Pytanie:
Czy to normalne, że prosi się wybranych kandydatów do pracy o referencje od ich obecnego szefa
Brandon Wamboldt
2017-01-29 08:47:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Tak więc przeprowadzałem kilka wywiadów z moim szefem na stanowisko inżyniera oprogramowania, a mój szef zapytał kandydata „Jeśli wybierzemy Cię na kandydata, z którym chcemy się rozwijać, czy możesz podać referencje od obecnego menedżera ? ”.

Drugi programista w pokoju i ja pomyślałem, że to bardzo dziwna prośba, żadne z nas nigdy nie zostało poproszone o to w wywiadzie i oboje powiedzieliśmy, że nie będziemy chcieli tego zrobić podczas rozmowy . Z drugiej strony mój szef powiedział, że zawsze byli o to proszeni i nigdy nie zatrudnią kandydata bez referencji od obecnego menedżera. Jednak mój szef nigdy nie udzielał wywiadów jako programista.

Moje pytanie: czy to normalny wymóg podczas rozmów kwalifikacyjnych? Czy to normalne dla programistów? Czy jest to tylko standardowe pytanie na stanowiska kierownicze?

Uwaga: mój szef rozważył ponownie, podobnie jak inny programista, i zdecydowanie odradzam zadawanie tego pytania innym kandydatom. Jestem po prostu ciekawy, czy to było normalne, czy nie.

„Jeśli wybierzemy Cię jako kandydata, z którym chcemy iść do przodu” oznaczałoby po złożeniu i przyjęciu oferty, prawda?A może miał na myśli wcześniej?
Wcześniej np.wybraliśmy kandydata, z którym chcemy iść do przodu, następnym krokiem jest sprawdzenie referencji.
Czasami firma składa (warunkową) ofertę, ale podlega sprawdzeniu referencji, tj. „Zdecydowaliśmy, że chcemy Cię zatrudnić: czy zaakceptujesz? Jeśli zaakceptujesz, zostanie podjęta decyzja, z wyjątkiem sytuacji, gdy podczas sprawdzania referencji pojawi się coś złego”.Ta formalna weryfikacja przeszłości (prawdopodobnie przez dział HR lub zlecona na zewnątrz) jest bardziej prawdopodobnym sprawdzeniem referencji policyjnych / karnych, a także weryfikacją referencji akademickich i historią zatrudnienia (tj. Upewnieniem się, że życiorys jest prawdziwy).I sprawdzają referencje dopiero po przedłużeniu i zaakceptowaniu (warunkowej) oferty pracy.
Czy Twój szef pochodzi z dużej organizacji, w której jest więcej transferów wewnętrznych niż zewnętrznych pracowników?To jedyna sytuacja, w której może to mieć sens.Na przykład wyobrażam sobie, że wojsko działa w ten sposób.
Domniemany termin złożenia wniosku o odniesienie jest kluczowy dla właściwej odpowiedzi na to pytanie i nie jest jasny w obecnym brzmieniu pytania.
