Pytanie:
Pasowałem idealnie do opisu stanowiska, moja aplikacja została odrzucona, ale oferta pracy została odnowiona. Co robić?
Bregalad
2015-07-31 21:29:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Złożyłem podanie o pracę i dostałem rozmowę telefoniczną, na której byłem odpowiedni, uprzejmy, a facet powiedział mi, że wywarł pozytywne wrażenie. Niemniej jednak odrzucili mnie (nawet bez rozmowy twarzą w twarz), mimo że dopasowałem wszystkie ich „wymagane umiejętności”.

Teraz widzę, że ponownie aktywowali ofertę pracy.

Jak mam zareagować (jestem w Szwajcarii, jeśli to ma znaczenie)?

Ciekawostka dodatkowa - facet dodał mnie jako łącznika na LinkedIn. Zgodziłem się, ale usunąłem z nim połączenie, gdy tylko otrzymałem list z odmową.

Nie sądzę, żeby fakt poboczny był interesujący :)
@Tynski: Najwyraźniej facet mówił za siebie, a nie za swoją firmę.
Jedenaście odpowiedzi:
Lawrence Aiello
2015-07-31 22:07:37 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Firmy nie zatrudniają umiejętności. Zatrudniają ludzi. Rozmowa telefoniczna to okazja, aby zobaczyć osobę odpowiedzialną za zestaw umiejętności i zobaczyć, jakie były Twoje doświadczenia.

Może nie byłeś tym, czego szukali, i to w porządku. Jednak popełniłeś błąd, usuwając go ze znajomych na LinkedIn. Właśnie spaliłeś ten most i gwarantowałeś, że nie dostaniesz kolejnego wywiadu. Wiele osób nie zdało wywiadów, uczyło się, dostało kolejną szansę i dostało pracę. Nie bądź zgorzkniały.

To jak randkowanie. Nie odrzucają Ciebie jako osoby. Odrzucają dopasowanie.

Ponadto firmy nie mają prawnego obowiązku mówienia ludziom, dlaczego nie dostali pracy. Potraktuj to jako sytuację typu „cokolwiek powiesz, może zostać użyte przeciwko tobie w sądzie”. Śmiało i znajdź prawnika, ale absolutnie nie masz sprawy i byłaby to strata pieniędzy.

** Komentarze zostały usunięte. ** Kiedy byłem tu modą, otrzymywałem zwięzłą wiadomość wyjaśniającą, dlaczego gadatliwe komentarze są złe, i prowadzącą do centrum pomocy. Udawaj, że wciąż tu jest.
Dan
2015-07-31 22:33:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Napisz do nich e-mail, aby wyrazić, że nadal pragniesz zajmować stanowisko. W najlepszym przypadku przyprowadzą cię na rozmowę kwalifikacyjną. Co gorsza, powiedzą ci, żebyś zostawił ich w spokoju.

Pamiętam, jak kiedyś miałem wywiad w tym miejscu i pomyślałem, że rozmowa telefoniczna poszła świetnie. Wysłali mi e-maila z informacją, że znaleźli kogoś innego. Potem zauważyłem, że ponownie otworzyli ten sam post, więc postanowiłem wysłać im e-mail z zainteresowaniem. Następnie skontaktował się ze mną ich prawnik, aby zaprzestać komunikacji, co uważałem za drastyczne, biorąc pod uwagę, że wiadomość e-mail była z natury uprzejma. Później dowiedziałem się, że firma jest okropna i bardzo się ucieszyłem, że nie dostałem szansy na zatrudnienie. Wskaźnik rotacji był bardzo wysoki.

** Komentarze zostały usunięte. ** Kiedy byłem tu modą, otrzymywałem zwięzłą wiadomość wyjaśniającą, dlaczego gadatliwe komentarze są złe, i prowadzącą do centrum pomocy. Udawaj, że wciąż tu jest.
gnasher729
2015-07-31 23:54:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zostałeś odrzucony, a potem założyłeś najgorsze. Oto możliwość: miałeś wywiad telefoniczny, który poszedł dobrze, ale było więcej wywiadów telefonicznych. Jedna z tych osób została przesłuchana, okazała się absolutnie genialna, oferta została złożona i tymczasowo przyjęta, więc wysłali listy odrzucające do wszystkich innych, w tym do Ciebie, aby uniknąć ciągnięcia ich i marnowania czasu.

Wtedy genialny kandydat, który wstępnie zaakceptował, znalazł lepszą pozycję.

