Pytanie:
Czy umieszczanie tytułu religijnego w górnej części CV jest niewłaściwe?
Affable Geek
2012-04-11 07:39:47 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zarabiam pieniądze na tworzeniu oprogramowania, ale moją prawdziwą miłością jest moje „powołanie” jako wyświęconego duchownego. W związku z tym mój właściwy tytuł to „Wielebny”, a zatem górna część mojego CV to „Wielebny Michael Hollinger”. Nawet kiedy aplikuję na stanowiska programistyczne, używam tego tytułu, mimo że rzadko jest on związany z tym stanowiskiem.

Chcę się odróżnić od przeciętnego programisty - który zgodnie ze stereotypem nie jest osobą, którą chcesz postawić przed klientem. Ponadto istnieją pewne typy środowisk, których po prostu wolę unikać.

To powiedziawszy, otrzymałem niezamówione porady od osób przeglądających moje CV i profile online. Sugerują, żebym nie zawierał swojego tytułu. Rzeczywiście, jeden rekrutujący nazwał to nawet obraźliwym.

Biorąc pod uwagę tę historię, czy używanie mojego tytułu w moim imieniu jest niewłaściwe?

Z punktu widzenia HR pomyślałbym, że tytuł faktycznie oznacza, że ​​jesteś zaangażowany w zadanie i masz „zdrowe” podejście do życia ...
W Stanach Zjednoczonych pracodawcy generalnie nie mogą pytać kandydatów o ich przynależność religijną podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Tak więc z punktu widzenia HR myślę, że włączenie tego może oznaczać kłopoty. (Możesz dobrowolnie podać te informacje, ale Twoi ankieterzy muszą lekceważyć je omawiając, jeśli to zrobisz).
Musiałbym pomyśleć, że rekruter nieumyślnie powiedział więcej o sobie niż o tobie z taką uwagą ...
Myślę, że jest to również „na twoją twarz”, coś, czego spodziewałbym się zobaczyć w dziale „zajęcia pozalekcyjne” w CV. Widzę możliwość, że rekruterzy uporządkowaliby CV, aby uniknąć ewentualnych problemów w dalszej części procesu.
Pozwoliłbym, żeby twoje zachowanie w pracy przejawiało twoje pasje. Pozwól współpracownikom wywnioskować tytuł na podstawie twoich działań i charakteru.
Jeśli chcesz przekazać zestaw umiejętności (stanąć przed klientami), możesz to zrobić w sekcji „inne doświadczenia”. Użyj odpowiedniego tytułu, np. „Mówca motywacyjny”, „nauczyciel” lub cokolwiek innego, co chcesz podkreślić. Spraw, by było istotne dla czytelnika, a nie dla Ciebie.
Religia, małżeństwo, płeć i pochodzenie etniczne to tematy tabu w USA. Słyszałem, że niektóre firmy po prostu odrzucają (wewnętrznie) życiorysy zawierające tego typu informacje, aby uniknąć wszelkich pozorów, że jesteś faworyzowany z powodu X.
Prawidłowa odpowiedź brzmi: czy umieściłbyś swoją rasę, kolor skóry, płeć, pochodzenie, wiek i niepełnosprawność / informacje genetyczne na górze CV? Jeśli nie, to powiedziałbym, że „wielebny” też nie.
Przepraszam, jeśli jest to zbyt pedantyczne, ale „Wielebny” to styl, a nie tytuł. Można to bezpośrednio porównać do nazywania sędziego „Szanownym Janem Kowalskim” (patrz http://en.wikipedia.org/wiki/The_Reverend). Jeśli zamierzasz umieścić to na początku swojego CV (co jest wątpliwe w najlepszym przypadku), przynajmniej upewnij się, że twoje użycie jest prawidłowe.
Nie jestem pewien, czy nawet zgadzam się z założeniem, że jesteś bardziej wartościowy w oczach klientów. Gdybym zobaczył wielebnego w CV, obawiałbym się, że kandydat może poruszać religię w interakcji z klientem, to nie ma nic wspólnego z biznesem.
Kiedy pracowałem w dziale HR, zaczernialibyśmy tę część przed skopiowaniem jej lub zeskanowaniem do naszej bazy danych.To zbyt ryzykowne, by kierownik ds. Rekrutacji mógł to zobaczyć.Biorąc to pod uwagę, menedżer ds. Rekrutacji widziałby niewyraźną część tuż przed nazwą i zastanawiałby się, o co chodzi.Gdybym zobaczył takie zamazane słowo, po prostu założyłbym, że kandydat był na tyle głupi, że przed nazwiskiem postawił swoją rasę, niepełnosprawność, preferencje seksualne lub tożsamość transpłciową.
Dziesięć odpowiedzi:
JohnFx
2012-04-11 07:50:57 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że w pierwszej kolejności musisz skupić się na tym, co próbujesz osiągnąć dzięki CV. Życiorys to broszura, której jedynym celem jest sprzedanie pracodawcy przekonania, że ​​warto przeprowadzić rozmowę kwalifikacyjną. To nie jest autobiografia.