@emory - To nie jest dobry pomysł nawet dla wojska.Wielu, jeśli nie większość, wyższych oficerów nie będzie chciało stracić swoich najskuteczniejszych podwładnych, podczas gdy mogą próbować zwolnić mniej kompetentnych, dając im, powiedzmy, promienną rekomendację.Mój młodszy brat pracował kiedyś w federalnym laboratorium obronnym - był dosłownie biletem na awans swojego przełożonego, a jego przełożony odrzucał każdą jego próbę przeniesienia.Mój młodszy brat w końcu porzucił służbę rządową i zajął się ważniejszymi sprawami.Ale dopiero wtedy jego przełożony otrzymał awans, o który walczył :)
„czy jesteś w stanie” -> „cóż, nie, on nie wie, że tu jestem”?
„Nie, moje poszukiwanie pracy nie jest znane publicznie w moim obecnym miejscu pracy, jestem pewien, że docenisz moją potrzebę dyskrecji”.
Ostatnim razem, gdy korzystałem z rekrutacji, zapytano mnie, czy mogą skontaktować się z moim obecnym pracodawcą.Powiedziałem nie.Następnie poprosili o współpracownika, z którym mogliby się skontaktować.
Widziałem kilka sytuacji, w których pracownicy szukają rekomendacji obecnego menedżera, nigdy nie kończą się dobrze.Jeśli masz choć trochę doświadczenia w zarządzaniu, wiesz, że nie powinieneś prosić o to kandydata, chyba że istnieją bardzo konkretne powody,
Pytano mnie o to przy większości wywiadów.Odpowiadam, że mogę, ale chciałbym, żeby poczekali, aż to wszystko stanie na przeszkodzie pisemnej ofercie pracy i zawsze było fajnie.
Więc jeśli dasz wypowiedzenie, a twój szef nie traktuje tego jak dorosłego ... teraz nie masz pracy?
@VietnhiPhuvan Wiedziałbyś o tym więcej niż ja.Jednak miałem na myśli bardziej, że to nie może działać poza wojskiem.
„Mój szef… powiedział, że… nigdy nie zatrudnią kandydata…„ Kim są „oni”?Jak ty i inny programista zostaliście zatrudnieni bez podania aktualnych referencji?
_ Na bardziej praktycznym poziomie wiele firm nadal chce dzwonić do szefa w celu sprawdzenia referencji.Przez prawie dekadę doświadczenia jako menadżer ds. Rekrutacji zawsze prosiłem moich najlepszych kandydatów, aby skontaktowali mnie ze swoim obecnym szefem, zanim przedstawię ofertę pracy ._ Od https://www.fastcompany.com/3055729 / Lekcje-nauczone / kiedy-powinieneś-faktycznie-powiedzieć-swojemu-szefowi-że-szukasz-pracy-
Jedenaście odpowiedzi:
Vietnhi Phuvan
2017-01-29 09:02:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​nigdy nie proszono mnie o przedstawienie referencji od mojego obecnego przełożonego, kiedy nadal dla niego pracuję. Gdyby przyszły pracodawca mnie o to poprosił, odmówiłbym pracy dla tego pracodawcy - nie mam skłonności samobójczych.

