Pytanie:
Jak zarządzać „sloganami spamerskimi” przy podejmowaniu strategicznych decyzji o długofalowych konsekwencjach
Monoandale
2020-06-10 16:27:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pracuję w szybko rozwijającej się organizacji. Mamy kilka haseł, które ludzie rozsyłają, aby uzasadnić decyzje. Wyobraź sobie, że mamy spotkanie strategiczne, debatujemy, czy rozwiązanie jest lepsze od innego, a ktoś wstaje i mówi „ Po prostu zrób to! ” lub „ Pomyśl inaczej! ”. Hasła te są czasem powtarzane jak mantra i stały się wyjaśnieniem niektórych krytycznych decyzji. Co więcej, są to decyzje strategiczne, a prawdziwy wpływ będzie mierzony za kilka lat; w międzyczasie ci „spamerzy sloganowi” uzyskują widoczność i wpływ wykraczający poza ich zrozumienie i zasługi.

Jak mogę sobie radzić z „sloganami spamerskimi” bez brzmienia pedantycznie, przekornie, a nawet jak umożliwiający? Komentowanie sloganu może równie dobrze oznaczać wzięcie odpowiedzialności za dogłębną pracę, aby wyjaśnić, dlaczego nie ma to sensu - a skoro już o tym mówię, spamerzy będą to robić wykładniczo.

Jak czy zarządzasz i ograniczasz działania spamerów sloganowych?

Może osoby, które nie wiedzą lepiej niż spamowanie sloganów, nie powinny w ogóle uczestniczyć w strategicznych spotkaniach
Osiem odpowiedzi:
Lilienthal
2020-06-10 21:20:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W jaki sposób zarządzasz i ograniczasz działania spamerów sloganowych?

Udawaj głupka. Pozwól, że powiem ci cztery słowa, których każdy miłośnik modnych słów lub konsultant boi się :

Co to oznacza?

Tego typu slogany i mantry zazwyczaj reprezentują ideał lub postawę, a nie plan. Wiele z nich było tak nadużywanych, że w zasadzie bez znaczenia. "Po prostu to zrób?" Prawdopodobnie wszyscy jesteście na spotkaniu, aby to „zrobić”. Zastanawianie się, co robić i jak to zrobić, jest prawdopodobnie powodem, dla którego bierzesz udział w (wirtualnym) spotkaniu. "Myśl inaczej?" Gdybyś miał robić to, co zawsze robiłeś, nie rozmawiałbyś o niczym.

Nie chodzi o to, aby kwestionować slogan lub stwierdzenie, ale by zapytać ich, jak odnosi się do temat, o którym rozmawiasz . Właściwie bagatelizowanie własnego zrozumienia często może się tutaj dobrze sprawdzić, spróbuj „ Nie jestem pewien, czy rozumiem, tak naprawdę nie mam zbyt wiele [kontekstu / tła w / ...], czy mógłbyś wyjaśnić, jak to się ma do X? „Poproszenie kogoś o wyjaśnienie jest zawsze w porządku, ale tego typu fałszywa skromność jest techniką, której należy używać oszczędnie. Może się to wydawać protekcjonalne, jeśli przesadzisz.

Powinno to przede wszystkim uspokoić żagle ludzi, którzy rozdają tego rodzaju mądrość, starając się, aby ktoś ich zauważył. Wydaje mi się, że masz do czynienia z ludźmi, którzy próbują uniknąć sensownej analizy ważnej decyzji, mówiąc po prostu „idź na to”. Wymagają one większego wysiłku, ale istota jest taka sama: modne słowa nie są powodem do robienia czegokolwiek. Przykłady, które podałeś, można sprowadzić do „zaryzykujmy”. Ten sentyment zwykle nie pojawia się w większości korporacji, które z natury mają awersję do ryzyka, ale oparcie go na modnych frazesach może często sprawić, że ludzie stracą głowę.

