Z etycznego punktu widzenia, jeśli twoja decyzja jest naprawdę ostateczna, nie widzę sposobu, by pozwolić mu myśleć, że nadal zajmuje stanowisko, na które został zatrudniony do końca projektu, a następnie zwolnić go z powodu słabych wyników, ale masz opcje .
Powiedziałeś
Jestem pewien, że nie ma dla niego innego miejsca w firmie.
i
On ... był pomocny w zdejmowaniu prostych zadań z mojego talerza
i
... raz projekt jest zakończony, zostanie zwolniony. Spodziewam się, że zajmie to jeszcze kilka miesięcy.
i że jego odejście teraz, przed końcem projektu, „byłoby niepowodzeniem”.
i na koniec, powiedziałeś
Moja decyzja jest ostateczna ...
Najwyraźniej masz tymczasową pozycję na bardzo młodszy programista / pracownik administracyjny, który ma trzymać z głowy małe zadania podczas tego projektu, który kończy się za kilka miesięcy, a obecnie z powodzeniem zajmuje to stanowisko. Nie udało mu się obsadzić stanowiska, na które został zatrudniony, i jesteś pewien, że nigdy tego nie zrobi.
Więc musimy zrównoważyć
- Twoje obowiązki wobec firmy
- Twoje obowiązki wobec pracownika jako jego przełożonego
Z czymś bardzo podobnym miałem do czynienia wiele lat temu jako szef działu. Opierając się na tym doświadczeniu, widzę następujące opcje w Twojej sytuacji:
1. Nowa pozycja
Jeśli (zwróć uwagę, że jest to trudne do wypełnienia)
- inne niż słabe wyniki, jest bardzo pozytywnym członkiem personelu (entuzjastyczny, dobry dla zespołu, po prostu ogólnie dobry do towarzystwa)
- istnieje rozsądna szansa, że praca na bardzo młodym poziomie teraz z powodzeniem może kontynuować pracę po zakończeniu projektu
- byłbyś skłonny zatrzymać go na obecnym poziomie płac, aby wykonać tę pracę
- Twoja ocena jego charakteru jest taka, że nadal będzie pozytywnym, entuzjastycznym pracownikiem i nie zrobi nic złośliwego
a następnie powiedz mu teraz , że (z żalem ) ustaliłeś, że nie nadaje się na stanowisko, na które go zatrudniłeś, ale wnosi pożyteczny wkład i doceniasz jego entuzjazm i pozytywny wpływ na zespół, i że chciałbyś go zatrzymać w nowe, bardziej młodsze stanowisko. Opisz mu nowe obowiązki i upewnij się, że rozumie, że jego nowe stanowisko nie obejmuje szkolenia i ścieżki kariery, którą zajmował się na poprzednim. Następnie zapytaj go, czy chce pozostać na tym stanowisku. (Oczywiście zajmiesz się tym na piśmie). Jeśli nadal istnieje uzasadnienie biznesowe, ogłoś i zatrudnij kogoś, kto zajmie stanowisko, którego już nie zajmuje.
Na koniec projektu, miejmy nadzieję, że rozsądna szansa, że praca będzie kontynuowana, jest atutem i możesz zatrzymać go na jego młodszym stanowisku. A może cię zaskoczy, może mimo wszystko ma zdolność do poprawy, a zdegradowanie jest jego pobudką.
Może w międzyczasie znaleźć nową pracę i odejść; byłoby to niepowodzeniem dla twojego projektu, co jest niefortunne, ale i tak zawsze istnieje takie ryzyko.
2. Zwolnij go teraz, zatrudnij tymczasowego
Jeśli nie mogłeś powiedzieć „tak” wszystkim punktom na początku punktu 1 powyżej, zwolnij go teraz i zatrudnij tymczasowego do pracy, którą obecnie wykonuje, przypuszczalnie przy niższej stawce wynagrodzenia. Jeśli nadal istnieje uzasadnienie biznesowe, zareklamuj i zatrudnij kogoś na stanowisko, które pierwotnie miał mieć.
Spowoduje to zakłócenia, ale jest uczciwe i ogólnie korzystne dla firmy. Być może okaże się, że temp ma potencjał i trzymasz go / ją po zakończeniu projektu. Jeśli nie obsadzisz od razu stanowiska, którego Twoja obecna osoba nie może obsadzić, może się okazać, że tymczasowa osoba może; jeśli nie, to on / ona jest tymczasowym i wiedział o tym od samego początku, więc dobrze, że pozycja kończy się wraz z zakończeniem projektu.
