Życie od wypłaty do wypłaty podczas pracy na zlecenie to szaleństwo
Mam 26 lat i to jest moje pierwsze doświadczenie w kontraktowaniu. Nie byłem pierwszym, który się spóźniał (spóźniłem się z dostawami, mój pracodawca spóźniał się z płatnościami za faktury). Życie z pensji do pensji w tamtym czasie i nadal jestem, to dla mnie poważny problem. Byłem wtedy w bardzo trudnych sytuacjach ...
Więc jesteś nowy w kontraktowaniu. Rozumiem. Problem w kontraktowaniu polega na tym, że moneta wydaje się być ogromna w porównaniu z pracą na pełny etat. Ale to złudzenie . I przeciwnie, poczyniłeś ogromne założenia, z powodu swojego braku doświadczenia.
Sam fakt, że używasz terminu „pensja do pensji”, pokazuje, jak bardzo nie jesteś przygotowany do życia wykonawcy. W ogóle nie dostajesz wypłaty. To jest relacja kontrahenta. Istnieją trzy poziomy zawierania umów:
- Zwykły pracownik - najniższe wynagrodzenie, najwyższe świadczenia, niskie ryzyko późnych wypłat oraz podatki.
- Praca agencyjna - średnie wynagrodzenie , niskie świadczenia, niskie ryzyko spóźnionych lub brakujących wypłat, a oni radzą sobie z podatkami.
- Samodzielne zawieranie umów. Najwyższe wynagrodzenie, brak świadczeń, wysokie ryzyko spóźnionych lub brakujących płatności i podatki są wszystko na Ciebie .
Zwróć uwagę na środkową pozycję „agencji kontraktowej”. Jesteś pracownikiem agencji kontraktowej i to ona bierze na siebie większość ryzyka w kontaktach z firmą. Mogą to złagodzić na dwa sposoby (ty nie możesz): Po pierwsze, agencja obserwuje strony biznesowe, a jeśli firma jest niewypłacalna, po prostu nie wyślą cię . Po drugie, firma nie odważy się ich usztywnić, w przeciwnym razie znajdą się na czarnej liście wszystkich agencji kontraktowych.
Jesteś w niebezpiecznej sytuacji, prawdopodobnie nie przez przypadek: spora szansa, że firma nie może pracować za pośrednictwem agencji, ponieważ ich kredyt nie jest dobry. Jeśli ich firma upada, to jedno: ale jeśli jest start-upem, źle zarabiasz: Twoje wynagrodzenie powinno być w dużej mierze w równości .
Kiedy bezpośrednio, jesteś biznesmenem, a nie pracownikiem
To.
„Mogę zapytać również o stan mojej faktury 01.011. Jak wiesz, niestety mieszkam paycheque to paycheque, musiałem sprzedać mój samochód, aparat fotograficzny, połowę tego, co posiadam i większość mojego portfela, gdy wspólny oficer wspomnianej firmy nie dotrzymał obietnicy 250 000 $, a umowa z partyjnym doradcą wzajemnym zorganizowała umowę z uciekli z 70 000 $, które nam byli winni ... ”
Odpowiedź była taka, że powinniśmy porozmawiać o tym twarzą w twarz:
Uh, tak. Oficer próbował oszczędzić ci upokorzenia związanego z utrwaleniem czegoś takiego na piśmie, gdzie byłoby to widoczne dla całego kierownictwa, iz pewnością będzie postrzegane jako najwyższe kierownictwo firmy, stratedzy i prawnicy w momencie, gdy grozisz sporem sądowym, a w rzeczywistości postępowanie sądowe w pełni otwarte na odkrycie i opublikowanie.
To upokarzające, ponieważ twoje finanse osobiste nie są ich sprawą. Twoja rada na temat drugiej firmy mówi, że jesteś kiepski w biznesie, a sprzedaż swojego majątku oznacza, że jesteś zły w życiu.
Cykle rozliczeniowe
Zasadniczo robię 4 praca ludzi w tym projekcie: (1) programista frontendowy (2) programista backendowy (3) devops (4) infrastruktura / qa / testowanie za 70 $ za godzinę, z czego jestem zadowolony na tym etapie. Na tym etapie mam zaległe faktury w wysokości ~ 11 000 USD, z których jedna jest zaległa 2 tygodnie. Miało to nastąpić pierwszego dnia tego miesiąca. Zapytałem, dlaczego nie został zapłacony w następujący sposób:
11 000 $ brzmi jak 160 godzin lub typowy okres 4 tygodni. Czy te godziny są rozliczane za grudzień czy listopad? Ponieważ na grudzień jest zbyt wcześnie. Nie można wystawić rachunku do końca miesiąca i muszę dać im 30 dni na spłatę, a jeśli potrwa to dłużej, jest to drobne wykroczenie. Jesteś sprzedawcą , a nie pracownikiem , więc otrzymujesz zapłatę u dostawców.
