To nie będzie odpowiedź, której szukasz. Niemniej jednak myślę, że będzie to pomocne.
Po pierwsze, nie, nie ma sposobu na wyjście z prezentacji bez szkody dla swojej kariery. Piszesz o prezentacjach:
Nie uważam, że powinno to być oczekiwanie dla kogoś na stanowisku inżyniera na niższym poziomie.
Z jednej strony, tak, to jest oczekiwaniem nawet dla juniora. Inni wyjaśnili to bardzo dobrze. Z drugiej strony ... tylko dlaczego oczekuje się tego od juniora? Oczekuje się tego od juniora , ponieważ oczekuje się go od seniora, a od juniorów oczekuje się, że wyrosną na wyższą rolę .
Przedstawianie swojej pracy jest absolutną koniecznością. Jak inaczej możesz pokazać ludziom, że to, co robisz, jest warte zachodu i nadal powinno być finansowane? I nie wszystkie takie prezentacje mogą odbywać się w małych, intymnych miejscach.
Możesz wyjść z prezentacji raz, dwa razy, przez trzy miesiące, a nawet przez dwa lat, używając technik sugerowanych przez innych. Jeśli jednak Ty i Twoja praca nie jesteście widoczni, a jeśli aktywnie unikacie widoczności, promocje nie nadejdą. Najlepszym rezultatem byłoby pozostanie na młodszym stanowisku przez całą karierę, chyba że znajdziesz wyjątkowo przychylnego pracodawcę. A kiedy nadejdą zwolnienia i nieuchronnie nadejdą w pewnym momencie, staniesz się jednym z głównych celów redukcji kosztów ... ponieważ ludziom trudno będzie nawet pamiętać, co robisz przez cały dzień.
Po drugie, oto co uważam za pomocne. Brzmisz, jakbyś miał pełną fobię społeczną lub lęk społeczny. To jest rozpoznana choroba. Najdobitniej nie jest to kwestia „tremy”, nie należy jej lekceważyć i masz o wiele większe szanse poradzić sobie z nią z pomocą z zewnątrz niż próbować sobie z nią poradzić samodzielnie .
Myślę, że inne odpowiedzi do tej pory nie zidentyfikowały i nie rozwiązały wystarczająco jasno tego aspektu.
Dobra wiadomość jest taka, że fobia społeczna jest niezwykle podatna na klasyczną terapię poznawczo-behawioralną. Zdecydowanie polecam wizytę u psychoterapeuty. Terapeuta może współpracować z Tobą, aby rozwiązać Twoje problemy z mówieniem do publiczności. I to pomoże . Nie, prawdopodobnie nigdy nie będziesz czerpać przyjemności z przemawiania do tysięcy ludzi ... ale jeśli będziesz pracować z terapeutą, odrabiać zadania domowe i ćwiczenia behawioralne, będziesz mógł przeprowadzić krótkie prezentacje bez objawów skrajnego stresu, które masz teraz.
Wiem, że pytałeś, jak unikać prezentacji, a nie jak radzić sobie z lękiem. (Unikanie budzącego strach bodźca jest częstym objawem fobii, co jest zrozumiałe - ale nie jest to rozwiązanie.) Jednak biorąc pod uwagę prawdopodobny duży wpływ unikania na twoją karierę, a także dobre wyniki terapii poznawczo-behawioralnej, ja myślę, że to zdecydowanie najlepsza droga.
Możesz (!) chcieć włączyć swojego kierownika do terapii, mówiąc mu, że czujesz się wyjątkowo nieswojo podczas większych prezentacji, ale pracujesz nad tym z pomocą z zewnątrz . (Biorąc pod uwagę wciąż dominujące piętno związane z kwestiami psychologicznymi, lepiej nie używać słów „fobia” lub „zaburzenie”). Poproś o wszelkie potrzebne ci zakwaterowanie. Twój przełożony prawdopodobnie ucieszy się widząc, że pracujesz nad rozwiązaniem swoich problemów i jesteś pomocny. Polecam przedyskutować, czy i w jaki sposób chcesz zaangażować swojego menedżera w rozmowę z terapeutą.
Podobną radę udzieliłem na Academia.SE w kontekście studentów z fobią społeczną tutaj i tutaj. Najwyraźniej ludzie uważali, że taki sposób patrzenia na rzeczy jest pomocny. Ponadto mam bardzo małą wiedzę zawodową na temat fobii społecznej z niektórych badań, nad którymi współpracowałem.