Powinienem zauważyć, że „zwolnij go teraz” może być wielomiesięczny proces w zależności od tego, gdzie jesteś w Europie, jaką dokumentację i komunikację z nim już zgromadziłeś itp. Prawnicy z Twojej firmy są oczywiście tymi, którzy doradzają w tej sprawie, ale w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych możesz nie mogę po prostu odprowadzić go do drzwi i zapłacić za okres wypowiedzenia.
3. Może Twoja decyzja nie jest ostateczna
Wiem, że powiedziałeś, że Twoja decyzja jest ostateczna, ale są dwa powody, dla których ta opcja może być właściwą drogą:
-
Wygląda na to, że wykonałeś z nim tylko nieformalny proces poprawy wydajności. W zależności od tego, gdzie jesteś w Europie i porady działu HR i / lub prawników firmy, możesz nie być w stanie go zwolnić bez wcześniejszego formalnego usprawnienia wydajności
-
Być może po refleksji nie jesteś w 100% pewien, że on się nie poprawi. Może ma zdolność do poprawy, a ostrą wiadomością o jego przyszłości w firmie będzie wezwanie do przebudzenia, którego potrzebuje.
Więc jeśli tak jest w obu przypadkach:
Posadź pracownika i powiedz, że podoba ci się jego entuzjazm, ale (rzecz jasna) nie przekłada się to obecnie na poprawę. Pracuj z nim, aby spróbować ustalić, dlaczego tak jest. Czy on nie zdaje sobie sprawy, że jest problem? Czy to brak edukacji? Rozpocznij z nim formalny, udokumentowany plan poprawy wydajności, z określonymi celami poprawy. Jeśli po kilku miesiącach nadal nie poprawia się, wybierz jedną z powyższych opcji.
Ale jeśli myślisz, że on wie, że jest prawdziwy problem i aktywnie stara się go poprawić, ale nic nie daje, to nie przyniesie to nic dobrego jemu ani tobie.
I oczywiście nie rób tego tylko po to, by zatrzymać go w pobliżu do końca projektu. Jeśli to zrobisz, zrób to naprawdę.
Wiele lat temu jako szef działu miałem bardzo podobny problem: zatrudniliśmy kogoś na podstawie tego, że jest programistą średniego zasięgu, zdecydowanie nie młodszy, ale też nie całkiem starszy. Po trzech miesiącach nadal nie grał na oczekiwanym poziomie i odbyliśmy nieformalne rozmowy na ten temat. W wieku sześciu miesięcy prowadziliśmy więcej rozmów, a po dziewięciu nadal walczył. Zaczęliśmy więc od opcji 3 powyżej. Kilka miesięcy później to nadal nie działało, więc zostaliśmy z opcją 1 i 2.
Wybraliśmy opcję 1, ponieważ poza tym, że nie radził sobie dobrze na swoim pierwotnym stanowisku, był wielkim atutem firmy : Bardzo lubiany, entuzjastyczny i zawsze robi wszystko, aby firma stała się lepszym i szczęśliwszym miejscem - inicjowanie przejażdżek recyklingowych, organizowanie działań pracowników itp. Po prostu pozytywna osoba, którą można mieć w pobliżu na wiele sposobów. Byliśmy pewni, że nie zrobi nic, by sabotować firmę i zrobi wszystko na swoim nowym stanowisku. I mogliśmy zidentyfikować zadania dla młodszych, które naszym zdaniem były w jego sterówce, a które byłyby przydatne dla firmy.
Przyjął nowe stanowisko juniora i wykonał w nim odpowiednią pracę. Nie zapłacilibyśmy za to nowe stanowisko tyle, ile mu płaciliśmy, ale byliśmy gotowi zjeść różnicę dla tej konkretnej osoby. Wykonywanie młodszych zadań trzymało je z dala od innych programistów. Gdyby nie był w stanie wykonać odpowiedniej pracy na niższym stanowisku, zwolnilibyśmy go, ale tak się nie stało. Udało się to przez dwa lata, dopóki nie mieliśmy niezwiązanej rundy zwolnień, w których jego stanowisko (i kilka innych) musiało zostać rozwiązane.
to dużo), ale przede wszystkim dlatego, że młodszy może mieć potencjał, aby się rozwijać i wnosić więcej z czasem. Nie żałuję tego i wiem, że prezes też nie, ale przyznaję, że to był niezwykły przypadek. W przypadku większości pracowników, których miałem, wybrałbym opcję 2, gdyby opcja 3 nie zadziałała.