Pytanie:
Inżynier odmawiający zgłoszenia / ujawnienia patentów
Gen
2019-03-24 18:43:12 UTC
view on stackexchange narkive permalink

W naszym zespole mamy starszego inżyniera, który rutynowo doskonale wykonuje swoją pracę. Oprócz swojej regularnej pracy, nasza firma prowadzi program patentowy, w ramach którego inżynierowie mogą napisać patent na nowatorski pomysł i przesłać go do naszego zespołu patentowego. W ciągu około 6 miesięcy inżynier otrzyma wszystko w przedziale od 300 do 5000 USD, w zależności od wartości patentu z perspektywy zespołu patentowego. Ten inżynier złożył ponad 30 udanych patentów w ciągu ostatnich 2 lat, a wszystkie te wynalazki są wykorzystywane w naszych produktach (i zarobił około 110 000 USD z samych ujawnień patentowych).

Firma niedawno zdecydowała się na odbierz korzyści płynące z tego programu, do zwykłej „opłaty za wyszukiwarkę” w wysokości 100 USD za zgłoszenie patentu i dodatkowych 900 USD za „dobry” patent. Ponieważ pracownicy piszą je w wolnym czasie, nie dziwi mnie, że liczba zgłoszeń spadła z 2 tygodniowo do może 3 na kwartał.

Nasz starszy inżynier wyraził zaniepokojenie firmą, ponieważ może zarobić więcej tylko na awansie (nasza struktura premiowa opiera się na długości pobytu, więc pracownicy muszą być na pokładzie przez co najmniej 7 lat, aby otrzymać przyzwoitą premię) i jedyne biura z otworami dla inżynierii wyższego poziomu stanowiska wymagałyby przeniesienia go i jego rodziny (przemieszczenia się po całym kraju). Zauważył również, że spadek premii związanych z patentami mocno go uderzył.

Mój problem: nasz starszy inżynier niedawno (przed zmianą świadczeń) zaprezentował bardzo imponującą technologię, która przyspieszyłaby nasz pewien proces. Twierdził również, że napisał 5 patentów z tym związanych. W przeszłości osiągał imponujące wyniki, więc wątpię, czy dmuchał w dym. Po zmniejszeniu korzyści nie może przypomnieć sobie patentów ani znaleźć żadnego kodu, którego użył do stworzenia swojego demo. Ponieważ robił to wszystko w wolnym czasie, nie narusza to naszych zasad dotyczących przechowywania danych, jeśli zrobił to wszystko na swoim domowym laptopie, pod warunkiem, że nie skopiował do niego danych firmy.

Myślę, że przygotowuje się do zmiany pracy i potrzebujemy informacji technicznych / kodu, którego użył do stworzenia wersji demonstracyjnej. Jego umowa o pracę stanowi, że wszelka własność intelektualna, którą generuje podczas pracy u nas, nawet w weekendy / w czasie wolnym, jest własnością firmy. Dział IT przeszukał jego OneDrive, laptop itp. I nie możemy znaleźć ani jednego strzępu kodu / dokumentacji na temat tych pomysłów. Próbowałem zaoferować mu jednorazową premię, aby po prostu anonimowo zostawił pamięć podręczną z danymi na moim biurku po godzinach, ale on po prostu twierdzi, że „nie wie, o czym mówię”.

Jak mogę rozwiązać ten problem?

Mogę zaoferować jednorazowy bonus i znaczącą promocję (ale wymaga przeniesienia się do mniej pożądanej części kraju). Nie mogę dać mu podwyżki na obecnym stanowisku, a członkowie wyższej kadry kierowniczej już mu nie ufają z powodu jego „zabawnego” zachowania ostatnio (no cóż, został trochę otruty). Nie chce w ogóle się przeprowadzić i nawet oferta 25 000 dolarów za IP nie zadziałała, co byłoby zgodne ze „starymi zasadami”. Myślę, że martwi się, że zgadzając się na taką umowę, naraża się na odpowiedzialność prawną (oznaczałoby to pośrednie przyznanie się, że był ryzykowny / nieuczciwy, mówiąc „nie wiedząc, o czym mówię”).

