Pytanie:
Mój pracodawca chce, żebym napisał poradnik dotyczący wykonywania mojej pracy
thanby
2014-09-18 01:35:49 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Właśnie wychodzę z firmy wykonującej prace techniczne dla małych i średnich firm (małych lub średnich firm) i tak się składa, że ​​jestem jedynym ekspertem w różnych aspektach działalności firmy. Wiedzę tę zdobyłem dzięki połączeniu szkoły, szkolenia i doświadczenia.

Mój szef poprosił mnie teraz o napisanie przewodnika krok po kroku, jak wykonać większość prac konserwacyjnych, które pojawiają się codziennie, prawdopodobnie po to, aby mógł przekazać obowiązki jakimś biednym działom pomocy technik lub inny pracownik, który nie ma pojęcia, jak to zrobić. To są rzeczy, które naprawdę powinien zrobić ktoś, kto ma kwalifikacje, ponieważ nie tylko są one skomplikowane (i potencjalnie niebezpieczne, jeśli nie są zrobione dobrze), ale istnieją całe pola kariery, na których można to zrobić.

Jest jasne, że nie planuje zatrudniać kogoś, kto zastąpiłby mnie w tych zadaniach, a już wielokrotnie go ostrzegałem, że to zły pomysł, aby próbować iść na skróty w ten sposób lub po prostu mieć nadzieję, że się uda , ale bez skutku.

Nie radzę sobie z paleniem mostów, mimo że być może nigdy więcej ich nie będę potrzebował.

Czy mam obowiązek napisać przewodnik „Jak wykonywać swoją pracę ”czy też jest to prośba o coś nierozsądnego? Należy pamiętać, że nie mówimy o prostych poprawkach ani uwagach, mamy na myśli całe procedury konserwacji i aktualizacji oprogramowania udostępnianego klientom.

Czy nie przeszkadza ci palenie mostów i nie kwalifikujesz się do ponownego zatrudnienia w tej firmie? Powinieneś to uwzględnić w pytaniu, ponieważ może to wpłynąć na odpowiedzi.
powiązane: [Jak mogę się przygotować na potrącenie autobusem?] (http://workplace.stackexchange.com/questions/9128/how-can-i-prepare-for-getting-hit-by-a-bus)
@ChrisLively i thanby, zgadzam się, ogólny pomysł to palenie mostów nie jest w porządku. Wszyscy jesteśmy tutaj na tej samej stronie, ale nie proszę o mnie, ale o to, żebyśmy otrzymali najlepsze możliwe odpowiedzi, odpowiedzi, które nie zakładają fałszywych założeń co do twoich celów. Mam nadzieję, że to pomoże wyjaśnić. Nawiasem mówiąc, zredagowałem Twój komentarz w poście.
Siedem odpowiedzi:
David K
2014-09-18 01:43:07 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Kiedy jesteś nadal zatrudniony w tej firmie, masz obowiązek wypełniać obowiązki na tym stanowisku. Jeśli Twój szef powie Ci, że chce, abyś napisał ten przewodnik, powinieneś zrobić to najlepiej jak potrafisz. Poradziłeś mu już, że potrzebuje kogoś przeszkolonego do wykonania tej pracy i to od niego zależy, czy chce wysłuchać Twojej rady, czy nie. Wkrótce wyjdziesz i wtedy już nie będziesz się martwić!

Wyciągnij kilka dobrych rad z komentarzy:

Warto zauważyć wszystko w twoim przewodniku, co jest szczególnie „wysokiego ryzyka”, powinno to wyraźnie określać. Dla niewytrenowanej osoby jest to prawie gra w zamiatarkę. (tylko z ich reputacją i prawdopodobnie pracą na linii) To nie ich wina, że ​​twój szef skutecznie doprowadził ich do porażki, ale możesz zwiększyć ich szanse, przynajmniej mówiąc. „Widzisz to ustawienie tutaj? Tak, tamto ... Nigdy nie ustawiaj go na codziennie ... Jeśli to zrobisz, serwer zmaksymalizuje pojemność dysku twardego w ciągu nocy, zanim całkowicie się nie powiedzie, pozostawiając Cię do próby przywrócenia kopii zapasowej, co kosztuje firmę setki tysiące dolarów… Powodzenia! ” - RualStorge

