Pytanie:
Czy powinienem pominąć bardzo wczesne doświadczenie w programowaniu i / lub pracę wymagającą zezwolenia?
xor
2015-06-02 00:30:20 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Niedawno miałem problem z pracodawcą, którego nigdy się nie spodziewałem ... Zarzucili mi, że kłamie na temat mojego doświadczenia.

Pierwszy numer brzmiał „Jak długo programujesz?” pytanie. Odpowiedziałem szczerze; Programuję, odkąd dostałem swój pierwszy komputer w wieku 10 lat, zaczynając od układów MySpace (tak, tak), a następnie przesuwając się w górę. Całkowicie rozumiem, że wydaje mi się, że kłamię, ale tak nie jest. Mam kod, który napisałem, który mógłbym dostarczyć jako dowód, chociaż naprawdę wolałbym tego nie robić (to brzmi jak poradnik w rozmowie tekstowej z lat 90 ...) Prawie każdy, kto mnie kiedykolwiek spotkał, zna moją pasję do programowania, ale ankieter nie próbuje mnie poznać, tylko mnie ocenić. Powinienem o tym kłamać / po prostu o tym nie wspominać? A może powinienem pokazać im mój okropny kod dla dzieci? To OGROMNA część tego, kim jestem, więc czuję, że nie powinienem tego ukrywać ??

Potem przyszedł prawdziwy kicker: jedno z moich zadań wymagało poświadczenia bezpieczeństwa osobowego, więc nie mogłem dogłębnie omówić mojej pracy nad projektem, a okazało się, że była to moja ostatnia - i jedyna - praca podyplomowa. Nadal byłem w stanie odpowiedzieć na wszystkie typowe pytania z rozmów kwalifikacyjnych, po prostu nie mogłem podać szczegółów ani pokazać fragmentów kodu (ha!) Z projektów, nad którymi pracowałem w tej firmie. Prowadzący rozmowę myślał, że wszystko zmyślam, i nie mógł uwierzyć, że po czymś takim chciałbym mieć „normalną” pracę. Jak mam sobie radzić z pracą, o której tak naprawdę nie mogę rozmawiać? (Naprawdę, naprawdę staram się nie korzystać z opcji „Gdybym ci powiedział, Muszę cię zabić ”, obiecuję).

Skończyło się na tym, że nie pracowałem dla nich (kto chce firmy , która jest nieufna?), ale zacząłem się zastanawiać - czy powinienem kłamie o moim doświadczeniu? Jestem dumny z tego, co zrobiłem, ale nie chcę wyglądać na kłamcę ani na wybrednego. Czy jest lepszy sposób na poradzenie sobie z tą sytuacją niż kłamanie na temat moich doświadczeń?

(Dodatkowe informacje: jestem absolwentem 2014 r., miałem przygotowane ostatnie próbki kodu i ubiegałem się o stanowisko programisty dla początkujących, jeśli to pomaga).

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji; ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (http://chat.stackexchange.com/rooms/24396/discussion-on-question-by-xor-should-i-omit-very-early-programming-experience-an) .
Dziesięć odpowiedzi:
Myles
2015-06-02 00:41:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To będzie niezwykła sytuacja. Większość pracodawców będzie traktować „Moja praca w mojej ostatniej pracy była poufna, więc nie mogę omówić wielu jej aspektów” za dobrą monetę, o ile potwierdzą w dziale HR, że faktycznie tam pracowałeś. Jeśli ankieter nie zaakceptuje tego, co mówisz, jako prawdy, powiedz to tak jasno i szczerze, jak to tylko możliwe. Jeśli nadal nie uznają tego za prawdę, to i tak raczej nie dostaniesz tej pracy.

Na marginesie prawdopodobnie nie włączaj kodu, który napisałeś jako dziecko w swoim doświadczeniu programistycznym. W środowisku zawodowym prawdopodobnie szukają Twoich wieloletnich doświadczeń w kodowaniu. Odpowiedź: „Po raz pierwszy sięgnąłem po kodowanie 15 lat temu i pokochałem to. Od 2 lat zajmuję się tym zawodowo”. prawdopodobnie ukrywa Twoje pragnienie okazania mu miłości i nadal odpowiada na zamierzone pytanie.

