Pytanie:
Potrzeba zastrzeżenia swoich umiejętności podczas rozmów kwalifikacyjnych
feynman
2019-03-05 12:40:21 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Czy podczas rozmowy kwalifikacyjnej z firmą, w której wszyscy ankieterzy mają niższe wykształcenie ze szkół niższej rangi niż ankietowany, ankietowany powinien wyglądać na skromną, słabszą i rezerwową (nie popisywać się) częścią swojego repertuaru? Powodem jest to, że pracodawcy mogą preferować zatrudnianie mniej lub bardziej inteligentnych ludzi jak oni, lub takich, którzy nie różnią się zbytnio od siebie. Jak to się mówi, osoby, które nie są ani najmądrzejsze, ani najgorsze, dostają pracę.

Wydaje się, że zakładasz, że niższe wykształcenie z konieczności oznacza mniej inteligencji.Zrobiłem doktorat w wieku 60 lat, po karierze w branży. Nie sądzę, żebym magicznie stał się wtedy mądrzejszy.
Nie mam na myśli, że doktorat jest lepszy niż magister.mam na myśli rankingi szkół
Czy mówimy o Japonii?
ponieważ mówisz, że „woleliby zatrudniać ludzi mniej lub tak inteligentnych jak oni” i przez to sugerujesz, że ponieważ jesteś z wyższej uczelni, jesteś mądrzejszy
Czy twoja wysoko oceniana szkoła nauczyła cię o efekcie Dunninga-Krugera?
Nie rozumiem, dlaczego tak wielu ludzi to neguje.To rodzaj OK pytanie.To kryteria, które powinny być używane podczas głosowania, a nie to, czy całkowicie nie zgadzasz się z pytającym.Głosowałem za tym tylko po to, aby zrównoważyć niektóre z tego błędnego podejścia (nawet jeśli całkowicie nie zgadzam się z jego założeniem).
O jakim kraju mówimy?Większość odpowiedzi dotyczy Europy i Ameryki Północnej, niekoniecznie np.Indie.Styl pisania OP implikuje również ESL ...
Rankingi szkół często pokazują tylko to, że Twoi rodzice mieli dużo pieniędzy.
powiązane (prawdopodobnie duplikat): [Strategie zdobywania doświadczenia zawodowego przy wejściu na rynek pracy w przypadku zbyt wysokich kwalifikacji] (https://workplace.stackexchange.com/q/100386/168)
@RaduMurzea Myślę, że niektórzy ludzie mogli głosować negatywnie, ponieważ łatwo to przeczytać i sądzą, że pytający to troll, a nie ktoś całkowicie oderwany od rzeczywistości.Zgaduję.
Może się okazać, że doświadczenie jest bardzo cenne.
"Jak to się mówi, ci, którzy nie są ani najmądrzejsi, ani zbyt źli, dostają pracę." - [wymagany cytat].
@RaduMurzea - Zwróć uwagę, jak w swoim komentarzu podajesz nam kryteria, które powinny być używane podczas głosowania, a następnie podajesz nam powód, dla którego głosowałeś za pozytywnie, który w rzeczywistości jest zupełnie inny niż kryteria, które określiłeś.Być może świadomość, że zrobiłeś to sam, pomoże ci zrozumieć, dlaczego czasami ludzie nie głosują zgodnie z oczekiwanymi kryteriami!
@RyanfaeScotland Właściwie robię coś takiego niezwykle rzadko, w 99,9% przypadków stosuję podejście zorientowane na cel / jakość.
Zgadzam się, że to wygląda jak troll.Odpowiedzi ścierne i kontrast w stylu pisania między OP a komentarzami sprawiają, że ta IMO jest dość oczywista.
Rozważyłbym pracę w każdym miejscu, które „boi się” inteligencji.Uwielbiam zatrudniać ludzi mądrzejszych ode mnie.To znacznie ułatwia mi pracę!
Nie wspominasz o polu.Pracuję w oprogramowaniu, brałem udział w większej liczbie paneli rozmów kwalifikacyjnych, niż mogę zliczyć, i ogólnie rzecz biorąc, wolałbym zatrudnić osobę, która hakuje mody do gier i tym podobne, przy minimalnym szkoleniu większości świeżo upieczonych absolwentów, których widziałem.Wykształcenie i teoria to wspaniałe, rzeczywiste doświadczenie, a wykazana zdolność do pokonywania wyzwań świata rzeczywistego jest znacznie lepsza.
@Rozwel Chociaż całkowicie się z tobą zgadzam, niestety wiele osób ma dziwne przekonanie, że osoby z mniej formalnym wykształceniem są mniej zdolne.Podobnie jak to, co zasugerowałeś, zacząłem od tworzenia własnych gier wideo, w które graliśmy razem z przyjaciółmi, a większość mojego doświadczenia w college'u nie mogła utrzymać świeczki w tym, co było wcześniej.W ogóle nie zawdzięczam swojego doświadczenia ani umiejętności uczelni, ale większość ludzi nie traktowałaby mnie poważnie, dopóki nie dostałem tego głupiego papieru, mimo że nie uczyniło mnie to lepszym inżynierem.Hakerzy grający o zwycięstwo.
Co to do cholery ma znaczyć?Nigdy w całym swoim życiu nie słyszałem tego (ani niczego bliskiego).
Zagmatwany i pochłonięty sobą styl PO sprawia, że myślę, że ta osoba może nie być tak inteligentna i dobrze wykształcona, jak twierdzi. (ETA: Oczywiście styl pisania nie jest jedynym wskaźnikiem inteligencji. Ale ten konkretny styl pisania jest powszechnie używany przez ludzi, którzy są przekonani, że są bardziej inteligentni (a zatem lepsi) niż inni, pomimo znacznegodowody przeciwne).
Jeśli nie jesteś lepszy ode mnie w pracy, do której cię zatrudniam, do czego cię do cholery potrzebuję?
To jest świetne.SO jest tak pełna siebie.Jest to wnikliwe pytanie, a mimo to jest zasypywane przez ślepe nietoperze, które walą w nie, myśląc, że żyjemy w jakiejś stereotypowej utopii świata filmowego namalowanej na tkaninie tych wszystkich oklepanych dziecięcych porzekadeł, którymi karmione są nasze naiwne umysły, aby zachęcić, ale na pewno nie dać się złapaćpoważnie w dorosłe życie.
„feynman”?Poważnie teraz?
@Apollys (nie wiem, co to jest SO, ale z kontekstu zakładam, że odwołujesz się do komentarzy) Myślę, że część, którą nazywasz dziecinną, to negatywne reakcje na „ani najmądrzejszy, ani najgorszy nie dostają pracy”.Mylę się?Możesz mieć rację, ALE reszta pytania i ton, w jakim zostało wygłoszone, są skrajnie niedojrzałe.Nie;nie jest to wnikliwe pytanie (z wyjątkiem uzyskania wglądu w sposób myślenia PO).
Piętnaście odpowiedzi:
Sourav Ghosh
2019-03-05 12:47:58 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Podczas rozmowy z firmą, w której wszyscy ankieterzy mają niższe wykształcenie ze szkół niższych rangą niż respondent,

