Pytanie:
Czy pensja lowball to oferta w niepełnym wymiarze godzin, standardowe japońskie negocjacje dotyczące zatrudnienia?
ConcernedHobbit
2019-07-03 09:40:11 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Niedawno udzielałem wywiadu na zdalne stanowisko w firmie z siedzibą w Tokio w Japonii. To dość młody start-up, obecnie dostępny jest jeden półprodukt. Wydaje się, że są niesamowicie zainteresowani zatrudnieniem mnie. Jednak wydaje się, że albo są jakieś kulturowe nieporozumienia, albo po prostu nieporozumienia, z którymi potrzebuję pomocy.

Najpierw zaoferowali mi stanowisko w pełnym wymiarze czasu pracy (zdalne), ale było to znacznie poniżej tego, co mogłem zaakceptować. Wyraziłem to jasno (grzecznie) i musiałem odmówić. Powiedzieli, że jest w porządku i jeśli ich sytuacja finansowa ulegnie zmianie, dadzą mi znać.

Wrócili kilka dni później z odpowiednią kwotą (prawie dwukrotność pierwotnej kwoty), ale w ofercie podano, że dotyczy to tylko dwumiesięcznego kontraktu. Poprosiłem o wyjaśnienia i powiedziałem, że to za mało, abym mógł rozważyć odejście ze stabilnej pracy.

Dzisiejszego wieczoru otrzymałem kolejną wiadomość z pytaniem, czy byłbym zainteresowany pracą w niepełnym wymiarze godzin w połączeniu z moją pracą inżynierską na pełny etat, którą już mam. Powiedziałem im teraz, że to nie zadziała, potrzebuję zarówno dobrej pensji, jak i stabilnej pozycji, aby pomóc ich firmie osiągnąć jej cele i mieć normalne życie. Zaleciłam spotkanie, aby lepiej omówić to, czego szukamy i czego potrzebujemy.

Czy coś z tego jest normalne? Czy japońskie negocjacje po prostu wyglądają zupełnie inaczej niż inne zachodnie metody?

TL; DR: Bardzo jasno powiedziałem tej firmie, czego potrzebuję w pracy, ale wydaje się, że nie rozumieją lub unikasz rzeczy. Czy coś mi brakuje?

Szczegóły: Jestem inżynierem elektrykiem i oprogramowaniem mieszkającym w Stanach Zjednoczonych, mam stabilną pracę i przyzwoite wynagrodzenie. Podoba mi się ta nowa firma i byłabym podekscytowana, mogąc dla niej pracować.

Aktualizacja: byłem szczery w rozmowie z firmą i zapytałem, jaki jest główny motywator ich negocjacji. Odpowiedzieli, że ich długoterminowe fundusze są nieprzewidywalne / ograniczone i próbują wypchnąć ten duży produkt w ciągu najbliższych kilku miesięcy (stąd dwumiesięczny kontrakt). Następnie ponownie ocenią swoje potrzeby w pełnym wymiarze godzin i mogą się ze mną skontaktować. Dzięki za wszystkie opinie!

Brzmi bardziej jak standardowe uruchomienie niż standardowy japoński.Wydają się być zaniepokojeni przepływem gotówki.
Jeśli martwią się o przepływy pieniężne, jest to dla nich bardzo etyczne obawy (co nie jest zaskakujące, ale mam niewielką wiedzę na temat etyki japońskich firm).Jeśli nie są oni pewni, że mogą Ci płacić przez ponad 2 miesiące, czy naprawdę chcesz podjąć pracę, nawet jeśli powiedzą Ci, że jest stała?
2 miesiące, umowa odnawialna?
Pięć odpowiedzi:
さりげない告白
2019-07-03 09:50:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Nie, nie jest to standardowa praktyka w Japonii.

Myślę, że to tylko startup, którego nie stać na zatrudnienie cię na pełny etat za cenę, o którą prosisz, więc szukają alternatyw.

