Tak, to byłaby bardzo dobra oferta dla Ciebie, jeśli możesz zarządzać swoimi nadgodzinami w przyszłości.
Zwykle wynagrodzenia nigdy nie spadają. Podwyżki wynagrodzenia wypłacane są z roku na rok do momentu odejścia z firmy. Jasne, możesz trafić w sufit, w którym po prostu nie dostaniesz więcej, ale nie zabiorą ci tego (w rozsądnej firmie).
A więc: Twoim celem jest zwiększenie stawki, a następnie unikanie nadgodzin w każdy możliwy sposób. Nie tylko po to, aby zarabiać więcej pieniędzy na godzinę, ale także aby uniknąć wypalenia zawodowego i wejść w tryb pracy, w którym możesz ćwiczyć o tej samej porze rok po roku bez szkodliwych skutków dla zdrowia.
Jeśli o mnie chodzi, jeśli pracownikowi nie wolno zamieniać nadgodzin na pieniądze ani czasu wolnego na wyższych poziomach, to nie oznacza to, że powinien pracować bez limitu. Ciche zrozumienie polega na tym, że dojrzali pracownicy potrafią poradzić sobie z czasem, na przykład dzięki doświadczeniu i szybkości; lub mając doświadczenie i umiejętność stosunkowo dokładnego oszacowania czasu potrzebnego do wykonania zadania; lub poprzez dobre zarządzanie czasem.
Gdyby w Twojej firmie było inaczej, radziłbym poszukać nowej firmy raczej wcześniej niż później. Jesteś pracownikiem umysłowym i przez tak długi czas możesz wykorzystać ponad 50 godzin tygodniowo. Możesz czuć się teraz niezwyciężony, ale uwierz mi, ciągłe nadgodziny są dla każdego. Wypalenie nie jest zabawne.
TLDR: Zyskaj wyższe wynagrodzenie; ale pamiętaj, aby unikać regularnych nadgodzin, stosując wszelkie niezbędne środki.