W międzyczasie poszedłeś na głęboką wodę i "zaprzyjaźniłeś" się ze swoim kontaktem w firmie. Zakładałeś, że cię okłamali, czego nigdy nie zrobili.

Ten kontakt może teraz dzwonić do wszystkich, którzy dobrze sobie poradzili podczas rozmowy telefonicznej, z wyjątkiem tego, który usunął go ze swojej strony „linkedin”.

Jako lekcja, nie pal w przyszłości żadnych mostów, ponieważ myślisz, że ktoś cię skrzywdził. Załóżmy, że rzeczy mają doskonałe wyjaśnienie lub są wynikiem niezamierzonego błędu. Nie chciałbym zatrudniać kogoś ani pracować z kimś, kto jest paranoikiem. Te rzeczy zwykle działają dziwnie w obu kierunkach. Jeśli przyjmiesz najgorszych ludzi, będą mieli tendencję do odwdzięczania się.

(Dlaczego miałbym nie chcieć pracować z kimś, kto jest paranoikiem: ludzie popełniają błędy. Ja popełniam błędy. Czasami mogę popełnić błąd, który jest twoim kosztem i powoduje dodatkową pracę. To się zdarza. Spodziewam się, że będziesz zdenerwowany, narzekasz, mówię przepraszam, a potem o tym zapominamy. Działa w obie strony. Ale jeśli masz paranoję, zakładasz, że zrobiłem to celowo, aby cię skrzywdzić. Moja fałszywa wymówka pokazuje że nie można mi ufać. Szukasz następnej okazji, żeby mi się odwdzięczyć i dźgnąć mnie w plecy. I nagle mamy bardzo, bardzo niewygodne miejsce pracy. Czy myślisz, że chcę z kimś takim pracować?)

** Komentarze zostały usunięte. ** Kiedy byłem tu modą, otrzymywałem zwięzłą wiadomość wyjaśniającą, dlaczego gadatliwe komentarze są złe, i prowadzącą do centrum pomocy. Udawaj, że wciąż tu jest.
Not My Real Profile
2015-07-31 22:05:32 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Powinieneś zareagować, kontynuując i kontynuując poszukiwanie pracy. Będziesz aplikować na wiele stanowisk, do których Twoim zdaniem idealnie pasujesz, i nie otrzymasz odpowiedzi ani odrzucenia; nie bierz tego do siebie.

Tylko dlatego, że była to „pozytywna rozmowa telefoniczna” z Twojej perspektywy, nie oznacza, że ​​byli pod wrażeniem Twoich kwalifikacji. Byłoby nieprofesjonalne dla osoby przeprowadzającej rozmowę kwalifikacyjną, gdyby nie była miła i uprzejma podczas rozmowy, nawet jeśli nie ma zamiaru awansować kandydata.

Nie wiem nic o prawie szwajcarskim, ale byłbym bardzo zdziwiony faktem, że pracodawca jest prawnie zobowiązany do zrobienia czegokolwiek w tej sytuacji.

Nienawidząc ich, spalasz most, którego nie musisz, a także marnujesz znacznie więcej własnej energii, niż na to zasługuje. Nie dostałeś tej konkretnej pracy. Zdarza się. Nie mówi nic o tobie ani o nich, poza tym, że nie jesteś dokładnie tym, nad czym oni pracują. Tak właśnie działa ten proces; ty i oni próbują, albo działa, albo nie; jeśli nie, wszyscy spróbują ponownie gdzie indziej.
„państwo traci pieniądze, nie pozwalając mi znaleźć pracy” -> Uff. Powinieneś poważnie przestać marudzić. Istnieje również możliwość, że państwo wygra więcej pieniędzy z osobą, którą _zatrudni_, a nawet więcej pieniędzy z Tobą na pozycji, która pasuje do Ciebie nie tylko „doskonale”, ale „mega super idealnie”. _Nie_ ** nie zezwalają ** na znalezienie pracy, po prostu pozwalają firmom wybrać subiektywne, najlepsze dopasowanie.
HLGEM
2015-08-01 01:43:02 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chcę zaznaczyć, że wiele osób, którym nie wypadło dobrze podczas wywiadu, uważa, że ​​poradzili sobie znakomicie. Tylko dlatego, że posiadasz wszystkie umiejętności techniczne, nie oznacza, że ​​myślą, że będziesz pasować. Techniczne to zazwyczaj tylko 30-50% tego, czego szukają.