W rzeczywistości, jeśli mają kłopoty finansowe i wolno płacić innym dostawcom, to oni muszą również płacić tobie. Jeśli zapewnili Ci preferencyjne traktowanie, a następnie ogłosili upadłość, mógłbyś być zmuszony zwrócić pieniądze za wypłatę poza kolejnością . Tak naprawdę to nam się przydarzyło.
Jest jeszcze jedna różnica między kontraktowaniem a wypłatami.
Twoje wyniki są większym problemem niż myślisz
Do tej pory przez dwa tygodnie przegapiłem prawie każdy kamień milowy w tym wniosku finansowym z powodu [złożonej wymówki, która przenosi winę na firmę] ... złapanie-22 ... bezmyślnie podałem optymistyczne terminy ... pozornie niekończące się silne zbrojenie ja za materiały do dostarczenia ...
Cóż, to daje nieco jaśniejszy obraz. Nie są pewni twojej pracy. Pytają „A co jeśli ci się nie uda?” Nie myślisz o tym w ogóle ; myślisz, że pieniądze są twoje; Dosłownie nazywasz to wypłatą. Według nich jest to zapłata za produkt do dostarczenia.
Brak elementu dostawy, brak płatności. Na tym polega ich praca - dosłownie jest to ich obowiązkiem powierniczym , aby udziałowcy. Tak więc ich prawidłową odpowiedzią, biorąc pod uwagę niskie zaufanie do Ciebie, jest wstrzymanie i przeciąganie płatności - więc jeśli Twój projekt upadnie, nie zapłacili Ci pieniędzy. Jest to nie tylko legalne, ale -
Och, założę się, że nie przyszło ci do głowy: Jeśli projekt się nie powiedzie, być może będziesz musiał zwrócić pieniądze . Przyznając, że żyjesz „od wypłaty do wypłaty” i zlikwidowałeś większość swoich aktywów, które można zająć, powiedziałeś im: „Nie mogę ci zwrócić pieniędzy, więc żadne dalsze przedpłaty, które mi dajesz, są nie do odzyskania”. Twój szef mógł udawać, że to nie problem, ale wtedy skończyłeś, zostawiając ślad w papierze . Dlatego był facepalm / SMH ...
Więc teraz, aby otrzymać więcej przedpłat, możesz spotkać się z ekstremalną kontrolą postępów w projekcie, aby mogli ocenić prawdopodobieństwo kończysz. A teraz mamy
Brak zapłaty na czas jest niezwykle demotywujący i dosłownie zmusza mnie do zamiany zadań
Mam jutro pokazać wersję demonstracyjną aplikacji, ale nadal nie otrzymałem zapłaty. Biorąc pod uwagę, że tak jest, czy powinienem po prostu powiedzieć im, że nie prezentuję jej ?
* kulić się * Widzisz, dlaczego to po prostu strzelisz sobie w stopę? Cały ich obawiają się , że Twój projekt zaginie w chwastach i ostatecznie się nie powiedzie. A ty ... zwalniasz, anulujesz dema i spełniasz wszystkie ich obawy! Mówisz im dosłownie „Nie mogę tego zrobić!”
SMH, ze wszystkich rzeczy do anulowania, ponieważ nie otrzymałem zapłaty… może anulować przesyłkę z kodem… anulować żądanie funkcji spotkanie, może ... ale anuluję demo !!! ???
Jedyne, o czym mogę powiedzieć, to „Nie rezygnuj z pracy, dzieciaku”.
Szczerze mówiąc, najmądrzejszą rzeczą jest podjęcie tego zadania all-in i Get It Done . Przywróć kamienie milowe zgodnie z harmonogramem, spędzaj 16 godzin dziennie napędzanych ramenem i Mountain Dew, dostarczaj to i nazwij to DONEZZZ.
Może życie bandytów nie jest dla ciebie
Banda z rzeczy, na które głośno narzekasz, są w rzeczywistości całkowicie normalnymi zdarzeniami i ryzykiem dla niezależnych wykonawców.
po raz kolejny późno zapłacona faktura, rosnące tarcie o nieopłacone pieniądze z przeszłości i pozornie niekończące się silne zbrojenie nade mną na produkty, których nie mogę zagwarantować poprawności, zanim zostaną odpowiednio przetestowane / opracowane.
Windykacja to piąta praca, którą również wykonujesz, ponieważ niezależni wykonawcy są swoimi własnymi agentami windykacyjnymi. A to sprawia, że odbiór jest dodatkowym wyzwaniem, ponieważ aby dotrzymać kontraktu, musisz być dyplomatą. (chyba że go wynajmiesz lub sprzedasz).
