Pytanie:
Jak mogę sprawić, by firma, której współtworzyłem, stała się lepszym miejscem lub po prostu przenieść się na coś innego?
さりげない告白
2018-06-06 14:05:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kilka lat temu współzałożyłem firmę i odpowiadam za aspekty rozwoju firmy. Jestem dyrektorem wykonawczym (CTO) i zasiadam w radzie dyrektorów. Jestem również właścicielem 20% firmy (pozostałe 80% jest właścicielem prezydenta).

Nie ma pracowników pełnoetatowych, którzy mogliby się rozwijać, a gdy sytuacja się zmienia, zlecamy pracę znajomemu z innego kraju zajęty. Jestem też jedyną osobą, która może komunikować się z tym przyjacielem ze względu na barierę językową. Więc jeśli odejdę, cała strona rozwojowa się zatrzyma.

Facet, z którym współtworzyłem firmę, i tak naprawdę nie widzę naocznie tego, jak firma powinna być prowadzona, i widząc, że jest prezesem firmy, często stawia na swoim. Często jestem wykrzykiwany przy wszystkich innych lub w publicznym kanale online, który wszyscy w firmie mogą zobaczyć, przez kilka godzin na raz (prawie co tydzień). Nie wyobrażam sobie już, że polubię pracę w tej firmie jako możliwość, więc chciałbym zbadać inne opcje.

Jednak jeśli zrezygnuję, cała firma prawdopodobnie upadnie i Ja też nie chcę być tego przyczyną. Może być szansa, że ​​moglibyśmy sprzedać nasze kontrakty deweloperskie innym firmom, a wtedy firma mogłaby zmienić się wyłącznie w firmę projektową (tak robią inni pracownicy), ale kontrakty projektowe właśnie zaczęły wchodzić z grubsza łatka od zeszłego miesiąca.

Próbowałem zmienić punkt ciężkości z pracy z klientem na tworzenie własnej usługi, ale wszystkie moje pomysły zostały zamknięte, ponieważ nie byli pewni domeny lub mówili, że nie mieć bardzo dobry obraz tego, na czym byłby oparty projekt (w tamtym czasie kryptowaluta), więc do niczego nie doszło. Od tego czasu inna firma wydała podobny projekt.

Jak mogę uczynić z tej firmy miejsce, do którego przynależę naprawdę lubię, lub przenieść się w inne miejsce, nie oszukując członków (w tym prezesa), którzy pozostaliby w tyle?

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/78566/discussion-on-question-by--how-can-i-make-a-company-i-co-founded-podżegacz).
Jesteś współzałożycielem firmy, czy też jesteś współwłaścicielem?
@PieterB Tak, jestem właścicielem około 20% firmy, podczas gdy on jest właścicielem pozostałych 80%
Siedem odpowiedzi:
Glen Pierce
2018-06-06 17:55:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Znajdź nową pracę, prześlij dwutygodniowe wypowiedzenie i odejdź. To nie wygląda na wartościową firmę, więc Twoje akcje są prawie na pewno bezwartościowe. Prawdopodobnie jesteś chroniony przez zasłonę korporacyjną, jeśli jest to firma w USA, ale jeśli podpisałeś jakiekolwiek umowy oprócz umowy o pracę, możesz chcieć skontaktować się z prawnikiem (zwłaszcza jeśli obowiązuje umowa o zakazie konkurencji) .

To brzmi jak most spalony przez twojego agresywnego partnera, a nie ciebie. Odejdź od popiołów.