To powiedziawszy, na twoje pytanie można odpowiedzieć po prostu w kategoriach tego, czy pomaga, czy szkodzi celowi, jakim jest wezwanie na rozmowę kwalifikacyjną. Nie ma znaczenia, czy Twoim sądzisz, że jest to pozytywna cecha, którą pracodawca powinien cenić. Istotne jest to, czy tworzy pozytywny obraz w umysłach czytającej go osoby, która musi podjąć decyzję, czy wciągnąć Cię na rozmowę kwalifikacyjną.

To powiedziawszy, widzę, jak zdenerwowałoby to niektórych pracowników HR, ponieważ religia jest dziedziną, w której pracodawcy nie mogą dyskryminować. Z tego samego powodu, z którego pracodawcy często wolą nie dołączać zdjęć do CV. Oznacza to, że stanowi dowód na to, że kierownik ds. Rekrutacji wiedział, że należysz do chronionej klasy kandydatów, a jeśli nie zostałeś zatrudniony, potencjalnie naraża ich na zatrudnianie procesów sądowych o dyskryminację.

Większość menedżerów nie jest przeszkolona zapytać o stan cywilny, religię, wiek lub inne rzeczy, które są powszechnie podstawą procesów sądowych o dyskryminację, więc może sprawić, że poczują się nieswojo, że wymusiłeś na nich informacje i naraziłeś na potencjalną odpowiedzialność.

Kolejnym problemem jest to, że menedżerowie ds. rekrutacji szukają nie tylko osób, które mogłyby wykonywać swoją pracę, ale także „kultury” odpowiedniej dla swojego zespołu. Chcą kogoś, kogo reszta zespołu zaakceptuje i będzie dobrze współpracować. Niezależnie od tego, czy jest to sprawiedliwe, czy nie, niektórzy menedżerowie mogą dyskryminować Cię z powodu Twojego przywiązania do religii. Na przykład, jeśli zespół programistów jest postrzegany jako „dziki i wełnisty”, może zdecydować (nielegalnie), że nie pasowałbyś do tej grupy ze względu na swoją pobożność. Niezależnie od tego, czy jest to sprawiedliwe, czy nie, prawdopodobnie ma większy potencjał zranienia Twojej kandydatury niż jej pomóc.

Ogólnie moja rada odzwierciedlałaby to, co już otrzymałeś. Jeśli nie ma to związku z pracą, a nie jesteś pewien, że jest to punkt sprzedaży, zostaw to.