Komentarze nie służą do rozszerzonej dyskusji;ta rozmowa została [przeniesiona do czatu] (https://chat.stackexchange.com/rooms/91488/discussion-on-question-by-gen-engineer-refusing-to-file-disclose-patents).
Rozumiem A) ten inżynier zademonstrował technologię, która przyspiesza twój proces.B) chcesz tej technologii C) nie zapewnia jej (ponieważ był to projekt w wolnym czasie i nie ma dla niego żadnej korzyści) Nie rozumiem, dlaczego nie robisz z rozwoju tej technologii projektu czasu pracyten czy inny inżynier.Potraktuj demonstrację jako inspirację, co jest możliwe i daj swojemu zespołowi zasoby, aby przyspieszyć dany proces.Czy mógłbyś to skomentować?
Dwanaście odpowiedzi:
Gregory Currie
2019-03-24 20:22:52 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Uważam za interesujące, że Twoja firma znacznie zdewaluowała patenty, a potem wydawała się zaskoczona, gdy niektórzy z twoich inżynierów uznali, że nie jest to warte ich czasu.

Mówisz o zaufaniu, ale jest oczywiste, że inżynier nie ufa ci, ponieważ zdecydował się skłamać o zapomnieniu, zamiast powiedzieć „Nie, dziękuję. Nie chcę dzielić się tą pracą”.

Zastanawiam się, czy powiedział „nie” i czy został wtedy zmuszony do powiedzenia, że ​​zapomniał, ponieważ był zagrożony jawnie lub pośrednio przez ciebie lub firmę?

Sam fakt, że IT przechodzi przez wszystko, czego dotknął w pracy, prawdopodobnie jako skrawek dowodu co pozwoli ci zmusić go do pracy, którą wykonywał w wolnym czasie, sugeruje mi, że ma prawo kłamać, udawać głupiego i odmawiać twoich zalotów.

Firma podjęła decyzję o znacznym zmniejszyć korzyści z patentów. W scenariuszach takich jak ten uwzględniliby koszty prowadzenia działalności. Jest szansa, że ​​stracisz nie tylko strumień patentów, ale i inżynierów. Prawdopodobnie zaczynając od najlepszych.

Wygląda na to, że postanowiłeś go stracić. Ponieważ nie traktowałbyś go w ten sposób, gdybyś chciał go zatrzymać. Najwyraźniej przywiązałeś dużą wagę do niektórych jego prac, kosztem całej jego przyszłej pracy, ale żadnej z nich nie dostaniesz.

Po prostu przeliczyłbym to jako ćwiczenie edukacyjne dla Spółka.