Tak, różnica między życiem osobistym a zawodowym jest ogromna. Jeśli powiesz im, że masz ponad 10 lat doświadczenia w kodowaniu, ale pracowałeś tylko przez mniej niż 2 lata, podniesie to czerwoną flagę i nada zły ton wywiadowi. Ponadto większość rozmów kwalifikacyjnych to pracownicy, więc starają się Cię poznać, a nie tylko ocenić.
Zastanawiałem się, czy moja żona w jakiś sposób ze mną nie zadziera, ale nie sądzę, żeby to było możliwe. Jestem żonaty z Dishaw i jest to bardzo rzadkie nazwisko.
Jak dokładnie rozróżniasz między życiem osobistym a zawodowym? Albo jak definiujesz profesjonalnego programistę? Gdybym usłyszał: „* Po raz pierwszy zacząłem kodować 15 lat temu i pokochałem to. Zajmuję się tym zawodowo już od 2 lat. *”, Zapytałbym o konkretne projekty i obowiązki, ale nie mogę wymyślić ważnej konkretnej definicji.
Jestem zdenerwowany tym, co liczy się jako doświadczenie „zawodowe”. Niektórzy ludzie nie myślą, że praca na uniwersytecie jest zawodowa, ponieważ „jesteś tylko studentem” - niektórzy nie uważają, że oprogramowanie open source jest profesjonalne, ponieważ „nie dostajesz za to wynagrodzenia”. Jeśli rozwiązuję prawdziwe problemy dla prawdziwych ludzi, dlaczego to nie jest profesjonalne?
@luk32 Gdybym był odbiorcą tego oświadczenia, to „zawodowo” uznałbym za „na życie”.
@Seiyria Ogólnie rzecz biorąc, pojęcie „profesjonalista” w wielu / większości kontekstów jest ściśle określone jako „dostajesz za to wynagrodzenie”: brak wynagrodzenia = nieprofesjonalista. Ludzie czytają w niej więcej i czasami przypisują specjalne znaczenie, ale tak naprawdę to oznacza profesjonalność - przyjmowanie pieniędzy na ćwiczenie określonego zestawu umiejętności lub zdolności. Nie oznacza to, że Twoje doświadczenie i umiejętności nie istnieją lub się nie liczą, ale z definicji nie są one doświadczeniem zawodowym. To tak, jakby gotowanie w domu nie było „doświadczeniem w restauracji / kuchni” - zakłada się, że środowisko pracy jest po prostu inne.
@Seiyria Zgodziłem się, że to niesprawiedliwe, że doświadczenie wolontariatu często nie liczy się przy zdobywaniu pracy, ale próba uwzględnienia go w rozmowie kwalifikacyjnej bez różnicowania z pracą zarobkową może się okazać nieuczciwa.
@BrianDHall Można więc powiedzieć, że Linus Torvalds czy Richard Stallman nie byli zawodowymi programistami, kiedy wnieśli znaczący wkład w swoje kluczowe projekty. Nie sądzę, aby przyjmowanie pieniędzy było dobrym kryterium w programowaniu.
@luk32 Zgodził się, że to nie jest najlepszy środek, jednak ryzykujesz, że wypadniesz nieuczciwie, jeśli będziesz przedstawiać nieodpłatną pracę jako doświadczenie zawodowe. Jeśli uważasz, że to nieprawda, możesz podać inną odpowiedź na OP.
@luk32 Jest to jednak _ kryterium_, jeśli chodzi o doświadczenie _profesjonalne_. Zawsze możesz wspomnieć o doświadczeniu pozazawodowym (zwłaszcza jeśli wiąże się to z napisaniem powszechnie używanego jądra systemu operacyjnego), ale to nie czyni go profesjonalnym. Kod, który napisałem na studia magisterskie jest również dość skomplikowany, ale nie zaliczyłbym tego do doświadczenia zawodowego. Wspomniałbym jednak o tym jako o doświadczeniu osobistym / akademickim.
@Myles Nie chciałbym pracować w firmie, która nie wie, jak zatrudnić profesjonalnego programistę. Zawsze powinieneś pytać o projekty, kluczowe technologie i umiejętności potrzebne i zdobyte. Niestety nie ma lepszego sposobu na ocenę wykwalifikowanego informatyka niż ocena innego wykwalifikowanego informatyka. Lata doświadczenia zawodowego są bardzo mylące. W każdym razie to tylko moja opinia i żeby było jasne, zgadzam się z Tobą również w przeważającej części =)
@reirab Całkowicie się zgadzam. Chodzi mi o to, że odrzucanie jednego na rzecz drugiego jest bardzo nierozsądne. Każdego dnia brałbym ucznia, który wygrał renomowane konkursy ponad 25-letniego programisty, na ślepo. W branży są ludzie, którzy mają jakiekolwiek doświadczenie w czasie, ale są w tym po prostu źli. Z drugiej strony byłbym bardzo podejrzliwy wobec programisty ze środowiska akademickiego, który powiedziałby, że zaprogramował 5 lat swojego doktoratu. Jakość kandydatów jest bardzo zróżnicowana w obu przypadkach. Musisz to potwierdzić.
@luk32 Jeśli nie otrzymywali wynagrodzenia za swoje wysiłki lub nie domagali się zapłaty, wówczas nie, nie liczy się to jako doświadczenie zawodowe. Chodzi o to, że profesjonalista i nieprofesjonalista są różne, a nie to, że ogólnie jedno jest lepsze od drugiego. Myślę, że jedzenie, które robiłem dla siebie i rodziny w domu, było lepsze niż jedzenie, które robiłem jako profesjonalny szef kuchni, ale jest to ściśle ortogonalne - „profesjonalne” nie oznacza jakości produkcji. Jednak praca nad problemem, który uważasz za interesujący osobiście, bez oczekiwania na wynagrodzenie, jest zasadniczo innym doświadczeniem niż życie zawodowe.
@luk32 Słowo „profesjonalny” jest ofiarą dość powszechnego nadużycia (myślę, że w sporcie - ponieważ zawodowi sportowcy są koniecznie jednymi z najlepszych) i oznacza „doskonały”, „elitarny”, „dobry” itd. - ale tak naprawdę oznacza po prostu „ ~ jako zawód ”. Nie obrażaj się * faktem *, że Twoje niesamowite osiągnięcia w życiu osobistym z definicji nie są profesjonalne.
user52889
2015-06-02 01:18:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ankieter, którego jedynym zmartwieniem jest to, że możesz po prostu kłamać, zawsze może zweryfikować referencje. Myślę, że może być coś więcej.

