Pracuję w obecnej pracy od 5 lat i utrzymuję bardzo dobre relacje z moimi współpracownikami.
W zeszłym tygodniu przypadkowo zjadłem czyjś obiad, myśląc, że to resztki .
W tym tygodniu firma wysłała wewnętrzną wiadomość e-mail, ponieważ otrzymała skargi dotyczące osób, którym ukradziono lunch z lodówki. Jako ostrzeżenie powiedzieli kilka ogólnych rzeczy, a następnie wyraźnie wspomnieli, że pudełek firmy cateringowej nie należy wyjmować z lodówki, ponieważ można je zarezerwować dla kogoś innego.
Naprawdę chcę wystąpić i przeprosić, oferując spłacić opłatę firmie cateringowej.
A może lepiej byłoby o tym nie wspominać, ponieważ nie wiedzą, kto to zrobił?
Jaki byłby właściwy sposób podejścia do rzeczy z Twojej perspektywy?
Edytuj:
Cześć wszystkim! Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pomoc! Wyszedłem czysty i byłem szczery zarówno z działem HR, jak i szefem.
Wiesz co? Nie byłem winowajcą, a e-mail nie był w całości skierowany do mnie. W ciągu ostatnich kilku tygodni wielu osobom skradziono całe pudełko na drugie śniadanie.
Talerze firmy cateringowej, które zabrałem, miały zostać rozdane później tego samego dnia, ale dział HR uznał, że skradziła je ta sama osoba również pamiętaj o wyżej wspomnianym e-mailu.
Zarówno HR, jak i mój szef przyjęli moje przeprosiny i fakt, że byłem szczery, mimo że nie było to żaden problem.
Kryzys zażegnany!