Re: "culture" - tytuł "Rev" może działać jako przydatny filtr, jeśli OP nie * chce * być brany pod uwagę w zespołach "dzikich i wełnistych", co brzmi tak, jakby tak było.
+1 do kultury. Ogromna większość ostatniego (wybitnego) zespołu, z którym pracowałem, stanowili ateiści, a ten temat pojawiał się od czasu do czasu, zwykle po to, by zdjąć żenujące bzdury, które omawiał nasz stanowy organ ustawodawczy (Oklahoma). Zatrudnienie wyświęconego wielebnego wystraszyłoby nas piekło (niezamierzona gra słów)
Musisz bardzo uważać. W Stanach Zjednoczonych dyskryminacja ze względu na przekonania religijne podczas zatrudniania pracowników jest nielegalna.
nielegalne, ale szeroko rozpowszechnione. Pomyśl o niewidocznych niepełnosprawnościach. Czy każdy wspomniałby o nich z góry ... do pracy, o którą ubiegasz się ...
Menedżer, którego znam, powiedział mi, że legalna dyskryminacja jest dość łatwa, wystarczy dostosować wymagania do pracy. Do licha, jakiś czas temu był artykuł o tym, jak Google, Microsoft i inni tworzyli oferty pracy, które prawie mówiły: „... I muszą nazywać się tak a tak”, aby mogli zatrudniać spoza Stanów Zjednoczonych.
@WayneWerner Jako menadżer i ktoś, kto pracuje w firmie świadczącej usługi prawne, która zajmuje się wieloma sprawami z zakresu prawa pracy. Mogę obalić to, co powiedział ci menedżer. Nie musisz jawnie dyskryminować, aby było to nielegalne. Wygoogluj termin „Disparate Imapact”, aby zobaczyć, co mam na myśli.
Oszczędzę ci wyszukiwania „Zgodnie z tytułem VII ustawy o prawach obywatelskich z 1964 r. Powodowie mogą pozwać pracodawców, którzy dyskryminują ze względu na rasę, kolor skóry, płeć, religię lub pochodzenie narodowe. Pracodawcy, którzy celowo dyskryminują, są oczywistymi kandydatami do pozew, ale sądy zezwalają również powodom na udowodnienie odpowiedzialności, jeśli pracodawca inaczej potraktował grupy ludzi, stosując pozornie neutralną politykę zatrudnienia ”.
@JohnFx, więc przez ten argument POWINIENEŚ uwzględnić wielebnego, ponieważ sprawia to, że prawie niemożliwe jest, aby cię NIE zatrudniali
Nie. Nie uniemożliwia im to wcale cię nie zatrudnić. Mówię tylko, że używanie tych informacji przeciwko tobie jest nielegalne.
To utrudnia im zwolnienie cię o krok, co z kolei oznacza, że ​​zatrudnienie cię będzie o 5 kroków trudniejsze.
To sprawia, że ​​zwolnienie cię o 0 kroków jest trudniejsze, jeśli mają dobry powód. Gdyby było trudniej, wątpię, czy większość pracowników myśli w ten sposób, a jeśli na tej podstawie podejmują decyzje, łamią prawo.
„Twój cel, jakim jest wezwanie na rozmowę kwalifikacyjną” - cóż, to zależy.Moim celem, gdy szukam pracy, jest w rzeczywistości otrzymywanie połączeń _ od firm, w których chciałbym pracować_.Jeśli część mojego CV zatrzymuje firmy, do których i tak nie byłbym szczęśliwy, dzwoniąc do mnie, to wygrana.
jefflunt
2012-04-11 07:51:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli jest to oficjalny tytuł (np. „Panie”, jeśli byłeś Rycerzem lub „Doktor”, jeśli miałeś stopień doktora, nadany ci przez inną organizację), nie sądzę, że jest to niewłaściwe. Niezwykłe, ale nie niewłaściwe. Jednak nie sądzę, aby w najmniejszym stopniu pomagało ci to w znalezieniu pracy w oprogramowaniu, chyba że twoje połączenie z boskością będzie w jakiś sposób tworzyć lepszy kod, w sposób rozpoznawany przez większą społeczność oprogramowania. Nie jestem świadomy żadnego takiego związku, za lub przeciw lepszemu kodowi.

O ile jest to obraźliwe, nie sądzę, że jest to w ogóle obraźliwe (ludzie powinni się przeboleć), ponieważ ty Nie mówisz czegoś o firmie, mówisz coś o sobie, więc myślę, że jest dobrze. Jeśli zamiast tego w swoim CV wypowiadasz się bezpośrednio na temat innych osób (na przykład „Cześć, nazywam się Jeff i absolutnie nie będę pracować w miejscu, które zatrudnia osoby o imieniu George lub Alice . ”), który byłby zarówno potencjalnie obraźliwy, jak i niewłaściwy, choć ściśle rzecz biorąc, objęty zasadą wolności słowa.

O ile ma to wpływ na powstrzymywanie Cię od otrzymywania ofert od pracodawców, które mogą być urażone, że jesteś wielebnym , cóż, wydaje się dziwne, że ludzie troszczą się w ten czy inny sposób, ale przypuszczam, że może to zmniejszyć twoje szanse w miejscach, które dbają o takie rzeczy. To brzmi jak osobisty wybór.