+1 "To brzmi jak most, który został spalony przez twojego agresywnego partnera ..." Tak, "żucie" w publicznych przestrzeniach typu Slack / czat wydaje się gorsze niż obawa o ogólny kierunek firmy.
Dodam: „Nikt nie jest niezastąpiony, nawet właściciel” - w tym przypadku współzałożyciel.Jeśli firma upadnie, to wyłącznie ich wina.Na początku swojej kariery miałem niezadowalającą pracę, w której uważałem, że jestem niezastąpiony.Mentor powiedział mi inaczej i spędziłem dwa tygodnie później - nie spaliłem żadnych mostów, ponieważ kochałem ten biznes i wszystkich, z którymi pracowałem.Firma wciąż się kręci, świetnie sobie radzi, a wszystkich, których znam, kieruję do niej.Nauczyłem się jednak lekcji: nie jestem niezastąpiony.
Dlaczego „hej pracownicy, przyjaciele, nie będziecie w stanie nakarmić swoich dzieci za… hmm… dwa tygodnie, hasta la vista” to najwyższa głosowana odpowiedź?Naprawdę mogę tego nie rozumieć.Op jest ** założycielem **.I wspomniał w pytaniu, że nie tego chcą ...
Firma nie zamknie się w dniu odejścia tej osoby.Prawdopodobnie zostaną po prostu wymienione.Tak czy inaczej nikt nie umrze z głodu, ponieważ pozostali pracownicy prawdopodobnie wkrótce znajdą pracę gdzie indziej.
@GlenPierce Z opisu wynika, że praca rozwojowa wykonana przez OP to wszystko, co zarabia pieniądze firmy.Samo wyłączenie go może być najlepszym sposobem działania.
@DonQuiKong Nawet jeśli są założycielami - jak mają cokolwiek zmienić, jeśli dyrektor generalny im na to nie pozwoli i nie mają udziałów, aby pozbyć się prezesa?Jeśli firma upadnie z powodu odejścia 1 pracownika (nawet założyciela), kierownictwo firmy (ostatecznie dyrektor generalny) celowo zaniedbuje czynnik autobusowy ze szkodą dla firmy.
@JollyJoker, jeśli jest wielu projektantów i nie ma pełnoetatowych programistów, dlaczego miałbyś zakładać, że część programistyczna przynosi więcej pieniędzy?
@DonQuiKong Choć brzmi to surowo, to nie jest problem OP, ponieważ to nie wina OP.Jeśli firma nie ma planu awaryjnego na wypadek nagłej rezygnacji z PO (lub śmierci, tj. `` Czynnik autobusowy ''), to firma dopuściła się zaniedbania.Odejście PO uwydatni to zaniedbanie, a firma będzie zmuszona do podjęcia działań (np. Zatrudnić zastępcę, przeszkolić personel) lub zrezygnować.Jeśli robotnicy zostaną poszkodowani w tym procesie, jest to niefortunne, ale postawili na niewłaściwego konia.Przynajmniej jeśli wszyscy pracownicy zostaną powiadomieni o wyjściu PO, będą mieli również szansę zaplanować swoją ucieczkę.
@Pharap op jest założycielem.Op to firma.Czy kiedykolwiek byłeś odpowiedzialny za ludzi?
@DonQuiKong Założyciel firmy niekoniecznie musi kierować firmą.Jeśli firma rozpada się z powodu odejścia jednej osoby, oznacza to, że jest źle zarządzana.Dodatkowo firma nie jest jej założycielem.Billowi Gatesowi udało się opuścić Microsoft bez jego rozpadu.
@Pharap Założę się, że Bill Gates nie tylko porzucił swój dwutygodniowy okres wypowiedzenia i też zniknął.Założyciele i prezesi zdecydowanie opuszczają firmy z sukcesem, ale zawsze istnieje ogromny proces i długi czas, kiedy przechodzą na kogoś innego.
@DavidK Dlatego moja odpowiedź sugeruje poświęcenie czasu na przesłuchanie zastępców.
Zgodzić się.Prezydent sprawiający, że atmosfera jest tak obraźliwa i nieszczęśliwa, że jedyna osoba, która utrzymuje rzeczy na powierzchni, nie chce tam być, jest odpowiedzialna za upadek firmy, a nie OP robi to, co zrobiłby ktoś przy zdrowych zmysłach.
@FINDarkside "Jednak gdybym zrezygnował, cała firma prawdopodobnie upadłaby, a ja też nie chcę być tego przyczyną. Może być szansa, że moglibyśmy sprzedać nasze kontrakty deweloperskie innym firmom, a potemfirma mogłaby przekształcić się wyłącznie w firmę projektową (tak jak robią to inni pracownicy), ale kontrakty projektowe właśnie zaczęły wkraczać w trudny okres w zeszłym miesiącu ”. Brzmi to tak, jakby rozwój był opłacalny, podczas gdy projektowanie nie.
@JollyJoker Tak, nie możemy być pewni, jak dokładne są jego prognozy dotyczące przyszłości firmy.Jeśli tylko on zarabia, nie powinien martwić się o firmę.Jeśli projektanci nie mają pracy, i tak zostaną zwolnieni.
@DonQuiKong Nie wiem, skąd bierzesz „Op to firma”.od.Pytanie jasno stwierdza, że OP "to" 20% firmy, podczas gdy problematyczny CEO "to" 80% firmy.Dla mnie to mówi, że CEO jest tym, który może podejmować decyzje, a PO nie.Odpowiedzialność bez możliwości zmiany czegokolwiek to tylko wymyślne określenie „kozła ofiarnego”.
Zgoda @FINDarkside.
David K
2018-06-06 17:31:15 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie wygląda na to, aby tę sytuację można było naprawić, więc myślę, że odejście z firmy to najlepsza opcja. Jest jednak jasne, że nadal zależy Ci na przyszłości firmy i wolisz nie wyrządzać krzywdy odchodząc, więc po prostu rezygnacja z dwutygodniowego powiadomienia i zniknięcie nie jest najlepszą opcją.