Innym aspektem jest to, że czasami mój obecny menedżer JEST powodem, dla którego szukam innego praca. W takim przypadku przedstawię referencje od kogokolwiek z firmy poza tym kierownikiem.

Nieufnie podchodzę do potencjalnych pracodawców, którzy stawiają szalone wymagania, na przykład gdy muszę przedstawić referencje od kierownictwa mojego obecnego pracodawcy. Nawiasem mówiąc, niszczy to poufność mojego poszukiwania pracy. Nie obchodzi mnie, żebym był narażony na odwet ze strony mojego obecnego pracodawcy, jeśli mogę temu zaradzić.

Jeśli o mnie chodzi, w okolicy jest wielu rozsądnych potencjalnych pracodawców. Nie muszę mieć do czynienia z potencjalnymi pracodawcami, takimi jak Twój.

Cóż, zmieniliśmy zdanie mojego szefa, więc to dobrze, ale opublikowałem to, ponieważ byłem ciekawy, czy to norma, czy nie.
Podam jeden przykład: jeśli pracujesz dla dużej firmy z Wall Street i zostaniesz przyłapany na szukaniu innej pracy u konkurenta lub na szukaniu innej pracy u konkurenta, zostaniesz zwolniony bez względu na rangę.Dlatego większość poszukiwań pracy na Wall Street odbywa się za pośrednictwem rekruterów.
Zdarzają się sytuacje „outplacementu”, w których ktoś został zwolniony z powodu zmian biznesowych, a nie rzeczywistych problemów, iw takich przypadkach może być dostępna rekomendacja od poprzedniego menedżera.Ogólnie jednak zgadzam się, że to dziwna prośba.
Ta odpowiedź oznacza, że osoby na obecnej pracy nie wiedzą, że kandydat odchodzi (inne odpowiedzi mogą być ważne w różnych sytuacjach).Keszlam podał już przykład, w którym tak nie jest.
Mój poprzedni przełożony dał mi świetne referencje na kilka tygodni przed moją rezygnacją i wiedział o moich planach w zasadzie od lat.
Pytanie brzmi jak sonda, aby sprawdzić, czy odchodzisz z obecnej pracy na dobrych, czy złych warunkach.
Cały czas widzę aplikacje, które mówią: „Proszę podać imię i nazwisko / numer telefonu obecnego menedżera” i „Czy możemy się skontaktować?”.Podam im nazwisko, ale nigdy bezpośredni numer telefonu i zawsze odpowiadam „Nie” na pytanie, do którego możemy się zwrócić.Widziałem kilka razy (ja i inni), kiedy rekruterzy kontaktowali się z obecnymi menedżerami PRZED nawet zaoferowaniem pracy, a tym bardziej czekali na ewentualność przyjęcia oferty.
Kilisi
2017-01-29 09:28:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie, to wcale nie jest normalne. Prosta logika podpowiada, że ​​jest to nieuzasadniona prośba, ponieważ większość osób pracujących, które poszukują pracy, nie chce, aby ich obecny pracodawca w ogóle wiedział, że poszukują pracy, nie mówiąc już o skontaktowaniu się z potencjalnymi pracodawcami w jakikolwiek sposób.

Kredą to do doświadczenia, teraz wiesz coś o swoim szefie. Nie przemyśla rzeczy właściwie i ukryje swoje błędy czymś, co wymyślił na miejscu.

Masz rację.Rozszerzając logikę dalej, jeśli obecny menedżer ma trudności z wyładowaniem kandydata (b / c kandydat jest niekompetentny), może wystawiać pochlebne recenzje.Jeśli obecny menedżer w dużym stopniu zależy od kandydata (pod warunkiem, że kandydat jest kompetentny), może sabotować nową pracę, obrzucając kandydata złośliwym językiem.
@emory, masz rację co do pierwszej części, ale druga część byłaby oszczerstwem (ponieważ to oczywiście nieprawda) i byliby otwarci na pozew.W rzeczywistości często niebezpieczne jest powiedzenie czegoś złego o kandydacie, jeśli nie jesteś przygotowany na udowodnienie tego w sądzie
@user63798 To zależy od kraju / jurysdykcji.W Danii, gdzie mieszkam, kierownik mógł powiedzieć prawie wszystko i uszło mu to na sucho.
@JørgenFogh to samo dla mnie, nigdy nie słyszałem o żadnym miejscu, w którym kierownikowi nie wolno mówić szczerej prawdy o pracowniku w zakresie referencji i pracowałem w kilku krajach.Nie ma sensu uzyskiwać referencji, jeśli nie można powiedzieć nic złego, wszystkie referencje byłyby bezwartościowe.
Można by argumentować, że i tak są bezwartościowe.;-)
Joe Strazzere
2017-01-29 18:31:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy jest to normalny wymóg podczas wywiadów? Czy to normalne dla programistów? Czy jest to tylko standardowe pytanie na stanowiska kierownicze?

Nigdy nie zadawałem takiego pytania i nigdy nie zadano mi takiego pytania przez prawie 40 lat pracy i zarządzania. Więc z mojego doświadczenia wynika, że ​​to wcale nie jest normalne.

Być może jest to po prostu bezkompromisowy sposób zadania o wiele bardziej powszechnego pytania „Co powiedziałby o tobie Twój obecny menedżer?”

ChrisW
2017-01-29 13:56:42 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Moim zdaniem, może się zdarzyć, że będzie to rozsądne, jeśli jesteś wykonawcą (nie pracownikiem) lub przeniesieniem wewnątrz firmy. Na przykład kiedyś wykonywałem dla IBM pracę kontraktową, serię kontraktów i zakładam, że każdy menedżer przedstawił następnemu dobry raport o mnie.

