Pytanie:
Właściciel wciąż idzie na skróty i kłusownicy dla swojej drugiej firmy
Randomator
2019-09-06 06:30:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Niedawno dołączyłem do firmy reklamowej, pnąłem się po szczeblach kariery i teraz jestem na stanowisku, na którym jestem menedżerem. Problem w tym, że właściciel firmy jest dość podejrzliwy wobec wszystkiego i wszystkich i stara się kontrolować każdy mój ruch.

Utrudnia też prowadzenie firmy, ponieważ zawsze stara się iść na skróty. Na przykład, kiedy pozyskujemy klienta, próbuje zmusić mnie do dostarczenia mniej niż to, co im obiecano, próbuje przechytrzyć wszystkich kosztem dobrego imienia firmy.

Chodzi mi o to, że staramy się zbudować bazę klientów i reputację, ale on cały czas prosi mnie, abym dostarczał mniej, robił to minimum i, oczywiście, klienci się złoszczą i nie odnawiają kontrakty. Ponadto stawia mnie to w bardzo niezręcznej sytuacji, ponieważ jestem twarzą firmy.

Innym problemem jest fakt, że właściciel firmy ma inną firmę, podobną do tej, w której jestem kierownikiem i stara się, aby ludzie, których zatrudniłem, pracowali dla jego drugiej firmy. Jak dotąd zatrudnił trzy osoby, które wcześniej pracowały dla firmy, w której jestem menadżerem.

Znajduję ludzi, szkolę ich, a on jedzie i zatrudnia ich do innej firmy, której jest właścicielem. Poza tym ma urazy, jeden z tych pracowników rzucił pracę, ale powiedział, że nadal będzie dla nas pracował, ale powiedział mi, że muszę go zwolnić, ponieważ nie podobało mu się, jak postąpił w swojej drugiej firmie.

Za każdym razem, gdy znajduję i szkolę kogoś, kto jest naprawdę dobry i opowiadam mu o nim, on idzie i prosi go o wykonanie zadań dla tej innej firmy i powoli każe im pracować dla tej innej firmy zamiast mojej. p>

Jak mam go postawić na jego miejscu, skoro jest moim szefem? Potrzebuję pomocy. Prosimy o uprzejmość.