Możesz rozwiązać ten problem, wprowadzając z powrotem do istoty problemu. Jeśli ktoś mówi „po prostu zrób to”, sprzeciwiasz się temu, zmieniając kierunek dyskusji. Mówisz na przykład:

  • Czy jesteśmy gotowi zaakceptować ryzyka X i Y, o których rozmawialiśmy?
  • Więc nie przeszkadzają nam zwiększone koszty, które by się z tym wiązały?
  • I Jestem za innowacjami, ale * jesteśmy tutaj, ponieważ chcieliśmy mieć pewność, że rozumiemy wpływ na [naszych klientów / zespół IT / ...}.
  • Dzięki dla wzmocnienia energii Jacka, ale * Naprawdę chcę dotrzeć do sedna [problemu]
  • Ja też chciałbym to zmienić, ale * Naprawdę uważam, że powinniśmy wysłuchać Sandy na temat tego, co mówi o X. Sandy, co byś powiedziała, było najważniejsze ...
  • Jestem pewien, że nasi klienci pomyśleliby inaczej jeśli witryna uległa awarii i nie mieliśmy kopii zapasowej, więc jak możemy ...

Większość z nich wymaga odpowiedniego kapitału na te spotkania, aby jesteś w stanie trochę się cofnąć. Zwykle oznacza to bycie na tym samym lub wyższym poziomie, co ci spamerzy sloganowi, lub bycie rozpoznawanym za swoją wiedzę na dany temat. JEŚLI tak nie jest, trzymaj się zadawania pytań zamiast kontrolowania spotkania. Jak zawsze, wybierz coś, co pasuje do Twojego stylu, ale także do kultury firmy. Szczególnie ten ostatni jest raczej pasywnie agresywny.

Przykład Sandy'ego może być szczególnie skuteczny, ponieważ daje głos komuś innemu i może zachęcić go do większego zabrania głosu. To świetny sposób, aby wspierać mniej doświadczonych kolegów, którym może brakować pewności siebie lub nie mogą się z tym pogodzić, po prostu nie przesadzaj.

[Jak tego uniknąć] brzmiącego pedantycznie, przekornie, czy nawet jak czynnik umożliwiający?

Jeśli jesteś profesjonalistą, nie odrzucaj ludzi z ręki i jasne jest, że starasz się rozwiązać problem, a nie „tylko narzekać”, to nigdy nie powinno stanowić problemu. W pewnym sensie stosujesz typową odpowiedź „stary pierdnięcie odrzucający nowe pomysły” w postaci „ To brzmi świetnie, ale tutaj, w prawdziwym świecie… ”. Jeśli tylko upewnisz się, że nie spotkasz się w ten sposób, kiedy ponownie skupisz się na dyskusji, wszystko będzie dobrze.

Jeśli jesteś w zespole lub organizacji, w której po prostu próbujesz znaleźć rozwiązanie lub rzucasz wyzwanie Myślenie życzeniowe negatywnie wpływa na Twoją reputację, prawdopodobnie czas przejść dalej. Rozwój w firmie, w której spamerzy sloganami są powszechni lub, co gorsza, rządzą, wymaga zupełnie innego podejścia i nie mam do tego dużego doświadczenia ani cierpliwości. Wygląda na to, że ty też tego nie robisz, ale jest wiele powodów, dla których ktoś mógłby chcieć to wytrzymać w takiej sytuacji. Byłby to jednak temat na osobne pytanie.


* Jak wskazał DanCrumb , dobrą wskazówką jest również unikanie użycia słowa „ale” w tym miejscu:

Możesz potwierdzić, że coś powiedzieli, a następnie po prostu powrócić do tego, o czym dyskutowano w tym czasie. Możesz również użyć tego jako sygnału, że niektóre części pokoju się nudzą i próbować zbliżyć sprawy do podjęcia decyzji.

Często zdarza się, że tacy ludzie robią wielkie rzeczy słowa, ale (jak w przypadku „nie, ale„ > ”, tak i„ koncepcja ”), więc nawet zastąpienie go„ chociaż ”może pomóc.

