dobry dział HR wie, jak sobie z tym radzić. A jeśli to konieczne, istnieją grupy, które specjalizują się w obronie procesów sądowych o dyskryminację.

Idąc dalej, kierownictwo wyższego szczebla musi zdecydować, czy utrzymywanie wynagrodzeń w tajemnicy jest opłacalne, czy nie (niektóre firmy i wielu pracodawców sektora publicznego podają do wiadomości publicznej ). Takie postępowanie prawdopodobnie oznaczałoby ogromną zmianę kulturową w tej firmie i nie należy jej lekceważyć.

W przyszłości firma musi zdecydować, czy obecna struktura wynagrodzeń jest sprawiedliwa, czy nie. A jeśli nie, muszą wymyślić, jak uczynić to sprawiedliwym i tak zachować.

Oczekiwałbym indywidualnej obserwacji jeden na jeden z każdym pracownikiem i jego przełożonym. Spodziewałbym się, że opowiedzą o swojej pensji i dlaczego jest ona odpowiednia lub dlaczego nie, a także o tym, co będzie dalej.

Podcast „NPR Money” miał ostatnio epizod dotyczący upubliczniania wynagrodzeń. Wydaje się, że jest to bardzo rzadka rzecz i nie zawsze prowadzi do pozytywnych rezultatów.
Większość miejsc pracy w sektorze publicznym ma otwarte pensje. To nie jest ani dobre, ani złe. Po prostu inny.
Właściwie podobał mi się publiczny charakter wynagrodzeń rządowych, ale z drugiej strony należę do jednej z grup, które w przeszłości były dyskryminowane pod względem poziomu wynagrodzeń. Jednak ludzie, którzy zarabiają więcej niż powinni w porównaniu z innymi, nienawidziliby tego, by było to publicznie znane.
A jeśli to jest wynagrodzenie w USA, chronione jest ujawnianie i dyskusja między pracownikami - pracodawca może wystawić się na proces odwetowy
Dodałbym, że bardzo często przełożeni nie wiedzą, co robią ich pracownicy. Teraz, kiedy już to robią, spodziewałbym się, że osoby zarabiające najwyższe w danym obszarze zostaną poddane wyższemu standardowi wyników (mogą na przykład otrzymać tytuł seniora i związane z tym obowiązki wyższego szczebla). Mogą więc również ogłosić nowe standardy wydajności dla różnych poziomów wynagrodzeń. W każdym razie mogą chcieć sprawdzić, czy są ludzie, którzy obecnie mają nadpłatę i nie powinni otrzymywać podwyżek, dopóki reszta nie nadrobi zaległości. Przynajmniej w ten sposób możesz wypędzać właściwych ludzi.
@Pepone zależy to również od sposobu wycieku arkusza kalkulacyjnego. Jednak samo wyciekanie arkusza kalkulacyjnego byłoby nielegalne; podchodzenie do współpracownika i mówienie mu, że wszystko w arkuszu nie jest. Teraz, jeśli wyciekł poza zasięg firmy (do mediów, internetu itp.), Teraz mówimy o czymś, co może sprawić, że będziesz miał DUŻO kłopotów.
Najlepsze, co mogą zrobić, to sprawiedliwe wynagradzanie ludzi
Postawiłbym pieniądze na upadek tej firmy w ciągu 6-12 miesięcy.
@amphibient - Pracuję średnio 30 minut więcej niż Ty. Czy słuszne jest żądanie, abyś otrzymywał taką samą pensję jak ja? Piszesz 15% więcej kodu niż ja. Czy jest to teraz sprawiedliwe? Mój 15% mniej kodu ma o 30% mniej problemów po wydaniu. Teraz? Spędzam 10% mojego dnia odpowiadając na pytania techniczne od młodszych pracowników, które nie należą do moich bezpośrednich obowiązków. Teraz? „sprawiedliwe” jest niezwykle trudne do określenia i nie jest tak proste, jak się wydaje.
@DVK, nie, nie jest. „sprawiedliwy” nie oznacza „równy”. oznacza bardziej sprawiedliwe na podstawie wyników
@amphibient - Jak zauważam w moim komentarzu, mierzenie wydajności i rzetelnej atrybucji nie jest tak łatwe, jak się wydaje. Jest mnóstwo dóbr niematerialnych i mnóstwo skomplikowanych zmiennych.
@DVK i oczywiście wszelkie wskaźniki oficjalnie używane do kierowania wynagrodzeniami będą brane pod uwagę.
@amphibient „oznacza bardziej sprawiedliwe na podstawie wyników” - czego nie można zmierzyć, nawet oszacować obiektywnie. Prosi o wyjaśnienie nieznanego („sprawiedliwe”) przy użyciu nieznanej zasady („na podstawie wyników”), zobacz komentarz Phresnela na temat kalorii i książek poniżej. Faktem jest, że większość firm (i pracowników) wykorzystuje tzw. Asymetrię informacyjną, aby maksymalizować swoje zyski lub płace. Ta asymetria została teraz przełamana. To wszystko.
Jest co najmniej jedna technika. tutaj w Melbourne, gdzie wszystkie finanse - w tym wynagrodzenia - są dzielone ze wszystkimi pracownikami. Znałem kilka osób, które tam pracowały i mówią, że to nie tylko ogranicza politykę, ale jest też bardziej sprawiedliwe. Tak więc otwartość działa przynajmniej w niektórych przypadkach ...
@HLGEM Niekoniecznie zgadzam się z tym, skąd pochodzisz. Najprawdopodobniej dwie osoby pełnią tę samą rolę, ale jedna zapewnia większą wartość i dlatego zasługuje na wyższe wynagrodzenie. Mogą być szybsze, bardziej konsekwentnie zapewniać wyższą jakość pracy itp. Możliwe jest również, że ta sama osoba nie jest jeszcze uprawniona do następnego poziomu. Nie należy wpływać na podwyżki wynagrodzeń bardziej wartościowego pracownika, ponieważ inny pracownik na tej samej roli zarabia mniej.
-1
@Andy, Twoje założenie, że najlepiej opłacani zasługują na to, często jest nieprawdziwe. (Kiedyś przypadkiem dowiedziałem się, że osoba, której pracę musiałem poprawić, ponieważ jakość była tak zła, zarabiała 40% więcej niż ja, a jeśli jesteś kobietą, nie jest to rzadkie zjawisko.) A jeśli obecni pracownicy są zdenerwowani tym, jakie według nich są obecne pensje, to dlatego, że są ludzie, którzy są postrzegani jako osoby przepłacane. Firma musi się tym zająć.
RemcoGerlich
2015-01-07 16:57:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To oczywiście powszechna sytuacja w firmach - wynagrodzenia nie zawsze są idealnie skorelowane z wynikami. Zamiast tego są negocjowane, gdy ktoś jest zatrudniony i zwykle rosną powoli z czasem. Mów szczerze o tym swoim pracownikom, większość z nich już to zauważy, a teraz przeliterujesz. To nie jest coś, co zamierzasz całkowicie naprawić, różnice będą nadal istnieć, ponieważ niektórzy ludzie bardzo dobrze negocjowali, kiedy przybyli, a płacenie wszystkim na tym poziomie nie jest przystępne.