Rozsądne jest pozwolić kandydatowi wybrać, kto jako odniesienie: na przykład mogę mieć lepsze relacje z moimi rówieśnikami niż z moimi menedżerami lub z liderem zespołu, a nie z menedżerem lub odwrotnie.

Również niektóre (lub wiele) firm wygrało ” W ogóle nie podawaj referencji (potwierdzą, że dla nich pracowałeś i nic więcej). W takiej firmie twój przełożony może nie mieć prawa do podania oficjalnego odniesienia; ale jeden z twoich rówieśników może zechcieć udzielić osobistego / nieoficjalnego odniesienia.

Podsumowując, nie sądzę, że jest to standardowe pytanie i możesz stracić dobrego kandydata, jeśli będziesz go nalegać.

(Nawiasem mówiąc, spore doświadczenie zawodowe miałem w Toronto).

Bardzo dobra uwaga o firmach, które w ogóle odmawiają udzielenia komukolwiek referencji (+1).Robią to ze względów prawnych, aby nie mogli zostać pozwani przez kolejnego pracodawcę, jeśli nie wyjdzie komuś z dobrym referencją.Zastanawiam się, jak sobie z tym poradzi menedżer OP.
jmoreno
2017-01-30 01:42:43 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pytanie, które widziałem, brzmi: „czy możemy skontaktować się z tym pracodawcą” (z podaniem daty rozpoczęcia lub bez niej). Powiedziałbym, że to dość powszechne pytanie. Powiedziałbym również, że dla obecnego pracodawcy dość często zdarza się, że odpowiedź brzmi „nie”. Nie zawsze, ale dość często.

Zadawanie pytania wcale nie wydaje się dziwne. To, co wydaje się dziwne, to odmowa wynajęcia mieszkania, jeśli ktoś odmówił. Zwykle kandydat ROZWAŻA odejście ze swojego obecnego stanowiska i istnieje wiele powodów, dla których nie chcieliby, aby obecny pracodawca wiedział o tym, dopóki nie stanie się ostateczna. Począwszy od potencjalnego przegapienia podwyżek lub awansów, po całkowite zwolnienie. Wszystko dla decyzji, której jeszcze nie podjęli. To nie jest ryzyko, na które każdy byłby przygotowany.

+1 Z mojego ograniczonego doświadczenia wynika, że jest to „właściwa” odpowiedź.To normalne, że potencjalny pracodawca pyta, czy może skontaktować się ze wszystkimi pracodawcami wymienionymi w CV, i normalne jest, że mówisz im „nie”, kontaktując się z obecnym pracodawcą.
CJM
2017-01-31 17:00:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W Wielkiej Brytanii nie tylko zawsze byłem proszony o referencje od mojego obecnego pracodawcy, ale często jest to określone w informacjach o pracy lub formularzu zgłoszeniowym - „potrzebne są 2 referencje, z których jedno musi bądź swoim obecnym pracodawcą ”.

Jednak skontaktowanie się z obecnym pracodawcą jest prawie zawsze pod warunkiem, że zaoferowano Ci tę rolę i ją zaakceptowałeś .

Poproszono mnie nawet o dane referencyjne aktualnego pracodawcy na etapie składania wniosku; chociaż odpowiadałem w takich przypadkach, że referencje zostaną dostarczone po przyjęciu oferty. Oferty z kolei będą uzależnione od dostarczenia odpowiednich referencji.

Jak zauważyli inni, to „referencje” są często bezwartościowe - „Fred pracował tu jako XXXXXXX, do tej pory”.

Jeśli zaoferowałeś pracę, a oni ją przyjęli, jaki jest sens tego odniesienia?
@JimClay, jak powiedział „Oferty z kolei będą uzależnione od dostarczenia odpowiednich referencji.”.Jest to więc oferta i została przyjęta, ale dzwonią do obecnego pracodawcy, aby sprawdzić, czy nie kłamałeś
@JimClay Potwierdź, że nie jesteś kompletnym bałaganem w swojej obecnej pracy i zaraz zostaniesz zwolniony, i to jest powód, dla którego szukasz nowej.To tylko ostateczna kontrola.
Ander Biguri
2017-01-30 20:06:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Może się to różnić w zależności od kraju i faktycznie jest to powszechne w Wielkiej Brytanii

Zasadniczo działa to tak, że pracodawca poprosi o referencje, gdy podejmie ostateczną decyzję o przyjęciu Cię do kraju, a jest to bardziej „ostatecznej kontroli”. Jeśli list nie mówi czegoś strasznego (na przykład kradniesz lub coś na tym poziomie), zatrudnią tę osobę.