Poczekaj, poczekaj. Chociaż jest to powszechne założenie, że szkoły cieszące się dobrą reputacją dają dobre oceny, niekoniecznie oznacza to, że szkoły drugiego lub trzeciego stopnia są w niższych klasach. Co więcej, liczy się nie tylko formalna edukacja, jest wielu zdolnych inżynierów, których spotkasz, którzy są samoukami (w bardzo dużym stopniu). Niektórzy mogą nie mieć prestiżowej alma mater, ale z pewnością mogą mieć wspaniałe doświadczenie w pracy i nauce.

Powodem jest to, że pracodawcy wolą zatrudniać ludzi mniej lub tak inteligentnych ludzi takimi, jakimi są.

To prawie nigdy nie jest prawdą, wręcz przeciwnie. Gdybym kogoś zatrudniał, oczekiwałbym osoby inteligentnej i zdolnej, a nie „słabszej i rezerwowej”.

Aby dodać, nie oceniaj swojego rozmówcy na podstawie jego pochodzenia - w wywiadzie zawsze daj z siebie wszystko.


Uwaga 1:

To powiedziawszy, kiedy mówisz „ wszyscy ankieterzy mają niższe wykształcenie…” - może powinieneś martwić się o organizację i ich pracę, a nie o poszczególne osoby.

Uwaga 2:

Nie zakładaj z góry. W przypadku, gdy czujesz , że musisz bagatelizować swoje umiejętności, praca- zadaj sobie pytanie: „Czy warto?”. Nawet jeśli zdobędziesz pracę bagatelizując swoje umiejętności, możesz być pewien, że nie będziesz miał satysfakcji z pracy w tej organizacji, ponieważ musiałbyś stłumić swoje naturalne zdolności i zdolności, aby przetrwać. Możliwości twojej kariery i rozwoju osobistego również będą prawie nieistniejące.

Nie przejmuj się więc możliwościami ankietera - nie masz nad nimi kontroli. Skoncentruj się na swoich możliwościach, aby pokazać ankieterowi, dlaczego najlepiej pasujesz do jego wymagań. Resztę zostaw im.

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/90767/discussion-on-answer-by-sourav-ghosh-the-need-of-reserving-ones-ability-in-praca).
dwizum
2019-03-05 20:12:36 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Dobra lekcja życia jest taka, że ​​ nie rób z góry założeń.