Jeśli natkniesz się na stwierdzenie: „Robiłem coś z MySpace, miał 10 lat i pracowałem krócej niż rok - ale nie mogę ci o tym powiedzieć "... Niekoniecznie oni myślą, że kłamiesz, ale nadal może istnieć inny rodzaj problemu z wiarygodnością.

Nikogo nie obchodzi, jak bardzo zacząłeś i nikt nie potrafi ocenić rzeczy, o których nie możesz mówić. Nikt nie będzie patrzył na Twój „kod dla dzieci”. Liczy się to, jak możesz udowodnić, że dzisiaj potrafisz wykonywać pracę, do której zatrudniają, zgodnie z potrzebami . Oznacza to doświadczenie w robieniu podobnych rzeczy (i najlepiej zarabianie za to), wgląd w rzeczywiste problemy oraz profesjonalną postawę. Pokaż swój entuzjazm, ale nie pozwól mu dominować.

Znajdź przykłady wcześniejszego kodowania (studia licencjackie, hobby, cokolwiek), które pokazują, że a) poradziłeś sobie z dość skomplikowanymi problemami i b) były wymagania ze świata rzeczywistego kierowanie tymi rzeczami (zwłaszcza praca dla innych). Zapytaj siebie, co osiągnąłeś, zamiast rozkoszować się faktem, że lubisz to, co robisz. Zastanów się, o jakich nietajnych elementach pracy możesz mówić. Jeśli zapytają Cię o problemy, które rozwiązałeś w przeszłości, wyjaśnij, że będzie to trudne, ale zadaj im pytanie, zapytaj o rzeczywiste problemy, które mają i omów z opcjami - to pokaże zainteresowanie tym, co Ty

To może być jednorazowy zły ankieter, który naprawdę pomyślał, że kłamiesz i nie przemyślał tego, więc próbuj dalej. Ale może być też tak, że podczas wywiadu zrobiłeś złe wrażenie. Zastanów się, jakie mogą być Twoje słabości - bądź realistą i może zapytaj znajomego - i jak sobie z nimi poradzić.