Jeśli chodzi o umowę krótkoterminową, mogą mieć na myśli określone zadania, którymi chcieliby, abyś się zajął, a których nie mogą sobie poradzić z obecnymi zasobami.

Oferta w niepełnym wymiarze godzin była prawdopodobnie również ukierunkowana na przejęcie tych konkretnych zadań, w ramach których zachowałeś swoją codzienną pracę, aby twoje wynagrodzenie było na akceptowalnym poziomie.

Jeśli tego nie zrobisz myślę, że możesz pracować bez długoterminowej umowy na pełny etat powyżej określonej pensji, a następnie powiedz im to jeszcze raz, a jeśli nie mogą złożyć takiej oferty, najlepiej będzie się rozstać.

To brzmi jak najbardziej rozsądne podejście.Ale jeśli mogę dodać jedną rzecz. Możliwe, że zadanie, które muszą wykonać, nie byłoby wielkim przedsięwzięciem.Może zapytaj ich więcej o rzeczy, które musieliby wykonać w ciągu tych dwóch miesięcy.może to coś, nad czym możesz popracować w czasie wolnym / przestoju i przy okazji zarobić niezłą wypłatę.
Zgadzam się z @jesse,, jednak sprawdź swoją obecną umowę pod kątem wszystkiego, co może spowodować, że podjęcie pracy w niepełnym wymiarze godzin będzie nielegalne.Na przykład umowa może zawierać klauzulę stwierdzającą, że nie możesz pracować dla innej firmy na tym samym obszarze, będąc tam zatrudnionym.
Obie dobre strony - skontaktowałem się z nimi, aby wyjaśnić (tylko z ciekawości, jeśli cokolwiek), ile godzin w niepełnym wymiarze godzin rozważali.
Płaca jest również ogólnie niższa w Japonii.Nie widzę nic poza gromadą bystrych kandydatów o jasnych oczach, którzy przyjeżdżają do kraju, spodziewając się tego, co dostają w Stanach Zjednoczonych lub Europie, tylko po to, by się wyluzować, gdy zdają sobie sprawę, że tutaj są za drogie.
Prawdopodobnie warto również pamiętać, że jeśli firma obawia się przepływów pieniężnych, istnieje większe niż zwykle ryzyko bankructwa.Łatwo o tym zapomnieć, jeśli zawsze pracowałeś dla stabilnych firm.Powinni zrekompensować podejmowane ryzyko, często w postaci zapasów lub innego rodzaju wypłaty, jeśli firma dobrze sobie radzi.
Volker Siegel
2019-07-03 18:52:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Chodzi o to, aby być startupem , prawdopodobnie niezwiązanym z Japonią .

Z ofert jasno wynika, że ​​są brakuje gotówki za to, co planują. Prawdopodobnie kończy się początkowe finansowanie. Więc nie chodzi o to, że nie chcą dać Ci normalnego kontraktu na pełny etat, ale o to, że znacznie zwiększa to ich ryzyko.

Ryzyko polega na braku pieniędzy . Może to skutkować bankructwem lub zakupem (za niewielkie pieniądze) przez podobną firmę. Oba przypadki nie są dobrą prognozą dla stabilnej pracy. W drugim przypadku jest szansa, że ​​inna firma ma już kogoś na twojej roli. Dodatkową czerwoną flagą jest to, że obecny produkt jest „połowicznie udany”, ponieważ jest to prawdopodobnie eufemizm na określenie nieudany w ogóle . To by wyjaśniało brak pieniędzy. (Moja intuicja jest taka, że ​​umierają, ale wciąż mają nadzieję.)

Wniosek jest taki, że nie możesz podjąć stabilnej długoterminowej pracy pracując dla nich, całkowicie niezależnie od kontrakt, który otrzymujesz. Nawet jeśli oferują doskonale to, czego chcesz, to się nie zmienia.

