Pytanie:
Jak mam zareagować i poradzić sobie w tej sytuacji z protekcjonalnym pracownikiem?
Amanda Greene Connor
2016-06-05 22:05:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Mam recepcjonistkę, która jest protekcjonalna za każdym razem, gdy kierownictwo rozwiązuje z nią jakiekolwiek problemy.

Któregoś dnia przestawiła swoje biuro, a nasz informatyk poprosił mnie o rozmowę, ponieważ tylko dział IT powinien sprzęt wokół. Przestawiła swoje biuro i umieściła drukarkę atramentową przed oknem z temperaturą 98 ° F (37 ° C) plus na zewnątrz okna.

Zadzwoniłem do recepcjonistki i zapytałem ją aby odsunąć drukarkę od okna z powodu upału.

Kilka godzin (?) po zapytaniu jej inny pracownik powiedział mi, że oświadczyła, że ​​nie przyjmie mojej nagany, że zamierzał zrezygnować i chciał, aby pozostali pracownicy odeszli w tym samym czasie, po prostu razem wychodząc. Ten pracownik przyszedł do mnie i stwierdził, że recepcjonistka wykonała dobrą robotę, ale nie miał zamiaru wyjeżdżać i też nie chciał, żeby odeszła, ale chciał, aby to, co mówi i robiła, chciało, aby wszyscy pracownicy odeszli, przestali.

Czy jest sposób, bym mógł zrehabilitować tę recepcjonistkę, czy też powinienem ją zwolnić?