To razy 100, tak.Zachęcaj ludzi do wyjaśniania swojego rozumowania, ale nie udawaj zbytnio zamieszania, bo inaczej będziesz postrzegany jako facet, który po prostu nie rozumie, co się dzieje, a spamer będzie miał jeszcze większą siłę oddziaływania następnym razem, ponieważ wszyscy inni widzą, że„Facet po prostu nie nadąża za błyskotliwością spamera.
"Co to znaczy?"jest znakomita, ale nie czekałbym nawet na odpowiedź przed dodaniem od razu „Kto? Co? Kiedy? Gdzie? Dlaczego? Jak?”, jak reporter śledczy.
To jest bardzo dobre.Zaproponowałbym subtelną poprawkę.O ile to możliwe, unikaj „ale”.Czasami można to zastąpić tylko bitem.Możesz przyznać, że coś powiedzieli, a następnie po prostu powrócić do tego, o czym dyskutowano w tym czasie.Możesz również użyć go jako sygnału, że części pokoju zaczynają się nudzić i spróbować zbliżyć sytuację do podjęcia decyzji.
@Dancrumb Doskonały punkt.„Dzięki za zastrzyk energii. ... Naprawdę chciałbym skupić się na rozwiązaniach [problem]„ bez „ale” jest naprawdę dobry.Uwielbiam "dzięki za zastrzyk energii" przy okazji, więc uprzejmie lekceważąco.Świetna odpowiedź.
@Dancrumb Dobra uwaga.Chociaż nie zawsze rozumiem problem ze słowem, spamerzy sloganami byliby tymi, którzy robią z tego dużo.Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że zawarłem twoją radę w odpowiedzi.:)
@Lilienthal wcale;Doceniam, że skorzystałeś z sugestii.
Cały czas używam czterech przerażających słów ** Co to znaczy? **.Dobra robota.
Pracując w wielu start-upach, jest to absolutnie jedna z pierwszych rzeczy, których należy spróbować.Istnieje wiele różnic między kulturą start-upów a kulturą Big Suit Inc., ale jedną z największych jest wołanie.Wolność wyrażania swoich opinii i wzywania kogoś, gdy nie wnosi aktywnego wkładu.Obiecuję, że te trybuny nie mrugną nawet przez chwilę, zanim zawołają * ciebie *, jeśli to sprawi, że będą wyglądać lepiej.I nie robisz tego po to, by wyglądać lepiej - startupy często toną lub pływają, a decyzje, które podejmujesz dzisiaj, determinują Twoje mnożniki wzrostu na lata.
Czy jest sposób, aby zagłosować za tym tysiąc razy?
JayZ
2020-06-10 17:34:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zadzwoń jako pierwszy.

Przedstawiając pomysł lub rozwiązanie, poprzedz go mantrą.

Pomyślmy inaczej! Dlaczego nie zrobić X, aby rozwiązać Y

Skutecznie uniemożliwiasz spamerom używanie tego hasła lub przynajmniej jesteś teraz częścią tych, którzy go używają i zyskujesz dla niego widoczność. p>

Dobry pomysł.Spróbowałbym też odpowiedzieć na hasło lepszym.Po prostu to zrób?„Lepiej po prostu zrobić to dobrze, niż po prostu to zrobić”.„Myślisz inaczej?”, Tak, może się przydać, ale czasami coś jest z jakiegoś powodu i ponowne wynalezienie koła będzie stratą czasu.Zgódź się z ich punktem widzenia, a następnie popraw go.Nie sądzę, żeby wszyscy twoi współpracownicy byli głupi, a przynajmniej niektórzy z nich będą cię wspierać.
Ta odpowiedź zakłada, że OP może wystarczająco szybko przedstawić „Dlaczego nie rozwiązać X, aby rozwiązać Y” z jakąkolwiek substancją.Istnieje prawdopodobieństwo, że spamer może bezmyślnie powiedzieć „myśl inaczej”, zanim OP przedstawi logiczną sugestię.
Jest to jednak kolejne narzędzie w zestawie narzędzi.
To najlepsza odpowiedź IMO.Posunąłbym się nawet do * ujęcia wszystkiego, co powiesz * w odniesieniu do sloganów.Mówisz: * „Cóż, inne firmy mogą podchodzić do problemu jak [coś nudnego]. Ale my myślimy inaczej! Rozwiążemy to, robiąc X!” *.Szybko następują długie brawa i awans.
Jared Smith
2020-06-12 04:03:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli chcesz po prostu „wygrać” spotkanie, możesz łatwo to wykoleić, postępując zgodnie z radami zawartymi w innych odpowiedziach. Ale proponuję, abyś postarał się zrozumieć motywacje.