Żaden z tych scenariuszy nie ma dla mnie sensu.Jesteś menadżerem firmy, ale masz menedżera.Twój menedżer utrudnia Ci prowadzenie firmy.Założyciel ma inną firmę i kradnie swoich pracowników.Jestem zdezorientowany twoim opisem własności i zarządzania tą firmą.
Jakie dokładnie jest Twoje pytanie?Chcesz kupić właściciela firmy w ich miejsce?Profesjonalnie brzmi to jak zły ruch.
Dołączyłeś niedawno, ale awansowałeś na stanowisko menedżera?
@joeqwerty, Jestem menadżerem, ale założyciel jest udziałowcem.Dlatego ma władzę, ponieważ ma pieniądze.Dzieje się tak w wielu startupach.Jeśli chodzi o kradzież własnych pracowników, to druga firma jest bardziej ustabilizowana, zarabia więcej, ponieważ istnieje dłużej.Ta inna firma to jego ulubiony projekt, ten, w którym jestem, to nowe przedsięwzięcie.Poza tym, jeśli chodzi o strukturę, druga firma nie jest tak proaktywna jak moja i nie musi stale zatrudniać ludzi, mają ustaloną pozycję, wciąż musimy zatrudniać więcej osób ze względu na nasz model biznesowy.
@Kilisi, to także start-up, uprościłem to, zajęło to rok.
Przeformułowałem „menedżera” na „właściciel firmy”, aby ułatwić zrozumienie pytania.
_Mój menadżer / właściciel firmy ciągle mi mówi, co mam robić_ - moja pierwsza myśl po przeczytaniu tytułu brzmiała: ** to jego praca **.Dlatego zredagowałem tytuł na coś zamkniętego dla treści pytania.Nie krępuj się wycofać, jeśli coś schrzaniłem.
Być może za dużo czytam w twoich wyborach słów, ale zaczynasz pytanie od opisania, że istnieje firma, dla której pracujesz i która jest własnością kogoś innego.Ale w całym tekście odnosisz się do niej jako * moja * firma lub po prostu * moja *. Jeśli jej nie jesteś właścicielem, to nie jest twoje.To właściciele.Ty, jako pracownik, jesteś po to, aby * tę osobę * uszczęśliwić, a nie uszczęśliwić * siebie *.
@dwizum Myślę, że miał na myśli „moje” w sensie odróżnienia od innej firmy właściciela, dla której OP nie działa.Mam pracodawcę, nie jestem właścicielem firmy, ale w niektórych kontekstach nazwałbym ją „moją firmą” bez sugerowania własności.W kontekście tego konkretnego pytania może nie jest to idealny wybór słów.Oznaczanie ich jako firm A i B mogłoby być jaśniejsze.
Tylko sprawdzam - „właściciel” jest w 100% właścicielem firmy?Jeśli nie, może to być nielegalne.
W jakiej branży / dziedzinie to jest?Na przykład, jeśli chodzi o nieruchomości, finanse lub nawet przemysł technologiczny, może być jeden rodzaj odpowiedzi.Jeśli chodzi o handel detaliczny, opiekę zdrowotną, a nawet hotelarstwo, może być inny rodzaj odpowiedzi.
Cześć @JakeGould, to firma reklamowa.
Jedenaście odpowiedzi:
HorusKol
2019-09-06 06:41:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z twojego opisu jego zachowania i innych działań wynika, że ​​najbardziej prawdopodobnym rezultatem każdej próby postawienia szefa / założyciela na jego miejscu jest to, że zostaniesz zwolniony - bez względu na to, jak dyplomatycznie do tego podejdziesz.

Odśwież swoje CV i znajdź lepszą pracę, w której nie będziesz ucinać kolan.