W miejscach, które Twoim zdaniem wymagają dobrze wyszkolonego eksperta, po prostu napisz „tę pracę należy powierzyć ekspertowi przeszkolonemu w zakresie X, Y i Z”. Lub „jeśli wydarzy się X, znajdź wyszkolonego eksperta”. - gnasher729

@RualStorge: jest jeszcze gorszy, gdy rozpatrywany system jest zasadniczo niesforny, więc nie jest praktycznie możliwe wymienienie wszystkich tego rodzaju problemów. Zasadniczo istnieje powód, dla którego chirurg mózgu nie może po prostu napisać przewodnika „jak wykonywać swoją pracę” i przekazać go pracownikowi z płacą minimalną na ulicy, a częściowo (wprawdzie nie wszystkie) z tego powodu rozsądnie radzi sobie z niezliczone rzeczy, które mogą pójść źle na różne sposoby, nieco różniące się od * wszystkich * sposobów, w jakie kiedykolwiek poszło źle.
Czy pierwszym krokiem będzie spędzenie 3 lat na uniwersytecie, szkoleniach itp.? Szkoda widzieć to tak bardzo w głosowaniu, gdy w przypadku większości ról technicznych nie powinno być możliwe podsumowanie ich w prostych krokach. Idealnie byłoby, gdyby dokumentacja Twojej konkretnej implementacji została wykonana na bieżąco, przekazanie jest realistyczne tylko dla osoby posiadającej podstawowe umiejętności w zakresie używanych technologii. Chociaż być może będziesz musiał zrobić to, o co Cię proszą, jeśli zadanie jest niemożliwe do wykonania, równie dużym obowiązkiem jest podkreślenie tego.
Chirurdzy mózgu @SteveJessop zdecydowanie * robią * piszą poradniki „jak wykonywać swoją pracę” i dokładne procedury, których należy przestrzegać podczas niektórych manipulacji - dokumentując najlepsze praktyki, wyniki z doświadczenia, prawdopodobne pułapki, a także uporządkowaną listę [kontrolną] dla wszystkich błahe rzeczy, o których nie można zapomnieć. Nie oznacza to, że mogę wykonać operację mózgu, czytając dokumentację; ale będzie to bardzo pomocne dla wykwalifikowanego chirurga mózgu, który wykonuje tę konkretną procedurę po raz pierwszy (w ten sposób nowe procedury rozprzestrzeniają się na całym świecie) i dokładnie to samo można zrobić w IT.
@JamesRyan Możesz pisać przewodniki nawet dla najbardziej technicznych rzeczy w trybie konserwacji i dopóki wszystko działa tak, jak powinno, przewodnik będzie prawdziwy. (to właśnie powinien napisać OP), jak reagować, gdy sprawy nie idą zgodnie z planem, no cóż, tam potrzebny jest dyplom. (Przypadek i punkt, którego możesz nauczyć każdego, jak utrzymywać ustalony system filtracji wody przez filtry zwrotne, gdy pojawia się X, dodawanie substancji chemicznych Y, gdy woda pokazuje odczyt Z, itp.) Ale kiedy woda zostanie zanieczyszczona lub system zawiedzie ... To jest kiedy słabo wyszkolona osoba jest całkowicie załatwiona.
Systemy informatyczne @RualStorge służą do zarządzania zmianami. Niezwykle rzadko zdarza się, że cokolwiek można po prostu konserwować przez bardzo długi czas.
Każdy tutaj ma do pewnego stopnia rację. Dokumentacja, którą trzymam, była zgodna ze standardami branżowymi, przeznaczona do czytania przez kogoś innego w równoważnej roli, ale byłaby bardzo dezorientująca dla kogoś, kto nawet nie wie, czym jest kompilator, nie mówiąc już o tym, jak tworzyć aplikacje internetowe za pomocą to. JamesRyan ma bardzo rację z ostatnim komentarzem. Nieoczekiwane sytuacje są normą, a „konserwacja” nie oznacza „statyczności”.
@Peteris: oczywiście, ale założeniem pytania jest to, że następna osoba * nie jest chirurgiem mózgu * i nie ma kwalifikacji do przestrzegania instrukcji dotyczących operacji mózgu. Po prostu łatwiej (mam nadzieję) dostrzec problem w mojej analogii, ponieważ jest prawie * nic * niewykwalifikowana osoba może zrobić w chirurgii, podczas gdy w IT naprawdę można udokumentować wiele procedur dla manekinów wraz z kilkoma smoki ”. Nie powinno to odwracać uwagi od założenia, że ​​praca osoby pytającej nie należy do tych stosunkowo łatwych przypadków.
Miałoby to zastosowanie tylko wtedy, gdyby takie zadanie zostało określone w opisie stanowiska. Jeśli nic nie mówi o napisaniu takiego poradnika, nie ma takiego obowiązku.
Masz również obowiązek robić to, co uważasz za słuszne z moralnego punktu widzenia, i odważnie jest odmówić odpowiedzialności za pracę w imię zrobienia czegoś moralnego. W tym przypadku brzmi to tak, jakby odmowa bycia współudziałowcem w poradniku szefa byłaby godnym pochwały, etycznym wyborem, podczas gdy zgodzenie się na to tylko dlatego, że szef o to poprosił, a następnie zracjonalizowanie tego jako nieuniknionej części obowiązków zawodowych, byłby nieetycznym wyborem. Podobnie jak inni pytali, czy palenie mostów jest w porządku, ważne jest również, abyśmy wiedzieli, czy postępowanie nieetyczne jest w porządku.
@EMS: Nie widzę absolutnie nic nieetycznego w pisaniu przewodnika po częściach twojej pracy, a może nie być nic etycznego w tym, że ktoś nie ma kwalifikacji. To po prostu zła praktyka biznesowa, dlatego odpowiedzialność za to ponosi osoba prowadząca firmę. Jeśli ta osoba chce dokonać złego wyboru, należy jej odradzić (co zrobił PO) i podjąć ostateczną decyzję.
@David K - a co jeśli uważasz, że w wyniku napisania poradnika, o którym wiesz, że menedżer użyje dobrze lub niesłusznie, aby pracować z nim niewykwalifikowane osoby, że ktoś może zaszkodzić? Może szkoda finansowa, ponieważ biznes będzie działał mniej wydajnie i straci klientów? Może szkoda w zatrudnieniu, jeśli ci niewykwalifikowani ludzie mogą być kozłami ofiarnymi i zwolnieni, a nawet krzywda fizyczna, jeśli jest to fizyczny proces pracy, który wymaga wiedzy specjalistycznej, aby wykonać ją bezpiecznie? Cały ten wątek przypomina mi sposób, w jaki ludzie racjonalizowali działania w odcinku Komisji Regulacji Jądrowej z Moral Mazes
Aaron Hall
2014-09-18 04:46:40 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Wygląda na to, że Twoja firma jest narażona na poważne ryzyko. Zdecydowanie powinieneś zrobić to, o co prosisz. Dokument, dokument, dokument.