Biurokracja i ty: elementarz

Niektórzy ludzie naprawdę lubią załatwiać sprawy. Istnieje jednak przeszkoda w załatwianiu spraw: biurokracja . Biurokracja nie polega na załatwianiu spraw, jest to generalnie przepis na nie robienie rzeczy. Może to mieć sens, jeśli np. mierzenie dostępu do rzadkich zasobów (biurokracja jako filtr / test zaangażowania) i oczywiście jest to zabawne w skrajnym przypadku.

Ale jeśli twój proces podejmowania decyzji ma N osób z prawem weta wobec zmian, twoja zdolność do robienia nowych rzeczy wynosi 1 / N.

Ludzie ogólnie różnią się drastycznie pod względem wrodzonej tolerancji na biurokracja. Mam coś, co określiłbym jako ponadprzeciętną tolerancję, pracuję dla agencji rządowej i większość swojej kariery spędziłem na zarządzaniu. To nie jest przypadek. Ale ludzie, których pociągnie „szybko rozwijająca się organizacja”, będą prawdopodobnie wykazywać niską tolerancję dla biurokracji.

Byłem raczej nieufny w koncepcji, że nazywam „biurokracją”, ale jeśli pracujesz w znanej i dobrze zbadanej przestrzeni problemowej, to to, co nazywam biurokracją, równie łatwo można nazwać najlepszą praktyką . A nawet jeśli tak nie jest, ponieważ przestrzeń problemowa staje się coraz lepiej opisana, sensowne jest po prostu zakodowanie niektórych kluczowych wniosków z robienia tego na procedurę (lub kod). Krótko mówiąc, ma tendencję do zwiększania się w czasie. Ale ponieważ zwiększa wydajność na wydeptanej ścieżce, coraz bardziej uwięzia Cię w koleinach własnych kół wozu.

Wściekłość na umieraniu światła

Ale jest taki typ osoby, której tolerancja na tę coraz bardziej duszącą, stale rosnącą instrukcję obsługi firmy jest tak niska, że ​​ma na nią pełną reakcję alergiczną . Nawet ludzie, którzy nie pokonają tego progu, ale są na końcu spektrum bliżej niego, poczują naruszenie i będą się opierać.

Więc kiedy ludzie wypowiadają takie hasła, jak myślę, że są tak naprawdę mówi się, że zdecydowanie wolą jeden koniec przestrzeni wymiany wydajności / kreatywności i że opierają się nieuniknionemu biurokratycznemu dryfowi. A jeśli chodzi o twoją przestrzeń problemową, mogą mieć rację. A może nie. Jeśli tak, potraktuj to jako okazję do poszerzenia swoich horyzontów. Albo rozważ, czy chcesz pracować w takim miejscu. Jeśli się mylą, powinni zastanowić się, czy chcą pracować w tego rodzaju miejscu.

Chociaż same hasła mogą być idiotyczne, nie należy ich też szybko odrzucają postawę stojącą za nimi. To znaczy, oczywiście, niektórzy prawdopodobnie chcą po prostu zjeść przy fajnym stole dla dzieci, ale wyjaśnienie biurokratycznego dryfu i wrodzonej preferencji unikania tego wymaga dużo słownictwa (spójrz, jak długa jest ta odpowiedź!). O wiele łatwiej jest użyć zwięzłego sloganu wskazującego na pożądaną grupę powiązanych pojęć.