+1 za wzmiankę o tym, co można powiedzieć o nietajnych elementach pracy. Zajmowałem się pracą wymagającą tajnego dostępu i robiłem dokładnie to podczas rozmów kwalifikacyjnych na późniejsze prace. Z drugiej strony przeprowadziłem wywiady z kilkoma osobami z doświadczeniem zawodowym Secret / Top Secret. To naprawdę nigdy nie było problemem. Istotne szczegóły potrzebne ankieterowi do ustalenia, że ​​faktycznie wiesz, o czym mówisz, rzadko są w rzeczywistości utajniane. Osoba przeprowadzająca rozmowę kwalifikacyjną nie zajmuje się niejawnymi informacjami o projekcie, a jedynie rodzajem wykonywanej pracy.
Kyle W
2015-06-02 00:41:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że podsumowałeś to pod koniec:

Skończyło się na tym, że nie pracowałem dla nich (kto chce firmy takiej nieufnej?)

Jeśli taka jest firma, to dobrze, że podniosła dla Ciebie sygnały ostrzegawcze. Nie denerwuj się jedną firmą i po prostu spróbuj swoich sił w następnej.

+1. To naprawdę najlepsza odpowiedź. Bycie zatrudnionym za wynagrodzeniem jest dobre, co do zasady, ale utknięcie w środowisku pracy, które sprawia, że ​​jesteś nieszczęśliwy, jest generalnie * nie warte wynagrodzenia *.
-1, chociaż jest to technicznie prawdziwa odpowiedź, nie oferuje rzeczywistej pomocy na pytanie zadającego. Chociaż ta firma powinna wierzyć w to, co mówi ta osoba w wywiadzie, dopóki nie zostanie udowodnione, że jest fałszywa, wyraźnie prosi o więcej pomocy.
182764125216
2015-06-02 02:48:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Robię coś podobnego, gdy pytam, jak długo lub jak zainteresowałem się programowaniem. „Zacząłem bawić się Qbasicem, gdy miałem około 10 lat po obejrzeniu mojego starszego brata. Po zapoznaniu się z podstawami HTML i Visual Basic kursy w liceum Kontynuowałem naukę informatyki na uniwersytecie ... Ukończyłem ... Praca ... ”.

Mam również w przeszłości pracę, która miała kilka kontraktów obronnych i tajemnic związanych do szczegółów pracy. Jednak w wywiadach mogę podsumować pracę, mówiąc coś w stylu: „Tworzyłem głównie aplikacje komputerowe i kilka wewnętrznych aplikacji internetowych głównie w C # / ASP.NET i utrzymywałem kilka starszych klasycznych aplikacji ASP. Wiele aplikacji opierało się na rachunkach analiza danych wyników testów lub kontrolowane urządzenia zewnętrzne przez USB, RS-232 i GPIB w celu zebrania wyników testu. Nie mogę wejść w szczegóły, ponieważ tajemnice ... ”

Opisując niektóre z Technologia zastosowana bez wchodzenia w szczegóły tajemnic powinna wystarczyć każdemu ankieterowi. Poza tym, gdybym przeprowadzał z kimś rozmowę, a oni zaczęliby ujawniać tajemnice dawnych pracodawców, prawdopodobnie nie zatrudniłbym ich.

ExactaBox
2015-06-02 00:46:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kwestie MySpace nie są związane ze stanowiskiem, na które aplikujesz. Jeśli chcesz wyrazić, że pasjonuje Cię programowanie, możesz wspomnieć, że zacząłeś jako hobby, gdy miałeś 10 lat na stronach MySpace, lub w innych dziwacznych, anegdotycznych rzeczach, które pomagają ankieterowi ocenić Twoją osobowość. Ale powinieneś jasno nakreślić i określić, kiedy zacząłeś profesjonalnie programować (co nadal może być hobby, o ile ktoś ci zapłacił) lub rozpocząłeś zajęcia na poziomie uniwersyteckim.