Zacznij od zarysu głównych tematów, które powinieneś poruszyć, i przedstaw go swojemu szefowi.

Następnie utwórz zarys każdego tematu. Nie martw się o całe zdania, gdy wymieniasz przedmioty, po prostu uzyskaj podstawowe pomysły i kroki. Zrób to w kolejności od najważniejszych (najpierw najważniejsze!)

Skończyłeś? Nadal tam pracujesz? Omów to ze swoim szefem i / lub zastępcami (miejmy nadzieję, że częściowo pokrywają się one z Twoim stanowiskiem, abyś mógł sprawnie przekazać pracę). Dowiedz się, co nie jest dla nich jasne, i opisz to bardziej szczegółowo iz większą jasnością. Wyjaśnij rzeczy, które uważasz za oczywiste, ale których nie zrozumieli.

Przejrzyj swój główny zarys. Czy zapomniałeś o czymś? Dodaj to. Czy jest jakiś szczególnie zagmatwany temat, którego po prostu nie rozumieją? Napisz to w inny sposób.

Gotowe? Wykonaj kopie zapasowe w kilku miejscach i wydrukuj kilka wydruków, aby przechowywać je w oddzielnych lokalizacjach, i poproś o zabranie ich ze sobą na przyszłość. Widzę duże opłaty za konsultacje w przyszłości, jeśli się tym udławią.