Osobiście przeprowadziłem wywiady z wieloma osobami, które uważały, że mają umiejętności techniczne, ale nie przekazały im moich pytań podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Czasami to, czego chcą, to wyższy poziom lub inna część języka niż ta, której nie znasz. Czasami myślisz, że podałeś poprawną odpowiedź, ale nie jest to odpowiedź, której szukał ankieter. Mógł się spodziewać więcej szczegółów lub wzmianki o czymś konkretnym. Albo to, co powiedziałeś, może być 180 stopni od sposobu, w jaki robią rzeczy i wiedzą, że byłbyś niezadowolony z bazy kodu, w której musiałbyś pracować.

Oni nie sądzili, że pasujesz do tego, co oni chciał. Jeśli ponownie się reklamowali, to dlatego, że nie znaleźli nikogo, kogo chcieli zatrudnić, albo ich zatrudnienie się nie udało, albo mają inną szansę. Możliwe nawet, że zamrozili budżet i zorientowali się, że większość ludzi nie będzie już na rynku swojej pierwotnej grupy. Nie masz pojęcia, dlaczego to się stało. I szczerze mówiąc, dlaczego nie ma znaczenia.

Nienawiść do ludzi i firm za odrzucenie Cię podczas rozmowy kwalifikacyjnej ostatecznie nie leży w Twoim najlepszym interesie. Możesz spotkać tych ludzi na późniejszym etapie kariery i lepiej dopasować się do wykonywanej wówczas pracy. Twój szef może odejść, a ta osoba zajmie jego miejsce. Firma, dla której pracujesz, może zostać kupiona przez firmę, której nienawidzisz. To mały świat w każdym zawodzie; nie pal mostów i nie pozwól, aby odrzucenie oznaczało, że nie możesz z nimi później pracować. To nie jest osobiste, konkurujesz z innymi ludźmi i innymi potrzebami; musisz przestać brać rzeczy do siebie.

l0b0
2015-08-01 13:27:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Istnieje już kilka świetnych odpowiedzi, które pokazują, że istnieje wiele różnych powodów bardziej prawdopodobnych niż jakieś dziwaczne pragnienie zadzierać z osobą zupełnie im nieznaną. Aby dodać kilka dodatkowych możliwości:

  • zatrudnili kogoś, ale odnowili ofertę, ponieważ zdali sobie sprawę, że potrzebują więcej osób.
  • Stanowisko jest otwartym wakatem , co oznacza, że ​​będzie stale odnawiane, dopóki nie znajdą wystarczającej liczby odpowiednich osób.
  • W rzeczywistości nie są zatrudnianie , ale chcą dobrze wyglądać dla innych firm, mówiąc, że zatrudniają. Nie wiem, jak często się to zdarza, ale jest to jeden z najbardziej podejrzanych powodów, dla których firmy odrzucają każdego kandydata.

Pracowałem w Szwajcarii i wiem wielu ludzi, którzy to robią. Nie bierz tego do siebie i ze względu na psa nie mścij się. Gdybym był rekruterem, nie brałbym tego do siebie, gdy byli kandydaci kończą połączenie; może po prostu uznają, że nasze połączenie jest zbyt słabe, aby zaśmiecać ich oś czasu. Ale niektórzy ludzie mogą wziąć to do siebie.

Czasami pracodawca ogłasza pracę jako alibi, a następnie przekazuje ją znajomemu / krewnemu / nisko opłacanemu kontrahentowi. Ale najpierw muszą się reklamować, po prostu wykonują ruchy.
GreenAsJade
2015-08-02 08:34:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Sposób, w jaki powinieneś zareagować, to ponowna ocena swojej przydatności do roli i tego, jak prezentowałeś się w rozmowie telefonicznej.

Twoje założenie, że jesteś idealny do pracy, ale jej nie dostałeś jest głównym sygnałem ostrzegawczym, na który musisz zwrócić uwagę.

Faktem jest, że zrobiłeś coś nie tak lub zrobiłeś nie zrobisz czegoś dobrze, albo miałbyś pracę. A jednak myślałeś, że jesteś doskonały.

Oznacza to tylko jedno: brakuje Ci własnego osądu .