To jest jedna z bardzo nielicznych sytuacji rezygnacji, w której sugerowałbym otwartą i szczerą rozmowę ze współzałożycielem. Ryzyko, że powiesz szefowi, że planujesz odejść z firmy, zawsze jest takie, że zostaniesz zwolniony, zanim będziesz mógł odejść, ale jeśli naprawdę jesteś tak krytyczny dla firmy, jak sam mówisz, to nie powinno się to zdarzyć. Chciałbym rozpocząć taką rozmowę przy zamkniętych drzwiach:

Dużo myślałem o naszej firmie i dokąd zmierzamy. Wiesz, że często nie spotykamy się „oko w oko” i mamy różne wizje tego, co chcemy, aby firma osiągnęła. Myślę, że nadszedł czas, abym wycofał się z przywództwa w firmie. Nie czuję się spełniony w tej roli, a Ty potrzebujesz w swoim zespole kogoś, kto podziela Twoją wizję firmy. Aby firma mogła się rozwijać i odnosić sukcesy, czego oboje chcemy, potrzebujesz kogoś na stanowisku kierowniczym, który jest tak samo zaangażowany w Twoje podejście jak Ty, a to nie ja. Chciałbym opracować plan skutecznego przeniesienia mnie ze stanowiska CTO bez negatywnego wpływu na firmę.

Ważne jest, aby podkreślić, dlaczego jest to korzystne dla firmy (i Twój współzałożyciel), że odchodzisz. Ważne jest, nie podkreślanie, jak źle cię potraktował. Miejmy nadzieję, że zobaczy Twoje rozumowanie i będziesz mógł omówić, jak znaleźć zastępcę. Może nagle zmienić twarz i spróbować przekonać cię, żebyś został. Jeśli poważnie myślisz o odejściu z firmy (a tak naprawdę rozmawiałbym tylko wtedy, gdybyś tak), to musisz być asertywny i nie cofać się przed faktem, że zamierzasz opuścić firmę.

Największym pytaniem związanym z tym podejściem jest to, kiedy przeprowadzić rozmowę. Zwykle nie mówisz komuś, że odchodzisz, dopóki nie masz już innej pracy w kolejce, ale w tym przypadku skuteczne przejście będzie wymagało nieco więcej czasu niż standardowy okres wypowiedzenia. Jednym ze sposobów jest zaczekanie, aż będziesz mieć nową pracę, która da ci długi okres wypowiedzenia. Innym podejściem jest rozmowa po rozpoczęciu poszukiwania pracy i czuć się dobrze, że znajdziesz pracę, ale nie otrzymałeś jeszcze formalnej oferty. Zauważysz, że sformułowałem rozmowę w sposób, który wspomniał tylko o opuszczeniu stanowiska CTO, a nie firmy. Daje ci to niewielką szansę na przejście do bardziej podrzędnej roli, podczas gdy nadal szukasz pracy, ale tak naprawdę jest to tylko słaba siatka bezpieczeństwa, na której nie polegałbym zbytnio. Ostatecznym celem jest opuszczenie firmy, ale nie musisz tego wprost mówić.