lub po prostu zaakceptuj to, co mówi, prawda?
@Randomator tak, ale im dłużej tam jesteś, tym bardziej Twoja reputacja zawodowa jest powiązana z tym startupem, zwłaszcza jeśli jesteś „menedżerem” - i jeśli klienci będą się denerwować, reputacja startupu nie ulegnie poprawie.
Przepraszam, że został odebrany jako złośliwy, nie został wysłany w ten sposób.Głosowałem za odpowiedzią, która jak to często bywa, wskazuje na rzeczywistą potrzebę posiadania aktualnego CV w tak wielu okolicznościach.
Rzecz w tym, że podejmując odruchowe podejście „Nie jestem szczęśliwy, więc zamierzam odejść” do każdej przeszkody, ostatecznie pozbawiasz się potencjalnej nauki i możliwości rozwoju.Z pewnością są chwile, kiedy odejście jest uzasadnione i ostatecznie jest to osobisty wybór, ale opuszczenie go za każdym razem, gdy jesteś nieszczęśliwy, to świetny sposób na zahamowanie zdolności radzenia sobie z niewygodnymi sytuacjami w przyszłości.W pewnym momencie możesz naprawdę potrzebować lub chcieć pracować z trudnym szefem, ale nie jesteś do tego przygotowany.
W rzeczy samej.W każdej organizacji zawsze znajdzie się coś, co można poprawić.
@dwizum ogranicza nas zakres WP@SE i fakt, że PO przychodzą tu zazwyczaj, gdy jest już za późno.Otrzymali już swój udział w „potencjalnej nauce i rosnących możliwościach” pracy z dziwnym / złośliwym / niekompetentnym szefem
@dwizum - rzeczywiście.Ponadto - jeśli istnieje bezpieczny sposób uczynienia sytuacji znośną, należy to przynajmniej rozważyć.Nie każdy może po prostu „odświeżyć swoje CV” i znaleźć nową pracę.To powiedziawszy, z właścicielem tego toksycznego, wydaje się to całkiem beznadziejne.
Cześć @MichaelDurrant - skomentowałem na podstawie innych, usuniętych już komentarzy, które w zasadzie mówiły * „To powinna być domyślna odpowiedź na wszystkie takie pytania!” * W rzeczywistości myślę, że robiłem to samo, co teraz próbujeszrobić - zwróć uwagę, że przyjmowanie skrajnej pozycji nie jest pomocne.Mój punkt widzenia był z natury anty-ekstremalny - świat jest pełen szarych stref, a sugerowanie, że „rzuć, bo masz problem” powinno być domyślną odpowiedzią, nie jest pomocne.Nie odniosłem się konkretnie do sytuacji PO (gdybym miał zamiar to zrobić, zamieściłbym odpowiedź, a nie komentarz).
komentarz wycofany i usunięty.źle to zrozumiałem.@dwizum Możesz teraz chcieć usunąć swój komentarz, ponieważ mój zniknął.Dziękuję Ci.Michael.
SZCZERZO KŁY
2019-09-06 13:42:42 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Twoja firma wydaje się być, co ja nazywam, generatorem. Ma generować koszty (więcej kosztów, mniej podatków) i zatrudniać pracowników. Jak dział HR połączony z boot campem.
Twój własny menedżer wydaje się być tego świadomy i po prostu chce zarabiać, ponieważ zdaje sobie sprawę, że nie musi niczego tworzyć, ponieważ nie jest to celem firmy.
Ze swojego punktu widzenia chcesz wyprodukować produkt dobrej jakości i sprzedawać go mając dobry zespół. To nie jest punkt widzenia udostępniany Twojemu menedżerowi lub udziałowcowi. Dla nich, jeśli chcesz to zrobić, powinieneś założyć własną firmę. Nazywają się startupami.

I to jedyne rozwiązanie, jakie mogę ci dać: zmień firmę lub załóż własną. Dołączyłeś, jak myślisz, będzie 1 na 100 startupów, podczas gdy w rzeczywistości jest to jeden z 99.

Oznacza to, że firma została stworzona do upadku.Albo ze względu na unikanie płacenia podatków, albo może mieć więcej niż jednego właściciela, a wtedy szef próbuje okraść drugiego właściciela lub inwestorów ...
@Val W praktyce nie ma znaczenia, czy jest to zamierzone, czy przypadkowe.Konsekwencje są dokładnie takie same.
@Val Niekoniecznie musi po prostu nie generować zysków.Właściciele firm mogą w ten sposób zarobić dużo pieniędzy, jeśli otrzymują wyższe wynagrodzenie jako pracownicy / dyrektorzy.Oczekiwanie, aż Twój udział przyniesie zysk, jest często znacznie trudniejsze niż przyznanie sobie wynagrodzenia (aw niektórych przypadkach pensja przyćmi Twoją pierwotną inwestycję w ciągu roku).Inną zachętą jest to, że w większości krajów podatek dochodowy od osób fizycznych jest znacznie niższy niż podatek od osób prawnych
@Val Po prostu inaczej definiujesz „sukces”.Dla wielu celem startupu jest przyciąganie inwestorów, generowanie kosztów i tak dalej.
W każdym razie nie jest dobrym pomysłem, aby menedżer wysokiego szczebla został w pobliżu, dopóki cała sprawa się nie zawali, a założyciel nie ucieknie z pieniędzmi.Na CV nie będzie dobrze wyglądać na następnym wywiadzie (ahh, więc wbiłeś firmę w ziemię? - Nie, to nie ja, to był właściciel, przysięgam!)
Jest bliżej 20/80 niż 1/99, ale tak.
gbjbaanb
2019-09-06 19:55:01 UTC
view on stackexchange narkive permalink

„Jak postawisz go na jego miejscu?”