Edytowałem to. Nie znałem ram czasowych dla czwartego akapitu. Daj mi znać, jeśli nie ma godzin.
Szczerze mówiąc, byłbym skłonny zadać jej tylko jedno pytanie: „Inni pracownicy powiedzieli mi, że zamierzasz opuścić firmę. Czy chcesz formalnie złożyć wypowiedzenie, czy wolisz po prostu zostawić przepustkę na biurku i od razu iść? ”
Czy przeniosła drukarkę?
@alphazero - no. Nie dajesz pracownikowi okazji zepsuć rzeczy, kiedy wychodzi przez drzwi. Jeśli uważasz, że raport z jej oświadczeń jest dokładny, zadzwoń do HR, poproś o ostateczne sprawdzenie jej do końca dnia, wezwij ją do swojego biura i pozwól jej odejść, zakładając, że ma umowę „do woli” - tj. może wypowiedzieć swoją pracę, kiedy tylko zechce, a ty możesz rozwiązać jej zatrudnienie, kiedy * zechcesz *. Jeśli jest tak trująca, nie potrzebujesz jej w pobliżu, a wszelkie drobne niedogodności spowodowane jej nieobecnością będą do przetrwania.
@A.I. Breveleri: Tak sądzę. OP powiedział: „Ona”… „umieściła drukarkę atramentową”. To prawda, niekoniecznie mamy całą historię. Mamy tylko informacje podane przez OP. O ile nie widzimy wyraźnego powodu, by wątpić w te szczegóły, zazwyczaj najlepiej zakładać, że są one dokładne. W przeciwnym razie cała ta strona kończy się na powtórnym odgadywaniu rzeczy do tego stopnia, że ​​kwestionowanie ważności każdego faktu zajmuje znacznie więcej czasu (a przeczytanie najbardziej przydatnych informacji kończy się czymś, co stanowi znacznie mniejszy procent naszego czasu).
Czy możesz wyjaśnić część „protekcjonalną”?
Czy zatem ten pracownik ma długą historię poważnych dramatów w miejscu pracy? W poniższych odpowiedziach / komentarzach istnieje wiele nieporozumień dotyczących tego, czy można zaufać raportowi tego współpracownika. Czy ta osoba jest znanym wichrzycielem?
Byłoby naprawdę miło otrzymać edycję OP z wyjaśnieniem. Nie podoba mi się to pytanie, ponieważ ledwo ma sens i wspomina tylko o jednej sytuacji, stwierdzając, że było ich więcej, a nawet nie jest konkretny w tej. Nie sądzę, żeby recepcjonistka próbowała rozpocząć w zasadzie pełnoprawny protest w biurze, bo ktoś zabrania jej swobodnego przestawiania biura z przyczyn technicznych (sic!). Wydaje się to nieproporcjonalne pod względem wielkości. Przy okazji, czy to normalne, że recepcjonistka ma biuro? Zawsze myślałem, że praca polega na przyjmowaniu ludzi w jakimś lobby.
Oczywiście należy zająć się jej odpowiedzią, ale skoro wiesz, że ma historię tego typu odpowiedzi, dlaczego miałbyś dzwonić do niej do biura tylko po to, aby kazać jej przesunąć drukarkę? Podejdź do jej biurka i powiedz jej. Będzie mniej defensywna i bardziej otwarta na sugestie. Sądząc po jej reakcji, nic by to nie zmieniło, ale może w przyszłości u innych pracowników.
@mattdm - zastanawiałem się nad tym samym. To brzmi jak zwykła niesubordynacja, nic w tym protekcjonalnego. Mogę od czasu do czasu protekcjonalnie siebie samego, gdy pod presją otrzymuję naprawdę głupią sugestię, ale zachowanie opisane w pytaniu jest po prostu niegrzeczne i godne dyscyplinarnego postępowania.
@TOOGAM: Nie, to znaczy, czy ona odsunęła drukarkę od okna po tym, jak OP polecił jej to? IOW czy ona tylko * mówiła * bunt, czy też * zachowywała się * buntowała? Jak congusbongus wskazuje poniżej, OP ma tylko słowo innego pracownika na temat rozmowy biurowej i musi sprawdzić, czy recepcjonista wznieca bunt. Ale jeśli drukarka nadal stoi w gorącym słońcu, dalsze badanie nie jest wskazane.
Zgadzam się z @JoeStrazzere, musimy wiedzieć, czy jesteś tu jej szefem. Jeśli nie, trzymaj się z daleka, nie twoja sprawa. Jeśli tak, możesz podjąć decyzję, aby rozwiązać problem bezpośrednio z nią, upomnieć ją, zwolnić lub wybaczyć i pozwolić jej zostać. Opierając się na plotkach od innego pracownika, wydaje się, że brakuje bezpośredniej komunikacji. Poświęć trochę czasu, aby z nią usiąść i porozmawiać z nią, jeśli jest Twoim pracownikiem.
Nie chcę być nikczemny, ale powinieneś zadać sobie pytanie: czy chcesz, aby ktoś dla ciebie pracował i rozważał rezygnację z umieszczenia drukarki?
Sześć odpowiedzi:
Wesley Long
2016-06-05 22:27:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To jawna niesubordynacja. Zwolnij ją wczoraj! Żadnych przeprosin, żadnych ostrzeżeń.

Zadzwoń po tymczasową służbę, poproś o pomoc i natychmiast wyprowadź ją za drzwi.

Trudność jest tu daleka od bólu, który jeśli dasz tej osobie jeszcze tydzień w biurze. Tacy ludzie są odpowiednikami raka. Dają przerzuty i szerzą zły stosunek do dobrych ludzi w ich pobliżu. Już widziałeś, jak to się zaczęło od pracownika, który przyszedł do ciebie z tą informacją.

To jest coś, na co nie możesz czekać. Nie ma żadnego ostrzeżenia. Nie ma planu poprawy wydajności. To otwarty bunt, a jedynym sposobem na pokonanie buntu jest droga marynarki wojennej. Zwolnij ją. Uderz w składki dla bezrobotnych i stawki tymczasowe, aż będziesz mógł ponownie zatrudnić. Kilka dolarów, które będzie kosztować, to NIC w porównaniu z rekrutacją i szkoleniem w celu zastąpienia pół tuzina innych, których zepsuje, jeśli to będzie kontynuowane.