Pracownik raczej kłamie niż dzieli się pracą, ponieważ klauzula w jego umowie czyni ją własnością firmy.Jest prawnie zobowiązany do udostępnienia go, jeśli go posiada.Ale jeśli nie pamięta, gdzie to jest...
@bruglesco może zapomnieć, gdzie można to uznać za zaniedbanie umowy?
@PyRulez IANAL Nie jestem pewien.
@PyRulez (ponownie IANAL), ale nie wiem jak - z tego, co powiedział OP, wygląda na pracę, którą wykonywał w swoim czasie.Firma mogłaby umieścić klauzulę dotyczącą praw autorskich do niej należących do wszystkiego, co robisz, ale nie sądzę, aby mogła mieć klauzulę mówiącą, że musisz _przechowywać_ wszystko, co robisz, nawet poza godzinami pracy
Jeśli firma w jakiś sposób zdecyduje się „zapomnieć” == „zaniedbanie umowy”, podejrzewam, że znacznie zwiększy to exodus reszty porządnych inżynierów.Kto chciałby pracować gdzieś, gdzie sama sugestia, że coś zapomnieli, mogłaby być przeciwko niemu, czy to jako bariera dla awansu, czy odpowiedzialność prawna?
Firma musi dodać klauzulę, że wszystko, co rozwijają jego potomkowie, jest również ich ...
@SolarMike Zależy od tego, czy prokreuje w wolnym czasie, czy w pracy.Przepraszam, właściwie nie.Nie przejmuj się mną.
@SolarMike - dobra uwaga.Firma miała umowę ze swoim pracownikiem i zapewniała mu wsparcie w okresie poczęcia, ciąży, narodzin itd. Oczywiście wszystko, co zrobi potomstwo, powinno być własnością firmy.Hmmm ... myślisz, że upuszczenie brudnych pieluch na biurko jego przełożonego spełniłoby to wymaganie?:-)
@BobJarvis Poszedłbym z tym ... :) Czasami wydaje się, że niektóre kontrakty są po prostu ** zbyt ** znacznie poza rozsądkiem - „wszystko, o czym myślisz w godzinach, w których nie śpisz, należy do firmy” ...
@SolarMike: Ponadto wydaje się, że geny inżyniera uległy korzystnej mutacji w czasie jego zatrudnienia.Inżynier musi podpisać formularz potwierdzający, że firma może teraz pobierać tantiemy od któregokolwiek z potomków inżyniera za używanie tego genu.
- Wygląda na to, że zobowiązałeś się go stracić.pięknie podsumowuje tę sytuację.
@SolarMike: z umów, które widziałem (i podpisałem :-() w przeszłości, które są podobne do tego, nie przypominam sobie, żeby ograniczało się to do rzeczy, o których myślano, gdy się obudziłem.Myślałem, że kiedykolwiek pomyślisz jeszcze raz, na zawsze. Jeśli myślisz o czymś, co uważamy za wartościowe i myślisz, że zyskasz na tym, pomyśl jeszcze raz. Nawet o tym nie myśl! Wyjdź z podniesionymi rękami !!otoczyliśmy to miejsce !!! ”. :-)
@SolarMike: Myślę, że w tej chwili trzy różne firmy (przynajmniej) mogą zdecydować, że są właścicielami każdej myśli w mojej głowie.(Co przywodzi na myśl piosenkę „905” The Who, ale dygresję :-).Tak więc w zasadzie każdy z nich mógłby wymagać, żebym pozwał siebie w ich imieniu, aby przenieść na siebie prawa do moich myśli.Nikt nie domyśla się, co by o tym sądził sąd.„Teraz, panie Jarvis, jako partia w pierwszej części…” „Przepraszam, wasza cześć, ale pan Jarvis jest stroną drugiej części”."Tylko z * twojego * punktu widzenia!"Och, ból ... ból tego wszystkiego ... :-)
`Uwzględniliby w scenariuszach takich jak ten, ponieważ koszt prowadzenia działalności gospodarczej` <- replace * mógłby * z * powinien *
@anotherdave Ten rodzaj umowy jest standardem w Wielkiej Brytanii.Niedawno podpisałem umowę o staż, w której jest napisane, że całe IP wyprodukowane przeze mnie jest własnością firmy, niezależnie od tego, czy zostało opracowane w pracy, czy w domu, czy nawet ma jakiekolwiek znaczenie dla firmy.Jego wykonalność to zupełnie inna sprawa.
@otah007 tak, miałem też kilka takich w przeszłości.Chodziło mi o to, że gdyby opublikował patent jako swój własny, prawdopodobnie mogliby go pozwać, że to ich prawa autorskie, ponieważ napisał go podczas pracy, nawet jeśli z własnego laptopa itp. Ale nie sądzę,powstrzymać go przed usunięciem pracy - w przeciwnym razie nigdy nie byłby w stanie usunąć żadnego pliku wygenerowanego przez użytkownika ze swojego komputera osobistego (dokumenty słowne, zdjęcia, piosenki), ponieważ prawa autorskie do wszystkiego należą do firmy.
@anotherdave To nie jest kwestia praw autorskich.„Prawa autorskie” to szczególna forma własności intelektualnej i wyraźnie nie chronią pomysłów.Chodzi o patenty i / lub tajemnice handlowe.
@GeoffreyBrent, pewnie, przepraszam `% s / prawa autorskie / własność intelektualna` :) Myślę, że główny punkt, który próbowałem, pozostaje ten sam - nie widzę, jak klauzula chroniąca ich patenty mogłaby uniemożliwić mu _usuwanie_ rzeczy od jego własnychosobisty laptop.
Dark Matter
2019-03-24 21:20:14 UTC
view on stackexchange narkive permalink

30 patentów w ciągu dwóch lat to około 75 000 USD rocznie, które zmieniono na 15 000 USD. Więc dostał 60 tysięcy dolarów obniżki wynagrodzenia rocznie.

Więc tak, prawdopodobnie rzuci i pójdzie pracować dla kogoś innego. Ponadto wszyscy zachowują się tak, jakby tak było. Relacje firmy z nim są zerwane, nie można tego naprawić.

Jak mogę to rozwiązać?

Jeśli chodzi o uzyskanie bieżącego kodu, który opracował w swoim czasie, a nie na komputerach firmowych lub przy użyciu zasobów firmy:

Poczekaj, aż zrezygnuje, a następnie zaproponuj zatrudnienie go jako konsultanta do opracowania kodu, który dobrze znasz, cholernie dobrze . Zróbmy tutaj kilka WAGów. 1000 godzin, aby wygenerować ten kod za 250 USD / godzinę. Więc jeśli jest to warte 250 tysięcy dolarów, zaoferuj mu to i poczekaj kilka miesięcy, aż to zrobi, aby każdy mógł powiedzieć z powagą, że opracował to, a nie w ramach tej klauzuli, która mówi, że firma posiada wszystko w jego głowie, podczas gdy on pracuje dla Ciebie.