Masz to na odwrót, to jego firma, on ci płaci.

Jeśli wszyscy inni mają rację, a Twoja firma jest niekochanym dzieckiem, najlepiej zapytać szefa, jak chce, żebyś ją prowadził. Wydaje się, że wykonujesz dobrą robotę znajdując dobrych pracowników dla jego ulubionej firmy, zapytaj go, czego jeszcze oczekuje od ciebie, abyś mógł zrobić więcej.

Jesteś zatrudniony do wykonywania jakiejś pracy , normalnie byłoby dobrze prowadzić firmę, ale w tym przypadku wydaje się, że nie tego się od ciebie oczekuje. Więc dowiedz się - czy jesteś firmą szkoleniową, czy też po prostu przekazujesz bardziej dochodowych klientów drugiej firmie. Może on nie chce, abyś budował bazę klientów i wszystkie wydatki marketingowe są zmarnowane.

Możesz nie lubić odpowiedzi, którą otrzymasz, a to, co zrobisz, zależy od Ciebie, ale przynajmniej od Ciebie Będę w stanie podjąć świadomą decyzję.

Kilisi
2019-09-06 13:03:13 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jest szefem, wydaje się to w porządku dla startupu, jeśli ma dwie firmy.

Wzmacnia jedną kosztem drugiej. Dla mnie wygląda na to, że jesteś w jednorazowej firmie. Może mieć wiele uzasadnionych powodów, aby to zrobić. Zaskakująca liczba startupów po prostu finansuje kopalnie i wyrzutki. Coraz częściej.

Nie jesteś szefem, więc to nie twój problem.

Dobra odpowiedź, chociaż nie jestem pewien co do ostatniej linijki - to prawda, że to nie jego * wezwanie *, ale wygląda na to, że to jego problem, ponieważ jego reputacja jest na linii.Dodatkowo ta odpowiedź może uczynić tę sugestię nieco bardziej wyraźną.Sugerujesz, żeby zaakceptował status quo, czy zrezygnował?
@bob,, czy zostać, czy rzucić palenie, czy też wpływ na przedstawiciela osobistego to inna kwestia.Najlepiej, aby OP najpierw rozpoznał sytuację, a następnie podejmie bardziej świadomą decyzję, jeśli taka istnieje.
Rzeczywiście może być wiele powodów, aby zbudować firmę jednorazowego użytku, ale trudno mi jest znaleźć * legalną * firmę.
@dim jest zgodny z prawem w sensie biznesowym dla właściciela, co w zasadzie jest tym, o co chodzi w twardym biznesie ... nie moralność, a nawet legalność ... chociaż nie ma nic nielegalnego w wyrzucaniu
user1167758
2019-09-07 09:57:00 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W Twoim pytaniu jest jedna rzecz, która naprawdę się wyróżnia.

Na przykład, kiedy pozyskujemy klienta, stara się, abym dostarczył mniej niż to, co mu obiecano ...

Nazywa się to „oszustwem” i prawdopodobnie nie chcesz się w to angażować. Albo odejdź, albo dowiedz się, jaką wartość ma produkt, który właściciel zleca Ci zabrać, i porozmawiaj z prawnikiem o tym, że „właściciel mojej firmy nakazuje mi wielokrotne popełnienie oszustwa w tej kwocie. Co mogę zrobić?” Nie będąc oczywistym co do motywu, sprawdź, czy możesz otrzymać jego zamówienia na piśmie.

Następne pytanie brzmi: „czy jest on jedynym właścicielem firmy, czy jest to spółka osobowa lub spółka notowana na giełdzie z nim? większościowym? ”

Przynajmniej w Stanach Zjednoczonych (jeśli nie przebywasz w USA, skonsultuj się z prawnikiem), jeśli nie jest on jedynym właścicielem, musi wykorzystać swoją władzę w sposób korzystny pozostałym akcjonariuszom. W takim przypadku możesz powiadomić innych partnerów / udziałowców o tym, co się dzieje, a oni mogą pozwać go o pozbawienie go wszelkich uprawnień w firmie; wtedy będziesz w stanie właściwie zarządzać tym miejscem.