Co ciekawe, w Wielkiej Brytanii listy referencyjne często brzmią: „Tak, ta osoba tu pracuje / pracowała i nie mamy z nią żadnego incydentu” i często są wysyłane przez dział HR, a nie przez obecnego szefa. Jeśli pracodawca spodziewa się takiego poziomu listu referencyjnego, nie jest nierozsądne poproszenie go obecnego pracodawcy.

Przyznaję, że może się to * zdarzyć * w ten sposób, gdy masz ofertę „uzależnioną od ostatecznego sprawdzenia referencji” ze swoim obecnym menedżerem, ale zdecydowanie nie zgadzam się, że jest to powszechne.W miejscach, w których rzeczywiste umowy są normą, pracownik ma * jakąś * ochronę w tym scenariuszu, ale nadal jest to bardzo dziwne i naprawdę nieodpowiednie żądanie.
@Lilienthal Myślę, że w Wielkiej Brytanii, widząc, że większość moich znajomych dostała to, od prostej pracy administracyjnej do pracy na poziomie doktora inżynierii, mogę powiedzieć, że jest to co najmniej * nieco * powszechne.Ponownie, wiele odniesień to nic więcej niż „ta osoba tu pracowała”, więc jest to bardziej uzasadnione
@Lilienthal - Zgodnie z moją własną odpowiedzią poniżej, jestem z Anderem w tej sprawie.Przez ponad 30 lat podań o pracę, od układania na półkach w supermarkecie po stanowiska techniczne i kierownicze, ZAWSZE tak było.O ile dobrze pamiętam, mówię o * 100% * czasu.
Czy jest to zatem specyficzne dla Wielkiej Brytanii?Z pewnością nigdy o nim nie słyszałem w Europie kontynentalnej i pod każdym względem jest tak samo rzadki (i źle widziany) w Stanach Zjednoczonych.
@Lilienthal Jestem z kontynentalnej UE i to nigdy się nie zdarza w moim kraju.Byłem również zaskoczony, gdy zobaczyłem, że jest to stosunkowo powszechne w Wielkiej Brytanii
W Wielkiej Brytanii to nie jest powszechne, to absolutna norma.Prawie wszystkie oferty pracy zależą od referencji.Jednak zwykle nie jest wymagane, aby referencja pochodziła od jakiejkolwiek konkretnej osoby, ani nawet bezpośrednio poprzedzającej stanowisko.Wiele firm ze względów prawnych obecnie po prostu podaje „faktyczne” referencje od HR.IE: „Kandydat X był zatrudniony na stanowisko Y od dd / mm / rrrr do DD / MM / RRRR (lub obecny, jeśli nadal jest zatrudniony).6 miesięcy nierzadko na wyższych stanowiskach)
Rory Alsop
2017-01-31 15:24:05 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wychowałem się jako programista, następnie sysadmin i administrator sieci, a ostatnio zajmowałem się bezpieczeństwem informacji. Zawsze pytano mnie o to w każdej roli, o którą się ubiegałem w ciągu ostatnich 20 lat. Te role były z Ernstem &em Youngiem, PwC i wyższymi ról w różnych bankach.

W rzeczywistości w przypadku ostatnich ról wymóg jest znacznie bardziej uciążliwy niż zwykłe odniesienie: obejmują one również obozy przywódcze, psychometryczne testy i testy wywiadowcze, a także odgrywanie ról.