Podczas czytania: Jak pozbyć się toksycznych pracowników.

Warto zauważyć, że OP nie usłyszał od recepcjonistki tych rzeczy bezpośrednio, ale przez pogłoski.
Zależy gdzie jesteś. W moim kraju, w którym panuje wolność (dla pracowników!), Nie można nikogo zwolnić za to ... a zwłaszcza kogoś takiego. Do końca tygodnia trafisz do sądu pracy.
Chyba że to dobrowolne strzelanie może być nielegalne. Na przykład w moim kraju musiałbyś wydać „Abmahnung”, pisemną reprymendę, przed strzeleniem, i nie możesz strzelać za tę samą czynność, za którą upominałeś ludzi.
Bez względu na to, w jakim kraju się znajdujesz, jeśli * tak * podążasz tą ścieżką, powinieneś skonsultować się z działem HR w celu ustalenia właściwej ścieżki, aby zobaczyć tego pracownika za drzwiami. Ale przy tak wielkiej niesubordynacji (i skoro już * przeniosła * sprzęt firmowy bez pozwolenia), masz mnóstwo uzasadnionych powodów, by ją upomnieć, jeśli nie wypowiedzieć jej pracy.
@congusbongus - OP powiedział, że jest to powtarzający się wzorzec w przypadku tego pracownika, a te dwa incydenty (nieautoryzowane przeniesienie sprzętu, nękanie innych pracowników) to tylko najnowsze przykłady. Poza tym kontekstem, zgodziłbym się z tobą.
Masz tylko jeden głos przeciw, więc nie może być za dużo myślenia: s. Ale nie zgadzam się z taktyką silnej ręki. (nie, nie jestem przeciwnikiem) Najpierw zbuduj plik, aby uchronić się przed procesami sądowymi. Przeprowadź ją przez PIP, abyś mógł wszystko udokumentować
Należy również pamiętać, że to stanowisko to * recepcjonista *, czyli zazwyczaj pierwszy kontakt z klientami. Prawdopodobnie najważniejsze stanowisko w firmie.
@RichardU - Jest bardzo niewiele okazji, kiedy musisz iść tą drogą, ale kiedy ktoś aktywnie próbuje wywrócić wpływ na zarządzanie i wyrządzić firmie szkodę materialną (przekonując innych do rezygnacji), ** JEST to ** jedna z tych okazji.
@WesleyLong Jeśli kierownik wiedział o tym z pierwszej ręki, tak, jeśli to tylko plotki z biura, nie.
@RichardU - Pracownik sporządzający raport o zdarzeniach w biurze, które mają wpływ na biznes, nie jest „plotką”. Zwłaszcza jeśli jest to więcej niż jeden pracownik. W mojej firmie około 18 miesięcy temu zajmowało się to dwóch pracowników. Próbowaliśmy ich zrehabilitować. Nie udało się. Musiałem ich zwolnić. Prawie rok zajęło nam przywrócenie normalnych operacji z powodu wszystkich wywołanych przez nie wrogości.
@WesleyLong, musisz jeszcze potwierdzić, zanim podejmiesz działania lub wystąpisz o pozew.
Nie mogę uwierzyć, że tak wielu ludzi głosuje za (a tak mało głosów przeciw) odpowiedź, która zaleca zwolnienie kogoś wprost, opierając się wyłącznie na pogłoskach (i być może zderzeniu osobowości z pytającym). Jeśli naprawdę jest takim „problematycznym pracownikiem”, będzie na to o wiele więcej dowodów niż ten jeden raport jednej osoby, która mogła mieć urazę lub porządek dzienny.
Zgodnie z przekazem OP, ta osoba jest bliska rzucenia palenia, więc prawdopodobnie lepszym podejściem byłoby nakłonienie jej do tego. Wolałaby rzucić pracę, niż przenieść drukarkę? Świetny! Niech przeniesie drukarkę, może rozwiązać twój problem właśnie tam. Zapewnienie pracownikowi, który ma problem, więcej liny może działać tylko na korzyść pracodawcy, albo poprzez zapewnienie możliwości udokumentowania powodów rozwiązania stosunku pracy z określoną przyczyną, albo zmuszenie pracownika do rezygnacji lub zrobienia czegoś, co stanowi podstawę do natychmiastowego zwolnienia. (Albo kto wie, może nawet odkryjesz, że pracownik nie jest toksyczny ... wszystko jest możliwe.)
Nie rozumiem, skąd masz „niesubordynację”. O ile wiem, pracownik * rzekomo * był zdenerwowany i rozmawiał o rzuceniu palenia. (I nie rozumiem, dlaczego użyto słowa „protekcjonalny”). Nawet jeśli założymy, że powiedziała to, co podobno powiedziała, to była to szczera groźba, czy po prostu wyrzucenie pary? Nie ma sposobu, żeby wiedzieć. Ale nie widziałem żadnego twierdzenia, że ​​pracownik faktycznie nie wykonał poleceń.
Nawiasem mówiąc, [sposób marynarki wojennej] (https://www.law.cornell.edu/uscode/text/10/894) radzenia sobie z buntem wymaga trochę więcej niż strzelania ...
@LightnessRacesinOrbit: dopóki nie uzyskasz dowodów…
Adam Hayes
2016-06-06 07:24:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