Jeśli jednak jest on jedynym właścicielem, nie możesz nic zrobić w sprawie zgodnych z prawem żądań, z wyjątkiem odejścia, posłuszeństwa lub zwolnienia.

Jeśli jest takim złym menadżerem w swojej drugiej firmie - idzie na skróty i buduje złą reputację korporacyjną - wtedy prowadzi obie firmy do ziemi przez nieudolność i nigdy nie będzie objawienia. Kiedy jego biznesy zostaną zniszczone, będzie nalegał, że gdyby poszedł na skróty i oszukał więcej ludzi, mógłby to zrobić.

Jeśli jego druga firma ma znakomitą reputację wśród klientów, to on dokładnie wie, co robi; kieruje rynek do swojej preferowanej działalności, wykorzystując Ciebie do szkolenia i odfiltrowywania dla niego dobrych pracowników oraz wykorzystuje Twoją firmę, aby uniemożliwić nowym konkurentom zdobycie przyczółka. Ponownie, nigdy nie będzie objawienia, a to skończy się tylko tym, że ty będziesz na ulicy, a on będzie posiadał i zarządzał jedną, zdrową firmą.

Peteris
2019-09-07 01:46:05 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Właściciele wyznaczają cele, menedżerowie je realizują

We wszystkich firmach rolą menedżerów jest wykonywanie celów wyznaczonych im przez właściciela (właścicieli) firmy, ewentualnie (w większych firmach) za pośrednictwem strukturę taką jak zarząd.

Jako kierownik, w tym dyrektor generalny lub dyrektor generalny, jesteś agentem właściciela, któremu powierzono zarządzanie jego firmą (nie jest Twoje, chyba że jesteś udziałowcem) i odpowiadasz za realizując swoje cele dla tej firmy, czymkolwiek (w granicach prawa i moralności) są. Twoja rola obejmuje opracowywanie strategii umożliwiających osiągnięcie tych celów i ich realizację, ale nie obejmuje wyznaczania tych celów. Możesz i powinieneś doradzić właścicielowi (lub zarządowi) polecane przez siebie kierunki strategiczne, ale nie możesz o tym decydować; Twoja domena decyzji polega na tym, jak realizować cele, a nie na samych ostatecznych celach. Jeśli chcesz postawić go „na swoim miejscu”, cóż, powiedzenie ci, jaką strategię powinieneś obrać, jest dokładnie „jego miejscem”. Jeśli nie zgadzasz się z celami, powinieneś albo wypełniać swoją rolę i wiernie działać, aby mimo wszystko osiągnąć te cele, lub zrezygnować z pracy, ponieważ nie chcesz wykonywać swojej głównej pracy - działać jako odpowiedzialny agent dla właściciela.

Twoja praca obejmuje wyznaczanie celów dla reszty firmy , ale wszystkie te cele powinny pasować do kierunku, w którym chcą nim kierować właściciele; są po prostu wyznaczonymi celami podrzędnymi wszelkich celów wyznaczonych przez właścicieli.

Jakie są Twoje cele?