Twoja druga uwaga jest zdecydowanie warta odnotowania - że nawet jeśli byliby w stanie zaoferować mi stanowisko w pełnym wymiarze czasu pracy, nadal nie zmienia to faktu, że mogą mieć problemy z przepływami pieniężnymi teraz lub w przyszłości.
Nazwij mnie szalonym, ale * nie ma mowy *, bym kiedykolwiek zostawił stabilną pracę, aby przejść do startupu, gdyby startup nie oferował kapitału ani ogromnej podwyżki płac.
@Shane To wyraźnie szalone!Powody, dla których warto dołączyć do startupu, mogą być dobre.Możesz się nudzić w stajni i czuć, że możesz wrócić - po przyjacielskim odejściu lub założyć, że znajdziesz nową stabilną pracę.Startup może nie zapewnić podwyżki.Ale - pod warunkiem, że pasujesz do kultury firmowej - możesz mieć ogromny wpływ na rozwój firmy.Nie pracujesz już w kontekście określonym przez kogoś, kto może nie być kompetentny, a jeśli tak, to może wolałby inne podejście niż ty.Zdefiniujesz kontekst.Ale musisz nauczyć się być kompetentnym.Nie nudny.
Innym powodem (i jednym z moich głównych) jest kreatywność - praca, w której obecnie pracuję, jest bardzo podzielona i nie ma miejsca na osobistą kreatywność lub wpływy.Podczas gdy w przypadku firmy start-up (zwłaszcza jeśli jest mniejsza), potencjał indywidualności może być znacznie większy.
Ach.Nie pracowałbym gdzieś pod niekompetentnym menadżerem, bez żadnego wpływu, gdzie byłbym znudzony i nietwórczy.To znaczy, miałem taką pracę, ale od razu szukałem nowej.Moim zdaniem taka praca nie liczy się jako stabilna.Odkryłem, że średnie lub duże firmy, które nie specjalizują się w Twoim zawodzie, są do tego świetne.Bądź jedynym grafikiem lub twórcą stron internetowych w fabryce widżetów.Może po prostu miałem szczęście.
Jednym z powodów, dla których warto rozpocząć działalność, jest to, że naprawdę wierzysz w ich produkt lub w to, co robią.Zasadniczo, pozostawienie stabilności swojej obecnej pracy dla „większego dobra” zamiast po prostu „większego dobra osobistego” również ma dla mnie sens.
@ConcernedHobbit Tak.Zwłaszcza jeśli jest mniejszy.Są też szanse, że sam wybierzesz, które mniej kreatywne części swojej pracy powierzysz - automatycznie kończysz na wyższej pozycji, o ile chcesz.
@Shane Tak, pozytywne uznanie podstawowych idei firmy - być może produktu lub usługi - ogromnie podnosi motywację i komfort pracy.
Jeśli Twoje własne wynagrodzenie nie jest ważne, np.masz dużą skrzynię wojenną, możesz zażądać udziałów w firmie zamiast wynagrodzenia.Ciekawostka, że facet z mojego miasta wiele lat temu napisał internetowy system wyceny dla dużej firmy ubezpieczeniowej, nie zapłacili mu tego, czego chciał, więc negocjował, że dostanie 5 pensów za wyszukiwanie.Statystyki pokazały, że będzie to około 3000 funtów rocznie, więc rozwiązało to ich problem z przepływem gotówki.System online był jednym z pierwszych w 100% zautomatyzowanych systemów online, a firma stała się OGROMNA, a ten facet dosłownie zgarnął z niego dziesiątki tysięcy funtów * miesiąc *.Coś do przemyślenia.
@SLC Tak, absolutnie.Miałbym pod ręką przykład, gdzie to się nie udało - co nie jest powodem, żeby tego więcej nie robić.Muszą to być pieniądze, które można stracić bez problemu, skrzynia wojenna.To taki sam, jak każdy inny sposób inwestowania w młodą firmę.Po prostu bardzo ryzykowna inwestycja, tak ryzykowna, że normalnie nie jest dostępna.Inwestor venture capital robi to samo, z tym że dostaje dużo akcji i inwestuje więcej pieniędzy.Zgadza się stracić wszystkie pieniądze w mniej więcej 1 na 10 przypadków - i dużo zarabiać, gdy się uda.(Łatwe finansowanie 9 innych startupów.)
@SLC Zarabianie na jednej transakcji jest świetne.Ale stała kwota za transakcję genialna - dla niego.Nie dla firmy - na dłuższą metę sprowadzą asymptotycznie koszty wyszukiwania do poziomu bliskiego zeru.Ale muszą zapłacić 5 pensów za transakcję, więc mają rzeczywiste koszty około 5 pensów i nie mogą dostać się poniżej.
Headcrab
2019-07-04 12:41:25 UTC
view on stackexchange narkive permalink

