Nowe biuro, do którego wprowadziliśmy się w weekend, uznałbym za „śmiertelną pułapkę”. Aby wejść lub wyjść z budynku, potrzebujesz breloka magnetycznego (RFID?). Przycisk „wyjście awaryjne” nie działa i nie można opuścić ogrodzonego parkingu bez pilota.
Ochrona działa od 8:30 do 17:30, a my pracujemy do 19:00, więc jeśli ktoś pracuje do późna bez breloka, nie może wyjść z biura. Jednak nie wszyscy pracownicy otrzymują breloki.
Mój szef już o tym wie, ale nie zostanę w tym biurze, jeśli nie będę mógł bezpiecznie wyjść. Czy ktoś zna jakiś precedens prawny, do którego mógłbym się odwołać, aby mój szef szybciej zajął się tą kwestią? To biuro znajduje się w Anglii.
Dodatkowo: znam 2 wyjścia awaryjne: jedno w pobliżu drzwi wejściowych do budynku i jedno w pobliżu mojego biura. Ten w pobliżu mojego biura jest zamknięty na kłódkę i nikt w biurze nie ma klucza. Drugi wymaga breloczka.