Mówię to, ponieważ Twoje pytanie jest pełne:

  • Zakładasz, że znasz wykształcenie wszystkich przy stole.
  • Zakładasz, że wykształcenie jest wskaźnikiem sprytu.
  • Zakładasz, że osoba, która wydaje się najmądrzejsza, nie dostanie pracy (Twoje ostatnie zdanie, które odnosi się do powiedzenia, którego nigdy nie słyszałem).
  • Zakładasz, że wygrał ankieter Nie chcę zatrudniać kogoś, kto wydaje się mądrzejszy od nich w wywiadzie.
  • Zakładasz, że masz wystarczające umiejętności w skromności, aby móc dowolnie „ukrywać” swój spryt przed ankieterami , jeśli tak wybierzesz.
  • Zakładasz, że „spryt” jest ważnym czynnikiem w procesie rozmowy kwalifikacyjnej (w porównaniu, powiedzmy, umiejętności lub umiejętność ukończenia zadania ).
  • Zakładasz, że wszyscy ankieterzy są z natury kompetentni zwracanie się do siebie (w porównaniu, powiedzmy, do porównywania cię do innych kandydatów lub osób obecnie pełniących tę rolę dla pracodawcy).

Niezależnie od tego, czy każdy z nich jest prawdziwy, czy nie (i myślę, że istnieją mocne argumenty, że prawie wszystkie są ewidentnie fałszywe), największym błędem, jaki popełniłeś, jest zrobienie tak wielu założeń. Za każdym razem, gdy przyjmujesz założenie dotyczące rozmowy kwalifikacyjnej, ryzykujesz, że się pomylisz i powiesz w rozmowie coś, czego można było uniknąć.

Przygotowując się do rozmowy kwalifikacyjnej, musisz w stanie pokazać rzeczywistą wartość wykonanej pracy. Zamiast skupiać się na wyglądzie sprytu, skup się na wymaganiach na stanowisku i swojej umiejętności praktycznego pokazania, że ​​posiadasz umiejętności, których szukają.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​takie podejście pozwala łatwo przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej. Pracodawca dał ci szablon tego, czego szuka (opis stanowiska), więc nie musisz robić z góry założeń. Jeśli pójdziesz do gotowy wywiad, aby pokazać, jak dopasujesz ten szablon, poradzisz sobie dobrze.

„na przykład umiejętności lub zdolność do wykonywania zadań” - lub pasja (co może być skorelowane z tym, jak mądry się uważasz, ale w mniejszym stopniu, jak mądry jesteś w rzeczywistości).
Ostatnie dwa akapity są szczególnie ważne, ponieważ dają PO coś, na czym można się skupić zamiast poziomu wykształcenia.Doradzanie komuś, aby nie myślał o X, jest zwykle nieskuteczne.Doradzanie zamiast myślenia o Y jest bardziej przydatne.
Warto jeszcze bardziej podkreślić, że należy unikać skupiania się na „sprytie”, ponieważ w niektórych dziedzinach bycie „zbyt sprytnym” jest czymś złym.Warto zauważyć, że rozwiązanie w oprogramowaniu, które jest tak sprytne, że jest nieczytelne ... nie jest dobrym rozwiązaniem.Myślę, że dotyczy to również innych miejsc.
@Delioth Niektórzy mogą powiedzieć, że pisanie nieczytelnego kodu wcale nie jest zbyt sprytne.
@Dukeling Nieczytelny kod jest bardzo sprytny, ale tylko do tego stopnia, że słowo sprytny jest sprytnym sposobem na powiedzenie głupoty.Wszystkie chwile, o których inni wokół mnie twierdzą, są dla mnie najbardziej sprytne, to te, w których czułem się najbardziej ostrożny, ale i tak dokonywałem wyborów.Wiele razy czułem, że jestem głupi, ale było to rozwiązanie problemu, który mieliśmy w tamtym czasie, który wydawał się działać lepiej niż inne.Wszystkie chwile, w których czułem się wtedy najmądrzejszy, są momentami, które z perspektywy czasu uważam za jedne z moich najgłupszych.
Wierzę, że zdanie początkowe jest jego esencją, właśnie je pożyczyłem, aby to samo.
Analiza dźwięku i porady, +1.Historie katastrof inżynieryjnych, które słyszałem / czytałem, w widocznym miejscu zawierały zwrot „ja / my / oni * zakładaliśmy * ...”, a kilka razy, kiedy sam głupio zakładałem coś podczas mojej kariery w branży, wróciło to ugryzienie mnie w tył.Tak więc moja stała rada dla młodych inżynierów brzmi „nigdy nie zakładaj”.
„Zakładasz, że jesteś na tyle zdolny do skromności, że byłbyś w stanie dowolnie„ ukrywać ”swój spryt przed ankieterami, jeśli tak zdecydujesz.” Podkreśliłbym tego;ponieważ pytanie zdecydowanie sugeruje inaczej.
OP zakłada również, że są mądrzejsi od ankieterów.
Dobra odpowiedź.„Pytanie _ wszystko_, łącznie z własnymi założeniami” to jedna z ważniejszych lekcji, których należy się nauczyć w życiu.
Wesley Long
2019-03-05 13:47:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Oto coś, z czego prawdopodobnie jeszcze nie zdałeś sobie sprawy:

1 rok na rynku pracy to około 3 lata na uczelni. Na studiach dzielisz swoją uwagę. Masz problemy, na które odpowiedzi są już znane (chyba że robisz doktorat / doktorat), a jest ich znacznie mniej „na linii” niż w prawdziwej pracy.