Atif
2012-04-12 09:34:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Życiorys ma podpowiedzieć rekrutującemu, czy Twoje umiejętności pasują do stanowiska. Chociaż możesz mieć pewne doświadczenie w wystąpieniach publicznych (z kazań itp.), jeśli nie ma to nic wspólnego ze stanowiskiem, nie umieszczaj go w swoim CV . To, czym się zajmujesz poza pracą, wpływa na Ciebie jako na osobę, a nie bezpośrednio jako programistę. Bardziej stosowne jest omówienie swoich pasji / hobby / zainteresowań w samej rozmowie kwalifikacyjnej (której celem jest poznanie Cię na głębszym poziomie), a nie w życiorysie.

Tak, żebyś wiedział, to pochodzi od osoby, takiej jak ty, która lubi głosić religię na boku. Zakłada się (stereotyp), że „Wielebny” to ktoś, kto jest pobożny i uczciwy. Jak być może wiesz, niekoniecznie musi tak być w przypadku wszystkich kaznodziei (znasz dobrych, ale nie wszystkich innych), więc rekruter powinien być ostrożny, aby również tego nie założyć. Więc tytuł nie pomaga ci w tym względzie. I to jest jeden aspekt problemu.

Faktem jest, że stawia to w głowie rekrutera znaki zapytania:

  • Czy to będzie ktoś, kto dominuje w kwestii swojej religii?
  • Czy będą angażować się w debaty na temat religii i będą próbować nawracać ludzi w biurze?
  • Czy ubiegali się o odpowiednie stanowisko? (Pamiętaj, że to pierwsza rzecz, którą widzą w CV)
  • Czy wkrótce porzucą dzisiejszą pracę, aby móc realizować swoją prawdziwą miłość?

Jak Aby unikać pewnych środowisk, Twoim zadaniem jest przeprowadzić wywiad z samą kulturą / środowiskiem i samemu podjąć decyzję. Nie pozwól, aby ktoś inny używał tego tytułu i dokonywał wyboru za Ciebie, lub, co gorsza (jak wspomnieli inni), używaj go jako czegoś, co będzie Cię dyskryminować.

Prozelityzm jest ważny. Nie mam pojęcia, w co wierzą ludzie, którzy dla mnie pracują. Dla mnie jest to całkowicie bez znaczenia w ich zdolności do wykonywania swojej pracy. Jednak nie chcę, aby ludzie czuli się nieswojo, jeśli któryś z nich nawraca w biurze, co moim zdaniem wielebny powinien wykonywać na pełny etat ...
Jim In Texas
2012-04-26 20:43:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Górna linia mojego CV to „Wielebny Michael Hollinger”.

Zgadzam się z innymi plakatami, że nie jest to wskazane umieszczanie tego na samym początku twoje CV. To sprawi, że zostaniesz pominięty na stanowiskach, na które w innym przypadku byłbyś brany pod uwagę.

ale moją prawdziwą miłością jest moja „weekendowa praca” jako wyświęconego duchownego.

Mam teraz przed sobą stos życiorysów.

Oto facet z „dodatkową” sekcją, w której znajdują się „Kapitan zespołu, maraton podunkowy” i „Sekretarz, Towarzystwo Muzyki Irlandzkiej”.

Oto inny facet ze „Wsparciem społeczności i Zainteresowania ”. Uprawia jogę i jeździ na rowerze ponad 50 mil tygodniowo. Jest diakonem w swoim kościele.

Oto kandydat z sekcją„ Dodatkowe ”, w której znajduje się„ Kapitan drużyny, Podunk United Rugby Club '.

Cały czas widzę „dodatkowe” sekcje i lubię je. Daje mi to trochę więcej obrazu całej osoby. Jako recenzent CV, wszystko dobrze i dobrze przeglądać CV szukam kandydata z 15-letnim doświadczeniem w Ruby on Rails i pięcioletnim doświadczeniem w iOS 5. Ale wciąż interesujące jest tylko przelotne spojrzenie na to, kim naprawdę jest ta osoba.

Tylko trochę „dodatkowego” podchodzi do twojego CV. „Zobaczmy, pamiętam, był F # facet, który był prezesem swojego klubu szachowego”.

W twoim przypadku twoja działalność religijna jest bardzo ważną częścią tego, kim jesteś . Nie chcesz być zatrudniony w miejscu, w którym ta część Ciebie byłaby rozpraszająca (i tak, w większości miejsc pracodawca nie może brać pod uwagę Twojej religii i mamy nadzieję, że wszyscy przestrzegają tej zasady).

