Odbywam bezpłatny staż jako warunek zdobycia dyplomu uczelni. Kiedy zacząłem, powiedziano mi, że godziny pracy są od 8:00 do 16:00 i przez kilka dni doskonale trzymałem się tego harmonogramu.
Zauważyłem jednak, że tylko niewielka liczba osób przychodzi wcześniej 9. Jesteśmy małą firmą, w dziale oprogramowania pracuje nie więcej niż 10 osób. Rzadko widuję więcej niż 5 osób w ciągu pierwszej godziny. Nawet pracownik, który jest za mnie odpowiedzialny, przychodzi po 10.
Z tego powodu zacząłem przychodzić o 9:00 i wychodzić o 16:30 w zależności od tego, co robią inni programiści. Czy powinienem przestać to robić i trzymać się ścisłego harmonogramu od 8 do 16 ? A może mogę być mniej rygorystyczny, jeśli oni również nie są? Do tej pory nikt na to nie narzekał i nigdy nie powiedziano mi wprost, jakie powinny być moje godziny.
AKTUALIZACJA! Wysłuchałem twoich rad i przestałem to robić, przyjść dzisiaj (17.06.2016) na czas. Było już dwóch deweloperów, z których jeden jest osobą, z którą najczęściej rozmawiam. Nie chcę, żeby zakładał, że przyjeżdżam późno, więc zamierzam zabić tego złego nawyku.