OK. Sposób postępowania z toksycznymi pracownikami został omówiony w innych odpowiedziach - ale podejrzewam, że możesz mieć inny problem na swoich rękach.

Kilka punktów:

  1. Możesz rozważyć możliwość, że inni pracownicy próbują zwolnić recepcjonistkę. Nie znam atmosfery społecznej w twoim miejscu pracy, ale w wielu przypadkach zarządzanie / własność są trzymane z daleka od osobistych dramatów między pracownikami, które wyciekły do ​​pracy. Ponadto pracownicy (zarówno indywidualni, jak i grupowi) mogą mieć własne plany, o których na pewno nie będziesz słyszeć.
  2. Mobbing w miejscu pracy jest realne. Byłem tego świadkiem. Byłem tego ofiarą. Dzieje się to w wielu okolicznościach, z których najmniejszym mogą być relacje / dramaty seksualne lub proste konflikty osobowości.
  3. Zasadniczo pracownicy są świadomi, że mogą skorzystać z procedury dyscyplinarnej i łańcucha dowodzenia, aby zagrozić „niepożądanej” lub strategicznie niewygodnej pozycji współpracownika.
  4. W niektórych sytuacjach odbywa się to w ramach programu „Neighbourhood Watch” lub „Community Policing”, jeśli osoba zachowuje się w sposób, który członkowie grupy uznają za dziwny lub jest wyraźnie zaangażowany w nielegalne działania, dla których nie można uzyskać prawnego uzasadnienia w ramach uzasadnionego dochodzenia. Głównym celem w tych przypadkach jest wypędzenie ich z pracy i, jeśli to możliwe, z domów. Drugorzędnym celem może być sprowokowanie ich do zrobienia czegoś, co doprowadzi ich do więzienia na co najmniej taki sam czas jak przestępstwa, o popełnienie których są podejrzani.
  5. Jeśli jest to przypadek mobbingu (bez względu na przyczynę), wyjście z pętli powinno wzbudzić w tobie strach przed Bogiem - nawet jako menedżera. Gdy sprawcom uda się pozbyć recepcjonistki, istnieje możliwość, że w pewnym momencie w przyszłości będą mogli zaatakować Ciebie. Albo nawet następny. Zarządzanie nie jest niezwyciężone. Widziałem, jak to się dzieje .
  6. Jeśli po prostu zwolnisz recepcjonistkę bez analizy sytuacji, możesz pomóc w propagowaniu poważnej formy nadużycia. To nie jest grupa dzieci w wieku szkolnym, które biorą sobie nawzajem zabawki i wzywają imiona.