Wygląda na to, że istnieje nieporozumienie co do celów Twojej firmy. Mówisz „staramy się budować bazę klientów i reputację”, ale czy to właściwie cel nadał Ci właściciel? Reszta pytania sugeruje, że tak nie jest. Kompromis między przyszłym wzrostem a bieżącą rentownością jest nieco arbitralnym wyborem strategicznym, którego może dokonać właściciel; może się zdarzyć, że właściciel jest skłonny zainwestować pieniądze, aby osiągnąć szybki wzrost ze względu na przyszłe dochody; i może się zdarzyć, że właściciel chce, abyś osiągnął jak największą krótkoterminową rentowność, aby uzyskać zwrot z wcześniejszych inwestycji. Jeśli właściciel chce wyjść z rynku, który nie wykazuje długoterminowego potencjału (jego zdaniem), rozsądne może być również `` wydoić firmę na śmierć '', tj. Wydobyć jak największe dochody z oczekiwaniem, że je zamknie kiedy cała dobra wola i reputacja zostaną zamienione na gotówkę i wypłacone w postaci dywidend.

To, co właściwie powinieneś zrobić, to przedstawić propozycję „dokumentu strategicznego” i plan na przyszłość dla swojej firmy, spotkaj się z właścicielem i przedyskutuj to (i popraw to!), aż uzyskasz wspólne zrozumienie tego, czego chce właściciel . Nie musisz dojść do konsensusu i chcesz tego samego, ale musisz zrozumieć i zdefiniować, co chcą osiągnąć dzięki swojej firmie. Pozostałe odpowiedzi zawierają wszelkiego rodzaju sugestie i domysły, jakie mogą być plany właściciela - jednak musisz dotrzeć do faktycznej prawdy i dokładnie ją zapisać. Po tym będziesz wiedział, jaką strategię chcesz zastosować, a wtedy możesz podjąć świadomą decyzję, czy chcesz to zrobić, czy nie.

nick012000
2019-09-06 18:37:24 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wykup go.

Jeśli podkopuje interes, ale rządzi, ponieważ ma pieniądze, istnieje jeden oczywisty sposób na usunięcie tej kontroli: wydanie własnych pieniędzy na wykup akcji, które posiada Spółka. Niezależnie od tego, czy bierzesz pożyczki, aby to sfinansować, nakłaniasz wszystkich innych pracowników do zgromadzenia trochę pieniędzy na zakup akcji, nakłaniasz innych inwestorów do wykupienia go, czy też w podobny sposób, chodzi o to, aby przeprowadzić przejęcie własności firmy - i potencjalnie wrogie przejęcie.

Jaki jest poziom ryzyka związanego z tym, biorąc pod uwagę, że właściciel chyba już wyrządził szkodę reputacji firmy?
Nie jestem pewien, czy chciałbym kupić firmę, w której ktoś systematycznie kradnie najlepszych pracowników.
Ta czynność wymaga również od właściciela faktycznej sprzedaży firmy.Mogą chcieć tymczasowo, aby ich istniejąca firma cierpiała, dla długoterminowego sukcesu obu firm.W końcu właściciel może złapać dowolnego pracownika, którego chce, to ich dosłownie sprawa.
@DonBranson Gdyby wykupił właściciela, właściciel x nie byłby już w stanie kupować pracowników, ale właściciel, jak opisano, nie brzmi jak ktoś, kto byłby skłonny sprzedać.
@Bill_K Jeśli ma pieniądze na wykupienie właściciela, wydaje się mało prawdopodobne, że pracowałby przy takiej operacji.
Frank Hopkins
2019-09-06 22:09:28 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Postawiłeś go na jego miejscu, zakładając inną firmę lub dołączając do istniejącej firmy, która jest zgodna z Twoją etyką pracy. Zabierasz ze sobą wszystkich dobrych pracowników i zarabiasz na swojej firmie długo po tym, jak zbankrutował.

W przypadku obecnej firmy jest to jego firma i dlatego będzie prowadzona tak, jak tego chce. Chyba że cokolwiek on zrobi, jest przestępstwem i nie możesz wskazać tego odpowiednim władzom, nie ma sposobu, abyś tego zmienił.

Lightness Races in Orbit
2019-09-08 00:13:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jak postawić go na jego miejscu, biorąc pod uwagę, że jest moim szefem?

Nie.

Potrzebujesz pomocy.

Zrezygnuj i pracuj w innym miejscu.