Dodaj więc swój tytuł i stanowisko w niepełnym wymiarze godzin jako „Usługa społecznościowa” na dole CV. Nie rób z tego nic wielkiego, ale najlepiej będzie, jeśli zarówno Ty, jak i Twoi potencjalni pracodawcy, ujawnisz tę aktywność.

maple_shaft
2012-04-12 19:18:12 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Prawo pracy w większości współczesnych krajów zabrania dyskryminacji ze względu na religię.

Mając to na uwadze, wszyscy ludzie dyskryminują uprzedzenia świadome lub podświadome.

Ktoś, kogo znałem, był wezwany na rozmowę kwalifikacyjną w dziale, do którego nie należałem. Pewnego dnia pracowałem w huśtawce w tej okolicy i usłyszałem, jak ankieter wspomniał jego nazwisko o wezwaniu go do umówienia się na rozmowę kwalifikacyjną. Gdy podniósł słuchawkę, wspomniałem od niechcenia, że ​​pracowałem z nim i był miłym facetem. Zapytał mnie, co o nim myślę, powiedziałem, że jest genialnym facetem, trochę ekscentrykiem i że po raz pierwszy spotkałem go na wiecu politycznym.

Jego oczy się rozjaśniły i jedyne, o co mnie zapytał, to , „Jaki to był rajd?” Powiedziałem mu, że wolałbym nie mówić. Następnie oburzył się i powiedział: „Po prostu powiedz mi…”. Niechętnie mu powiedziałem, w zasadzie ujawniając jego i moją przynależność polityczną. Następnie spojrzał na mnie z obrzydzeniem i powiedział: „Dziękuję, że był pomocny”, po czym odłożył słuchawkę i zaczął przeglądać następne CV.

Podsumowując, możesz być dumny ze swojego tytuł, ale to po prostu nie jest dobry pomysł. W ten sposób łamiesz podstawową zasadę „Nigdy nie rozmawiaj o religii ani polityce w pracy”. Ujawniasz coś o sobie, na co może spojrzeć hardkorowy sportowiec i podświadomie Cię osądzić.

To zły pomysł, nie rób tego.

A. Rex
2012-04-24 22:19:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z należnym szacunkiem dla pozostałych respondentów, zamierzam zaproponować alternatywne rozwiązanie.

Oczywiście jednym z problemów związanych z umieszczeniem w CV tytułu religijnego jest to, że możesz być dyskryminowany, niezależnie od tego, czy świadomie lub podświadomie. Możesz również sprawić, że menadżerowie HR lub zatrudnieni będą niewygodni.

Jednak wskazujesz, że twoja prawdziwa miłość dotyczy pracy na weekend jako duchownego i mogę przypuszczać, że jest to ważna część twojej tożsamości. Widzę bardzo pozytywny efekt umieszczenia tytułu w CV: pomagasz zapewnić dobre dopasowanie między Tobą a Twoim zespołem, co na dłuższą metę będzie dobrą rzeczą. Jest pewna zaleta bycia szczerym.

Zamiast tego zrób to: Umieść swój tytuł religijny w swoim CV, jeśli czujesz się z tym mocno i „stać Cię” „. Innymi słowy - nie bądź głupi i myśl, że nie stracisz możliwości pracy z powodu tytułu, ale jeśli nie uważasz, że strata będzie zbyt duża, powiedz to. Podejście to odnosi się również do kogoś, kto prowadzi „alternatywny” styl życia i mocno w niego wierzy jako część swojej tożsamości.