Jedyna zaleta. dobre szkoły „mają” to trwająca całe życie sieć innych absolwentów, z którymi łączysz więź.

Osoba, która pracuje 5 lat z „Przeciętny Joe Tech”, wie tyle, jeśli nie więcej, niż jakikolwiek wysokiej klasy posiada tytuł licencjata i wie więcej o tym, co jest potrzebne w tej sytuacji, niż KAŻDY kandydat mógłby uzyskać z opisu stanowiska.

Więc idziesz tam z najlepszą szansą, ale wchodzisz tam, rozumiejąc to potrzebują, żebyś pasował do pracy i nie zamierzają dopasować tej pracy do ciebie.

Zatrudniłem dobrych i złych absolwentów z „najlepszymi stopniami szkolnymi”, ale zatrudniłem też spora liczba osób bez dyplomów lub bez tytułów, które stały się fenomenalnymi indywidualnymi współpracownikami.

Całkowicie zgadzam się z koncepcją roku pracy, który jest wart więcej niż rok w college'u, po prostu myślę, że twoja skala jest w pewnym sensie niewłaściwa.Myślę, że powiedziałbym, że miesiąc pracy może być wart mniej niż rok studiów, ale rok w sile roboczej może być wart wszystkie cztery lata studiów, a pięć lat pracy jest warte więcej niż całe życie w college'u.Więc przypuszczam, że gdybym zajął się tym matematyką, czuję, że zależność jest prawdopodobnie wykładnicza, a nie liniowa.Całkowicie zignorowałem college w życiorysach, w których jest więcej niż jedna praca.
@ToddWilcox - to dość subiektywne.Niektórzy absolwenci college'u są całkiem przydatni.Niektórzy ludzie spędzają pierwsze 3 lata w pracy, pchając papier.Historia / stosunek każdego jest inny.To był mój „średni SWAG” (Zgadywanie naukowe Wild-A ** ed)
W ogóle nie zgadzam się z tym szacunkiem.Jeden rok na rynku pracy zapewnia umiejętności radzenia sobie z problemami, na które byłeś narażony.Uczenie się przez doświadczenie jest indukcyjne i zwykle głębokie, ale wąskie.Dzięki uczeniu indukcyjnemu każdy nowy problem jest nowym problemem.Mając wykształcenie uniwersyteckie, znasz już ogólne przypadki, a wszystko, co przychodzi w twojej pracy, to tylko specjalny przypadek / aplikacja, którą możesz szybko przejrzeć, zamiast uczyć się od zera.Nawet 15 lat pracy rzadko zapewni ci to, co dobre wykształcenie daje w ciągu 3 lat.
@Džuris - i masz absolutne prawo do posiadania tej opinii.Moje doświadczenia i oceny byłyby inne.
Twierdziłbym, że 6 miesięcy prawdziwego doświadczenia równa się całej karierze, musiałem nauczyć się wszystkiego od nowa i wkrótce zdałem sobie sprawę, że nie zastosowałem żadnego z tego, czego mnie nauczono
W mojej dziedzinie jedyną użyteczną rzeczą, której ludzie uczą się na studiach wyższych, jest kontynuacja nauki.Żadna ze szczegółów, których się nauczyłeś, nie jest zbyt duża w praktycznych sytuacjach.
Są rzeczy, których można się nauczyć w szkole, a których na ogół nie można się nauczyć w pracy.To, jak się uczyć, nie jest czymś, co moi pracodawcy dali mi lub moim współpracownikom wyraźnego czasu lub zachęty do nauki, ale świadomość, że to się opłaciło.Poznanie teorii stojącej za rzeczami, których używamy w pracy, zwłaszcza matematyki, było niezwykle przydatne.Nikt mi nigdy nie powiedział, że będę musiał używać rachunku różniczkowego w pracy, ale możliwość zaoszczędzenia dni pracy przy wielu okazjach.Nauka tej teorii jest ważniejsza niż rzeczywistość - cieszę się, że to lekcja, której się nie nauczyłem, ale uczą jej tylko w szkole.
Całkowicie fałszywe.1 rok dobrej pracy równa się <1 semestr dobrego uniwersytetu (i nie musi nawet być najlepszymi) .. chyba, że praca była _ wyjątkowa_, w którym to przypadku jest bliższa równości (ale nadal ważona dla szkoły).Mówię to po dwóch dekadach doświadczenia, a potem wracam do szkoły.Co dokładnie robisz w swojej pracy, że wymyśliłeś to?12 godzin dziennie 365 dni w roku przeprowadzając i oceniając eksperymenty pod kątem złożonych hipotez?To brzmi jak ktoś, kto przygotowuje swoją rozprawę ... a nie w pracy od 9 do 17 z długimi przerwami na kawę.