    Wiele razy tracono życie z powodu tego typu nękania.

    Zwróć na to uwagę.

Jednak korzystając tylko z podanych przez Ciebie informacji, moja analiza sytuacji wskazywałaby, że za kulisami może rzeczywiście dziać się coś podejrzanego.

Oto dlaczego:

  • Zarówno informatyk, jak i drugi pracownik od razu zwrócili się do Ciebie z problemem, który mógł zostać rozwiązany przez jakikolwiek rozsądny dojrzały, dorosły pracownik bez konieczności interwencji kierownictwa. Chociaż prawdą jest, że upomnienia i rozkazy mogą być wydawane tylko przez kierownictwo, ten konkretny problem mógłby zostać rozwiązany bez potrzeby.
  • Prosta, niekonfrontacyjna rozmowa między informatykiem a recepcjonistką mogłaby całkowicie wyeliminować problem. Ktoś powinien był w stanie uprzejmie wyjaśnić recepcjonistce, że nie może pozostaw drukarkę w bezpośrednim świetle słonecznym, w przeciwnym razie wkrótce nie będzie już mieć drukarki. Gdyby stała się konfrontacyjna w tym momencie, tylko wtedy byłoby właściwe, aby ci ją przynieść.
  • Drugi pracownik powinien zachować usta zamknięte. To był problem między recepcjonistą, informatykiem i tobą. Bez względu na to, co zwerbowała recepcjonistka, to NIE było to miejsce, w którym inny pracownik mógł się zaangażować. Wydaje się dość dziwne, że zdecydował się to zrobić.
  • Prawdę mówiąc, prawdopodobnie była to część „przyjacielskiej” rozmowy, po której zobaczył okazję do dźgnięcia recepcjonistki w plecy. To jest niedopuszczalne. Prawdziwi profesjonaliści i szanowane osoby zawsze trzymają nos z dala od spraw, które ich osobiście nie dotyczą.

To tylko kilka rzeczy, o których warto pomyśleć. Chciałbym powiedzieć niezawodne rozwiązanie, ale prawdopodobnie takiego nie ma. Te kwestie są zawsze wieloaspektowe i nigdy nie są tak wyraźne, jak wydają się być na powierzchni.

Ostatecznie decyzja należy do Ciebie. Ale pamiętaj tylko, że mądry przywódca nigdy od razu nie zakłada, że ​​pogłoski lub skargi są prawdziwe, a dobre kierownictwo zawsze dokładnie bada, gdy pojawia się jakakolwiek skarga lub prośba o interwencję.

Kolejnym solidnym krokiem byłoby posadzenie ich wszystkich (trzech) indywidualnie, a następnie zwrócenie się do nich na spotkaniu grupowym, aby zobaczyć, czy czyjeś historie lub postawy się zmieniają. Zanotuj te zmiany. Jeśli masz do czynienia z ludźmi przez dłuższy czas, szybko okaże się, kto kłamie, kto mówi prawdę, a nawet z kim powinieneś porozmawiać.

Mam nadzieję, że to pomoże!

gnasher729
2016-06-05 22:16:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli pracodawca mówi, że chce odejść, pozwól jej odejść.

Jeśli poprosi innych pracowników, aby odeszli razem z nią, zdecydowanie ją puść.

Odnośnie komentarzy: Napisałem „jeśli pracownik mówi, że chce odejść, pozwól jej odejść”. Nie napisałem „jeśli ktoś powie Ci, że Twój pracownik mówi, że chce odejść, zwolnij ją”.