Więc zamiast krytykować kogoś innego ( pracodawca) przyjrzyj się sobie uważnie. Odtwórz wywiad ponownie w swoim umyśle i spróbuj dostrzec, gdzie przedstawiłeś coś mniej niż pożądane. Mogę założyć się na arogancję, opierając się na twojej prezentacji w pytaniu. Przyjrzyj się uważnie sobie i spróbuj zobaczyć, gdzie to mogło się wkraść. Albo coś innego.

Jedną rzeczą, którą możesz zrobić, to zapytać ich uprzejmie i pokornie , gdzie upadłeś krótki. Wyraźnie zaznacz, że nie kwestionujesz ich decyzji, a raczej szukasz wglądu. Wyjaśnij sobie, że nie są ci winni odpowiedzi: mogli zdać sobie sprawę, że potrzebują innego doświadczenia, które nie zostało zapisane w specyfikacji pracy, i wykluczyli cię, ponieważ jej nie masz. Mogą nie chcieć się tym z tobą dzielić - nie muszą.

Ale najważniejszą rzeczą, jaką musisz zrobić w „reakcji”, jest pokonanie siebie i swojego nastawienia. Masz z nimi złość za to, że cię odrzucili (czego dowodem jest twoje odłączenie od Połączonego), a to jest niewłaściwe i niedojrzałe.

Wielu pracodawców będzie szukało osób o wyższym poziomie dojrzałości.

Moim zdaniem, opierając się na niewielu informacjach, najbardziej prawdopodobnym powodem, dla którego nie kontynuowali z Tobą, jest to, że znaleźli coś w sposobie, w jaki odpowiadałeś na pytania, który nie pasował do ich modelu mentalnego typu osoby, której chcą. Lista „wymaganych umiejętności” jest tylko punktem wyjścia dla pracodawcy: istnieje wiele niepisanych wymagań, które dotyczą tego, jak dana osoba będzie pasować.

Więc nie denerwuj się, że nie rozumiem: był dobry powód. Po prostu możesz nigdy nie wiedzieć, co to było. Najlepsze, co możesz zrobić, to zebrać opinie, które tu otrzymujesz i dokładnie przyjrzeć się sobie w obszarach, o których nie zdawałeś sobie sprawy, że potrzebujesz pracy ...

Myślę, że to całkiem zabawne / interesujące, że moja udawana arogancja jest obwiniana za to, że nie dostałem pracy. Kapitalizm opiera się na arogancji: firmy są aroganckie przez cały czas - gdyby powiedziały, że są do niczego, zbankrutowałyby. Osoby prowadzące kolejne kariery i zajmujące wysokie stanowiska są zwykle co najmniej nieco aroganckie, dla większości niezwykle aroganckie i to im się udało. Jeśli powiesz, że jesteś do dupy, firma na pewno Cię nie zatrudni! Niemniej jednak podoba mi się twój punkt widzenia i jest on dziwny i interesujący. Dziękuję Ci bardzo.
Z drugiej strony ten facet prawdopodobnie nie wiedział, że usunąłem go z mojej listy, ponieważ nie ma powiadomienia o tym. A jednak żałuję tylko, że go dodam, a nie usuwam (czy mam rację, czy nie) - w końcu nigdy go nie znałem w „prawdziwym” życiu.
Po przeczytaniu tego też nie dałbym Ci pracy. Przeczytaj to jeszcze raz. Czy dałbyś pracę facetowi, który to napisał?
@RedSonja Oczywiście, że nie! Ale to wciąż prawda. Nie jestem na SE za przesłuchanie, ale za pomoc.
W każdym razie nie chodziło o to, dlaczego nie dostałem pracy, więc to w żaden sposób nie odpowiada na moje pytanie.
Pytanie nie dotyczyło tego, dlaczego nie dostałeś pracy, ale raczej, jak powinieneś zareagować, gdy jej nie dostaniesz. Odpowiedź jest prosta: musisz zareagować, uważnie przyglądając się sobie, mając oczy otwarte na fakt, że jeśli chcesz odnieść większy sukces w zdobywaniu pracy, musisz zidentyfikować swoje niedociągnięcia i zająć się nimi. Jest prawie pewne, że Twój styl interakcji przejawi się tutaj w wywiadzie. To nie jest dobry styl. Rutynowo zajmuję się zatrudnianiem inżynierów oprogramowania, a czasami przeprowadzamy wywiady z kimś, kto spotyka się z tobą. Nie dostają pracy.
O.M.Y.
2015-08-02 21:36:42 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Oprócz odpowiedzi udzielonej przez @ l0b0 dodałbym jeszcze dwa możliwe powody ponownego wystawienia pracy:

(1) Niektórzy menedżerowie stosują praktykę, która w kręgach HR nazywa się „ sandbagging ”. Ci menedżerowie planują zatrudnić w przyszłości, ale obecnie nie mają obecnie upoważnienia (czyli budżetu), więc zamiast tego oferują pracę w stylu vaporware w celu zebrania zestawu potencjalnych kandydatów. Jeśli / kiedy budżet jest dostępny, wykonują krótką serię wywołań w dół listy wstępnie sprawdzonych kandydatów i zadają proste pytanie: „Czy nadal jesteś zainteresowany?”