Niektórzy ludzie będą mieli naprawdę silne argumenty za podwyżką w oparciu o ujawnione informacje. Musisz im jeden dać. Prawdopodobnie powinieneś był dać im jeden przed wyciekiem, w przeciwnym razie nie mieliby teraz tak silnych argumentów, prawda?

Oczywiście potraktuj oskarżenie o seksizm niezwykle poważnie. Czy ona faktycznie ma rację ? W takim razie masz dużo do zrobienia. Jeśli jej nie ma i są dobre wyjaśnienia, uczyń je wyjątkowo dobrymi i publicznymi.

Ale poza tym zatrudnienie niekoniecznie jest sprawiedliwe. Przypominanie o tym ludziom nie jest zabawne, ale z czasem przeminie.

Jeśli chodzi o seksizm, inni pracownicy mogą potrzebować dobrych powodów do ponownego rozpatrzenia, ale w takim przypadku należy natychmiast rozpocząć proces. _Nie_ zapadaj się i nie rozdawaj odpowiedzi ze strachu przed działaniami prawnymi.
Poprawiłbym _ "pensje nie zawsze idealnie korelują z wynikami" _ do _ "pensje nigdy nie korelują" _. Po prostu nie ma sposobu, aby zdefiniować, czym jest „wydajność”. Czy to liczba spalonych kalorii? Liczba przeczytanych książek, aby rozwiązać problem? Wpływ na sprzedaż (ale jak to zmierzyć?)? Jeśli chodzi o kalorie, jestem mocno przepłacony w porównaniu do kogoś, kto wydaje posiłki w kantynie. Jeśli chodzi o książki, większość szefów w okolicy ma mi bardzo niskie wynagrodzenie. Jeśli to „efekt biznesowy”, to czasem nie powinienem nic płacić, innym razem wszystko. I tak dalej.
Jedną rzeczą jest logicznie wiedzieć, jak ustalane są pensje, a zupełnie inną jest siedzenie obok kogoś i myślenie „ale jestem wart więcej…” Nie sądzę, aby próba wyjaśnienia tego przyniosła jakiekolwiek korzyści.
„Jeśli jej nie ma i są dobre wyjaśnienia, uczyń je wyjątkowo dobrymi i publicznymi”. Jednak te dobre wyjaśnienia mogą nie być rzeczami, które powinny być publiczne.
Nie podawaj do publicznej wiadomości informacji na temat sprawy dotyczącej dyskryminacji bez rozmowy z radcą prawnym (który prawdopodobnie umieści kropkę w tym zdaniu po słowie „sprawa”).
@JoshuaTaylor Jeśli wyjaśnienie nie może być publiczne, nie jest zbyt dobre. Jeśli nie płacisz jej tak dużo, ponieważ nie jest tak warta, to stwierdzenie „wiemy dlaczego *, ale nie możemy ci powiedzieć *” nie jest najlepszą dostępną opcją.
@deworde W niektórych miejscach wynagrodzenia (i podwyżki) są powiązane z przeglądami wyników, a przeglądy wyników są zazwyczaj poufne, przynajmniej między współpracownikami. Jeśli ktoś nie płaci tak dużo, ponieważ zwykle wykonuje mniej satysfakcjonującą pracę, powiedzenie firmie „cześć wszystkim, X zarabia mniej niż ty, ponieważ jej praca nie jest tak dobra jak twoja” . Może to być dokładny powód, ale niekoniecznie dotyczy to całej firmy.
@JoshuaTaylor Z wyjątkiem tego, że jest to oczywiste założenie, gdy okazuje się, że płacą mniej. Jeśli przeformułujesz to na „oto rozbieżność między tym, co on robi, a tym, co robisz”, jest to przynajmniej możliwe do zastosowania. Jeśli chodzi tylko o to, że „czujemy, że pracuje ciężej”, jest to tak podatne na nadużycia, że ​​na ten temat zostały napisane całe prace doktorskie.
@deworde Right; z pewnością powinny istnieć pewne konkretne wskaźniki na poparcie tego twierdzenia; nie powinno to być subiektywną oceną. Ale nawet jeśli jest oparty na konkretnych wskaźnikach, nie oznacza to, że jest to świetny pomysł, a w niektórych okolicznościach, nawet jeśli jest to legalne, ujawnianie wszystkich tego rodzaju informacji wszystkim w firmie. To prawda, scenariusz zakłada, że ​​coś, co nie powinno się wydarzyć, już się wydarzyło, co komplikuje sprawę, ale nawet jeśli decyzje są całkowicie słuszne, nie oznacza to, że dane wejściowe, na których się opierają, zawsze są, mogą być lub powinny być publiczny.
aroth
2015-01-07 19:45:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Firma twojego znajomego ma większe problemy niż kontrola szkód, a jej siniaki nie zostały spowodowane ujawnieniem wynagrodzenia. Sytuacja, którą opisałeś, pociąga za sobą pewne głębokie problemy operacyjne, a droga do zebrania elementów obejmuje ich rozwiązanie. Na przykład:

  1. Dlaczego były tak duże rozbieżności w wynagrodzeniach, które pracownicy pobierali za pełnienie podobnych ról?

  2. Dlaczego kierownictwo uważa, że ​​należy przede wszystkim zadeklarować poufność szczegółów dotyczących wynagrodzeń i czy firma jest nawet w regionie, w którym szczegóły dotyczące wynagrodzenia można uznać za poufne w prawnie wiążący sposób?

  3. Dlaczego kierownictwo uznało za rozsądne lub właściwe natychmiastowe usunięcie osoby, która ujawniła arkusz kalkulacyjny?

Jeśli wyrządzono szkody w kulturze firmy, wygląda na to, że pracownicy chcą większej przejrzystości i uczciwości, niż jest gotowe im zapewnić kierownictwo, oraz że (słusznie lub niesłusznie) nie ufają zarządzaniu, że zrobi to, co właściwe, jeśli zostanie pozostawione ich własnym urządzeniom. Nie odbudowuje się tego zaufania strzelając do posłańca, obwiniając za problem fakt, że „poufne” informacje wyciekły lub próbując przywrócić zrujnowaną kulturę tajemnicy.

Najlepszym wyjściem jest stawienie czoła problemowi i zmiana. Wydaje się, że pracownicy chcą przejrzystości i otwartości, a poprzez swoje własne działania stworzyli środowisko, w którym je mają. Sprzeczki między osobami nie są produktywne, więc dlaczego nie cofnąć się o krok?

Spójrz na wszystkie tytuły stanowisk, które są używane w firmie, a dla każdego z nich zanotuj kluczowe warunki wstępne i obowiązki oraz podaj orientacyjne wynagrodzenie podstawowe (które prawdopodobnie będzie musiało być wynagrodzeniem osoby, która otrzymała najwyższe wynagrodzenie pracownik posiadający dany tytuł). Udostępnij te informacje każdemu w firmie, a następnie przeprowadź przeglądy pracownicze, aby upewnić się, że każdy jest 1) odpowiednio sklasyfikowany na podstawie wykonywanych zadań oraz 2) otrzymuje wynagrodzenie zgodne ze wskazanym wynagrodzeniem za pełnioną funkcję. Korzystaj z premii powiązanych z wynikami, aby zapewnić, że wysoko wydajni pracownicy są nagradzani za ich wysokie wyniki, zamiast po prostu dawać im wyższe wynagrodzenie niż ich rówieśnikom.

To pomoże rozwiązać problemy operacyjne w przyszłości i powinno dokładać wszelkich starań, aby incydent się nie powtórzył. Pomaga również pokazać pracownikom, że kierownictwo poważnie traktuje problem (tak jak rzeczywisty problem, a nie „problem” wycieku danych o wynagrodzeniach) i podejmuje istotne i widoczne kroki w celu jego rozwiązania, zachowuje znaczną przejrzystość, jednocześnie usuwając argumenty w rodzaju „osoba X dostaje wyższą pensję ode mnie za zrobienie tego samego”.

Jeśli chodzi o odbudowanie zaufania, to jest trochę trudniejsze. Kierownictwo już surowo ukarało pracownika za przekroczenie zasłony tajemnicy. To zwykle nie wychodzi dobrze. Podwójnie tak, gdyby to, co zrobił pracownik, można było zinterpretować jako informowanie o nieprawidłowościach ze względu na zarzuty o nierówności płac, co brzmi, jakby wyciekły dane potwierdziły. Ale ta część jest skończona i teraz nie ma już możliwości powrotu.

Tak więc moja sugestia byłaby skierowana do kierownictwa, aby przyznał, że schrzanili sprawę, zarówno pod względem sposobu obsługi wynagrodzeń i bieżących przeglądów pracowników, jak i tego, jak zareagowali na ujawnienie szczegółów wynagrodzenia. Powinni przy tym gorąco przepraszać i zapewniać, że te same problemy nie będą kontynuowane. Jeśli podejmą kroki takie jak te sugerowane powyżej, aby pomóc przenieść kulturę na taką, która w tym samym czasie jest bardziej przejrzysta i sprawiedliwa, pomoże to również w ich wiarygodności.