Czy to sprawiedliwe, aby zwolnić kogoś tylko dlatego, że usłyszała coś o tym pracowniku? Co powiedzieć, że ta osoba słyszała jej skargę i po prostu ją źle zrozumiała?
JohnEye
2016-06-06 02:09:53 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Pozwólcie, że przedstawię inną perspektywę. Większość ludzi nie zachowuje się zgodnie z opisem tylko dlatego, że są palantami, których należy zwolnić. Robią to, ponieważ z jakiegoś powodu są nieszczęśliwi. Niektórzy ludzie szerzą złe nastawienie jako rodzaj „wołania o pomoc”. Może to być spowodowane różnymi czynnikami:

  1. Problemy osobiste
  2. Stały się pesymistyczne z powodu ostatnich zmian w kierownictwie lub strukturze firmy
  3. Bardzo stresujące lub wymagające praca
  4. Poczucie nieistotności
  5. Zmuszanie do nieefektywnego wykonywania zadań z głupich / bez powodu

... Lub mogą być po prostu okropna osoba, z którą trudno się pracuje.

Zwolnienie recepcjonistki jest teraz po prostu łatwym wyjściem. Jeśli poza tym jest dobrym pracownikiem, który robi rzeczy, powinieneś przynajmniej spróbować z nią pracować, aby dowiedzieć się, co jest nie tak. Być może odkryjesz w swojej organizacji pewne problemy, o których nie byłeś świadomy lub które wydają się nieistotne dla ciebie, ale są wielką sprawą dla recepcjonistki.

Moja rada jest następująca: umów się z nią na spotkanie jeden na jeden, spraw, aby czuła się bezpiecznie, rozmawiając o wszystkim i zobacz, dokąd Cię to zaprowadzi. To dobry pomysł, niezależnie od ostatecznego wyniku. Jeśli istnieje powód, dla którego może być niezadowolona ze swojej pracy, istnieje duża szansa, że ​​zastępcza recepcjonistka również będzie niezadowolona.

Dobry wynik jest taki, że będziesz z nią współpracować, aby rozwiązać jej obawy, w końcu otrzymają produktywnego i szczęśliwego pracownika, a jako bonus naprawią niektóre problemy w Twojej organizacji. Albo odkrywasz, że nic nie możesz zrobić, aby pomóc i znaleźć nową recepcjonistkę. Przynajmniej będziesz wiedział, że próbowałeś rozwiązać problem.

OP powiedział „… za każdym razem, gdy kierownictwo rozwiązuje z nią jakiekolwiek problemy…”. To nie jest jednorazowe wydarzenie. Pamiętaj o starych powiedzeniach: „pierwsza przegrana jest najtańsza” i „nie wyrzucaj dobrych pieniędzy za złe”.
@alephzero: W większości się z tobą zgadzam, ale nie wiemy, w jaki sposób kierownictwo zazwyczaj rozwiązuje problemy z recepcjonistką. Zejście do spirali spadkowej jest niezwykle łatwe z powodu zupełnie głupiej rzeczy, takiej jak na przykład brak wystarczającego wyjaśnienia decyzji kierownictwa, gdy jest ona wykonywana.
Ten klasyk wyjaśnia wszystko: http://www.bizjournals.com/bizjournals/how-to/human-resources/2012/01/how-to-get-rid-of-toxic-employees.html
@WesleyLong: Artykuł wyjaśnia, jak bezpiecznie pozbyć się pracownika, ale nie sądzę, aby wyjaśniał wiele więcej. Pierwszym krokiem jest ustalenie, czy pracownik jest naprawdę toksyczny, czy też sama firma. Pracownicy to ludzie, a praca z nimi jest trudna, ku przerażeniu nieludzkich i bezdusznych korporacji.
Peter
2016-06-06 20:54:44 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Połączmy niektóre częściowo dobre odpowiedzi w bardziej kompletną:

To, co do tej pory masz, to pogłoski. Jeśli są prawdziwe, musisz się jej pozbyć:

  • Próbowała skłonić innych do rzucenia palenia, aby zaszkodzić firmie, przez umieszczenie drukarki.
  • Jest protekcjonalna za każdym razem, gdy kierownictwo rozwiązuje z nią jakiekolwiek problemy.