Przekonałem się, że wywiad jest do tego lepszym miejscem - wejdź najpierw do drzwi. Miałem wywiad, w którym rozmawiali o elastycznym czasie świątecznym. Powiedziałem "więc jeśli chcę popracować w Boże Narodzenie i odpocząć w inny dzień, to w porządku?" a oni odpowiedzieli, że tak, a później zapytałem, czy ta elastyczność rozciągnęła się do godzin („gdybym chciał wyjechać wcześnie w piątek i pracował wcześniej ...?”). Prowadzący wywiad zapytał "czy jesteś shomer?" (spostrzegawczy Żyd) - HR nie zgodziłby się - i zapytałem, czy to byłby problem. Powiedział, że oczywiście nie, i dostałem pracę (i nigdy nie miałem problemów z elastycznym czasem pracy).
„Podobną radę dałbym komuś, na przykład, kto prowadzi„ alternatywny ”styl życia i mocno w niego wierzy jako część swojej tożsamości.” Twoja odpowiedź byłaby dla niego równie zła. Czy w Twojej pracy programisty ma to związek z tym, że w prawdziwym życiu jesteś gejem lub lesbijką? Jeśli nie, nie umieszczaj go w CV. To samo dotyczy wielebnego, mułły lub rabina.
@MonicaCellio - Właściwie nie chcę przeprowadzać wywiadów z firmami, które będą miały konflikt z moimi wyborami dotyczącymi stylu życia. W tym przypadku rozmowa kwalifikacyjna, która może zaowocować ofertą w firmie, która nie będzie tolerancyjna wobec moich wyrażeń wiary, nic mnie nie zyskuje i wiąże się z kosztami. Jeśli mogę zrobić coś takiego, aby ograniczyć te problemy, to jestem za tym. To powiedziawszy, podejrzewam, że byłoby to bardziej ograniczające, niż czułbym się komfortowo, ale nie jestem OP. Myślę, że ta odpowiedź jest świetna.
@Chad polega na tym, że istnieje tak szeroki * zakres * wyrażania własnej wiary. Wyrażenie, które może obejmować na przykład ewangelizację współpracowników, byłoby problemem, podczas gdy wyrażanie poprzez życzliwe, etyczne zachowanie nie byłoby. Wolę, aby ludzie spotkali się ze mną, zanim zaczną robić przypuszczenia na temat mojego zachowania, praktyk religijnych itp. Jeśli będzie to problem, prawdopodobnie dowiem się o tym w wywiadzie (jeśli nie wcześniej).
@MonicaCellio - Ja też ... ale jeśli chcesz, żebym pisał VB, wolałbym, żebyśmy nigdy się nie spotkali: p Mam własne kryteria, co sprawia, że ​​praca, której nie chcę. Jeśli jest to ważne dla PO, myślę, że rozsądne jest umieszczenie go w CV. Po prostu uświadom sobie, że to poważnie ograniczy opcje.
pap
2012-04-27 16:30:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wiedz, że umieszczenie takiego tytułu w swoim CV zmusi wiele firm do odrzucenia Twojego CV, z tego samego powodu, dla którego nie wolno im nawet rozważać życiorysów ze zdjęciami: potencjalne narażenie na pozew o dyskryminację. Osobiście znam firmy, które stosują takie zasady w zatrudnianiu.

Poza tym zostaniesz dyskryminowany przez osoby negatywnie nastawione do Twojej wiary, ale myślę, że mniej Cię to niepokoi.

Osobista uwaga: byłbym bardzo zdezorientowany CV z takim tytułem, ponieważ nie ma on wpływu na stanowisko, o które się ubiegasz. Zadałbym sobie pytanie, czy ta osoba naprawdę ubiega się o odpowiednią pracę. Na tej podstawie nie uznałbym tego za pozytywne.

Czy to raczej nie zwiększy, niż zmniejszy odpowiedzialność?
@Casebash: nie, polityka nie jest skierowana przeciwko konkretnej grupie, innej niż grupa osób, które umieszczają obce informacje w swoim CV, a to nie jest klasa chroniona. A ponieważ CV jest ignorowane, nie ma informacji zwrotnej, która pozwoliłaby wnioskodawcy wiedzieć, dlaczego zostało odrzucone.
@jmoreno: Jestem naprawdę sceptyczny co do Twojej odpowiedzi
@Casebash: cytując witrynę eeoc.gov „wszelkie inne pytania, które mogą wskazywać na rasę, płeć, pochodzenie, niepełnosprawność, wiek, religię, kolor skóry lub pochodzenie wnioskodawcy, jeśli zostaną udzielone odpowiedzi, powinny być generalnie unikane”, należy je umieścić w liście odrzucającym oraz powiedzieć, że polityką jest odrzucanie życiorysów, które zawierają informacje bez pytania.
@jmoreno - więc dział HR powinien odrzucić wszystkie podania z obcym nazwiskiem, ponieważ może to wskazywać na pochodzenie lub pochodzenie i prowadzić do pozwu, jeśli ich nie zatrudnił?
@NobodySpecial: „generalnie należy unikać”, postępowanie tak, jak mówisz, doprowadziłoby do większej liczby pozwów sądowych, ponieważ dyskryminuje jedną lub więcej klas chronionych (Twoje imię to Twoje imię i na ogół tego chcą). Ale ludzie, którzy umieszczają swoją datę urodzenia w swoim CV, nie są klasą chronioną, o ile stosują ją do wszystkich, którzy to robią.
Zibbobz
2015-06-29 19:46:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kiedy po raz pierwszy publikowałem swoje CV w związku z ofertami pracy, na drugiej stronie u dołu wymieniłem moje osobiste zainteresowania, aby rekruterzy mogli zorientować się, kim jestem i jakie mam zainteresowania. Szczególnie uważnie wymieniłem moje różne zainteresowania grami, myśląc, że dałoby mi to przewagę w reklamowaniu się jako programista.