To powiedziawszy, myślę, że pewne uszkodzenia / opryski są nieuniknione. Firma, którą opisujesz, brzmi, jakby miała problemy o wiele głębsze niż wyciekający arkusz kalkulacyjny, który zdenerwował kilku pracowników. Kultura tajemnicy jest trudna do utrzymania w dzisiejszych czasach, a stosowanie kultury tajemnicy w celu ukrycia takich rzeczy, jak nierówności płacowe może mieć konsekwencje. Oto, przed czym stoi teraz firma twojego przyjaciela.

1) Wynagrodzenie jest bardzo zróżnicowane, nawet wśród osób pełniących tę samą rolę. Deweloper oprogramowania, który wylatuje z rączki dla postrzeganego drobnego, jest problemem, rozbieżność w wynagrodzeniach nie. 2) Mylisz wyciek z prawem do dyskusji na temat wynagrodzeń wśród pracowników. Informacje o płacach są uważane za prywatne informacje w prawie każdej firmie. A propos osób prywatnych: 3) oczekuje się, że każdy, kto może uzyskać dostęp do informacji o płacach, zajmie się nimi odpowiedzialnie i zapewni prywatność. Pracownikowi nie można było nigdy więcej powierzyć poufnych informacji, to naturalne, że zostanie zwolniona na miejscu.
Wykonywanie „podobnych ról” to nie to samo, co pełnienie „tych samych ról” lub na tym samym poziomie wydajności. Zatem różnice w wynagrodzeniach na „podobnych stanowiskach” są często, jeśli nie prawie zawsze, uzasadnione.
Premie nie uwzględniają ukrytej wartości każdego pracownika. Możesz mieć projekt wymagający określonego zestawu umiejętności, które pracownicy A i B mają i dobrze sobie radzą, więc otrzymają premię. Jednak pracownik B może mieć tuzin innych pożądanych umiejętności, których pracownik A nie posiada, a które mogą być później wykorzystane przez firmę. Pracownik A nie powinien otrzymywać takiego samego wynagrodzenia jak B, mimo że obecnie wykonuje tę samą pracę. Firma musi zapłacić za zestaw umiejętności pracownika B, nawet jeśli obecnie ich nie używa, w przeciwnym razie pracownik B odejdzie lub prawdopodobnie nawet nie podejmie pracy.
@Lilienthal - 1) Zależy od tego, jak szeroki jest kontekst; w ramach jednej firmy, jednak pracownicy mogą oczekiwać równej płacy za taką samą pracę. W niektórych krajach może to być wymagane przez prawo. 2) Nie ma znaczenia, czy informacje są uważane za prywatne, ważniejsze jest to, czy istnieje uzasadniony powód, aby były prywatne (zazwyczaj nie) i czy pracodawca zarządzał nimi w odpowiedni sposób (w tym przypadku brzmi jak nie) stracili prawo do zaufania pracowników i nie mają prawa czuć się zdradzeni ani zwolnić pracowników za złamanie zaufania, które wykorzystali dla własnego zysku.
Całkowicie w porządku. Myli się każdy, kto uważa, że ​​ogólny poziom wynagrodzeń pozostaje tajemnicą. Ta firma była wypadkiem, który czekał.
@aroth Wyrównywanie poziomów wynagrodzeń jest generalnie możliwe tylko w przypadku znacznie większych firm niż te opisane w OP z bardzo podstawowymi wymaganiami dotyczącymi zestawu umiejętności (pomyśl o call center) i gdzie dodatkowe umiejętności lub wydajność nie są miernikiem. Jak mówi Dunk, różne zestawy umiejętności uzasadniają różne wynagrodzenie (podwyżki). Kolektywizacja płac może wydawać się dobrym pomysłem, ale w praktyce wypada bez zmian z tych samych powodów, co komunizm. Myślę, że większość firm, jeśli nie wszystkie, stara się działać jako merytokracja, jeśli chodzi o podwyżki płac.
Jeśli chodzi o wyciek informacji, warto opublikować ogólne zakresy wynagrodzeń na różnych poziomach w firmie, ale to nie to samo, co publikowanie indywidualnych wynagrodzeń. W większości krajów zachodnich takie informacje są uważane za prywatne i pracownicy na ogół nie lubią, gdy te informacje są przekazywane. Personel HR jest przeszkolony w utrzymywaniu takich spraw w tajemnicy, tak jak oczekuje się od nich, że będą milczeć o problemach zdrowotnych pracowników, problemach osobistych i innych. Ten pracownik pokazał, że nie można mu ufać przy tego rodzaju informacjach.
Wreszcie, @GreenAsJade,, proszę nie zakładać, że właściciel firmy lub jej kierownictwo powinno zostać ukrzyżowane za dyskryminację płacową. W poście PO nie ma ** niczego **, co mogłoby to określić. Dwóch na 30 pracowników zaprotestowało, że powinni zarabiać więcej lub równo wynagrodzenie w porównaniu z kolegami. Te reakcje są normalne, gdy informacje o płacach są upubliczniane, ale nie wskazują na rzeczywiste złośliwe zamiary ze strony kierownictwa.
@Lilienthal - z pewnością istnieją uzasadnione przypadki zachowania tajemnicy / poufności w biznesie. Ale jeszcze nie słyszałem o pensjach pracowników. Mogę mówić tylko na podstawie [własnego doświadczenia] (http://codethink.no-ip.org/wordpress/archives/1176), które mówi, że pracodawcy zbyt często nadużywają poufności, próbując ukryć nieetyczne i / lub nielegalne przeprowadzić. Korzystanie z tajemnicy w celu uzyskania przewagi przetargowej nad pracownikami jest nieetyczne w żadnym miejscu i myślę, że można śmiało powiedzieć, że gdyby tylko dwóch pracowników było zdenerwowanych, nie byłoby mowy o zbliżającym się „masowym exodusie” w PO.
@aroth OP, przyjaciel jednego z pracowników, przypuszczał, że „może dojść do exodusu”, ale nie chodziło o tajemnicę. Wszyscy pracownicy mają nagle wgląd w pensje swoich kolegów, co jest istotną informacją podczas negocjowania podwyżek. Skłoniło to również kilka osób do negocjowania podwyżek, podczas gdy w przeciwnym razie byliby do tego mniej skłonni. Może nastąpić exodus, jeśli pracodawca nie przyzna tych podwyżek tylko dlatego, że pracownicy zdadzą sobie sprawę, że ich wartość rynkowa została doceniona.
Chodzi mi o to, że pracownik ma uzasadnione oczekiwanie, że jego informacje o wynagrodzeniu pozostaną prywatne w kulturach, w których nie jest to powszechne, aby były publicznie dostępne (większość zachodnich firm, o ile wiem), ale może zdecydować się na udostępniać je swobodnie (prawnie chronione). Z tego punktu widzenia wyciek stanowił nadużycie zaufania i uzasadnionych podstaw do wypowiedzenia. Informowanie o nieprawidłowościach * może * sprawić, że wyciek będzie etycznie uzasadniony, ale o ile wiem, nie zapewni w tym przypadku żadnej ochrony prawnej. Niezależnie od tego, możemy tylko spekulować, czy kwalifikuje się to, więc jest to kwestia dyskusyjna.
Nie zgadzam się. Możliwe, że Marty naprawdę „płynie i jest do bani”. Ale może być również tak, że Marty właściwie planuje swoje projekty (co * wygląda * bardzo jak wybieganie do outsidera) i dlatego nie * ma * tylu kryzysów produkcyjnych. (Tego nie wiemy.) W takim przypadku wyższa pensja Marty'ego byłaby całkowicie uzasadniona. Ale powiedzenie tego rozwścieczonemu deweloperowi w pytaniu prawdopodobnie nie uczyniłoby go dużo szczęśliwszym.
Jedynym sposobem, w jaki ten komentarz może mieć sens, jest sytuacja w innym kraju niż Stany Zjednoczone. Nigdy nie byłem w firmie, w której publikowano pensje i kulturowo jest to zrozumiałe, że jest to norma, a nawet wśród dość bliskich przyjaciół, którzy pracują w różnych firmach, pensje są często tematem tabu. Nie ma tutaj naruszenia kulturowych oczekiwań otwartości, jeśli jest to firma amerykańska.