@javadba masz rację, jeśli chodzi o wiedzę teoretyczną, porządny uniwersytet może wrzucić więcej wiedzy w tydzień niż rok pracy. ale jeśli chodzi o zdolność do zatrudnienia i umiejętności pracy, zarówno praktyczne aspekty pracy (kompromis w teorii z powodu ograniczeń), jak i umiejętności miękkie (praca zespołowa, zarządzanie, równoważenie życia zawodowego, komunikacja).Uczysz się o wiele więcej przez rok w pracy niż rok na uniwersytecie.
@javadba Nie pamiętam nawet wszystkich razy, kiedy musiałem uczyć nowego inżyniera czegoś, na co odpowiadali: „Nigdy nas tego nie uczyli na studiach!”.Dla większości ludzi (nawet tych przyzwoitych) uczelnia polega jedynie na nauczaniu podstaw i przejrzeniu wystarczającej ilości teorii, abyś miał niejasną znajomość większości tego, co możesz napotkać.Mówisz „dobrą robotę”, ale wygląda na to, że porównujesz złe prace do dobrych uczelni, albo jabłka do pomarańczy.
Wskoczę do tego i zwrócę uwagę, że 1 rok hakowania rzeczy nad własnymi projektami to dla dobrego i zdeterminowanego ucznia lepszy niż 1 rok w dobrej pracy ** plus ** łącznie rok na studiach.Było kilka elementów objętych formalną edukacją, z którymi nie miałem doświadczenia, tworząc własne gry wideo: grafika (w tym 3D, trygonometria, macierze itp.), Bazy danych, sieci, struktury danych i algorytmy (w tym większość omówiona wcollege i wiele innych), i wiele więcej.Marnowanie tych formalnych lat właściwie umieściło mnie tam, gdzie mógłbym być, gdybym został pozostawiony moim prywatnym projektom.
Jeśli poszukasz trochę informacji, być może nie umieściłeś powyżej „złej pracy”.Mówiąc bardziej ogólnie, nawet dobra praca wymaga wielu powtarzalnych czynności.Z każdym wydaniem wiąże się lista kroków prowadzących do spełnienia wszystkich kryteriów jakości.Rzeczywisty czas poświęcony na naukę lub innowacje to niewielki ułamek czasu.Szkoła _ skupia się_ na tym drugim - z poświęceniem w „należytym procesie”.Ale procesu można szybko nauczyć się w pracy.Z drugiej strony: własne projekty poboczne z pewnością mogą być skuteczną drogą do nauki.
Rok w miejscu pracy jest wart rok w miejscu pracy;rok studiów jest wart roku studiów.Nie ma zrównania 2, ponieważ oba mają różne zalety i wady ... Nie możesz twierdzić, że jeden jest wart więcej niż drugi, ponieważ są warte różne kwoty w różnych sytuacjach.Nie przeczę, że znajomość teorii i znajomość rzeczywistości to dwie różne rzeczy - ale proces myślowy, którego nauczyłem się na swoim stopniu, nie jest czymś, co można podchwycić w pracy;w ten sam sposób, że poziom pragmatyzmu nie jest czymś, co można osiągnąć na uniwersytecie
Joe
2019-03-05 19:24:57 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To pytanie opiera się na założeniach, które warto szczegółowo rozróżnić.

Po pierwsze, jeśli firma chciała zatrudniać ludzi głupszych od siebie i uważała, że ​​jakość szkoły jest wyznacznikiem tego, jak mądra kandydat jest, a szkoła na liście była szkołą, do której chodzą mądrzy ludzie, w pierwszej kolejności nie zaprosiliby kandydata na rozmowę kwalifikacyjną.

Dobrze zarządzane firmy zazwyczaj chcą zatrudniać ludzi mądrzejszych / lepszych niż osoby już tam pracujące , ponieważ potrzebują ludzi do pracy, której nie mogą już wykonać silny>. Jeśli firma chce zatrudniać ludzi głupszych od tych, którzy tam pracują z powodu jakiejś niedoskonałości, z której wyrastają normalni dorośli po ukończeniu szkoły, to jest to firma, w której należy unikać pracy. Oznaczałoby to, że działasz mądrzej, a nie mniej.

Ale nawet wtedy nie powinieneś próbować „oszukiwać” tych aspektów przeprowadzania wywiadów . Nie wiesz z góry, jakie preferencje mają ankieterzy. Nie wiesz , czy chcą mądrych ludzi, czy też chcą głupich ludzi z własnej niepewności. Nie wiesz , czy chcą ludzi, którzy chodzili do dobrych szkół, czy tych, którzy chodzili do złych szkół. Nie wiesz , czy są cnotliwi, czy złośliwi. Ponieważ nie znasz tych rzeczy, trudno jest zagrać w grę, aby zrobić to dobrze. Trudno udawać.

