Od 3 lat pracuję w dużej firmie informatycznej w dwuosobowym zespole. Jesteśmy bardzo oddani i mamy mocny wizerunek jako poważnych i niezawodnych. Każdy ważny rozwój pojawia się po naszej stronie.
Liczba projektów wzrosła i coraz trudniej jest podzielić naszą uwagę na wiele projektów (z wysokim stopniem równoległości - a to w końcu zacznie wpływać na nasze wyniki) ).
Prosiliśmy o zwiększenie zespołu, ale ponieważ dostarczamy w akceptowalny sposób, w zasadzie powiedziano nam, że nie ma takiej potrzeby, niezależnie od naszego stresu i nadgodzin.
Być może nie wiem, jak poprawnie poruszyć ten problem, aby mieć lepsze szanse, więc oto moje pytanie:
Pytanie: Jak poprawnie uzasadnić wzrost zespołu, biorąc pod uwagę, że nie mamy problemu z wydajnością? (na razie dostarczamy w akceptowalny sposób)
Dodatkowe informacje kontekstowe.
Pobliski zespół (4 członków), którego wyniki są słabe, otrzymał dodatkowe
Jeśli chodzi o znaczenie, produkty mojego zespołu są znacznie ważniejsze niż inne produkty zespołów. To sprawia, że jest to dla mnie jeszcze bardziej frustrujące i dziwne (moja intuicja mówi: inwestuj tam, gdzie wynik jest dobry, a nie odwrotnie).
Moje podsumowanie wspaniałych treści znalezionych w odpowiedziach:
- upewnij się, że dodatkowy członek zespołu jest naprawdę potrzebny (co można osiągnąć zmniejszając nadgodziny)
- przygotuj wskaźniki (np .: liczba projektów, punkty akcji na pracownika, wielkość zaległości wykres wypalania)
- skontaktuj się z właściwymi ludźmi i przygotuj metryki
Wniosek:
Próbowaliśmy użyć porady otrzymane w tym poście i ...
Do zespołu został dodany kolejny członek. Niestety ten kolega zawsze ma inne priorytety poza zespołem. Co więcej, zmieniliśmy naszych menedżerów w menedżera, z którym mamy słabe relacje.
W tej sytuacji oboje ubiegaliśmy się o stanowisko w innym dziale. W tym dziale zespoły są już utworzone i mają różne wyzwania (techniczne, architektoniczne, wydajnościowe), a także mają zdrową kulturę tworzenia oprogramowania (jasne wymagania, ustalanie priorytetów, sformalizowany przegląd kodu, a przede wszystkim rzeczywista praca zespołowa).
Złożyliśmy podanie o nowe stanowiska około 4 miesiące temu. W tym czasie nie osiągnięto żadnego dostosowania w zakresie uzyskiwania zastępstw i dokonywania przekazań. Obecny menedżer spowalnia wszystko tak bardzo, jak to możliwe.
W tej chwili tylko jeden z nas został oficjalnie przeniesiony (z uwagi na interwencję wyższego kierownictwa), ale nadal mamy do zaoferowania 100% pomocy w każdej sytuacji kryzysowej . Proces rekrutacji rozpoczął się w tym miesiącu i odbyły się rozmowy kwalifikacyjne w celu znalezienia zastępców. Aby mój kolega również mógł się ruszyć, potrzebujemy przynajmniej jednego wyszkolonego zastępcy (spodziewam się jednak, że napotkany zostanie opór i poproszą o przeszkolenie wszystkich zastępców przed jego przeprowadzką - co byłoby niedopuszczalne. Nikt nie powinien czekać tak długo) miesięcy w niepewności i presji, ponieważ znalezienie zastępców nie powinno zająć 4 miesięcy, aby rozpocząć proces zatrudniania zastępców).
Więc krótki wniosek:
Jeśli jesteś w podobnej niefortunnej sytuacji , że trzeba dużo nadgodzin i dodatkowe zasoby (nowi koledzy) nie są przyznawane, gdy jest to wyraźnie potrzebne, spróbuj je zdobyć, ale wiedz, kiedy spasować i poszukaj zmiany. To po prostu nie jest tego warte i naprawdę chronisz ludzi, którzy nie chcą podejmować działań, poświęcając siebie. Rób to, co jest dla Ciebie dobre.