Jeśli zostaniesz zapytany „Od jak dawna programujesz”, powiesz im, jak długo programujesz, i nie odfiltrujesz tego, co może nie być istotne w bieżącej pracy. Tego nie było w jego CV, była to odpowiedź na pytanie z wywiadu.
Absolutnie NIE NALEŻY przynosić odznaki ani karty przeciągnij, aby pokazać nowemu pracodawcy! Nie mogę tego wystarczająco podkreślić. Miej referencję od firmy, w której pracowałeś, która zawiera wszystkie informacje, o które może poprosić nowa firma.
@kleineg Pytanie dotyczy wywiadu ... PO nie został jeszcze zatrudniony. Zgodziłbym się nie przynosić starych odznak do nowej pracy ... ale to nie jest to, o co się proszą, ani nie jest to moja rada. Twój komentarz nie dotyczy pytania.
@gnasher729 Czym różni się to, co napisałem, od twojego komentarza? Moja odpowiedź wyraźnie stwierdza, że ​​„można wspomnieć, że zacząłeś, gdy miałeś 10 lat”
Mówię dokładnie o sytuacji, o której mówisz. Chodzi mi o to, że nigdy nie należy pokazywać swojej odznaki osobie bez poświadczenia bezpieczeństwa bez określonego powodu, który do tego zmusza. W zależności od charakteru Twojej umowy i pozwolenia może to narazić Cię na bardzo poważne problemy prawne. Zgadzam się, że powinieneś ujawnić tyle, ile masz prawo, o swoim zezwoleniu. Ale niech Twoja firma za Ciebie ręczy. Na przykład możesz podać, że pracowałeś dla firmy i że posiadasz TS / SCI, ale nie przynoś żadnych nieautoryzowanych materiałów, aby to „udowodnić”.
@kleineg OP powiedział ankieterowi, że ma takie pozwolenie ... sugerując, że nie jest to ściśle tajne. Oczywiście pewne sytuacje wymagają znacznie większej dyskrecji, ale jest to mało prawdopodobne, aby były to stanowiska piastowane przez absolwenta z 2014 roku lub kogoś wystarczająco wolnego, aby omówić swoją sytuację na tym forum. Piszesz "pozwól swojej firmie ręczyć za ciebie" - kto prosi swojego obecnego pracodawcę, aby poręczył za niego podczas rozmowy kwalifikacyjnej ???
@ExactaBox Mam pozwolenie tak samo jak OP. Kleineg ma rację. Nie powinieneś przynosić swoich danych uwierzytelniających. Ponadto odznaki często nie określają nawet poziomu uprawnień. Dział HR zweryfikuje, czy faktycznie tam pracujesz (zakładając, że fakt, że w ogóle tam pracujesz, nie jest klasyfikowany, co jest zupełnie inną grą w piłkę). Jeśli ktoś _ naprawdę_ musi znać Twój poziom uprawnień, może zadzwonić do OPM. Ale na pewno _ nie powinieneś_ machać poświadczeniami, które mogłyby zostać użyte do uzyskania dostępu do bezpiecznego obiektu i / lub systemu komputerowego.
@kleineg `... narazić cię na bardzo poważne kłopoty prawne` Chociaż są one absolutnie uzasadnione, problemy" prawne "mogą być najmniejszym problemem, w zależności od tego, o co chodzi. Bezpieczeństwo osobiste może być ważniejsze, jeśli praca obejmowała duże finanse lub inne obszary zainteresowania różnymi niesmacznymi elementami. Miałem otwierające oczy doświadczenie podczas pracy nad projektem bezpieczeństwa systemu, który poszerzył moją perspektywę.
W porządku, usunąłem część mojej odpowiedzi związaną z poświadczeniem bezpieczeństwa.
Fattie
2015-06-02 13:06:20 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prawie każdy programista rozpoczyna programowanie hobby w wieku około 9, 10, 11, 12 lub 13 lat.

Powiedziałbym, że 90% programistów. Na przykład każda osoba, która kiedykolwiek dla mnie pracowała, pasuje do tego.