+1 za pomysł „doradztwa”.To dobry sposób, aby każdy miał przynajmniej szansę na zdobycie tego, czego chce, i pozwala każdemu zachować twarz w zepsutej sytuacji.
Co więcej, ten pomysł może naprawić związek i umożliwić późniejsze ponowne zatrudnienie go, ale na bardziej rozsądnych warunkach.
Naprawdę mam nadzieję, że firma złoży tę formalną ofertę, ponieważ będzie ona stanowić potwierdzenie, że przedmiotowa IP należy * de iure * do starszego inżyniera.Będzie mógł wtedy sprzedać go licytantowi oferującemu najwyższą cenę.
@A.I.Breveleri: Niekoniecznie tak jest.W ofercie może być stwierdzenie, że własność intelektualna _ w obecnym stanie_ nie jest godna patentu ze względu na formalności (prawnik ds. Własności intelektualnej określi te formalności) i że umowa dotyczy spełnienia tych formalnych wymagań patentowych, a nie samego pomysłu.
Cóż, warto o tym pomyśleć, ale SE byłoby głupotą, nie mówiąc już o rozważaniu takiej oferty.
To zdecydowanie najlepsza odpowiedź, zwłaszcza jeśli ostatecznie opuści firmę.Specyfika kwot i terminów dostawy produktu będzie zależała od tego, ile i jak szybko chcesz otrzymać produkt, ale ogólny pomysł jest idealny dla obu stron, aby poprosić o produkt jako konsulting.
Mogą nawet nie musieć czekać.https://law.stackexchange.com/q/38379/22086
@bruglesco Tak.To rozmowa, którą powinni prowadzić.Teraz mój WAG każe im płacić 10 razy więcej niż bez tego wraku pociągu, a wymiana Inżyniera nie będzie łatwa, ale te mosty zostały spalone.
JP.
2019-03-24 23:36:54 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Twoja najlepsza alternatywa naprawdę brzmi tak, jakbyś odszedł; Spędzasz czas po złym, próbując zachęcić / wcisnąć swojego pracownika do nowego patentu. Przekazanie jej teraz jest przyznaniem się do tego, że kłamał, i otwiera jego prawne narażenie.

Jego umowa o pracę stanowi, że wszelka własność intelektualna, którą generuje podczas pracy u nas, nawet w weekendy / czas wolny, jest własnością firmy.

Cesja praw do wynalazków poza godzinami pracy jest niewykonalna w zależności od stanu. (Zobacz na przykład https://law.justia.com/codes/california/2005/lab/2870-2872.html). To naprawdę sygnał, że Twoja firma ma dość drapieżne kulturę, a przynajmniej przestarzałą.

Zgodnie z przytoczonym prawem stanu Kalifornia, wykluczenie ustawowe nie obejmuje wynalazków, które „[r] eliują… dla firmy pracodawcy lub faktycznych lub w sposób możliwy do udowodnienia przewidywanych badań lub rozwoju pracodawcy”, Cal.Kodeks pracy ust.2870 lit. a) pkt 1.Tutaj, gdzie niniejszy wynalazek „przyspieszyłby nasz pewien proces”, wyłączenie ustawowe może nie mieć zastosowania.W takim przypadku cesja praw do wynalazku byłaby ważna.
Gdyby pracodawca napisał zlecenie dotyczące praw do wynalazków poza godzinami pracy, aby odzwierciedlić tę subtelność, wycofałbym komentarz dotyczący „drapieżnej kultury prawnej lub przynajmniej przestarzałej”.Jednak bardzo ogólny komentarz OP jest dobrą wskazówką, że nie jest on świadomy kwestii niewykonalności i że wymagane są bardzo szczegółowe roszczenia.(Aby być uczciwym: menedżerowie średniego szczebla rzadko mają do czynienia z takimi drobiazgami). Naturalnie, prawdziwymi wyznacznikami są umiejętności i zasoby do prowadzenia postępowania sądowego, ale to jest szersza dyskusja.
+1 za niewykonalne.Większość ludzi nie generuje adresu IP w domu, aby stać się IP, musi przejść specjalny proces.Większość ludzi po prostu opracowuje pomysły, które są w całości własnością danej osoby.Klauzule opisane w PO są przeznaczone do wykorzystania. IFF pracownik opracowuje pomysły na rozwiązania i sprzedaje je na swoim PT ** podczas zatrudnienia **.Nawet jeśli miałby tworzyć rozwiązania w swoim PT i nie podejmował żadnych kroków w kierunku tworzenia własności intelektualnej (patent, znak towarowy, publikacja), nadal nie byłoby to naruszeniem, o ile będzie czekał z opatentowaniem itp., Aż do porzucenia.
Sourav Ghosh
2019-03-24 20:18:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Ten inżynier złożył ponad 30 udanych patentów w ciągu ostatnich 2 lat, a wszystkie te wynalazki są wykorzystywane w naszych produktach .