„Weź to ze sobą na przyszłość” może być nielegalne. Zostaw dokumentację swojemu pracodawcy wraz z danymi kontaktowymi. Jeśli zadzwonią w celu konsultacji, powinni mieć dokumenty, które czekają na Ciebie.
@StephanKolassa Dlatego napisał „poproś o zabranie go ze sobą” ...
Zgoda. Wiedza w czyjejś głowie nie jest bezpieczna - niezależnie od tego, czy ta osoba nadal tam pracuje. Jeden wypadek i straciłeś wiedzę! Jest więcej niż sprawiedliwe, aby pracodawca wymagał, aby wiedza była wprowadzana do jakiejś bazy wiedzy. Jednak jest również sprawiedliwe, aby KB był odpowiedni dla odbiorców. Jeśli procedura X wymaga wykwalifikowanego inżyniera, napisz KB w taki sposób, aby nie przydała się komuś bez kwalifikacji, a także stwierdzając: „Ta procedura wymaga kwalifikacji”.
@GreenstoneWalker Bardziej przypominałoby to: „Nie pisz świadomie bazy wiedzy w taki sposób, aby ktoś bez kwalifikacji mógł z niej korzystać, jeśli takie postępowanie zagraża zdolności osoby z kwalifikacjami, aby mogła z niej skutecznie korzystać”. Nie ma potrzeby * celowo * komplikować sprawy bardziej, niż to konieczne. Istnieje wiele potrzeb, aby być na tyle konkretnym, aby ktoś, kto wie, co robi, mógł poprawnie wykonać procedurę.
Przykładowo, jeśli napiszę poradnik, jak skonfigurować środowisko programistyczne dla produktu, założę znajomość narzędzi programistycznych (więc w przypadku np. Visual Studio może napisać "przejdź do Team Explorer i kliknij przycisk paska narzędzi X ”lub„ otwórz plik config.xml i ustaw root / config / path do ścieżki głównej kodu źródłowego ”), ale oznacza to tylko, że ktoś niezaznajomiony z narzędziami programistycznymi będzie musiał zrobić dużo więcej, aby znaleźć części, których potrzebują, aby postępować zgodnie z instrukcją. Dość często może to wystarczyć, jeśli zostało to uzgodnione jako dobry wynik pisania przewodnika.
teego1967
2014-09-18 02:27:48 UTC
view on stackexchange narkive permalink

To całkiem normalne, że robi się tego typu rzeczy, gdy ktoś ogłasza ich odejście. Po prostu poświęć czas i bądź tak miły, jak tylko możesz. Nie ma potrzeby długich godzin pracy.

To naprawdę nie jest twój problem, jak oni mają znaleźć wykwalifikowaną osobę do wykonania pracy. Może się zdarzyć, że Twoja wakat na stanowisku pracy to wielka przerwa dla technika z działu pomocy technicznej. Najlepsze możliwości mają ludzie, którzy przynajmniej na papierze są żałośnie niewystarczająco wykwalifikowani.

To powiedziawszy, niektóre działania są prawdopodobnie lepiej udokumentowane 10-minutowym zrzutem ekranu niż ścianą tekstu. Jeśli chcesz być bardzo miły w tej sprawie, zapytaj dokładnie, co ludzie chcą udokumentować.

