Wszyscy robiliśmy takie rzeczy. Lubię opowiadać historie z pewną pomocą na końcu. Oto kolejny.
Sprzedałem swoją bardzo dużą przyczepę użytkową, ale zdecydowałem się założyć stare opony, ponieważ były nadal dobre i użyć nowych do czegoś innego. Po pewnym czasie nie używałem opon i postanowiłem po prostu oddać opony. Zaproponowałem nawet, że je dostarczę. Wysłałem e-mail za pomocą listy e-mail @firma, która została stworzona, aby dotrzeć tylko do pracowników naszej lokalnej siedziby firmy. Jednak wcześnie tego ranka, tuż przed tym, jak przybyłem, aby wpisać adres e-mail, lista e-mail @firma została zmieniona na adres e-mail całej firmy na całym świecie.
Wkrótce zacząłem otrzymywać e-maile z różnych miejsc jak Australia. Ooopppsss!
Mam poczucie humoru, więc po prostu odpisałem e-mailem, że będę potrzebował kanapy, na której będę mógł się rozebrać, kiedy tam dotrę.
I o to chodzi. Wszyscy od czasu do czasu głupimy. Kluczem do sukcesu jest dostrzeżenie humoru w życiu i użycie go, aby nieco rozładować zakłopotanie. Jasne, że to żenujące. W porządku. Więc co? W twoim przypadku ile wart jest czajnik? Nic takiego. Zaproponuj wymianę. Szanse są takie, że nikt nie weźmie twoich pieniędzy. Możesz na przykład zaoferować bitcoiny i poprosić o zmianę z powrotem. Zacznij od góry. Jasne, że szef działu może nie powinien w ogóle nic mówić. Możliwe, że cię lubią i po prostu chcieli dać ci trochę jazzu. Tak czy inaczej, zacznij tam. Być może potrzebowałeś drzemki i nic nie usypia szybciej niż ciepłe mleko. Może nawet z Brandy. Może kierownik wydziału zaśpiewa kołysankę, żeby pomóc. Możesz tylko zapytać.
Znajdź humor, użyj go, a wszystko będzie dobrze. Na pewno cię nie zwolnią. Gdyby tak było, udałbym się do biura bezrobocia i podałbym powód, dla którego chciałeś po prostu podgrzać mleko, a pijąc kawę, zdenerwowali się, że nie jesteś wystarczająco hardkorowy. Widzisz, dokąd zmierzam?
To nie wystarczy, żeby się tym denerwować. Naprawdę. Okłamywałbym Cię?