To było wystarczającą wskazówką, aby kierownictwo wyższego szczebla nie odwoływało programu zachęcania do patentów. Kierownictwo było na tyle nierozsądne, aby to zmienić i wprowadzić nową politykę, która zmniejsza korzyści z inwestowania czasu i wysiłku w wykonanie pracy. Nic więc dziwnego, że ludzie, których „zainspirował” poprzedni program, nie są już zainteresowani kontynuowaniem współpracy z Twoją organizacją.

Jego umowa o pracę stanowi, że wszelka własność intelektualna generowany podczas pracy u nas, nawet w weekendy / czas wolny, jest własnością firmy. Dział IT przeszukał jego OneDrive, laptop itp. I nie możemy znaleźć ani strzępu kodu / dokumentacji na temat tych pomysłów.

Nie wiem, dlaczego niektóre organizacja zdecydowałaby się nie docenić potencjału swojej siły roboczej! Jeśli uważasz, że ta osoba jest wystarczająco inteligentna, aby dostarczyć opisane przez Ciebie wyniki, czy uważasz, że będzie na tyle głupi, aby nosić ze sobą dowody, na wypadek gdyby nie chciał czegoś ujawnić? Ten incydent mógł tylko sprawić, że był bardziej zdeterminowany do opuszczenia organizacji na dobre.

Sytuacja jest trudna: jedynym sposobem, w jaki zakończy się to pozytywnym wynikiem dla Ciebie i Twojej organizacji, jest zapewnienie, że inżynier zostanie potraktowany z „szacunkiem” , na jaki zasługuje. Jeśli uważasz, że on (i jego pomysły) są tak wartościowe, jak opisujesz, porozmawiaj ze swoim wyższym kierownictwem i stwórz wyjątek. Niech stara zasada będzie częścią jego kontraktu (jako wyjątek) i wspomnij, że teraz i w przyszłości również otrzyma korzyści, jakie otrzymywał przed wprowadzeniem zmiany.

Upewnij się też, że nie naciskasz na niego, aby ujawnił ten konkretny patent. Jak wspomniałeś, może on już mieć obawy dotyczące zobowiązań prawnych. Jeśli sprawisz, że będzie wystarczająco wygodny, z czasem wyjdzie z opatentowanymi pomysłami, które pomogą Twojej organizacji, ale dadzą mu czas na „odzyskanie” zaufania.

Aby dodać odrobinę rzeczywistości: po wypróbowaniu całej tej kontroli szkód i nie tylko, jeśli zdecyduje się zostać, uznałbym Ciebie i Twoją organizację za niesamowicie szczęśliwych . Wniósł wartość dodaną do Twojej organizacji i został opłacony zmianą polityki, która w zasadzie unieważnia cały jego wysiłek i talent. Staraj się go zatrzymać, ale nie miej wielkich nadziei.

TL; DR Nie dawaj mu wrażenia, że ​​jakiekolwiek działania, które podejmujesz, próbują go zatrzymać jest działaniem jednorazowym. Pokaż mu, że firma ceni go i jego wkład, a on jest chroniony przed możliwą dewaluacją jego wysiłków / wkładu. Jego interesy zostaną zadbane w tym czasie i w przyszłości.

Ta klauzula dotycząca własności intelektualnej zapewni tylko, że nigdy nie użyje własności na własną rękę.Nie zmusi go to do oddania pracy.+1
@bruglesco nie nigdy.Tylko nie wtedy, gdy jest zatrudniony i po jakimś czasie.Jeśli użyje IP w rok lub dwa lata po rzuceniu palenia, nie ma sposobu, aby udowodnić, że zrobił coś takiego, będąc tam zatrudnionym.
user85135
2019-03-24 18:53:56 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To są negocjacje. Wasz starszy inżynier wykonywał tę pracę w wolnym czasie w zamian za wynagrodzenie finansowe. Twoja firma nagle zmieniła cenę, jaką była gotowa zapłacić. Twój senior nie oferuje produktu w tej cenie.

Każda próba zmuszenia go do dostarczenia patentów prawdopodobnie sprawić, że będzie mu kopać po piętach, a także znajdzie pracę gdzie indziej.