@Myles: Tworzenie archiwum wideo pokazującego, jak zlecić Państwu outsourcing i niejawnie przypisać prawa autorskie do przyszłego byłego pracodawcy, chyba że zostało to uzgodnione jako jedno z zadań, to naprawdę szaleństwo (co jeśli pracodawca się odwróci i odsprzedaje lub udziela licencji na ten plik wideo?). PO byłoby lepiej, gdyby wynegocjował część stałego szkolenia lub stawki wsparcia po ich odejściu, na podstawie stawki godzinowej i w zależności od dostępności.
@smci Jest to standardowa część pracy wielu ludzi.
@jwg: to * nie * standardowa część pracy większości ludzi. Wszystko można negocjować. Zmniejszenie wartości rynkowej bez wynagrodzenia to szaleństwo. Szkolenie na zastępstwo to jedno, stworzenie trwałego filmu pokazującego, jak Cię zastąpić, a następnie przypisanie go bez tantiem lub ograniczeń komuś innemu jest głupie. Ponownie: co się stanie, jeśli pracodawca odwróci się i odsprzeda lub udzieli licencji na ten film?
Tak jak pracodawca odwraca się i sprzedaje oprogramowanie, które napisałem, kiedy mi płacili? Nic. Jeśli chcesz awansować, unieważnij swoją obecną pozycję. Jeśli twój obecny pracodawca nie ma dokąd pójść, stałeś się bardziej wartościowy dla następnego pracodawcy.
@smci, wydaje się, że są to tylko operacyjne rzeczy specyficzne dla firmy - prawie nie do sprzedania. Rzuty ekranu są czasami łatwiejsze i mniej uciążliwe niż proza, aby pokazać, jak coś się robi.
@smci Istnieje ogromna liczba całkowicie darmowych screencastów w sieciach, które pozwalają wykonywać podstawowe operacje / IT / administrację / programowanie / itp. We wszystkich rodzajach systemów i środowisk. Prawdziwą wartością do udokumentowania są specyfikacje firmy, których nie można wygooglować. Takie informacje nie są nic warte dla nikogo spoza firmy (pomijam hakerów / szpiegostwo branżowe).
@Petter: lub mógłby to być również 10-minutowy film zawierający wysoce zastrzeżone informacje i tajemnice handlowe. Mam rację.
@smci Twój punkt widzenia wydaje mi się naiwny. Wideo to po prostu sposób na przekazanie informacji, podobnie jak pisanie dokumentu lub tworzenie prezentacji.
@Petter: bynajmniej nie. Podejrzewam, że kiedykolwiek pracowałeś tylko dla szwedzkich pracodawców, którzy są dość etyczni. Istnieje cały świat innych rzeczy. Ogólnie rzecz biorąc, nie ma sensu dobrowolne zmniejszanie bezpieczeństwa pracy bez wynagrodzenia w zamian, ale zwłaszcza jeśli tworzysz dzieło i przypisujesz wieczyste prawa autorskie, bez żadnych ograniczeń co do tego, jak można je ponownie wykorzystać. Zgoda, większość screencastów nie jest jednak w ogóle warta.
mickery
2014-09-18 08:04:23 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Odejścia często przynoszą ulgę, ale ostatnie miesiące lub tygodnie mogą być emocjonalne, a nawet stresujące. Napisanie przewodnika krok po kroku nie jest łatwe - zwłaszcza jeśli pisanie nie jest Twoim zwykłym sposobem komunikowania się. Zakładam, że wyjeżdżasz dla lepszej okazji i że twój obecny szef potrzebuje schematu, którego użyje, gdy coś się zepsuje. Moja rada jest taka, aby zrobić wszystko, co w twojej mocy, aby usunąć listę najlepszych praktyk rozwiązań typowych problemów i nie przejmować się tym, czy jest to idealne rozwiązanie. W razie potrzeby szef dokona przyszłych zmian w locie. Twoim obowiązkiem jest dziobać, aż nadejdzie czas, i mieć jasny obraz całości.

Asker wydawał się myśleć, że szef nie jest w stanie.
@AaronHall: wtedy szef nadal będzie wprowadzał przyszłe poprawki w locie, ale będą się mylić i to nie będzie wina pytającego ...
Nie sądzę, żeby ten zasługiwał na głosy w dół, to dość zrównoważona rada.
user8365
2014-09-18 20:15:26 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Do pewnego stopnia rozumiem Twoje rozumowanie. Dla mnie analogią jest zastąpienie szefa kuchni kucharzem, który korzysta z przepisów szefa kuchni. Jedzenie może nie być tak dobre, a ta osoba prawdopodobnie nie będzie w stanie ulepszyć menu i nadążyć za najnowszymi trendami. Kucharz może nie być w stanie poradzić sobie z wyjątkami, takimi jak bardzo pracowita noc lub możliwość zastąpienia brakującego składnika.

Podejmują ryzyko. Wszystko może się ułożyć lub nie. Wiele z tego będzie zależeć od tego, jak napiszesz instrukcje. Czy to tylko lista zrób to, potem tamto, czy też dołączysz zrzuty ekranu i szczegółowe wyjaśnienia. Przykład: Jeśli tak się stanie, zrestartuj serwer, wszystko jest w porządku, jeśli dana osoba wie i ma z tym doświadczenie.

Jaka jest najgorsza rzecz, która może się zdarzyć? W końcu zatrudniają kogoś, kto wie, co robią?