Nie warto o tym nawet wspominać - to tak, jakby ktoś, kto jest teraz lekarzem lub pielęgniarką, „naprawdę troszczył się o ludzi, nawet gdy byli dziećmi ! ” albo że pracujący muzyk „zaczął grać na instrumentach w wieku 10 lat” (a który muzyk tego nie zrobił?) Jest to coś, co „jest oczywiste” dla programistów.

Możesz wspomnieć o przekazaniu swojego CV „Jak każdy inny zapalony programista, zacząłem w wieku 9 lat! ”. No i co z tego? To uniwersalne. Kiedy pytają, jak długo programujesz, mają na myśli zawodowo. Nie jest to całkowicie zaskakujące.

(Zwróć uwagę na przykład, że „jak długo budujesz mosty” oznacza „od czasu ukończenia studiów” - jeśli w ten sposób uwzględnisz lata spędzone na uczelni budującej mosty, , ... to trochę dziwne. Jest po prostu oczywiste, że kiedy zadajesz to pytanie, masz na myśli, jak długo zajmujesz się tym zawodowo.)

I jeszcze jeden punkt (nie starając się być wrednym ... . być może dzisiaj jesteś gorącym programistą niskiego poziomu asemblera), wspomniałeś o swoim programowaniu jako dziecko, było to „układy myspace”.

Powinieneś być świadomy, że jeśli w dół poprzeczka, pytasz bardzo zagorzali, w zasadzie bardzo skuteczni, „zapaleni” programiści, którzy są teraz dorośli, jakiego rodzaju programowali jako 10-latkowie (pamiętając jeszcze raz, że w zasadzie każdy, kto programuje, zaczyna w wieku od 9 do 14 lat), odpowiedź jest często czymś zdumiewającym, jak „napisałem kompilator języka naturalnego” lub „właściwie wynalazłem algorytm Scrabble już w latach 80-tych jako nastolatek”, albo na samym początku wschód „Byłem doświadczonym ekspertem w kodowaniu sterowników przez 14” lub „och, zanim miałem 15 lat, włożyłem już XYZ do tych dobrze znanych programów open source…”… coś w tym rodzaju.

Niestety tak wygląda sytuacja, gdy w CV pojawia się wzmianka „Zacząłem o 10”.

Jeśli chodzi o dziwną (czy powinno być zupełnie odrębnym pytaniem?) kwestię związaną z pracą poświadczającą bezpieczeństwo ... wszystko, co możesz zrobić, to powiedzieć im prawdę, a takie prace zawsze mają ułatwienie, abyś mógł mieć kawałek papier itp., który pokazuje, że naprawdę „coś” zrobiłeś na polu, nawet jeśli nie możesz o tym powiedzieć. To nie jest skomplikowane - na przykład pokaż im odcinki wypłaty . Jeśli głęboko ci nie wierzą, a to ma znaczenie, zadzwoń do poprzedniego tajnego pracodawcy i może zasięgnij porady.

"Prawie każdy"? Czy byłeś kiedyś na uniwersytecie?
Myślę, że mylisz „wiele” z „prawie wszystkie”. W przeciwnym razie bardzo dobrze jest uważać przy wspominaniu o rzeczach, którymi się zajmowałeś, kiedy prawdopodobnie natkniesz się na ludzi, którzy robili niesamowite rzeczy, zamiast się bawić. Tak jakby ktoś cię zapytał, czy grasz na jakimś instrumencie.
Re: „Prawie każdy programista zaczyna programowanie hobby w wieku około 9, 10, 11, 12 lub 13 lat”: Tylko jeśli urodził się w kraju pierwszego świata, gdzieś po 1970 roku i miał rodziców z klasy średniej lub wyższej, którzy mogliby i będzie wspierać ich programowanie hobby. Może po roku 1990 komputery były na tyle powszechne i tanie, że większość dzieci miałaby do nich dostęp.
Zibbobz
2015-06-02 18:54:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Programowanie hobbystów naprawdę się nie liczy, chyba że jesteś samozatrudniony. To smutne, ale prawdziwe. Szczególnie za wszystko, co zrobiłeś przed college'em. Nie umieściłbym moich zajęć z programowania na poziomie liceum w żadnym życiorysie spoza college'u, a ty też nie powinieneś, a tym bardziej skryptów MySpace, które napisałeś, gdy miałeś dziesięć lat. Jedynym możliwym sposobem na „dokładne” uwzględnienie tego jest umieszczenie go w ramach hobby i zainteresowań - używanie go jako „doświadczenia w kodowaniu” lub „lat programowania” jest w najlepszym przypadku wątpliwe, aw najgorszym zwodnicze.