Podejrzewam, że spowoduje to, że prezydent będzie zachowywał się rozsądnie przez około dwa tygodnie, a następnie szybko wróci do złego zachowania po uzyskaniu zgody PO na pozostanie (a wszelkie potencjalne oferty innych firm wygasły).Nawet jeśli OP ustąpi ze stanowiska dyrektora ds. Technicznych, w zasadzie wrócą do tej samej roli, gdy tylko będzie to wygodne dla prezydenta.
@GlenPierce Tak, dokładnie.Dlatego PO musi upierać się, że odchodzą, niezależnie od tego, czy prezydent zacznie „grać ładnie”.
@DavidK Dałoby to także prezesowi szansę na jeszcze ostrzejsze podejście do PO.Również jeśli PO zostanie zwolniony, zanim zrezygnują, prawdopodobnie mogliby domagać się niesprawiedliwego zwolnienia.
I nie zapominaj, że powinieneś spróbować sprzedać te akcje innemu współzałożycielowi.I tak mogą być warte więcej jako papier toaletowy po wyjściu.
DigitalBlade969
2018-06-06 15:25:08 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To brzmi źle.

Nie chciałbym pracować z osobą, która w taki sposób zdradziła moje zaufanie, nie mówiąc już o byciu jej partnerem biznesowym. W rzeczywistości wygląda na to, że jesteś prześladowany nieumyślnie lub celowo, aby cię wypędzić lub zrzucić winę na ciebie.

Powinieneś skontaktować się ze swoim prawnikiem w sprawie swoich opcji i ich konsekwencji dla siebie i dla firmy.

Jeśli zdecydujesz się odejść, pozostała kadra zarządzająca zajmie się firmą i nie masz nic wspólnego z potencjalną śmiercią, jeśli okaże się niekompetentna.

Kilisi
2018-06-06 18:26:30 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odchodząc z pracy, skup się na tym, dokąd zmierza Twoja kariera, a nie na tym, gdzie była. W biznesie wymagana jest pewna doza bezwzględności, twój współzałożyciel ją ma, wydajesz się jej brakować, dlatego wszyscy cię chodzą.

W każdym razie to nie jest twój problem, jeśli wszystko się rozpada, mądrą rzeczą byłoby przygotowanie się na taką ewentualność, rozpoczęcie własnej działalności i przejęcie klientów.

mgarciaisaia
2018-06-06 22:09:39 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Przypuszczam, że opuszczenie projektu, którego jesteś współtwórcą, musi być naprawdę trudne . Do pewnego momentu prawdopodobnie poczujesz to jako swoje dziecko .

Jeśli tak jest w Twoim przypadku i zależy Ci na firmie, czytaj dalej . W przeciwnym razie - poszukaj nowej pracy i zapomnij o tej śmiertelnej pułapce.


Zakładając, że zależy Ci na firmie, powinieneś skupić się na przywróceniu współzałożyciela tor. Ludzie krzyczący na ludzi są nie do przyjęcia i powinieneś przekazać mu tę wiadomość.

Odłóż na bok szefa wrzeszczącego na ludzi - powinien dawać przykład rozwijać zdrowe środowisko zamiast… cóż, robić dokładnie odwrotnie.

Naprawdę nie wiem, jak go przekonać do zmiany zdania / sposobu, ale tak wiedz, że to jest problem, który musisz rozwiązać, aby firma stała się środowiskiem, w którym Ty (lub wszyscy inni) chcielibyście pracować.

Prawdopodobnie zasługuje na własne pytanie, na które & odpowiada w witrynie może nawet już istnieje - ale pierwszym krokiem jest sprawienie, by zauważył problemy, które powoduje. Jak jego zachowanie & wpływa na ciebie? Jakie problemy powoduje? A co z resztą pracowników?

W zależności od jego charakteru najskuteczniejszym sposobem przekazania wiadomości byłoby prawdopodobnie (i niestety) pokazanie mu, jak szkodzi firmie. Czy ludzie są nieszczęśliwi i przez to wpływają na ich wyniki w pracy? Czy cierpi na tym jakość / ilość pracy? Jeśli jest osobą bardziej otwartą (co według twojego opisu nie wydaje się), możesz przyjąć bardziej ludzkie podejście - ludzie inwestują część swojego życia w firmę, która ich nie szanuje.