Sprzedaż długu kolekcjonerowi to ciekawa myśl. To ładnie „strony trzecie” problem; nie musisz być „ciężki”. Jednak zmusza Cię to do udokumentowania długu : przejrzyj umowę, upewnij się, że umowa jest napięta, Twoje godziny rozliczeniowe są prawidłowe, czy firma jest wypłacalna i podlega windykacji itp. Jeśli przegapiłeś coś ważnego, to się tam pojawi.
podczas gdy faktury były rutynowo spóźnione o tygodnie lub miesiące. Życie z pensji do pensji w tamtym czasie i nadal jestem, to dla mnie poważny problem.
Powolne wynagrodzenie to normalne życie niezależnego wykonawcy. Powodem, dla którego ludzie myślą o „pozłacanym jachcie” jest to, że nie możemy pojąć, jak możesz być zdesperowany, zarabiając 70 USD / godz., Chyba że masz duży kredyt hipoteczny na łódź lub okropną wadę. Ale oczywiście nie zarabiasz 70 $ na godzinę, prawda?
Chodzi mi o to, że życie od wypłaty do wypłaty jest niezgodne z życiem niezależnego wykonawcy. Dla 95% ludzi „od wypłaty do wypłaty” jest „kompleksem umysłowym” obejmującym pewne bardzo podświadome rzeczy dotyczące bogactwa i wartości: bez względu na to, co robią, nie mogą zatrzymać kapitału. Ci ludzie POTRZEBUJĄ wypłaty i nie mogą funkcjonować na przerywanych dochodach. Jeśli to ty, zapomnij o byciu wykonawcą.
niezwykle demotywujące i dosłownie zmusza mnie do
Tak, to kolejny przełom dla wykonawców. Musisz być samodzielnym starterem. Musisz przez to przejść. Twój pogląd na „zmusza mnie do zamiany zadań, aby przetrwać” też nie działa. Musisz mieć tak uporządkowane życie, aby móc wykonywać zlecone zadania.
„Odejście pracownika” może być najlepszym rozwiązaniem
Ponieważ zasady dotyczące wypłat pracowników są zupełnie inne niż do pracy kontraktowej. Brak płac to BARDZO poważna sprawa; brak zapłaty sprzedawcy to żart (jak wiesz).
Cóż, dosłownie nie mają w całej firmie żadnej innej osoby, która nawet rozumiałaby, co robię, nie mówiąc już o możliwości zrobienia tego, Wiem, że jest to aroganckie, ale jest to wiedza specyficzna dla domeny, do której inni programiści nie są zatrudnieni ani nie oczekuje się, że będą o tym wiedzieć. Gdybym przerwał pracę, w ogóle nie byliby w stanie ruszyć do przodu.
W ogóle nie wydaje mi się to aroganckie. Wiele firm ma słaby współczynnik autobusowy. To ich wina i możesz to wykorzystać.
Ale „Jestem niezastąpiony” nie wystarczy. "Ale oni tak bardzo potrzebują mojej pracy!" Cytując: Projekt buduje aplikację finansową, uruchomiłem ją od podstaw. Och, pstryk: nie potrzebowali pracy ostatniego faceta tak bardzo!
Kiedyś wierzyłem, że mogę tam znaleźć pracę, i tak naprawdę raz zaproponowano mi, a potem innym razem starszy programista powiedział, że powinni mnie wciągnąć na pokład, ale ta kultura pozostawiła zły smak w moich ustach.
Mylisz się. Kultura nie pozostawiła w ustach złego smaku, brak doświadczenia w zawieraniu umów . Mówiąc szczerze, problemy z tobą jako wykonawcą są twoją winą, z powodu twoich dziko, komicznie niewłaściwych oczekiwań - które są jedynie wynikiem braku doświadczenia.
Kontraktowanie tylko… powiedzmy „nie jest tym, czego się spodziewałeś”. Relacje pracownicze będą prawdopodobnie zdecydowanie szczęśliwsze. Pieniądze niszczą relacje i to jest sedno problemu.
Potrzebuję tych pieniędzy i będę szukał pracy gdzie indziej. Jeśli zaoferują mi pracę, będę miał surowe warunki, ale w tej chwili nie myślę o tym.
Nie, jeśli chcesz odnieść sukces, przyjmiesz skruszoną postawę wewnętrzną, oczyść swoje zewnętrzne nastawienie, przedstaw swoją niesamowitą pracę jako CV i przyznaj swojemu szefowi, nieco zawstydzony, że kontraktowanie nie jest tym, czego się spodziewałeś i zatrudniasz jako pracownik może być lepszą drogą. TO ZNACZY. opraw go jako „miałeś rację”. A potem uśmiechnij się, gdy szef mówi „Tak ci powiedziałem”, bo to dźwięk twojej wygranej.