To całkiem dobra analogia, ale myślę, że bardziej przypominałoby to zastąpienie szefa kuchni zmywarką (biorąc pod uwagę, że zrobiłby to ktoś, kto nie jest nawet w tej samej dziedzinie). Przepisy szefa kuchni musiałyby zawierać takie rzeczy, jak „Jak włączyć płytę grzejną” i „Jak siekać warzywa nożem”, a nie tylko „Ugotuj te składniki w tej kolejności w tej temperaturze”. Rzeczywiście podejmują ryzyko i myślę, że zastanawiam się też, czy nie będę miał kłopotów, jeśli moje instrukcje nie będą wystarczająco dobre dla zmywarki.
Miałem ten luksus, że mogłem napisać instrukcje, a potem po cichu spoglądać komuś przez ramię, kiedy próbowali. Wtedy mam pomysł, co należy poprawić lub dodać. Jeśli osoba po prostu tego nie rozumie, może być bardziej przekonująca (spanikowana), zalecając zatrudnienie kogoś, kto wie, co robi.
-1
user27120
2014-09-18 05:18:55 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Twoim zadaniem jest robienie tego, co powie Ci szef, ale Twoim obowiązkiem jest również wykonywanie zadań zgodnie z najnowszym stanem wiedzy. Dlatego pisanie instrukcji HowTo powinno zawierać informacje o tym, dla kogo jest przeznaczone, jakich kwalifikacji potrzebuje dana osoba, gdzie potrzebuje głębszego zrozumienia i dlaczego oraz jakie potencjalne ryzyko wiąże się z zadaniami, jeśli nie są wykonywane poprawnie.

Jeśli nie zrobisz tego w ten sposób, napotkasz problemy prawne, gdy tylko Twój zamiennik spowoduje jakiekolwiek szkody. Teoretycznie powinieneś również zachować kopię dokumentów, które tworzysz jako dowód, ale jeśli możesz to zrobić, jest to kolejna kwestia prawna, którą powinieneś omówić z prawnikiem. Podobnie jak pytanie, czy i jak należy napisać dokumentację, należy omówić z prawnikiem.

Premia: jeśli wspomnisz szefowi, że rozmawiałeś ze swoim prawnikiem i napiszesz to dokładnie w ten sposób , z trudem może się z tym kłócić. ;)

Ważne: Wszystkie rozmowy, które prowadziłeś z szefem są bezużyteczne i nigdy się nie wydarzyły, pisz do niego maile, każ mu odpowiedzieć na piśmie i zachowaj kopie.

W jakim kraju ktoś może w takim przypadku ponieść konsekwencje prawne? Brzmi szalenie
+1 za pierwszy akapit. Dokumentacja jest kluczowa dla ról IT, ale zawsze wymaga pewnego poziomu kompetencji osoby ją czytającej. Napisanie tego rodzaju dokumentacji technicznej dla laika byłoby równoznaczne z napisaniem kilku podręczników.
Ostrzeżenie przed „problemami prawnymi” == kompletny nonsens.
Bezpodstawne twierdzenia prawne, że „problemy prawne” == kompletny nonsens to kompletny nonsens. Nawet jeśli JWG był praktykującym prawnikiem w odpowiedniej jurysdykcji, nie ma Twojej umowy o pracę, tak więc w najlepszym przypadku stwierdza, w jaki sposób jego zdaniem własność intelektualna powinna działać; zignoruj ​​to.
@msw: „Własność intelektualna” jest całkowicie nieistotna.Nie ma problemów prawnych, ponieważ umowa o pracę wygasła, a omawiany hipotetyczny problem nie istniał w okresie zatrudnienia.Dokładny tekst umowy nie ma znaczenia w przypadku czegoś, co w ogóle nie jest objęte umową.(I hipotetycznie, po prostu zrzuciłbyś winę na _ swojego_ poprzednika)
Joe W
2014-09-19 23:14:41 UTC
view on stackexchange narkive permalink

Jeśli zdobywasz tę wiedzę w godzinach nadliczbowych w pracy, rozsądnie jest poprosić szefa o napisanie przewodnika, jak to zrobić, aby inni nie musieli na nowo uczyć się tego, co zrobiłeś. Pomyśl tylko, ile czasu by cię to zaoszczędziło, gdybyś na początku miał napisane dla ciebie niektóre z tych instrukcji. Nie chodzi o to, żeby iść na skróty, przez sprowadzenie do tego kogoś mniej wyszkolonego, ale bez konieczności ponownego uczenia się, jak robić rzeczy od nowa i ponownie popełniać te same błędy.



To pytanie i odpowiedź zostało automatycznie przetłumaczone z języka angielskiego.Oryginalna treść jest dostępna na stackexchange, za co dziękujemy za licencję cc by-sa 3.0, w ramach której jest rozpowszechniana.
Loading...