@msouth - Nie sądzę, aby ktokolwiek powiedział coś o „kulturowym oczekiwaniu otwartości”? Myślę, że istnieje oczekiwanie na sprawiedliwą rekompensatę, a reszta jest dość dyskusyjna. Pytanie dotyczy tego, w jaki sposób firma może „pozbierać kawałki” i naprawić „mocno posiniaczoną” kulturę. To zakłada, że ​​w danych dotyczących wynagrodzeń wykryto coś nieoczekiwanego (gdyby dane wskazywały na godziwą rekompensatę, wynika z tego, że wyciek nie byłby problemem). A jeśli przyjmiemy coś przeciwnego, tak naprawdę nie ma pytania, na które trzeba odpowiedzieć.
To, na co odpowiadałem, to ponumerowane punkty - może za dużo przypisuję ludziom. Jeśli nie zdajesz sobie sprawy z tego, że podczas prywatnych negocjacji wynagrodzeń występują duże różnice, po prostu uważam to za naiwne. (Chyba że istnieje opublikowany zakres, co zdarza się czasami, może często.) W punkcie 2 informacje o wynagrodzeniach są prawie zawsze uważane za wysoce wrażliwe i poufne z powodów kulturowych, o których wspomniałem powyżej. Nie mogą prawnie zabronić Ci podawania nikomu * swojej * pensji, ale informowanie wszystkich o pensji jest ogromnym naruszeniem zasad. 3 to oczywiście ...
... co byś zrobił, gdyby ktoś dopuścił się poważnego naruszenia polityki. Każdy wie, że uprawiamy seks w naszych domach. Nie jest to coś, o czym ogólnie rozmawiamy otwarcie. Jeśli dowiedziałeś się o wielu szczegółach dotyczących życia seksualnego swoich sąsiadów i wysłałeś je do swoich sąsiadów, nie byliby z ciebie zadowoleni. Nie oznacza to, że wstydzą się tego, co robią - po prostu nie nie chcę, aby został ujawniony bez ich zgody. Wiele wcześniej naturalnych interakcji staje się niewygodnych z powodu tego, co teraz wiesz. Ta sytuacja jest podobna, a złość sąsiadów jest analogiczna do firmy.
@msouth - To interesująca analogia. Ale sytuacja opisana w PO byłaby bardziej taka, jak gdyby ktoś zarzucił, że sąsiedzi mieli trójki z 16-latkami (zakładając wiek zgody na 17 lub więcej lat), a następnie znajduje się dowód, że zarzuty są prawdziwe. Czy sąsiedzi chcą to ujawnić? Oczywiście nie. Ale ta obawa staje się nieistotna w momencie, gdy łamią prawo. A to, jak postąpiłbym z kimś, kto narusza zasady, zależy całkowicie od tego, dlaczego to zrobił. Gdyby zrobili to, aby położyć kres mojej krzywdzie lub wesprzeć swoich kolegów, nie zemściłbym się zwolnieniem.
„gdyby dane pokazały sprawiedliwą rekompensatę, wynika z tego, że wyciek nie byłby problemem”. Nie całkiem. Fakt, że dwie osoby stają się „sprawiedliwe”, może być tak samo sporny, jak różne płace, jeśli pracownicy nie zgadzają się co do tego, co jest sprawiedliwe.
@Lilienthal Problem nie polega na tym, że programista leci z rączki. On jest łatwy. Problem polega na tym, że deweloper mówi „Cóż, jeśli zamierzają świadomie nie doceniać mnie w porównaniu z Marty'm, po prostu odejdę **”. ta sama rola inna kwota pieniędzy ", wniosek jest taki, że" mniejszy programista może odejść do lepszej pracy, jeśli inny programista zostanie uznany za znacznie bardziej wartościowego ", ponieważ skutecznie ujawniłeś również, jak prawdopodobne promowane / biorąc pod uwagę dobre projekty.
@deworde Cóż, tak. To normalna część personelu. Gdyby pracodawca cenił pracownika bardziej, prawdopodobnie dostałby lepsze wynagrodzenie. To normalne, że pracownicy odchodzą do przodu, a pracodawcy nie wkładają wiele wysiłku w zatrzymanie pracowników, których nie cenią. Jeśli pracodawca nie zadaje sobie trudu, aby zapewnić zachęty swoim wysoko wydajnym pracownikom, jest to jego własny (prawdopodobnie szkodliwy) wybór, ponieważ osoby te najprawdopodobniej odejdą, gdy nadejdą lepsze możliwości. Kiedy ostatnio sprawdzałem, nie mówiliśmy tutaj o sklepach z potami.
@Lilienthal Aby być uczciwym, dopóki coś takiego się nie wydarzy, ogólna na wpół etyczna postawa brzmi: „jak niewiele możemy uciec, płacąc temu facetowi”. Co jest w porządku, ale w pewnym sensie wpływa na skalę płatności dla dobrych negocjatorów. Jeśli handlujesz na tym, że deweloperzy nie są, jesteś podatny na tego rodzaju bzdury. Czy nie byłoby łatwiej, gdybyś nie musiał się wspinać po fakcie.
@deworde Muszę zobaczyć badanie, zanim zgodzę się, że większość firm prowadzi interesy w ten sposób. Jest to prawdopodobnie typowe dla nisko wykwalifikowanej siły roboczej, zwłaszcza tam, gdzie podaż przewyższa popyt, ale zwłaszcza w sektorze IT najbardziej wydajni pracownicy doskonale wiedzą, ile są warci. Firmy generalnie dostają to, za co płacą, a niektórym nie przeszkadza pozyskiwanie osób osiągających średnie wyniki, płacąc poniżej stawki rynkowej lub stosując inne marne taktyki, które w konsekwencji generują wysokie obroty. Jednak nic z tego nie ma związku z tym pytaniem.
@aroth Widzisz wielkie spiski i szlachetnych sygnalistów tam, gdzie ich nie ma. Co więcej, zdecydowanie nie zgadzam się z twoim podejściem „dwa zła to dobre”. Jeśli podczas włamywania się do budynku natknę się na morderstwo, nie powstrzyma mnie to przed oskarżeniem o B&E.
@Lilienthal Widzę, co napisał OP. Jeśli chcesz wierzyć, że jest tylko dwóch niezadowolonych pracowników, to w porządku. Nie wierzę, że to pytanie byłoby tutaj, gdyby to wszystko. Ale to jest coś do podjęcia w OP, jeśli chcesz wyjaśnić skalę niezadowolenia, a nie ze mną osobiście. Odpowiadam na sytuację, którą według mnie opisuje OP. Twoja analogia jest niewłaściwa; B&E jest nielegalne. Wyciekające dane o wynagrodzeniach nie są, nawet jeśli pracodawca marszczy brwi. To nie jest przypadek równoważenia jednego przestępstwa innym. Albo nawet przestępstwo z niemoralnym działaniem.
Administratorzy, ten konwój powinien definitywnie być w tym momencie na czacie.
@deworde proszę, nie _wszystkie_ posty, tylko te dyskusyjne / OT.
@aroth Udzieliłeś doskonałej rady dla firmy, która chce się naprawić, po prostu nie zgadzam się z twoją analizą, że firma opisana w PO ma takie problemy strukturalne. Niezależnie od tego ustaliłem swój punkt widzenia, więc resztę dyskusji można przenieść na czat. Sam bym to zrobił, ale nie spodziewałem się, że z dyskusji na żywo przyniesie coś pożytecznego, ponieważ wydaje się, że zasadniczo się z tym nie zgadzamy.
@Lilienthal W porządku. Oboje przeczytaliśmy ten sam tekst i doszliśmy do różnych wniosków. Mówiąc o czacie, co się stało z małym okienkiem, które kiedyś pojawiało się z pytaniem, czy chcesz przejść do czatu? Spodziewałem się tego zobaczyć od ... od jakiegoś czasu. Ale nigdzie go nie ma?
maxspan
2015-01-07 12:06:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ponieważ okładka została zdmuchnięta. Najlepszym rozwiązaniem jest być bardzo uprzejmym i pokornym wobec wszystkich pracowników, ponieważ do Ciebie jest wiele urazów. Dobrze byłoby ocenić każdego pracownika, który domaga się zwiększenia. Jeśli naprawdę na to zasługuje, to dobrze, ale jeśli nie, musisz podać mu ważny powód w oparciu o jego wyniki. Jeśli nie możesz zwiększyć wynagrodzenia dla kogoś, powiedz mu, aby poświęcił trochę czasu firmie i nie podejmował decyzji w złości i pośpiechu.