Co wiesz, to to, że jeśli przyjmiesz ofertę, będziesz musiał tam pracować wystarczająco długo, aby wszyscy przejrzeli twoje udawanie umiejętność . Dlatego nie trać czasu ich i swojego na udawanie kogoś, kim nie jesteś .

virolino
2019-03-05 13:38:16 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kandydat powinien zachowywać się rozsądnie, niezależnie od ankieterów.

Pomyśl o tym: jak powinien zachowywać się Einstein podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Oczywiście, prawie wszyscy na Ziemi wyglądaliby głupio w porównaniu, niezależnie od stopni uniwersyteckich.

Przez „rozsądnie” mam na myśli:

  • bądź uprzejmy i cywilizowany;
  • odpowiadaj na odpowiedzi tak szczerze, jak to możliwe, sprzedając się w najlepszy możliwy sposób;
  • nie chwal się sobą;
  • pozwól ankieterom zająć się tym, czym / kim chcą zatrudniać na stanowisko, które mają do zaoferowania.
dobrze, ale kto wie, jak zachowywał się Einstein?
@feynman ktoś, kto go znał?Nie jest jakąś legendarną istotą, wciąż żyją ludzie, którzy go spotkali.(To prawda, liczba szybko spada, ale nadal. Zmarł zaledwie 65 lat temu).
Nie chodzi o to, jak faktycznie się zachowywał - prawdopodobnie nie udzielał wywiadów firmom, ale firmy udzielały mu wywiadów.Przykład jest związany ze stwierdzeniem OP „ankieterzy mają niższe wykształcenie” - w porównaniu z Einsteinem nawet niektórzy prawdziwi geniusze mieli niższe wykształcenie.
motosubatsu
2019-03-05 15:15:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chociaż nie chcesz wyglądać na aroganckiego lub „popisującego się”, nie ma powodu, aby wyglądać na słabszego lub mniej inteligentnego / zdolnego, niż w rzeczywistości jesteś.

Zawsze chcę zatrudnić najlepszą osobę na dane stanowisko, niezależnie od ich względnej inteligencji w stosunku do mnie, w rzeczywistości zatrudnianie ludzi mądrzejszych od siebie jest tym, co nazywamy „dobrym zarządzaniem ”.

Dokładnie.Rozmowa kwalifikacyjna to nie czas na skromność.
davnicwil
2019-03-06 00:50:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Inne odpowiedzi wskazywały, że szczegóły wykształcenia są pełne naiwnych założeń, ale odkładając to na bok i odpowiadając na podstawowe pytanie: Czy celowo sprawiasz, że wydajesz się mniej zdolny, aby zostać zatrudnionym w miejscu, w którym podejrzewasz swojego menedżera ds. s) nie zatrudni kogoś zdolniejszego niż oni?

Chyba że masz naprawdę ważny powód, aby chcieć zostać zatrudnionym w tej konkretnej organizacji / rola, jeśli podejrzewasz, że tak jest, lepiej odejdź.

Menedżerowie, którzy nie zatrudniają ludzi zdolniejszych od nich, to wielka czerwona flaga, że ​​kultura zespołu / organizacji nie jest dobra. Zarówno Twoje bezpośrednie, codzienne, jak i długoterminowe perspektywy rozwoju kariery będą prawdopodobnie znacznie gorsze w takiej kulturze niż w takiej, w której menedżerowie po prostu chcą zatrudnić najlepszych ludzi, jakich mogą znaleźć, na wszystkich poziomach.

Jeśli jesteś pewny swoich umiejętności, tak jak się wydajesz, prawdopodobnie masz inne, lepsze opcje. Jeśli nawet musisz zadać to pytanie podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jest to sygnał, że powinieneś po prostu je odrzucić i poszukać gdzie indziej.

Można to pchnąć dalej i parafrazując Groucho Marxa „nigdy nie pracuj dla firmy, która zatrudni Cię jako pracownika” :) Ale poważnie, świetna, świetna odpowiedź.
Old_Lamplighter
2019-03-05 22:33:29 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Sprzedaj się takim, jakim jesteś. Ani więcej, ani mniej, ponieważ Twoje rzeczywiste referencje wyjdą w trakcie zatrudnienia. Jeśli wprowadziłeś w błąd ludzi, z którymi będziesz pracować, nie będziesz dobrze wykonywać swojej pracy.