Osiągnąłem znacznie lepsze wyniki, gdy nie podałem tych danych osobowych.


Dane osobowe dotyczące Twojego życia, czy to Twojej religii, Twój stan cywilny, hobby lub cokolwiek innego nie pomoże Ci w wznowieniu pracy. To, czego szukają rekruterzy i pracodawcy, to kwalifikacje do pracy, o którą się ubiegasz - wszelkie dodatkowe informacje w najlepszym przypadku rozpraszają, aw najgorszym utrudnią zatrudnienie w HR.

Rozumiem, że jesteś dumny ze swojej pozycji wielebnego i nie ma nic złego w byciu nią, ćwiczeniu jej podczas codziennej pracy lub reklamowaniu jej, gdziekolwiek chcesz - ale w CV, to rodzaj informacji nie jest konieczny. Możesz to uwzględnić, ale nie ma to większego wpływu na twoje kwalifikacje jako inżyniera oprogramowania niż moje zainteresowanie grami na moje kwalifikacje jako programisty komputerowego.

keshlam
2015-07-01 07:55:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jedynym miejscem, w którym te informacje mogą Ci naprawdę pomóc, jest ubieganie się o pracę, która wymaga określonego zestawu umiejętności - na przykład kapelana szpitalnego - lub ich wyraźnego podzbioru. A potem będziesz musiał uzasadnić siłę tych umiejętności w pozostałej części CV.

W przeciwnym razie jest to gdzieś pomiędzy nieistotnymi a rozpraszającymi.

Vietnhi Phuvan
2014-03-31 17:52:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Rynek pracy powinien być wolny od dyskryminacji ze względu na religię, zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi praw obywatelskich w „tytule VII ustawy o prawach obywatelskich z 1964 r. (tytuł VII):

zabrania dyskryminacji w zatrudnieniu ze względu na rasę, kolor skóry, religię, płeć lub pochodzenie narodowe; "]

i brzmi następująco:

dyskryminacja w jakimkolwiek aspekcie zatrudnienia, w tym:

  • zatrudnianie i zwalnianie, jest nielegalna;

Dodając „Rev” jako twój tytuł stawiasz personel zatrudniający w niezręcznej sytuacji. Jeśli cię zatrudnią, nie da się uciec od wrażenia, że ​​otrzymałeś ofertę, ponieważ ktoś ma takie same przekonania religijne jak ty. Jeśli cię nie zatrudnisz, to wrażenie, że ktoś mógł mieć to na ciebie na podstawie twoich przekonań religijnych, jest nieuniknione. Czuję się silnie związany z moją religią niechrześcijańską, ale nie śniłbym o umieszczeniu jej w swoim CV, ponieważ martwię się, że ktoś da mi dodatkową przerwę, ponieważ ktoś ma preferencyjne zdanie, powiedzmy, buddyzm. Absolutnie, zdecydowanie nie chcę tej dodatkowej przerwy, nie mówiąc już o tym, że jestem zatrudniony na tej podstawie lub na czymkolwiek, co tak smakuje i pachnie. Z drugiej strony, jeśli ktoś złoży mi ofertę w oparciu o moje kwalifikacje ze skazą mojego nieodpartego wyglądu lub bez, przynieś ją! :)

**** komentarze usunięte ****: Usunąłem komentarze, ponieważ zmieniały się w ataki osobiste. Pamiętaj o zasadzie [bądź miły] (http://workplace.stackexchange.com/help/behavior) naszej strony i zachowuj się cywilizacyjnie. Mając to na uwadze, zredagowałem w komentarzach pewne informacje, które są pomocne we wspieraniu tej odpowiedzi. Mam nadzieję że to pomoże.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...