Obecna najlepsza odpowiedź od BigMadAndy ma kilka mocnych punktów, ale podchodzi do niej całkowicie od strony negatywnej, co moim zdaniem nie jest tak pomocne.
Jak czy powinienem odpowiedzieć na takie pytanie?
Odwracając swoją perspektywę.
W swojej koncepcji konfliktu nigdy nie miałeś „konfliktu”. W porządku. Ale aby odnieść sukces w sytuacjach podczas rozmowy kwalifikacyjnej, musisz rozważyć zarówno to, co osoba przeprowadzająca rozmowę kwalifikacyjną / proces rozmowy kwalifikacyjnej stara się odkryć, jak i jak możesz to wykorzystać, aby pokazać coś z siebie dla własnej korzyści .
Łatwo utknąć w trybie, w którym każde pytanie podczas rozmowy kwalifikacyjnej jest możliwą pułapką lub pułapką. Ale pamiętaj, najlepiej byłoby, gdyby pracodawca chciał dowiedzieć się więcej o Tobie, który jest dla niego prawie całkowicie nieznany. To Twoja jedyna szansa na zrobienie pierwszego wrażenia, mówiąc o sobie, a każde pytanie jest okazją, w której zwykła odpowiedź „Nie” zmarnowała tę okazję (nawet zanim przejdziemy do bardziej negatywnych możliwych interpretacji powiedzenia „Nie 't "na takie pytanie).
Więc poświęć chwilę i zastanów się:" w jaki sposób to pytanie pozwala mi pokazać się w pozytywnym świetle "? i tutaj znajdziesz podstawową odpowiedź na swoje pytanie.
Co Twoje podejście do „konfliktu” mogłoby ujawnić, że jest dla Ciebie pozytywny?
Więc nigdy nie miałeś czego ty uważasz za „konflikt” w pracy. Ale czy odpowiadanie w ten sposób naprawdę pomaga tobie (pomijając chwilowo, czy może to potencjalnie boleć w oczach ankietera)?
Jeśli rozszerzasz swoją definicję konfliktu na „mniejsze” konflikty niż to, co Ty definiujesz jako, czy są to możliwości podkreślenia Twoich umiejętności interpersonalnych ?
Powiedziałbym, że są. Radzenie sobie z nieporozumieniami i produktywne argumentowanie stanowisk to niezwykle ważne umiejętności, a to kwestionuje Twoją okazję do zaprezentowania własnych, powiązanych zdolności. W jakich sytuacjach wiele osób się nie zgodziło (być może byłeś nawet stroną neutralną!) I pomogłeś znaleźć pozytywne rozwiązanie?
Przestaw i przeformułuj pytanie, odpowiadając na nie w sposób, który Ci odpowiada ty
Wciąż jest dużo miejsca, które możesz otworzyć, mówiąc „Cóż, nigdy nie byłam w czymś, co uważam za„ konflikt ”w pracy, ale z pewnością są chwile gdzie osiągnięcie porozumienia wymaga pewnej perswazji, a jeden szczególnie przychodzi mi na myśl: ... ”, jeśli chcesz podkreślić, że nie miałeś żadnych poważnych kłótni ani awantur w pracy.
Słowo ostrzeżenia: zmieniając ramkę odpowiedzi, musisz wziąć pod uwagę kontekstowe intencje pierwotnego pytania. To działa, ponieważ nieporozumienia są z pewnego kontekstu wciąż „konfliktami”. Musisz dać ankieterowi możliwość powiedzenia, że dobrze odpowiedziałeś na pytanie, a nie „rozmówca poszedł na niepowiązaną stycznie i nie odpowiedział na pytanie” (był tam, musiał to napisać). Istnieje pewna sztuka czytania między wierszami tego, o co pytamy, jak daleko można posunąć się do ponownego kontekstualizacji swojej odpowiedzi, jednocześnie skutecznie odpowiadając na intencję kryjącą się za sformułowaniem pierwotnego pytania. Zwróć uwagę na mowę ciała ankietera, jeśli nie zamierzasz wyrazić swojego wyboru w przeformułowaniu jako możliwego pytania (odkładanie końca założonej przeformułowania, z przerwą na wykrzyknik przed kontynuowaniem).