Philipp
2019-03-05 21:26:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Naśladowanie manier ludzi, z którymi rozmawiasz, jest w rzeczywistości całkiem fajną sztuczką psychologiczną, dzięki której możesz sprawić, że będziesz bardziej lubiany. Ludzie generalnie bardziej lubią ludzi, kiedy są do nich podobni. Nazywa się to dublowaniem. A poza tym nikt nie lubi aroganckiej, wszechobecnej wiedzy. Mówienie w sposób odpowiedni dla publiczności jest ważną umiejętnością społeczną. Pamiętaj jednak o kilku rzeczach:

  • Używanie sztuczek psychologicznych na swoją korzyść rodzi problemy etyczne. Dosłownie manipulujesz ludźmi, aby cię lubili.
  • Mogą znać tę sztuczkę i zdawać sobie sprawę, że próbujesz to zrobić, co byłoby czerwoną flagą.
  • W rzeczywistości mogą być świadomie szukanie kogoś, kto jest mądrzejszy niż oni (lub tak mądry, jak im się wydaje). Zapamiętaj opis stanowiska i zastanów się, jakiego rodzaju osoby prawdopodobnie szukają.
  • Jeśli musisz „udawać głupka” na rozmowie kwalifikacyjnej, aby dostać pracę, będziesz musiał „udawać śmieci” przez resztę czasu tam pracujesz. Czy naprawdę chcesz kontynuować tę szaradę? A może nie czułbyś się bardziej komfortowo pracując dla kogoś, kto akceptuje Cię takim, jakim jesteś naprawdę?
user90842
2019-03-05 23:47:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W OP jest już wiele rzeczy do przemyślenia na temat prawdziwej wartości stopni, a co ważniejsze, tego, jak postrzegają je inni ludzie.

Ale jedno mogę powiedzieć na pewno: nie zrobiłbym tego zatrudniać kogoś, kto rzucił się na rozmowę kwalifikacyjną, żeby się popisywać. W pracy arogancja jest prawdziwą przeszkodą. Jak trafnie zauważył mustaccio w komentarzach, efekt Dunninga-Krugera nie jest dobrym rozwiązaniem.

user3664452
2019-03-05 21:16:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Zgadzam się, że pracodawcy woleliby zatrudniać mniej lub tak inteligentnych ludzi jak oni.

Myślę, że odpowiedź zależy od tego, czego naprawdę chcesz.

Czy jesteś zbyt wykształcony do tej pracy? Mimo to, czy naprawdę chcesz tej pracy?

Byłem w takiej sytuacji i starałem się zarezerwować część mojego repertuaru. Ale po otrzymaniu pracy rozpoznałem niezgodność. Pracodawca również zauważył niedopasowanie. Musiałem znaleźć nową pracę. Po dwukrotnym popełnieniu tego samego błędu jestem w sytuacji, w której moje reportaże są w pełni doceniane.

Podsumowując: jeśli zarezerwujesz swój repertuar, być może dostaniesz pracę. Ale to nie potrwa długo.

„Potęga” to ważne słowo w pierwszym zdaniu.I nawet jeśli jest to prawdą dla konkretnego pracodawcy, to nasuwa pytanie, na które myślę, że dobrze odpowiedziałeś: czy naprawdę chcesz „sfałszować” rozmowę kwalifikacyjną, aby znaleźć pracę ** dla pracodawcy, w którym wygrałeś?nie pasujesz? ** A może powinieneś ** być szczery **, a następnie * cieszyć się * z braku pracy, w której możesz nie być dobrze dopasowana?
@user3664452 pełne docenienie twojego reportoire jest trudne, chyba że w środowisku akademickim.na szczęście masz to.zgadzam się z Tobą.czasami po prostu trzeba mieć pracę
Znam ludzi, którym odwrócono się za zbyt wysokie kwalifikacje lub nadmierne wykształcenie.Jednym z przykładów był tuż po 11 września i 2000 roku, facet z nowym licencjatem z informatyki i angielskim licencjatem nie może znaleźć pracy w swojej dziedzinie, więc zwrócił się do kamieniarza, aby związać koniec z końcem.Po jakimś czasie jako praktykant nie wpuścili go do związku ze względu na jego wykształcenie i myślę, że mieli rację, odrzucając go.Ktoś mniej wykształcony dostaje dobrą robotę murarską i został autorem technicznym.
indigochild
2019-03-05 21:45:10 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Z własnego doświadczenia mogę zalecić, aby nie bagatelizować swoich umiejętności - ale zdecydowanie bagatelizować część „edukacyjną”. W wielu dziedzinach sam dyplom nie jest szczególnie cenny, ale umiejętności zdobyte podczas studiów mogą być cenne.

Ukończyłem tytuł magistra. w naukach społecznych. Moja praca skupiała się na komputerowej symulacji działań społecznych, więc miałem dość solidne umiejętności ilościowe i rozsądne umiejętności programistyczne. Moja pierwsza praca po studiach dotyczyła reklamy. W mojej organizacji jedyną osobą, która ukończyła studia, był CEO, który miał tytuł MBA. Niektórzy inni wysoko postawieni ludzie mieli stopnie licencjackie, ale wielu (jeśli nie większość) nie miało żadnego dyplomu.