Ta praktyka worków z piaskiem jest jeszcze bardziej powszechna z osobami zajmującymi się rekrutacją na stanowiska pracy (zwanymi również zawodowymi headhunterami), którzy starają się mieć szybką i brudną listę połączeń na wypadek, gdyby nowe żądanie trafiło na ich biurko, aby mogli najpierw wypełnić zamówienie, zanim zrobi to inny headhunter.

(2) Czasami w opisie stanowiska pracy przypadkowo pomija się kluczową potrzebną (lub przynajmniej wysoce pożądaną) umiejętność, a to pominięcie jest odkrywane w procesie selekcji kandydatów („ Po rozmowie z tym ostatnim facetem Myślę, że do tego projektu być może będziemy potrzebować kogoś z przynajmniej niewielkim doświadczeniem w używaniu komputerów mainframe. ”lub„ Dlaczego żaden z kandydatów, których widzimy, nie ma żadnego doświadczenia z GIT? nie ma go w opisie stanowiska? ”). Tak więc firma wycofuje się, poprawia opis, a następnie ponownie rozpoczyna proces sprawdzania.

Jak mówi l0b0, istnieje wiele powodów (niektóre logiczne, inne nie) dlaczego tak się mogło stać.

To pierwszy raz, kiedy słyszę o TWOICH oddzwaniających kandydatach. Zwykle jest odwrotnie, powiedzieli, że skontaktują się z tobą ponownie, ale nigdy tego nie zrobią. (To nie znaczy, że tak się nie dzieje, chociaż nie jest to powszechne)
Nie powiedziałem, że ludzie z działu HR wykonują takie telefony, powiedziałem, że ludzie z działu HR nazywają ten proces przydomkiem. Szczerze mówiąc, ludzie z działu HR nienawidzą tego procesu, ponieważ zwykle nie są w stanie uczciwie konkurować o najlepszych kandydatów, gdy mniej etyczny headhunter ma najlepszych na szybkim wybieraniu. I tak, jest to nieetyczne, ponieważ daje fałszywą nadzieję (po której następuje depresja) bezrobotnym, że mogą zostać zatrudnieni do pracy, która w rzeczywistości nie istnieje.
O stary! Bardzo chciałbym być bezrobotny ... w latach 60., kiedy nawet nie prosili o dyplomy przed zatrudnieniem. Taki lepszy świat.
Tak, chodzi o to, że nie zostałeś zatrudniony, to twoja wina, a nie świat. Przestań obwiniać wszystkich i wszystko inne za swoje niepowodzenia, a zaczniesz radzić sobie lepiej.
Albo niczyja wina. Ale rada pozostaje ta sama: popracuj nad swoimi umiejętnościami prowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej, rozmawiaj gdzie indziej i spodziewaj się, że nie każda rozmowa kwalifikacyjna - bez względu na to, jak dobrze myślisz, że jesteś w tej pracy - kończy się ofertą pracy.
Jay
2015-08-04 00:21:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Już 10 odpowiedzi, ale moje dwa grosze:

Co powinieneś zrobić?

Po pierwsze: Przypomnij sobie, co powiedziałeś w wywiadzie. Czy natknąłeś się na pytanie w sposób, który mógł wskazywać, że tak naprawdę nie masz kwalifikacji? Czy powiedziałeś coś, co ankieter mógł przyjąć negatywnie, na przykład stwierdzenia, które mogą wskazywać, że nie dogadujesz się tam z innymi ludźmi, masz złe nawyki w pracy, że po krótkim czasie zrezygnowałeś, itd.? Jeśli potrafisz wymyślić jakieś, pamiętaj o tym podczas następnej rozmowy kwalifikacyjnej, aby nie popełnić tych samych błędów.