To jedyna droga naprzód, jaką widzę. Porozmawiaj o tym z ludźmi. A co najważniejsze, zaakceptuj, że traktowałeś ludzi niesprawiedliwie. Czy zdarza się to w większości firm? Tak, oczywiście ... ale twój przyjaciel nadal to zrobił.
Sprzeciwiam się pomysłowi, że wahania wynagrodzeń stanowią _ „niesprawiedliwe traktowanie” _. Przyczyny różnic w wynagrodzeniach pracowników są bardzo różne, od stawek rynkowych w momencie zatrudnienia do bardziej szarej strefy, w której wiek jest bardziej płatny, co widać w prawie każdej branży. Obie ignorują wydajność. Są też czynniki wydajności, zarówno mierzone, jak i polityczne, które wpływają na wzrost.
Oczywiście, że są niesprawiedliwe. To, czy jest to normalne i związane ze stawkami rynkowymi, nie ma żadnego związku z uczciwością. Niestety, bez wymiernych sposobów pomiaru wartości osoby, nie możemy również określić ilościowo poziomu niesprawiedliwości.
Paul Draper
2015-01-07 22:40:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Miejmy nadzieję, że firma ma „uzasadnione” powody, aby uzasadniać pensje, które pozwalają jej odpowiedzieć na trudne pytania. „Uzasadnione” powody to wyniki, wartość rynkowa i wartość dla firmy.