To niesamowita perspektywa, cieszę się, że o tym wspomniałeś i że tak dobrze to wyraziłeś.Czasami sam mam do czynienia z typami biurokratycznymi (jestem jednym z tych, którzy mają nieco niską tolerancję na to). Zdecydowanie dodam tę odpowiedź do zakładek i wrócę do niej od czasu do czasu, gdy potrzebuję świetnych argumentów, aby omówić szybkość i wydajność wykonania.Dziękuję Ci!
To jest dobra odpowiedź.OP musi wziąć pod uwagę to, że jeśli ludzie w zbiorze N opisują * jak * dane modne słowo lub hasło, jego szanse na pokonanie użycia tego sloganu lub modnego słowa są praktycznie zerowe.Ponieważ problem nie polega na tym, że ludzie używają sloganów lub modnych słów;Problem polega na tym, że niezerowa liczba N decydentów odpowiada na nie.
I wydaje mi się, że prawdą jest też, jak wskazałeś, że czasami użycie hasła jest właściwym sposobem podejścia do danego problemu, kiedy „właściwe” podejście do tego problemu jest sklerotyczne.
@filbranden, nie ma za co.Sam jestem, jak powiedziałem, wysoką biurokracją, ale naprawdę myślę, że wy, ludzie, potrzebujecie miejsca przy stole, ponieważ widziałem, co się dzieje, gdy tego nie robicie.Skończysz na spotkaniu, na którym ktoś mówi „musimy być bardziej zwinni”, a ktoś inny bez cienia humoru lub ironii mówi „powinniśmy zaplanować spotkanie, aby wymyślić proces bycia bardziej zwinnym”, a następnie zaczynasz zadawać pytaniatwoje życiowe wybory.
@tbrookside "sklerotyczny" to idealne słowo
Wydaje mi się, że „Po prostu zrób to” może oznaczać, że spotkanie jest stratą czasu, ponieważ jedna osoba jest wystarczająco kompetentna, aby samodzielnie znaleźć właściwe rozwiązanie na miejscu.To odważę się często powtarzać poprawnie.Z drugiej strony „Myśl inaczej” brzmi jak czysta filozofia korporacji (innymi słowy bezsensowne bzdury).
@Kafein tylko ze względów historycznych „myśl inaczej” to hasło marketingowe komputera Apple [włączane i wyłączane od 1997 r.] (Https://en.wikipedia.org/wiki/Think_different#Revivals).Odpowiednia witryna wymiany stosów nawet [odwołuje się do niej swoją nazwą] (https://apple.stackexchange.com/).„Po prostu zrób to” może być albo odniesieniem do sloganu Nike, ogólnym wezwaniem do działania, albo być może odniesieniem do „pieprzyć to, zróbmy to” Richarda Bransona.Myślę więc, że istnieje zamiar odwoływania się do kulturowego tropu, a nie tylko wyrzucania modnych słów.
Bloke Down The Pub
2020-06-11 23:41:57 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chociaż mogę pomyśleć „WTF? Czy ty jesteś David Brent?” Próbowałbym powiedzieć coś w stylu „To świetnie, więc konkretnie jak byśmy ...”. Odkładasz piłkę z powrotem na ich boisko, nie będąc przy tym zbyt agresywnym.

To tak, jakby idioci, którzy mówią „klient ma zawsze rację”, nigdy nie są tymi, którzy muszą mieć z nimi do czynienia przy składaniu zamówienia pizza z Twojej pralni chemicznej.

Daj mi moją pizzę!
* „… w kwestiach gustu” *.Czasami osobom, które kręcą slogany, należy po prostu przypomnieć pełny cytat.Wyobraź sobie, że Amerykanie nagle zaatakowali Waszyngton, skandując * „No Taxation!” * I opuszczając * „bez reprezentacji” *
@Chronocidal: Jeśli próbujesz zasugerować, że „Klient ma zawsze rację” to skrócona wersja „Klient ma zawsze rację w kwestii gustu”, to się mylisz.Jeśli * nie * próbujesz to zasugerować, to znaczenie twojego komentarza umyka mi.
WoJ
2020-06-11 18:53:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kiedyś odpowiedziałem na takie podekscytowane twierdzenia, że ​​naprawdę bardzo ważne jest (wykrzyknik), aby mieć otwarty umysł (wykrzyknik). (Tłum wiwatuje).