Po drugie: Niezależnie od tego, czy możesz zidentyfikować jakieś błędy w przeprowadzeniu wywiadu: zapomnij to i idź dalej! Nie ma sensu analizować ani męczyć się, dlaczego nie dostałeś tej konkretnej pracy. Może miałeś świetne kwalifikacje, ale rozmawiali z kimś, kto zrobił na nich większe wrażenie. (A fakt, że reklama została ponownie opublikowana, może po prostu oznaczać, że coś poszło nie tak z tą drugą osobą.) Może po rozmowie z tobą ankieter zdecydował, że nie będziesz pasował do jego firmy z powodów niezwiązanych z określonymi umiejętnościami technicznymi . Może ankieter nie lubi ludzi twojej rasy, religii, przynależności politycznej, koloru włosów lub innych osobistych szczegółów, które się pojawiły. Może ankieter zdecydował, że nie lubi cię bez żadnego konkretnego powodu. Poprostu rusz się. Zgłoś się gdzie indziej.

Jak myślisz, co możesz z tym zrobić? Pozwać ich za to, że cię nie zatrudnili? O ile ich powodem nie była jakaś forma nielegalnej dyskryminacji, nie wiem, jaka byłaby podstawa takiego pozwu.

Zadzwoń do nich i zażądaj wyjaśnień? Przypuśćmy, że nie mają dobrego powodu. Więc co? Kłócić się z nimi i zmusić ich do zatrudnienia cię? Naprawdę wątpię, żeby to zadziałało.

Włamać się do ich serwerów, szukając e-maili zawierających Twoje imię i nazwisko? Zatrudnić prywatnych detektywów do podsłuchiwania ich biura? Nawet gdybyś mógł, jaki byłby sens?

Zapomnij o tym i idź dalej.

Scott
2015-08-03 03:28:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Biorąc to pytanie za dobrą monetę, zakładając, że spełniłeś wszystkie kryteria dotyczące pracy, w tym kryteria nieokreślone, takie jak dopasowanie do istniejącego środowiska zespołu, dobra znajomość podczas rozmowy telefonicznej itp.

Być może masz zbyt wysokie kwalifikacje do tej pracy.

Ludzie nie lubią zatrudniać ludzi do prac, do których mają zbyt wysokie kwalifikacje, istnieje założenie, że albo odrzucą tę pracę, gdy usłyszą wynagrodzenie (a tym samym marnowanie czasu), że podejmą pracę, ale będą szukać innej pracy w innym miejscu lub po prostu ze względu na efekt „jeśli coś jest zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, to prawdopodobnie jest”. Ludzie zakładają, że jeśli starasz się o pracę, do której masz zbyt wysokie kwalifikacje, musi być jakiś powód, dla którego nie możesz tego zrobić.

CleverNode
2015-07-31 23:35:22 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy słyszałeś o liście bólowym? Oto coś od Forbesa sprzed niedawna: http://www.forbes.com/sites/lizryan/2014/10/12/forget-cover-letters-write-a-pain-letter-instead/

Zasadniczo jest to list empatyczny do menedżera ds. rekrutacji, który podsumowuje coś w stylu: „Rozumiem, jak trudno jest zatrudnić to stanowisko, i jestem tu z pomocą”.

Wydaje się, że takie podejście będzie pasować do Twojej sytuacji.

List bólowy ma być pierwszym kontaktem, zastępującym tradycyjny list motywacyjny. To sposób na przyciągnięcie uwagi pracodawcy i wzbudzenie jego zainteresowania. Nie jest to właściwe, jeśli już złożyłeś podanie i odbyłeś rozmowę telefoniczną; w tym momencie mogłeś już powiedzieć którąkolwiek z tych rzeczy (i powinieneś był, gdybyś miał je na myśli).
Ogólnie uważam, że to złe podejście. Podczas rekrutacji menedżerów (do których czasami należę) wiedzą, że mają problem i próbują znaleźć pomoc w jego rozwiązaniu, a postawienie się na miejscu jest dobrą taktyką pisania dobrego listu motywacyjnego, większość menedżerów ds. raczej nie zareagują na takie wymyślne pomysły. Co więcej, grozi mu poważne niebezpieczeństwo, że zostanie uznany za protekcjonalny, a to nie przyniesie wnioskodawcy żadnych korzyści. Co ważniejsze, jak zauważa Air, takie podejście i tak jest całkowicie niewłaściwe, biorąc pod uwagę obecną pozycję PO.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...