Zaskoczyło mnie to całkowicie. W pewnym sensie pogrzebałem i powiedziałem im, że to zależy i myślę, że byli rozczarowani moją odpowiedzią.
Uważam, że było to podchwytliwe pytanie, aby sprawdzić, jak dobrze sobie radzisz d robić w dziwnych sytuacjach. Zakładam to, ponieważ jest to takie dziwne pytanie i jeśli firma nie miała wątpliwej historii, bardzo wątpię, że zajmuje się nielegalną działalnością lub spodziewam się, że pójdziesz do więzienia w ramach pracy. Zakładając, że nie przeprowadzasz wywiadu w więzieniu lub więzieniu, gdzie spodziewają się, że będziesz często wchodzić do celi więziennej.
Byli rozczarowani Twoją reakcją i odpowiedzią. Zawahałeś się, byłeś zaskoczony i odpowiedziałeś nieprawdę. W zależności od tego, jak są, prawdopodobnie przekazali ci tę reakcję. Możliwe, że na stanowisku, na które zostałeś zatrudniony, ludzie zadawali dziwne pytania lub radzili sobie z dziwnymi sytuacjami i chcieli zobaczyć, jak zareagujesz.
Nie sądzę, żeby było coś dobrego lub złego sposób na odpowiedź. Chcieli zobaczyć, czy zachowasz spokój. Prawdopodobnie myśleli, że robisz próbę wywiadu i może rzucasz w ciebie dziwną piłką, aby zobaczyć, jak dobrze sobie poradzisz z nieoczekiwanymi wynikami. W każdym razie zachowaj spokój, odpowiedz szczerze. „Nie, nie poszedłbym do więzienia dla mojego pracodawcy ani nie oczekiwałbym, że pracodawca będzie się zajmował nielegalną działalnością”.