Pracuję w IT i mój kierownik próbuje nakłonić mnie i mojego współpracownika do przesłania sfałszowanego skanu bezpieczeństwa naszemu klientowi. Zasadniczo chce, abyśmy przesłali skan bezpieczeństwa zmodyfikowany w celu wykluczenia luk, które zostały wykryte podczas skanowania. To część większego projektu, nad którym pracujemy dla klienta.
Mój kierownik podlega bezpośrednio dyrektorowi generalnemu firmy, a on sam naciska na mojego menedżera, aby wykonał ten projekt bez względu na wszystko. CEO nie dba o to, czy rogi są ograniczane lub czy robi się coś nieetycznego.
Dla mnie sprawa jest bardzo prosta. Nie zrobię tego, o co prosi mój przełożony, ponieważ uważam to za wysoce nieetyczne. Ponieważ jest to część większego projektu, pracowałem nad innymi rzeczami, aby dać sobie trochę czasu na zastanowienie się, co robić. Próbuję też dowiedzieć się, jak najlepiej udokumentować to, do czego stara się mnie skłonić menedżer, co prowadzi mnie do mojego pytania.
Jak dotąd wszystko, o co poprosił mnie menedżer, dotyczyło tego zostało wypowiedziane ustnie. Podjąłem kilka nieudanych prób nakłonienia go do napisania czegokolwiek. Wczoraj zapytałem go na piśmie, co chce zrobić ze skanami bezpieczeństwa, a on mi odpisał: „już o tym rozmawialiśmy, wiesz, co robić”.
Ponieważ będę wykonywał moją pracę kiedy w końcu muszę powiedzieć mojemu przełożonemu „nie”, chcę przynajmniej móc udokumentować, o co prosi mnie mój kierownik. Obecnie nie mam żadnego sposobu, aby udowodnić, że poprosił mnie o zrobienie czegoś nieetycznego. Czy jest lepsze podejście, które mogę zastosować? Bardziej martwię się o swoją reputację zawodową niż o pracę.