Jeśli chodzi o Twoją „tajną” pracę, skontaktuję się z nimi bezpośrednio i poproszę o referencje przed ponownym użyciem ich w CV - jasno (i uprzejmie ) stwierdzam, że chciałbyś użyć ich jako odniesienia, którego nie masz zamiaru ujawniać żadnego kodu, nad którym pracowałeś, i poprosić ich o pozwolenie. Najlepiej byłoby, gdybyś robił to za każdym pisząc i wysyłając nasze CV dotyczące każdego źródła, którego używasz, nie tylko w celu potwierdzenia, że ​​faktycznie potwierdzą Twoje roszczenia, ale tak, abyś mógł im powiedzieć, co próbujesz zrobić, i aby mogli przekazać twojemu rozmówcy jak najlepszy przegląd twoich umiejętności technicznych.

Jeśli chodzi o wyjaśnienie tego ankieterowi, warto przytoczyć dokładną umowę o zachowaniu poufności, którą podpisałeś, aby nie był podejrzliwy, że próbujesz coś ukryć. Przynieś jej kopię, jeśli możesz ją zdobyć - jeśli nie, po prostu powiedz im, że podane przez Ciebie informacje kontaktowe potwierdzą to.

user36645
2015-06-02 12:13:20 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Piszę od około 18 lat, nie licząc pierwszych 10, 20, 30 podstawowych rzeczy, które zrobiłem w gimnazjum i liceum, ani lat, które spędziłem w komputerach na kampusie na uniwersytecie przez 5 lat i lata, podsumowanie, jeśli chcesz bawić się fragmentami kodu podczas rozmów kwalifikacyjnych, możesz chcieć poszukać lepszych pracodawców, którym możesz zaufać. Nigdy nie byłem proszony o urywki, nigdy, przez lata pokazałem dokument lub dwa, ale to była moja sugestia i pomocne było pokazanie mojego procesu projektowania w dokumentach.

Nigdy też nie proszono mnie o urywki ... To mnie zdziwiło
FreakyDan
2015-06-02 21:44:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy mam o tym kłamać / po prostu o tym nie wspominać? A może powinienem im pokazać mój okropny kod dla dzieci?

Po pierwsze, tak jak inni mówili, że kodowanie hobbystyczne tak naprawdę się nie liczy, zwłaszcza gdy jest młody. Parowanie się kodem po szkole w czasie wolnym nie jest porównywalne z pracą 40 godzin tygodniowo w środowisku zawodowym (zacząłem bawić się kodem około 12 lat, a mając 20 lat dostałem pracę programisty, w której ponad dwukrotnie zwiększyłem swoją wiedzę w pierwszych trzech miesięcy, a to nawet nie zaczyna uwzględniać rozwoju profesjonalizmu w środowisku biurowym). Nadal możesz wspomnieć o tym, co zrobiłeś w swoim wolnym czasie, ale przeważnie nie jest to uważane za część twojego wieloletniego doświadczenia zawodowego.

TL DR: Powiedziałbym coś w rodzaju „Programowałem X lat samodzielnie rekreacyjnie i Y lat zawodowo.

Jak radzić sobie z pracą, o której tak naprawdę nie mogę rozmawiać?

Porozmawiaj ze swoim poprzednim szefem i zobacz, o czym możesz porozmawiać. Kto wie, może to być po prostu dane, z którymi miałeś do czynienia, które zostały sklasyfikowane. Niezależnie od tego, możesz niejasno omówić swoją pracę. Na przykład powiedz, że wykonałeś jakąś interesującą pracę z oprogramowaniem do namierzania dronów. Zamiast mówić o dronach i systemach uzbrojenia, porozmawiaj o zastosowanych narzędziach i technikach. Możesz powiedzieć coś w stylu „Zaprojektowałem oprogramowanie do przetwarzania obrazów i rozpoznawania przedmiotów za pomocą X IDE i pakiet oprogramowania do kontroli reakcji mechanicznych. ”Możesz przekazać, z jakimi narzędziami masz doświadczenie, z czym ogólnie w ork, że zrobiłeś i nie powiedziałeś im żadnych szczegółów. Z tego, co wiedzą, być może zaprogramowałeś otwieranie drzwi w oparciu o rozpoznawanie twarzy (tak, nie możesz podkreślić szczegółów swoich osiągnięć, ale przynajmniej daje im to ogólne pojęcie o twoich umiejętnościach).