Posiadanie dyplomu i reputacja Twojej szkoły w dużej mierze nie będą imponujące. Zamiast tego skup się na swoich umiejętnościach. Dla mnie oznaczało to omówienie, jak dobrze rozumiem zachowania społeczne (co jest ważne w reklamie), umiejętności ilościowe i techniczne. Nie skupiaj się na teorii. Nie mów o swojej inteligencji ani wykształceniu. Powiedz im, co możesz dla nich zrobić.

Ostatnia rada: nie myśl, że masz jakąkolwiek znaczącą przewagę nad innymi pracownikami ze względu na swoje wykształcenie. Wiele z tych osób ma wieloletnie doświadczenie w swojej dziedzinie i jest niezwykle utalentowanych. Wnosisz inny zestaw umiejętności, co również przynosi wartość.

jego interesujące u zrobić ilościową pracę po MS w naukach społecznych
Tim
2019-03-08 00:53:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Sugerowałbym, aby nie próbować zgadywać, co ankieterzy chcą zobaczyć (tj. czy chcą zatrudnić kogoś z większą / mniejszą wiedzą niż oni sami). Bądź sobą. Jeśli Twoja wiedza i osobowość nie pasują do tego, czego szuka zespół rekrutacyjny, najlepiej nie zatrudniać się w tej firmie. Udawanie jednej rzeczy podczas rozmowy kwalifikacyjnej, gdy będziesz inną rzeczą w pracy, to proszenie o wiele kłopotów.

Ogólnie: jeśli jesteś proszony o rozwiązanie problemu lub wykazanie się wiedzą, zrób to najlepiej jak potrafisz. Jeśli robisz coś „ponad ich głowami” lub mają inne powody, aby poprosić o wyjaśnienie (np. Aby zobaczyć, jak radzisz sobie z sytuacją), sprawdź, czy rozumiesz zadawane pytanie, a następnie odpowiedz na nie najlepiej, jak potrafisz.

Nie popisuj się, mówiąc o tym, jaki jesteś wspaniały i ile wiesz, i nie pomniejszaj nikogo ani ich wykształcenia. Opowiadaj się na temat swoich umiejętności i wiedzy, ale nie wyrażaj o tym opinii. Po pierwsze, podważam twoją opinię, że lepsza szkoła oznacza, że ​​absolwent jest mądrzejszy lub ma lepsze wykształcenie. Nie mam czasu na zagłębianie się w szczegóły, ale w moim ponad 20-letnim doświadczeniu zawodowym odkryłem, że wielu najlepszych (i posiadających największą wiedzę) pracowników pochodziło ze szkół drugiego stopnia.

Powodzenia w poszukiwaniu pracy!

gnasher729
2019-03-08 05:06:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jak to się mówi, osoby, które nie są ani najmądrzejsze, ani najgorsze, dostają pracę.

Skąd się bierze to powiedzenie? Nigdy tego nie słyszałem. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś działał zgodnie z tym. Teraz jest oczywiście możliwe, że ktoś jest bardzo mądry, ale ma problemy, które utrudniają jego zatrudnienie, ale ogólnie rzecz biorąc, najmądrzejsza osoba ma zdecydowanie przewagę dla wszystkich innych.

Dennis Jaheruddin
2019-03-08 17:09:19 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Widziałem proces rekrutacji kilka razy z obu stron (z pierwszej i drugiej ręki). Ogólnie rzecz biorąc, nie musisz się martwić, że będziesz wyglądać na zbyt inteligentnego / zdolnego, o ile pozwala to uniknąć pocierania ludzi w niewłaściwy sposób na poziomie osobistym. Jeśli wydajesz się arogancki lub całkowicie niezdolny do nawiązania kontaktu z ludźmi, którzy cię zatrudniają, jest to złe, ale poza tym powinieneś być dobry.

Prawdziwym powodem, dla którego widziałem ludzi, których nie zatrudniano, jest to, że oni są 'nadmiernie wykwalifikowany'. Zwróć uwagę, że inteligencja to tylko niewielka część, ponieważ duże znaczenie mają również doświadczenie i ekstremalne ambicje.

Jeśli zdobędziesz kandydata, który będzie znudzony wyzwaniami związanymi z pracą lub niezadowolony z pracy możliwości kariery, wtedy często byś ich nie wybierał, ponieważ wiesz, że będziesz musiał natychmiast rozpocząć zatrudnianie ponownie.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​jeśli nie szukasz celowo i potajemnie pracy na krótki czas, nie powinieneś też chcieć zatrudniać się na takim stanowisku. Stąd mój wniosek:

W większości przypadków pokazanie swoich umiejętności w pozytywny sposób da najlepsze WYNIKI dla wszystkich zaangażowanych.

Czy to spowoduje, że zostaniesz zatrudniony, czy nie!



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...