Kiedy już zrozumiesz, że jest problem - zaczynasz próbować go naprawić. Doradcy zewnętrzni, więcej pytań tutaj, cokolwiek. Ale potrzebujesz, żeby chciał coś zmienić, albo któreś z was powinno odejść.

Powodzenia!

paparazzo
2018-06-06 22:59:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Powinieneś porozmawiać z prawnikiem.

Nawet jeśli korporacja chroni Cię przed osobistą odpowiedzialnością, sytuacja może się pogorszyć.

Jeśli nie obchodzą Cię te 20%, powiedz mu, że chce stracić Twoje udziały i usunąć go z zarządu.

Jeśli chodzi o to, co dzieje się z firmą, to nie jest twój problem. Zostałeś źle traktowany.

Jeśli poprosi cię o pozostanie w pobliżu, gdy rezygnujesz, możesz negocjować warunki, ale to, co zrobił, jest bardzo lekceważące. Wątpię, żeby się zmienił.

Pharap
2018-06-07 23:51:46 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Najpierw zapewnij sobie nową pracę. Następnie przekaż swoje zawiadomienie.

Firma nigdy nie powinna znajdować się w sytuacji, w której członek personelu jest niezastąpiony. Jeśli Twoja firma jest na takim stanowisku, to kierownictwo dopuściło się zaniedbania .

Jeśli jesteś kierownictwem, prawdopodobnie powinieneś zacząć pracować nad rozwiązaniem tego problemu, zanim przekażesz powiadomienie.

Jeśli naprawdę chcesz pomóc firmie (a dokładniej pracownikom), powinieneś zasugerować spędzenie okresu wypowiedzenia na rozmowie z kandydatami na zastępcę. Możesz nawet przedłużyć okres wypowiedzenia o tydzień lub dwa, jeśli czujesz się szczególnie hojny.

Sądząc po rzeczach, będziesz potrzebować zarówno programisty, jak i tłumacza. (Chociaż należy mieć świadomość, że firma może zdecydować, że łatwiej będzie usunąć swojego przyjaciela z równania i zlecić komuś, kto mówi w ich języku).

Ponadto upewnij się, że okres wypowiedzenia jest powszechnie znany. Jeśli jakikolwiek inny członek personelu uważa, że ​​firma nie przetrwa bez Ciebie, daje im to szansę na zdobycie nowej pracy, zanim wyskoczy ze statku.

Cokolwiek się stanie, nie czuj się winny silny>. To nie ty tu jesteś w błędzie. Skutecznie zostałeś wypchnięty przez zachowanie prezydenta.

Jeśli firma nie może przetrwać bez Ciebie, oznacza to, że jest źle zarządzana .

Firma może nawet przetrwać tę mękę i dzięki temu stać się lepszą firmą. Miejmy nadzieję, że gdyby przeżyli, otworzyliby im oczy na problem czynnika autobusowego i miejmy nadzieję, że prezydent nauczy się być milszy dla ludzi.

„Z dźwięków tego wynika, że jesteś tylko programistą, a nie kierownictwem, w takim przypadku to nie twój problem”.- OP powiedział, że jest współzałożycielem, dyrektorem technicznym i właścicielem 20% firmy.Zdecydowanie NIE są * tylko * programistami.
@DavidK Gdzie powiedzieli, że są CTO?Widziałem, że są założycielami i posiadają 20% udziałów w firmie, ale nie sprecyzowali, jaką nietechniczną rolę pełnią.Sposób, w jaki OP to sformułował, wygląda na to, że OP nie ma wiele do powiedzenia na temat sposobu prowadzenia firmy.
Wygląda na to, że było to w komentarzach, które od tego czasu zostały przeniesione do czatu.Dodałem tę informację z powrotem do pytania.Domyślam się, że ta firma ma tylko garstkę pracowników, a jej założyciele to dwóch.
@DavidK To ma sens.Nie byłby to pierwszy przypadek, gdy moderatorzy przekazali przydatne informacje do czatu.Usunąłem jedną linijkę dotyczącą moich przypuszczeń, ale moja rada pozostaje ta sama: PO powinien pomóc w znalezieniu odpowiedniego zamiennika, a następnie wyskoczyć.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...