W całym swoim poście zachwycasz się tym, jaki jest niesamowity. Znajdź sposób, aby zdobyć dla niego pieniądze. On jest tego wart. Kierownictwo wyższego szczebla może nie być zadowolone z jego obecnego stanowiska. Wygląda na to, że wbijają sobie w pięty. Po części trzeba będzie z nimi negocjować. Będziesz musiał ich przekonać, że wygładzanie wszystkiego razem z nim i jego ego jest tego warte (zakładając, że tak jest, nie każdy genialny pracownik jest wart uprawnień, które go ścigają).

A jeśli chodzi o jego niechęć do oferta w poprzedniej cenie, musisz znaleźć sposób na załatwienie sprawy. Aby zapewnić go, że będzie lepiej. Prawdopodobnie teraz i idą naprzód. Jego ego jest prawdopodobnie trochę (co zrozumiałe) posiniaczone. Uwzględnij więc to w swoich próbach załagodzenia sprawy. W końcu firma tylko drastycznie zdewaluowała wykonywaną pracę. To musiało być jak uderzenie w twarz i portfel. Może również wymagać uzyskania prawnych gwarancji od prawnika, aby złagodzić jego obawy o zobowiązania prawne.

(Jeśli promocja z ruchem jest dla niego nieatrakcyjna, zdejmij ją ze stołu. Nie ma wartości do negocjacji).

On wzdraga się przed poprzednią ceną, ponieważ przyjął obniżkę o 55 000 $ +, więc teraz ostatnia oferta „25 000 $ i moje słowo jako dżentelmen, że nie będziemy próbować cię pozwać” wydaje się zbyt mała za późno.
@Meg prawda.Szczerze mówiąc, właśnie dlatego najbardziej popieram odpowiedź Dark Matter.Ma taktykę negocjacyjną z najwyższym prawdopodobieństwem sukcesu
Brian
2019-03-24 18:53:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Rozwiązujesz to, zastanawiając się, jak zaoferować temu gwiazdowemu inżynierowi bardzo dużą sumę pieniędzy w postaci pensji za utrzymanie się na pokładzie. Jeśli zarobił 110 tysięcy dolarów na patentach dzięki programowi patentowemu twojej firmy, to ten facet wie, o czym mówi i po prostu potrzebuje opłaconego etatu. Następnie uśmiechasz się i znosisz to z jego niedawną utratą pamięci.

bdowling
2019-03-25 01:53:59 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Myślę, że martwi się, że zgadzając się na taką umowę, naraża się na odpowiedzialność prawną (oznaczałoby to pośrednie przyznanie się, że był ryzykowny / nieuczciwy, mówiąc „nie wiedząc, o czym mówię”).

Jeśli martwi się o odpowiedzialność, dlaczego nie zaoferujesz mu zwolnienia lub zrzeczenia się odpowiedzialności? Powinien Ci w tym pomóc prawnik.

To jest raczej komentarz niż pełna odpowiedź.
Sefe
2019-03-25 13:48:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jego umowa o pracę stanowi, że wszelka własność intelektualna, którą generuje podczas pracy u nas, nawet w weekendy / w czasie wolnym, jest własnością firmy. Dział IT przeszukał jego OneDrive, laptop itp. I nie możemy znaleźć ani odrobiny kodu / dokumentacji na temat tych pomysłów.

Pomysł nie jest własnością intelektualną. Kod, dokumentacja i inne namacalne rezultaty tych pomysłów to. Jeśli nic nie znalazłeś, nic nie masz.

Ponieważ zrobił to w wolnym czasie, nie narusza naszych zasad dotyczących przechowywania danych, jeśli zrobił to wszystko na swoim domowym laptopie, pod warunkiem, że nie skopiował do niego danych firmy.

Niezależnie od legalności takiej klauzuli (mam wątpliwości, ale o tym decydują prawnicy), mówisz, że wszystko on robi w wolnym czasie jest Twoją własnością, ale z drugiej strony nie musi przechowywać niczego, co faktycznie można uznać za własność intelektualną. To nie ma większego sensu.

Mogę zaoferować jednorazowy bonus i mogę zaoferować mu znaczący awans (ale wymaga to przeprowadzki do mniej pożądanej części kraju) . Nie mogę dać mu podwyżki na obecnym stanowisku, a członkowie wyższej kadry kierowniczej nie ufają mu już z powodu jego „zabawnego” zachowania ostatnio (cóż, został trochę zatruty).