(Poniższe informacje są oparte na moim ograniczonym osobistym doświadczeniu (nie jestem Japończykiem pracującym w Japonii od kilku lat) i na tym, co zdobyłem podczas rozmów z kilkoma japońskimi przyjaciółmi, czytania Internetu itp. poniżej jest prawdą, ale nie uniwersalnie, i prawdopodobnie nie ma zastosowania w twojej sytuacji. Mimo to może pomóc ci lepiej zrozumieć ich mentalność ... z drugiej strony, ich mentalność może nie być taka.)

W Japonii zostajesz zatrudniony świeżo po szkole / college'u / uniwersytecie i na resztę swojej kariery. Twoja początkowa pensja jest niska , ale otrzymujesz regularną bezwarunkową podwyżkę (np. Niezależnie od wyników), więc po dziesięciu latach staje się rozsądna, a po dwóch może zacząć rosnąć i rosnąć. Jeśli zrezygnowałeś (czego byś nie zrobił, bo po co ?!) i dostałeś nową pracę, Twoja początkowa pensja jest niska , ale ... (patrz wyżej). Taka jest tradycja, która jest teraz nieco martwa, ale utrzymuje się w wielu firmach (w głębi ich korporacyjnej schizofrenii): nowy pracownik = świeżo po szkole / uczelni / uniwersytecie i powinien być odpowiednio opłacany. Tak, są w pełni świadomi, że masz tyle lat odpowiedniego doświadczenia i tak dalej, a jednocześnie tak naprawdę nie są. Bez względu na wielkość firmy, sytuację finansową itp. - podejrzewam, że jest to raczej związane z nastawieniem kierownictwa (jak są zmodernizowane / zesternizowane vs. tradycyjne / japanizowane).

Kontrakty na czas określony to trochę nowa rzecz, która staje się coraz bardziej popularna, gdy rząd dąży do większego bezpieczeństwa zatrudnienia dla zatrudnionych pracowników, a firmy dążą do takich umów, które w razie potrzeby ułatwiają pozbycie się ciebie. Dlatego są lepiej opłacani. Większość ludzi nadal woli umowy na czas nieokreślony ze względu na ich trwałość. Tak więc ograniczone kontrakty są lepiej płatne, aby zachęcić ludzi do ich wyboru. Podczas gdy rząd dąży do uczynienia ich zasadniczo równymi umowami na czas nieokreślony (niedawno uchwalili prawo, że twoja umowa musi zostać odnowiona, chyba że firma może podać istotne powody, dla których nie może jej przedłużyć; wprowadzili inne prawo, które po ~ 5 latach pracy dla tej samej firmy na takich umowach masz prawo żądać stałej umowy itp.)