Porozmawiaj z działem HR, aby znaleźć prawnie poprawny sposób na pozbycie się jej. Alternatywą jest rozwiązanie problemu przez kierownictwo, ale to oczywiście nie działa.

Jednak są pewne założenia, które musisz najpierw potwierdzić.

  1. Roszczenie innego pracownika to tylko roszczenie - sprawdź, czy możesz je zweryfikować, aby stało się faktem. Jeśli nie możesz, sprawdź, czy chcesz zatrzymać drugiego pracownika.
  2. Powiedziałeś, że nie „przyjmie moich nagan”. Czy jest zdenerwowana, ponieważ nie wolno jej poruszyć drukarki, ponieważ została upomniana, czy z powodu sposobu, w jaki ją zganiłeś? Jest wiele sposobów, w jakie można schrzanić kogoś, upominając kogoś, ganiąc go przed kolegami, krzycząc na niego lub nie pozwalając mu opowiedzieć swojej strony historii, to tylko niektóre z bardziej oczywistych błędów. Porozmawiaj ze swoim mentorem, aby dowiedzieć się, czy ma prawo być zdenerwowana. Jeśli nie masz mentora, znajdź kogoś, komu możesz zaufać, że będzie z tobą brutalnie szczery.
+1 za poradę, aby zweryfikować pogłoski przed podjęciem działań
user8365
2016-06-06 19:35:18 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wygląda na to, że przesadnie zareagowała. Myślę, że nie powinieneś robić tego samego. Współpracuj z działem HR i skorzystaj z formalnych kanałów, aby zmienić stanowisko pracownika.

Kto wie, co działo się z jej życiem osobistym w tamtym czasie. Wszyscy popełniają błędy. Prawdziwym problemem byłoby, gdyby nie czuła, że ​​masz prawo mówić jej, co ma robić. Jeśli tak jest, może ponownie rozważyć swoje stanowisko. Daj jej znać, jeśli to się powtórzy, zostaną podjęte dalsze działania. To Twoja polityka i wymagania prawne, aby określić, co to jest. Trzeba jej wyraźnie powiedzieć, co się stanie, jeśli sytuacja się nie zmieni. Trzeba jej powiedzieć, żeby nie rozmawiała o tym z innymi pracownikami.

Miejmy nadzieję, że jest to odosobniony problem, który się więcej nie powtórzy. Możesz zatrzymać w inny sposób użytecznego pracownika, który nauczy się doceniać to, co dla niej zrobiłeś. Nikt nie jest perfekcyjny. Inni pracownicy nie traktowali jej poważnie. Powiedz informatorowi, że dostała drugą szansę.

Istnieje ryzyko, że dała zły przykład i ktoś inny może spróbować tego samego, myśląc, że ujdzie to płazem. Cóż, co im ujdzie na sucho? Odejście?

- Więc co im ujdzie na sucho? - co gorsza, mówić o wyjeździe, jakby to była realna opcja ;-)
Nie wiemy nawet, czy przesadziła. Z tego, co wiemy, osoba pytająca mogła mieć apodyktyczny sposób bycia, recepcjonistka mogłaby rzucić przypadkowy, bezsensowny i sfrustrowany komentarz po otrzymaniu reprymendy w stylu „Chciałbym, żeby była mniej niegrzeczna dla wszystkich. Wyobraź sobie, że wszyscy mielibyśmy dość i wyszlibyśmy z jednego dzień ”, po czym wrócił do pracy, a ktoś z osobistą urazą lub planem uznał to za okazję do zdobycia punktów u szefowej na jej koszt. Po prostu jeszcze nie wystarczy.


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...