TL DR: Mów niejasno, mów o językach, z którymi masz doświadczenie (Java), ogólnym kodowaniu (zarządzaniu bazą danych) oraz umiejętnościach / paradygmatach, których używałeś (programowanie obiektowe / programowanie zwinne).

user16626
2015-06-03 06:14:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Są w tym dwa aspekty i oba znam z własnego doświadczenia.

Doświadczenia nastolatków

Jak najbardziej, mów o tym, jak programujesz, odkąd po raz pierwszy mogłeś samodzielnie siedzieć, ale to nie pasuje do twojego CV. Przytaczaj tylko prace, które miały profesjonalny charakter, płatne lub nie. Obowiązują tutaj staże, spółdzielnie, pensja, umowy, open source i freelancer. Praca na stronach MySpace lub GeoCities w liceum nie kończy się na musztardzie.

Jednak okazywanie entuzjazmu jest świetne. Powiedziałem ankieterom, że zacząłem programować jako nastolatek, czytać RFC i ogólnie uczyć się o komputerach. Wciąż pamiętam, jak pisałem w programach BASIC, które można było znaleźć w magazynach i uczyłem się wprowadzać zmiany, aby je dostosować. Ale nigdy nie umieszczałbym tego w CV.

Drażliwa praca

W żadnym wypadku nie nigdy ujawniać tajne informacje lub nawet poziom posiadanego przez Ciebie zezwolenia federalnego . Do dziś mam konkretne prace, na których mówię, że wykonywałem prace rozwojowe dla wojskowej gałęzi XYZ. Wykorzystałem technologię X do zbudowania aplikacji, która wykonuje (wstaw funkcję wysokiego poziomu, np. „Zarządzanie zapasami” czy „hurtownie danych”). Nie wolno wspominać o rodzaju przechowywanych danych, konkretnej jednostce wojskowej (nawet jeśli przez pełnomocnika za pośrednictwem kontrahenta) itp. Tak, miałem poświadczenie bezpieczeństwa. Nie, nie powiem ci, na którym poziomie: zwykła znajomość rodzaju zezwolenia może otworzyć cię na ataki socjotechniczne (np. Jeśli zostałeś przeniesiony do określonego przedziału SCI).

Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, gdy ubiegasz się o pracę, która wymaga poświadczenia bezpieczeństwa, możesz podać nieco więcej informacji, takich jak aktualny poziom uprawnień, jednostki wojskowe itp. w razie potrzeby, jeśli zezwala na to wcześniejsze podsumowanie . W razie wątpliwości zachowaj informacje dla siebie.

Jeśli wykonywałeś wrażliwą pracę poza placówką rządową, bezwzględnie musisz przestrzegać wszelkich podpisanych umów o zachowaniu poufności i umów o zachowaniu poufności. Wiele osób uważa również za grzeczność zawodową, jeśli unikasz podawania szczegółowych informacji, takich jak „Opracowałem system do X dla klienta Y”, które mogą ujawnić tajemnicę handlową lub inne poufne informacje, które mogą zaszkodzić pozycji klienta Y w stosunku do jego konkurentów, nawet jeśli nic nie podpisałeś, nie ujawniasz takich informacji . To po prostu fajna, profesjonalna rzecz.

Porozmawiaj o zastosowanych technologiach, typach zbudowanych systemów itp. Bez łączenia punktów, z których organizacji korzystały które systemy do wykonywania poszczególnych zadań.

Jako dodatek do tej dobrze zaprojektowanej odpowiedzi, skontaktuj się z działem HR poprzedniego pracodawcy. Każda firma, której powierzono informacje niejawne, będzie miała wsparcie w udzielaniu odpowiedzi na pytania byłych pracowników, którzy chcą odnieść się do wykonywanej przez nich pracy.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...