Nie, umowy na czas określony (dla pracowników wysyłkowych) są słabo opłacane;nie widzisz tak dużo zachodniej idei wolnego strzelca.Oto [dane z 2007 r .;strona 27, rys. 2-17] (https://www.jil.go.jp/english/lsj/detailed/2011-2012/chapter2.pdf) pokazuje około połowy pensji.
@Ken T-N Nie wiem zbyt wiele o pracownikach dyspozytorskich.Ja sam miałem do wyboru kilka razy: odnawialny roczny kontrakt lub stały kontrakt, który płaci około 30% mniej (nie pamiętam dokładnej liczby, ale coś w tym rodzaju).Przy umowie na 1 rok otrzymujesz od razu więcej pieniędzy, przy umowie na czas nieokreślony w końcu dostaniesz więcej pieniędzy (przesuń czarną linię na rys. 2-17 o kilka stopni w górę, a to mniej więcej zilustruje tendencję).Twój przebieg może się wahać.
Antzi
2019-07-04 11:39:35 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W Japonii jest kilka rodzajów umów o pracę. Wygląda na to, że próbowano zmienić cię z Seishain (stałego pracownika) na umowę na czas określony.

Jest to dość powszechne i nie oznacza firma nie chce zatrzymać Cię na dłuższą metę. tego rodzaju umowa zwykle wiąże się z wyższym wynagrodzeniem ze względu na niższe świadczenia.

Jednak inne zgłaszane obawy są bardzo ważne i nie oznacza, że ​​powinieneś to zaakceptować: Akceptuj tylko to, z czym czujesz się komfortowo.

W.X.
2019-07-04 15:22:45 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Częściowo zgadzam się z powyższymi odpowiedziami, ale myślę również, że jest to prawdopodobnie jakiś rodzaj umowy na okres próbny, więc zapisałem swoje doświadczenie do Twojej wiadomości na wypadek, gdyby naprawdę lubisz tę pracę i potrzebujesz dokładnych rozważań.

Wcześniej pracowałem dla japońskiej firmy MNC. To, co zrobili, to początkowo udzielenie mi 3-miesięcznej umowy, ale także jasno określone w umowie, że jeśli moje wykonanie spełni ich oczekiwania, umowa zostanie zaktualizowana na stałe w okresie próbnym. I faktycznie zaktualizowali go przed końcem mojego drugiego miesiąca.

Nawet jeśli kandydat jest silny, nadal jest możliwe, że nie może dobrze współpracować z zespołem. Większość japońskich firm jest z tym bardzo ostrożna i chce chronić obecnych lojalnych pracowników. Może więc cię lubią, ale nadal nie są skłonni podejmować ryzyka, płacąc ci znacznie więcej niż obecne.

Sugeruję, aby dokładnie sprawdzić siłę tej firmy, aby upewnić się, czy to jest to, że „nie są pewni, czy zatrudnią Cię na stałe” lub „nie mogą zatrudnić Cię na stałe”. Dla startupu, jeśli nie mogą zagwarantować sobie przetrwania, jak obiecać swoje?

Uwaga dodatkowa: wymieniasz _powyżej_ odpowiedzi - ale jeśli Twoja odpowiedź zostanie uznana za wyższą punktację niż inne odpowiedzi, niektóre odpowiedzi będą znajdować się _poniżej_ Twojej odpowiedzi.Lepiej może wspomnieć o _innych_ odpowiedziach (lub innych odpowiedziach _ do tej pory_)
Chociaż okres próbny wynosi prawie 3 miesiące, nie znam firm, które powiedziałyby wszystkim, że podpisują tylko 2-3-miesięczny kontrakt.Będą starać się sprzedać go na pełen etat z trzymiesięcznym okresem próbnym.
@ さ り げ な い 告白 Tak, masz rację, prawdopodobieństwo tego, co powiedziałem, jest bardzo małe.Jeśli ich celem jest okres próbny, powinni to jasno określić.Więc najprawdopodobniej chcą tylko krótkoterminowego / taniego pracownika, aby wykonał określone zadanie, tak jak już wspomniałeś (chyba że jest to startup na niższym poziomie, który nawet nie zna umowy na okres próbny).


To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...