Mam wrażenie, że pracuję w ramach funkcji bezpieczeństwa i ryzyka w ściśle regulowanych branżach, w których kluczowa jest weryfikacja indywidualnej osoby (w tym kredytów, przestępstw i kontrole rezydencji), ale w ramach kontroli, które wykonuję przy zatrudnianiu, referencje są częścią pakietu - i zawsze o nie proszę.

(Jednak ich wartość jest zmienna, ponieważ w ostatnich latach mają skłaniał się ku podsumowaniu: „tak, osoba X pracowała tu od dziś, a jej stanowisko to y”).

Pytanie brzmi: „Czy to normalne dla programistów? Czy jest to tylko standardowe pytanie na stanowiska kierownicze?”Czy pracowałeś jako programista?
W moim obecnym miejscu pracy musiałbym poprosić o referencje dla programistów, oprócz silnego sprawdzenia przeszłości, tak.
Więc zdajesz sobie sprawę, że Twoja pozycja to „wysoki poziom bezpieczeństwa” zamiast „normalnego” i „nie jestem programistą” zamiast jednego - ale nadal jesteś zaskoczony, że różne sytuacje mają różne skutki?:)
Może moje sformułowanie było niejasne - byłem zaskoczony liczbą odpowiedzi, które mówiły, że nigdy tego nie widzieli, a wtedy brak odpowiedzi mówiących, że to widzieli.Wyjaśnię w poście.I chociaż niektóre można uznać za zapewniające wysoki poziom bezpieczeństwa, niektóre były po prostu branżami regulowanymi.
gnasher729
2017-01-31 05:46:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W pewnym kontekście mogłoby być rozsądnym pytaniem. Jeśli podczas rozmowy kwalifikacyjnej zapytano Cię, dlaczego chcesz odejść ze stanowiska, i powiesz „mam umowę na czas określony kończącą się w przyszłym miesiącu” lub „moja firma zamknie mój dział pod koniec przyszłego miesiąca”, to jest całkiem prawdopodobne, że Twoja stara firma wie lub mocno zakłada, że ​​szukasz pracy i nie przeszkadza jej to. I że możesz otrzymać referencje jeszcze przed odejściem z pracy.

W przeciwnym razie dziwne byłoby pytanie, a bardzo dziwne oczekiwanie „tak” jako odpowiedzi.

JazzmanJim
2017-01-30 20:37:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odpowiedź brzmi - to zależy.

W mojej ostatniej firmie ubiegającej się o inną pracę w tej samej firmie, częścią procesu było powiadomienie mojego obecnego menedżera.

Teraz co do wyszukiwań zewnętrznych. Firma wskazywałaby, kiedy / gdzie ktoś tam pracował. To było przez HR. Mój szef (który nadal jest przyjacielem) nie mógł udzielić referencji ze względu na politykę firmy. Dałem kopie moich ostatnich recenzji wykonań. Zgodnie z polityką firmy nie chcieli być pozwani, jeśli coś, co powiedział menedżer, zostało potraktowane w niewłaściwy sposób przez inną firmę.

Tomáš Zato - Reinstate Monica
2017-01-31 20:32:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To oczywiście stawia kandydata czerwoną flagę. Po pierwsze dlatego, że dziwne i dziwne prośby są same w sobie sygnałami ostrzegawczymi, a po drugie - jak mówili inni - że narusza to ich poufność.

Ale chciałem się do tego odnieść z Twojej - osoby przeprowadzającej rozmowę - perspektywy. Cokolwiek powie były menedżer, jest o wiele mniej istotne niż Twoja rygorystyczna ocena umiejętności kandydata. Dzieje się tak z następujących powodów:

  • Pozytywna / negatywna relacja między menedżerem / szefem a kandydatem sprawia, że ​​odpowiedź jest tendencyjna
  • Nie wiesz, jak trudne / łatwe było ich poprzednie praca. Nawet bezstronna odpowiedź byłaby nadal względna w stosunku do trudności w pracy.

A więc odpowiedź byłaby absolutnie bezużyteczna, nawet jeśli ją masz.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...