Prosimy o uprzejmość.

Powodzenia.

To jest gorsza kopia starszych odpowiedzi.
@Joshua Nie jest gorzej i to nie jest duplikat.Uzupełnia istniejące odpowiedzi bardzo prostą odpowiedzią, która pasuje do super prostego charakteru pytania.Celowo nie zawiera dalszych szczegółów, ponieważ chodzi o to, że żadne dalsze szczegóły nie są potrzebne.Przepraszam, jeśli ci się to nie podoba, ale myślę, że to twoje prawo.:)
Marcin Raczkowski
2019-09-08 21:05:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Cały post brzmi dziwnie - właściciel ma dwie firmy, które robią to samo? czemu? wydaje się wyjątkowo podejrzane.

Zakończ. Załóż własną firmę.

Wygląda na to, że dosłownie robisz wszystko dla firmy, a właściciel aktywnie cię sabotuje.

Musisz założyć własną firmę. To mniej przerażające, niż się wydaje, warto skorzystać z pomocy samorządów lub grup przedsiębiorców. Możesz zatrudnić firmę księgową do prowadzenia księgowości i podpisania pełnomocnika. Początkowo jest to zwykle dużo tańsze niż zatrudnienie własnego księgowego i prawnika.

Giacomo1968
2019-09-10 04:11:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Witamy w świecie reklamy!

Dlatego zamieszczam tę odpowiedź po oryginalnym plakacie, w którym wyjaśniono w komentarzach, że pracują w agencji reklamowej. Oto umowa: O ile agencja reklamowa nie jest duża i ma długą historię, wiele agencji typu „mama i pop” pojawia się i znika przez cały czas. Kreacje w takich miejscach po prostu idą dalej i czasami mają tego samego właściciela.

Dlaczego? Łatwy. I z wielu powodów; zauważ, że te powody można w zasadzie zastosować w innych dziedzinach, ale myślę o „reklamie”, kiedy to czytam:

  • Zacznij od nowa : Niektóre firmy wydają się stare i ciężko, a właściciel chce po prostu założyć nową firmę bez całkowitego odcinania starych klientów.
  • Rozwiązanie : partnerstwa się rozpadają, a właściciel chce wykonać minimalną ilość pracy, aby utrzymać klientów, ale nie na tyle, by uczynić firmę spektakularną.
  • Dług : Czasami właściciele firm zakładają nowe firmy, aby ukryć długi i inne zobowiązania finansowe. Z tego, co wiesz, firma, dla której pracujesz, może mieć ogromne długi, a ta nowa firma jest sposobem dla twojego szefa na uniknięcie tego problemu.
  • Przód : Firma jest frontem dla coś, czego nie jesteś świadomy. Co? Kto wie! Ale pranie pieniędzy to po prostu „sztuka” sprawiania, by złe pieniądze wyglądały dobrze. Z tego, co wiesz, właśnie to zrobiła ta firma, a teraz twój szef chce, aby firma nie odwróciła od niej uwagi.

Jak mam go postawić na jego miejscu, biorąc pod uwagę on jest moim szefem? Potrzebuję pomocy. Prosimy o uprzejmość.

Nigdy nie będziesz w stanie tego zrobić z wszystkich powodów, które przedstawiłem. Jeśli uważasz, że możesz zrobić to lepiej, śmiało załóż własną firmę i zostań szefem. Ale w tej sytuacji, bez względu na to, jak wysoko wspinałeś się po szczeblach kariery, nadal nie jesteś na szczycie stosu.

Pamiętaj, pracujesz w reklamie… Biznes oparty na dymie i lustrach oraz - mówiąc szczerze - wprost kłamstwach. Bezpośrednio pytając swojego szefa: „Co się dzieje?” może być jedynym sposobem uzyskania prostej odpowiedzi. I szczerze mówiąc, może to być najlepszy sposób na uspokojenie twoich obaw.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...