„Różnice w negocjacjach” tak naprawdę nie będą już powstrzymywać, ponieważ wszyscy są teraz świetny negocjator. (Powiedzenie „Robert lepiej negocjował” zachęca do odpowiedzi „Cóż, teraz ja negocjuję lepiej ... za tę samą kwotę”).

Jeśli firma tak masz dobre powody, zbierz całą firmę.

„Szkoda, że ​​pensje wyciekły, ponieważ są to Twoje prywatne informacje i od Ciebie zależy, czy udostępnisz te informacje.

„Tutaj lub gdzie indziej wynagrodzenie jest złożone i oparte na wielu czynnikach wewnętrznych i zewnętrznych: wynikach, wartości rynkowej, wartości dla firmy. Różnią się również proporcje wynagrodzenia podstawowego i premii. Porównania wynagrodzeń są prawie zawsze nadmiernie uproszczone.

„Wiedz, że bardzo dokładnie sprawdzamy wynagrodzenie każdego roku podczas przeglądów wyników i zawsze dokonujemy korekt w razie potrzeby.

„ W świetle obecnej sytuacji , zamierzamy wcześniej zweryfikować wysokość odszkodowania dla wszystkich. Ponieważ robimy to regularnie i ostrożnie, niekoniecznie oczekujemy wielu zmian. Ale chcielibyśmy być otwarci i dać Ci możliwość zadawania pytań i otrzymywania uczciwych odpowiedzi. ”

Jeśli firma nie ma„ uczciwych ”powodów, gra w niebezpieczną grę i zostałeś przyłapany. Nie da się tego obejść; będzie to bolało przynajmniej trochę, a może bardzo.

Nie mówię, że firmy są okropne, jeśli preferują agresywne negocjatorzy; w większości przypadków jest to sprytna strategia i pozwala zaoszczędzić dużo pieniędzy. Ale istnieje ryzyko, które im się nie udało.

Zorganizuj też spotkanie i powiedz to samo , ale bądź w pełni przygotowany do dokonywania korekt, ponieważ pensje są obecnie niezrównoważone.


Na koniec pamiętaj, że to nie koniec świata. Niektóre firmy, takie jak Buffer, otwarcie dzielą się wszystkimi zarobkami. Nie jest to zwykła kultura biznesowa, ale jest możliwa (i według niektórych lepsza).

jawo
2015-01-07 14:09:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Więc teraz niektórzy ludzie są niezadowoleni z płatności, podczas gdy niektórzy czują się lepiej, ponieważ są „wysoko” opłacani (w porównaniu z innymi w firmie).

Nieszczęśliwi pracownicy chcą teraz otrzymywać te same pieniądze , to będzie naprawdę drogie. W większości przypadków można im dobrze wytłumaczyć, dlaczego zarabiają mniej, żeby się uspokoić, ale i tak nie będą szczęśliwi, co wpływa na ich moralność, a tym samym na jakość ich pracy, a to jest prawdziwy problem.

Jednym rozwiązaniem może być umowa zbiorowa.

Zaoferuj umowę zbiorową dla wszystkich w firmie (być może różnych dla różnych zadań), która jest nieco wyższa niż mediana wynagrodzenia w określonej dziedzinie pracy. Może to być trochę droższe lub trochę tańsze niż ponowne negocjowanie każdej pensji, a także powoduje DUŻO pracy. Być może niektórzy oczekiwali, że dostaną więcej, niż przewiduje umowa zbiorowa, ale przynajmniej wiedzą, że płatność jest wtedy sprawiedliwa, co daje lepsze wrażenie, nawet jeśli myślą, że mogą zarobić więcej dolarów za obejrzenie.

Nie możesz zmusić ludzi do przystąpienia do umowy zbiorowej, ale możesz ją zaoferować. Każdy, kto odmawia, pozostaje w swoim obecnym kontrakcie i nie ma prawa narzekać.