Mówisz o szczegółach technicznych. Spójrz na to z perspektywy swojego inżyniera: znajdujesz wiele biurokratycznych powodów, dla których nie może on otrzymać odszkodowania, na które jego zdaniem zasługuje. Z drugiej strony, twoje desperackie kroki, aby uzyskać to, co myślisz, że ma (ale nie możesz udowodnić , że ma) pokazują, jak cenny jest dla ciebie ten facet.

Twój pracownik zachowanie jest wątpliwe, ale biorąc pod uwagę sytuację, w której się znajdujesz, wątpiłbym w mądrość serii decyzji, które jako firma podjęliście w tej sprawie.

Widzę tylko dwa możliwe wyniki, jeśli ta sytuacja zależy od pytania, jak ważna jest dla Ciebie ta zagadka (rozważ również, czy możesz - i chcesz - znaleźć sposób na dalszą współpracę):

  1. Decydujesz, że Twój pracownik jest zbyt cenny, aby go stracić, i proponujesz mu lepszy pakiet, niezależnie od zasad obowiązujących w Twojej firmie. Prawdopodobnie jest na to za późno, ale może znajdziesz sposób, aby odtruć studnię.
  2. Stajesz wobec faktu, że będziesz musiał obejść się bez swojego inżyniera (on już szuka innej pracy ) i oceniasz sytuację, w której się znajdujesz, a mianowicie sposób, w jaki go zastępujesz i jak radzisz sobie z kodem i dokumentacją, które Twoim zdaniem ma gdzieś. Musisz mieć świadomość, że może to wiązać się z długą i kosztowną walką prawną - chyba że zgodzisz się na umowę, z którą obie strony mogą żyć (wydaje się, że oferowanie 25000 $ nie było tym). Sposób rozwiązania tego problemu spowoduje również wysłanie wiadomości do wszystkich obecnych i przyszłych pracowników (na dobre lub na złe).
solarflare
2019-03-26 03:26:32 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To doskonały przykład tego, jak chciwa firma może zepsuć ją na ziemię. Ogień każdego, kto wpadł na pomysł obniżenia opłat patentowych i szczerze przeproś tego utalentowanego inżyniera i módl się, aby przyjął twoje przeprosiny. Albo przygotuj się na to, że konkurencja (z inżynierem w zespole) w końcu prześcignie Twoją firmę.

Nie tylko przeproś inżyniera, ale ponownie zainstaluj stary system bonusów związanych z patentami
To trudne stwierdzenie, biorąc pod uwagę brak informacji w poście PO o tle decyzji dyrektorów.Być może opisane konsekwencje zostały przewidziane i zaakceptowane.
@Sefe oczywiście jest to prawdopodobna możliwość.Firmy zawodzą każdego dnia z powodu błędnych ocen ryzyka dokonywanych przez nieudolnych menedżerów.
cybernard
2019-03-25 18:35:30 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Będziesz musiał zaoferować mu wyjście bez reperkusji.

My „firma” nie będzie analizować i podejmować działań prawnych, ani nie będziemy trzymać przeszłości przeciwko tobie. ... itd.

Chcielibyśmy negocjować wyższy poziom zgłoszeń patentowych o tej samej lub lepszej jakości, jak wcześniej wykazano. Skontaktuj się z „imieniem”, aby zająć się tą sprawą.

podpisał wszystkich odpowiednich menedżerów / ludzi

Następnie może ponownie przedstawić wszelkie pomysły, które miał jako zupełnie nowe pomysły i obie strony znowu może skorzystać.

Najwyraźniej zależy mu na większej ilości pieniędzy. Twoja firma musi wtedy wynegocjować sprawiedliwą umowę. Jeśli jego pomysły są tak dobre, to się opłacają. Jeśli jest to kwestia pieniędzy, negocjuj pieniądze w czasie. Nadal może mieć 2000 $ na swój pomysł, ale zostanie on rozłożony na 5 miesięcy lub itd. Może musisz zaoferować jakiś procent 50% zasiłku na 6 miesięcy lub coś takiego.

Niektóre stowarzyszenia zawodowe mają podobne do związków umowy grupowe, a ten bałagan IP może być tego częścią.Może nawet część statutu.
tripleee
2019-03-25 14:16:03 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli naprawdę chcesz przywrócić swojemu inżynierowi przywiązanie do firmy i odwrotnie, zaoferowanie mu udziału w firmie wydaje się przynajmniej okazją do zbadania. Jestem pewien, że nie masz upoważnienia, aby zająć się tym samodzielnie, ale być może mógłbyś zaproponować coś podobnego wyższemu kierownictwu.