A potem wspomniałem, że nadal należy uważać, aby nie otwierać go zbytnio, aby mózg nie wypadł.

Druga część była niezbyt dobrze przyjęty (i jest mniej więcej tak głupi jak „Po prostu zrób to!”), ale przynajmniej nie podjęto żadnych głupich decyzji tego dnia.

Tak, wskazanie błędów w sloganie rzadko jest dobrze odbierane.Slogany zastępują myśl wzorem.„Miej otwarty umysł” może oznaczać „Twój punkt widzenia jest zły, posłuchaj mojego” iw takich przypadkach musisz poprosić o to samo swoich odbiorców.Może to być trudne, ponieważ dojdzie do słowna walka o dominującą ideę (która rzadko jest najlepszym pomysłem, a często jest najgłośniejsza).Jeśli masz szczęście, możesz wybrać punkty porównania i przejrzeć je;ale często użytkownicy sloganów używają sloganów, aby uniknąć głębokiej inspekcji, a nie ułatwić jej.
Christos Hayward
2020-06-12 19:33:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myśl inaczej.

Po prostu zrób to.

Ale poważnie, mówisz jednak o kompetencji Teoria obcych umysłów.

Twoje rozumienie jest wielowarstwowe, widzisz odcienie szarości i oczekujesz, że prawda będzie ułożona warstwowo i pokaże odcienie szarości. Ich zrozumienie jest proste i uproszczone, a jeśli poprosisz ich, aby zobaczyli odcienie szarości, ich percepcja nie polega na tym, że poświęcasz czas, aby być dokładnym, chodzi o to, że komplikujesz to, a dokładniej, robisz coś zasadniczo proste i proste w coś skomplikowanego.

Teoria obcych umysłów nie jest panaceum; najlepszą radą jest prawdopodobnie odpowiedź, którą zaakceptowałeś, czyli pytanie: „Co przez to rozumiesz?” Jednak ludzie cytujący uproszczone slogany prawie na pewno działają w dobrej wierze i starają się być prostolinijni w radzeniu sobie z czymś, co z natury jest proste. Nie są leniwi intelektualnie; w ich oczach są prostolinijni i wierni temu, jak się rzeczy mają.

Ty i Twoje stanowisko odniesiesz korzyść tylko wtedy, gdy zrozumiesz slogan spamerów jako działający w dobrej wierze i starający się wiernie odpowiedzieć co musi być prostą sprawą, którą inni komplikują. Gdybym znał szczegóły, prawdopodobnie zgodziłbym się z Tobą, że decyzja XYZ jest decyzją strategiczną z nieoczywistymi konsekwencjami i prawdopodobnie zobaczyłbym odcienie szarości, ale twoja komunikacja z ludźmi innymi niż ty przyniesie korzyści tylko na zobaczeniu twoich przeciwników tak w pełni ludzki, jak dążenie do realizacji prawdziwego interesu organizacji i prostolinijność w unikaniu przemyślenia rzeczy i marnowaniu czasu na odcienie szarości, których nie ma.

Jednym z możliwych następstw może (lub nie) być znalezienie odpowiedniego momentu, w którym coś jest uproszczone, a następnie postawienie pytań sokratejskich ukazujących niepowodzenie uproszczonego podejścia. Mogę jednak skomentować, że jest to ryzykowne; to nie jest najlepsza teoria obcych umysłów.

Ktoś wspomniał o możliwości głosowania nogami i to jest taka możliwość; jednak poza tym staramy się pracować w miarę możliwości i okazywać empatię naszym przeciwnikom.

P.S. Wygląda na to, że już to robisz, ale z obawy „za zestaw pytań” będziesz chciał wybierać swoje bitwy. Narzekałeś na „sloganów spamerów” w „strategicznych decyzjach o długoterminowych konsekwencjach”; brzmi to tak, jakbyś nie walczył ze spamem ze sloganami przy każdej decyzji, ale kiedy spam z hasłami wyrządzi największe szkody. Ktoś na twoim miejscu byłby dobrze poinformowany, aby ograniczył się do momentu, w którym organizacja może sobie najmniej pozwolić na konsekwencje podejmowania decyzji opartych na sloganach spamowych. FWIW.