Nie wiem, jak powszechne są umowy zbiorowe w Twojej okolicy, tutaj w Niemczech są zwyczajne. Umowa zbiorowa nie oznacza, że ​​każdy dostaje te same pieniądze, ale płatność może być rozłożona w czasie według wieku, czasu spędzonego w firmie i innych warunków. Ale każdy pracownik, który zna wszystkie warunki współpracownika, może pobierać swoje wynagrodzenie, jeśli chce wiedzieć.

Ta koncepcja ma wiele zalet i wad, należy ją dobrze przemyśleć, jeśli pasuje do firmy, ale w tym scenariuszu może to być dobre rozwiązanie.

Fakt, że wszyscy wiedzą o płatnościach innych osób, jest zarówno zaletą, jak i oszustwem w ramach umowy zbiorowej. W twoim przypadku jest to już stan, więc con już istnieje i nie ma już argumentu przeciwko CC.

Petter Nordlander
2015-01-07 13:16:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Rzecz w tym, że wiele firm ma tę bańkę. Płacą tyle, ile uważają, że muszą zapłacić, aby utrzymać osoby, w które zainwestowali (i być może sprawić, że będą szczęśliwi). Często zdarza się również, że firmy muszą rekrutować nowe osoby w okresie przejściowego braku wykwalifikowanej siły roboczej. Ci nowi pracownicy mogą wymagać wyższego wynagrodzenia niż lojalni, starsi pracownicy, którzy są już na pokładzie. Ta różnica prawdopodobnie utrzyma się przez lata.

Jednak podczas przeglądu wynagrodzeń - zwykle pojawia się wiele innych powodów pewnych podwyżek wynagrodzenia, np. „Nie osiągnąłeś tego i tamtego celu”. Myślę, że ta konkretna firma mogła pośrednio sugerować, że podczas przeglądów wynagrodzenia są uczciwe i uzasadnione.

Gra jest ryzykowna z powodu tego, o czym wspomniałeś.

Teoretycznie, porównanie przez pracownika z wynagrodzeniem współpracowników nie jest istotne, ponieważ zaakceptował obecną pensję. W praktyce - ludzka natura reaguje tak, jak zrobili to ci pracownicy.

Aby dojść do siebie, nie ma powrotu do gry w kotka i myszkę. Zarządzanie musi być uczciwe - świat nie jest sprawiedliwy. Być może najbardziej niedopłacani kluczowi pracownicy mogą potrzebować przyzwoitej podwyżki, ale wydaje mi się, że otwarte karty są kluczowym czynnikiem. Niektórzy odejdą, a niektórzy będą nieszczęśliwi. To nieuniknione.

Myślę, że wszystkie organizacje powinny mieć plan, co zrobić, jeśli wypłaty wypłaty lub uporać się z następstwami. Przynajmniej w Szwecji roczna deklaracja dochodu jest informacją publiczną, więc teoretycznie każdy może ją sprawdzić.

„W praktyce - ludzka natura reaguje tak, jak robili to pracownicy” - nawet w teorii pracownik uzyskał nowe informacje o tym, ile pracodawca jest skłonny zapłacić za role porównywalne ze swoimi. Uzbrojeni w te informacje mogą negocjować inaczej niż w przeszłości. Na przykład najgorzej zarabiający „fettler” może się domyślać, że jeśli odejdzie, pracodawca najprawdopodobniej zapłaci więcej za zastępczego fettlera, czego wcześniej nie podejrzewali. Jest to więc coś więcej niż emocjonalna reakcja na niesprawiedliwość, ukrywanie wynagrodzeń wcześniej wzmacniało pozycję pracodawcy.
... lub inaczej mówiąc, najwięcej, które pracodawca zapłaci, jest zazwyczaj większe niż najmniejsze, które pracownik zaakceptuje. Wynagrodzenie jest gdzieś pomiędzy, wliczając punkty końcowe. Ale jeśli pracownik wie lub mocno podejrzewa, jaki jest numer pracodawcy, może zagrozić odejściem, jeśli nie otrzyma takiej zapłaty. Jeśli pracodawca wierzy w zagrożenie (a teraz jest to bardziej wiarygodne, pracownik wie więcej o BATNA pracodawcy), zapłaci zgodnie z definicją „najwięcej zapłacą”. Oczywiście negocjacje to coś więcej niż tylko to, ale to ważny czynnik :-)
Hi Lo
2015-01-07 23:45:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chociaż powoduje to wewnętrzne problemy, z pewnością musi również wpływać na zatrudnienie.

W dobrych czasach i rzadko zdarzają się złe czasy dla programistów, firmy czasami oferują nowe zatrudnienie wyższe wynagrodzenie niż obecni pracownicy zarabiają w tej samej grupie zaszeregowania z powodu „warunków rynkowych”.

Moja stara (ogromna) firma przypadkowo ujawniła nowe pensje i wszyscy stwierdziliśmy, że zarabiamy mniej niż nowi pracownicy w tej samej grupie zaszeregowania, spowodowało to ogromne zamieszanie, ponieważ niektórzy ludzie po prostu rezygnowali, chyba że pensje były wyrównane, w końcu niektórzy byli w firmie ponad 5 lat.

Chodzi o to, że często firmy są bardzo dwulicowe co do wynagrodzeń, a jeśli gówno uderzy w wentylator, po prostu nie może odzyskać utraconego zaufania, nigdy, przenigdy z istniejącymi prawdopodobnie niezadowolonymi pracownikami.

Po prostu mają uśmiechać się, znosić i udobruchać ... co właśnie zrobią.

Jeśli chodzi o zwolnioną pracownika, najlepiej byłoby ją upomnieć, a jednocześnie być otwartym, to mała firma, która może w jakiś sposób odbudować element zaufania.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...