Zapomnij o starych urazach. Zaoferuj to jako „bez zobowiązań”, inne niż być może zobowiązanie do pozostania w firmie przez kolejne 6–12 miesięcy.

Bezpośredniej wartości tych akcji w żadnym wypadku nie można uznać za odpowiednią rekompensatę. Powiedzmy, że możesz mu zaoferować akcje warte 10 000 $ - a to prawdopodobnie dużo więcej, niż możesz mu zaoferować. Wartość z upływem czasu może optymistycznie podwoić lub potroić się, jeśli firma odniesie sukces, a do tego dochodzą pewne resztki dywidend. Policz i zobacz, czy możesz znaleźć wycenę, która miałaby sens, aby mu zaoferować.

Ważnym zastrzeżeniem jest to, że prawdopodobnie nie możesz dać mu po prostu pakietu akcji firmy. Porozumienie, w którym niektórzy z obecnych właścicieli zgodzą się sprzedać jemu i jemu samemu po obniżonej cenie, może zadziałać, chociaż prawdopodobnie będzie musiał zapłacić kwotę większą, niż byś chciał (w przeciwnym razie będzie to widoczne jako unikanie opodatkowania i / lub nielegalne z innych powodów w wielu jurysdykcjach).

Opcje były innym popularnym mechanizmem - zarezerwuj pakiet akcji po dzisiejszej cenie i zaoferuj mu je za tę cenę w czymś jak 2-5 lat, jeśli nadal jest w firmie. To jest zakład na rosnące ceny akcji, co oczywiście nie ma większego sensu, jeśli Twoja firma nie jest notowana na giełdzie.

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale mam nadzieję, że zrozumiesz pomysł - zaoferowanie mu części sukcesu, który, mam nadzieję, pomoże zbudować, jest sposobem na przywiązanie go do firmy i dostosowanie jego postawy do celów firmy i informuje, że doceniasz jego wkład, mimo że firma (najwyraźniej) nie jest już w stanie utrzymać poprzedniego poziomu wynagrodzenia.

Ponieważ inżynier zrobił co najmniej 100 tys. Dzięki patentom w ciągu ostatnich dwóch lat, jednorazowa premia w wysokości 10 tys. To kropla w morzu potrzeb.
Tak, idealnie byłoby, gdybyś mógł zaoferować więcej, ale jeśli potrafisz przewidzieć długoterminową wartość 200 000 USD za coś, co jest dziś nominalnie warte 10 000 USD, * możesz * przekonać go do przyjęcia oferty.
@tripleee, musiałaby to być firma odnosząca duże sukcesy, aby zmienić 10 000 USD na 200 000 USD, inaczej zajęłoby to bardzo dużo czasu.Tak czy inaczej, sam pomysł obiecania mu określonej liczby akcji w przyszłości może nie być zbyt kuszący dla odnoszącego sukcesy i utalentowanego inżyniera.Moja firma to robi i nie wiem, czy to naprawdę powstrzymuje kogoś przed odejściem.Pieniądze w tej chwili są bardziej przydatne dla większości ludzi niż niektóre obiecane później.
Tak;Szczerze mówiąc, jestem pesymistą - nie tylko dlatego, że kierownictwo wyższego szczebla jasno pokazało, że jest zdeterminowane, aby być w tej kwestii szóstką na szóstkę.Ale być może ten pomysł mógłby być częścią pakietu, który wystarczy, aby nasz inżynier był prawie odpowiedni.Bonus plus podbicie plus udziały plus czas na "rozwiązanie" problemu, który najwyraźniej już rozwiązał?Nadal nie zniosę tego, jeśli wyższe kierownictwo * chce *, aby firma była skazana na zagładę (podczas gdy prawdopodobnie nadal spędza tydzień na Bahamach i robi zakupy w Paryżu).
mathreadler
2019-03-27 02:11:34 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Poważnie wątpię, że tak utalentowana i doświadczona osoba byłaby naprawdę tak głupia, by dosłownie powiedzieć, że odmówiłby dzielenia się rzeczywistymi wynalazkami , które wymyślił pracując dla firma. Byłoby znacznie bardziej sensowne, gdyby powiedział coś w stylu

„Mam kilka rzeczy / pomysłów, które moim zdaniem mogą skutkować patentami, ale potrzebuję czasu, aby je rozwinąć, a przy obecnych zachętach, które wydają się mało prawdopodobne ”.

Więc najpierw upewnij się, że rzeczywiście masz rację odmawiając podzielenia się stanowiskiem ...



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 4.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...