P.P.S. Właśnie zdałem sobie sprawę, że pominąłem obowiązkową kropkę dla The Art of War : „Stąd powiedzenie: Jeśli znasz wroga i znasz siebie, nie musisz obawiać się wyniku stu bitew. znasz siebie, ale nie wroga, za każde odniesione zwycięstwo poniesiesz także klęskę. Jeśli nie znasz ani wroga, ani siebie, ulegniesz w każdej bitwie. " Musisz znać swoich przeciwników, w tym wiedzieć, jakie rzeczy mają dla nich sens.

user
2020-06-10 20:35:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Możesz je z powrotem spamować. "Po prostu to zrób!" można na przykład zareagować „mniej pośpiechu, większej szybkości”. Jeśli mówią „myśl inaczej”, możesz przeciwstawić się „najlepszą praktyką” i „wypróbowanym i prawdziwym rozwiązaniem” lub „zarządzaniem ryzykiem” i „wykorzystaniem naszego zestawu umiejętności i bazy wiedzy” (robienie tego, co wiemy).

Problem, który masz teraz polega na tym, że spamowanie sloganów ma dobre reakcje, więc musisz to naprawić, a oni odpowiednio dostosują swoje zachowanie.

Możesz także dodać trochę więcej mięsa do swoich sugestii, wrzucając trochę własnego spamu. Najlepiej używać słów, których ludzie tak naprawdę nie rozumieją, aby zgodzili się z Tobą, aby wyglądać mądrzej niż w rzeczywistości, takich jak synergia, duże zbiory danych, hiperlokalność, oprogramowanie przyszłości, następny poziom, przełom, ideacja, podejście holistyczne, szybkie zwycięstwo, gotowanie ocean, paradygmat ...

Zjedz słonia.
Na szczęście spotkania w krótkim czasie przerodzą się w slogany, a nikt nie będzie mówił nic merytorycznego.OP stara się tego uniknąć.
Czasami sytuacja musi się pogorszyć, zanim się poprawi.Ale nie proponuję tylko tworzenia haseł z całego spotkania, mówię, że użyj ich do zneutralizowania sloganów spamerów, a następnie przedstaw swoją rzeczywistą sprawę w normalnym ludzkim języku.
Nie sądzę, żeby to mogło cokolwiek rozwiązać.
ObscureOwl
2020-06-16 14:11:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy rzeczy po prostu się nie kończą?

@Jared Smith przedstawił kilka dobrych uwag na temat tolerancji biurokratycznej, ale myślę, że jeden z nich jest pomijany: frustracja z powodu niezrealizowania rzeczy .

W dużej organizacji będą ludzie, którzy pilnują, aby organizacja nie robiła głupich rzeczy, takich jak łamanie rządowych przepisów, które mogą skutkować nałożeniem kar. Możemy usiąść na spotkaniu, ktoś wpadnie na pomysł na projekt i wiemy, że są pewne kwestie, którymi trzeba się zająć, zanim projekt będzie mógł kontynuować, albo będą kłopoty. Więc poruszamy problemy. Ale wszyscy jesteśmy zalewani innymi zadaniami i tak naprawdę nie robimy nic z tymi problemami, nikt nie bierze na siebie odpowiedzialności. Projekt zatrzymuje się więc. Po prostu zrób to! krzyczy ktoś, kto chce, aby projekt faktycznie się odbył.

Może istnieć rozdźwięk między z jednej strony ostrożnością a blokowaniem projektów, jeśli wystąpi problem, a dalej z drugiej strony nikt nie przejmuje odpowiedzialności za rozwiązanie problemu, aby projekt mógł zostać odblokowany. W dużych organizacjach ludzie mogą czuć się odpowiedzialni za nie robienie czegoś złego , ale za mniejszą odpowiedzialność za załatwianie spraw , zwłaszcza jeśli mają wystarczająco dużo innych zadań, aby być zajęty.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...